Ogród z "historią"
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ogród z "historią"
Chyba czas najwyższy pokazać coś nieco w moim ogrodzie i opowiedzieć jaki on jest, jak powstał itd. Oczywiście postaram się dodawać sukcesywnie zdjęcia moich roślin
Wcześniej z racji tego, że miałem trochę mniej czasu i zwlekałem z renowacją ogrodu, to teraz na jesieni zrobiłem jego przearanżowanie, odmłodziłem niektóre rośliny, zasiliłem je kompostem i jestem w posiadaniu nowych, być może ciekawych egzemplarzy. To wszystko chciałbym Wam pokazać Ogród wiadomo cały czas wymaga pielęgnacji i ciągle coś w nim się zmienia. W planach mam kilka jeszcze zmian, poprawek
Ostatnio tez zakupiłem mini płotek, który jest mi niezbędny do ogrodzenia różnych części ogrodu, szczególnie tam gdzie wrednie biega pies moich rodziców. Na płotek czekałem ponad miesiąc i jestem trochę zniesmaczony postępowaniem sprzedającego i jakością towaru....
Zaczynamy
Mój ogród składa się z 3 części: sadowniczej, parkowej, warzywniczej i ozdobnej. Każda z nich znajduje się w oddzielnym miejscu. Więcej uwagi poświęcę ogrodowi ozdobnemu, ale postaram się też pochwalić owocami czy warzywami. Spokojnie o marchewce i kapuście nie będę pisał
Najpierw w skrócie opisze sad, "park" i warzywnik. Jeden z mini sadów znajduje się w okolicy lasu, a drugi przy warzywniku. Posadzone są tam różne drzewa owocowe, w szczególności jabłonie. Rosną tam stare, historyczne odmiany jabłoni i w sumie mam ich...... 55 odmian. Niektóre z nich (znaczna większość ok. 31) są młodziutkie i posadzone dopiero jesienią ubiegłego roku i wiosną tego roku. Są to okulanty i przez najbliższe kilka lat mogę zapomnieć o owocach. Jednak pozostałe kwitną i owocują np. Kindil Sinap, Zorza, Ananas Berżenicki, Papierówka, Reneta, Książe Albrecht, Rarytas Śląski, Grafsztynek, Titówka, Miodzianka, Piros, Księżna Luiza etc. dobra wystarczy, bo zanudzę. Jeśli kogoś interesują pozostałe historyczne odmiany, to jakiś wątek poświęcę i wypisze wszystkie
Oprócz jabłoni jestem w posiadaniu krzewów jagodowych i nie tylko: porzeczki (czarna, czerwona), agrest, jeżyna, aktinidia, borówka amerykańska, jagoda kamczacka, pigwowiec, pigwa, aronia, maliny, dereń jadalny, truskawki, winorośle, wiśnie, morele, grusze, śliwy, orzechy, morwa, czereśnie. Morele, brzoskwinie i morwa są nowo zakupione.
O to jeden z sadów, ten najstarszy:
A teraz ?tajemniczy? zakątek parkowo-użytkowy. Znajduje się niedaleko sadu obok lasu i rosną w nim dzikie drzewa i krzewy, np. głóg, dzika róża, czeremcha pospolita i amerykańska, lipy, klony (jawor, jesionolistny, pospolity), świerki, wiąz, buki, dęby (czerwony , szypułkowy, bezszypułkowy), graby, brzozy, grusza dzika, topola czarna, jesion, robinia, jałowiec, leszczyna, kruszyna, trzmielina. W tej części staram się zostawiać pojedyncze egzemplarze (max 3), aby to stworzyło taki park dendrologiczny, a nie las. Część drzewek to jeszcze młodniki, no i niektóre wyrosły za pomocą sójek (dęby) lub wiatru (grab, sosna). Muszę na jesieni wykopać je i wzbogacić las. Tutaj też rosną typowe roślin łąkowe. Po lewej stronie lasek brzózkowy, a po prawej sosnowy. Obydwa sąsiadów. To tyle o tym kawałku
Warzywnik znajduje się z przeciwnej strony działki. Z każdym rokiem staram się coś nowego uprawiać. Tutaj zachowane jest zmianowanie i w minimalnym stopniu używane są preparaty ochrony roślin. Nie będę wymieniał wszystkich warzyw, ale wspomnę, że z najciekawszych są rzodkiew wężowa, melony, miechunka, selery naciowe, dużo pomidorów, w tym roku papryka gruntowa, ogórki sałatkowe, kukurydza cukrowa itd. O warzywniku dużo nie będę pisał, jakieś tam ogólne zdjęcie wrzucę jak podrosną warzywa.
Wcześniej z racji tego, że miałem trochę mniej czasu i zwlekałem z renowacją ogrodu, to teraz na jesieni zrobiłem jego przearanżowanie, odmłodziłem niektóre rośliny, zasiliłem je kompostem i jestem w posiadaniu nowych, być może ciekawych egzemplarzy. To wszystko chciałbym Wam pokazać Ogród wiadomo cały czas wymaga pielęgnacji i ciągle coś w nim się zmienia. W planach mam kilka jeszcze zmian, poprawek
Ostatnio tez zakupiłem mini płotek, który jest mi niezbędny do ogrodzenia różnych części ogrodu, szczególnie tam gdzie wrednie biega pies moich rodziców. Na płotek czekałem ponad miesiąc i jestem trochę zniesmaczony postępowaniem sprzedającego i jakością towaru....
Zaczynamy
Mój ogród składa się z 3 części: sadowniczej, parkowej, warzywniczej i ozdobnej. Każda z nich znajduje się w oddzielnym miejscu. Więcej uwagi poświęcę ogrodowi ozdobnemu, ale postaram się też pochwalić owocami czy warzywami. Spokojnie o marchewce i kapuście nie będę pisał
Najpierw w skrócie opisze sad, "park" i warzywnik. Jeden z mini sadów znajduje się w okolicy lasu, a drugi przy warzywniku. Posadzone są tam różne drzewa owocowe, w szczególności jabłonie. Rosną tam stare, historyczne odmiany jabłoni i w sumie mam ich...... 55 odmian. Niektóre z nich (znaczna większość ok. 31) są młodziutkie i posadzone dopiero jesienią ubiegłego roku i wiosną tego roku. Są to okulanty i przez najbliższe kilka lat mogę zapomnieć o owocach. Jednak pozostałe kwitną i owocują np. Kindil Sinap, Zorza, Ananas Berżenicki, Papierówka, Reneta, Książe Albrecht, Rarytas Śląski, Grafsztynek, Titówka, Miodzianka, Piros, Księżna Luiza etc. dobra wystarczy, bo zanudzę. Jeśli kogoś interesują pozostałe historyczne odmiany, to jakiś wątek poświęcę i wypisze wszystkie
Oprócz jabłoni jestem w posiadaniu krzewów jagodowych i nie tylko: porzeczki (czarna, czerwona), agrest, jeżyna, aktinidia, borówka amerykańska, jagoda kamczacka, pigwowiec, pigwa, aronia, maliny, dereń jadalny, truskawki, winorośle, wiśnie, morele, grusze, śliwy, orzechy, morwa, czereśnie. Morele, brzoskwinie i morwa są nowo zakupione.
O to jeden z sadów, ten najstarszy:
A teraz ?tajemniczy? zakątek parkowo-użytkowy. Znajduje się niedaleko sadu obok lasu i rosną w nim dzikie drzewa i krzewy, np. głóg, dzika róża, czeremcha pospolita i amerykańska, lipy, klony (jawor, jesionolistny, pospolity), świerki, wiąz, buki, dęby (czerwony , szypułkowy, bezszypułkowy), graby, brzozy, grusza dzika, topola czarna, jesion, robinia, jałowiec, leszczyna, kruszyna, trzmielina. W tej części staram się zostawiać pojedyncze egzemplarze (max 3), aby to stworzyło taki park dendrologiczny, a nie las. Część drzewek to jeszcze młodniki, no i niektóre wyrosły za pomocą sójek (dęby) lub wiatru (grab, sosna). Muszę na jesieni wykopać je i wzbogacić las. Tutaj też rosną typowe roślin łąkowe. Po lewej stronie lasek brzózkowy, a po prawej sosnowy. Obydwa sąsiadów. To tyle o tym kawałku
Warzywnik znajduje się z przeciwnej strony działki. Z każdym rokiem staram się coś nowego uprawiać. Tutaj zachowane jest zmianowanie i w minimalnym stopniu używane są preparaty ochrony roślin. Nie będę wymieniał wszystkich warzyw, ale wspomnę, że z najciekawszych są rzodkiew wężowa, melony, miechunka, selery naciowe, dużo pomidorów, w tym roku papryka gruntowa, ogórki sałatkowe, kukurydza cukrowa itd. O warzywniku dużo nie będę pisał, jakieś tam ogólne zdjęcie wrzucę jak podrosną warzywa.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród z "historią"
A teraz o części ozdobnej
Ogród kwiatowy zmieniał się sukcesywnie od 1995 roku. Powstał w miejscu gdzie stał dom moich dziadków. Niestety stało się tak, ze w 1995 roku dom ten spłonął. I własnie w tym miejscu postanowiłem stworzyć ogród ku pocieszeniu moich dziadków. Tak aby widząc to miejsce widzieli kwiaty, coś co ukoi ich wspomnienia. Oczywiście pracy było co nie miara, aby z pogorzeliska coś stworzyć. Dlatego pozwoliłem sobie zatytułować ten post jako "ogród z" historią".
W kolejnych latach ogród się zmieniał, zaczął si rozszerzać. W końcu jego "elementy" przeniosły się na inne części działki. I tak powstał między innymi cienisty zakątek pod stara jabłonką papierówka oraz oczko. Zakupione za moją pierwsza pensję. Oczywiście z oczko z formy, kaskada, pompa i całe wyposażenie na rośliny wodne.
Z czasem jabłonka już stara, która posiadał raka, trzeba było ją wyciąć. W sumie ku mojej uciesze, bo dużo śmieciła i spadające jabłka niszczyły rośliny. Jednak spokojnie ulubioną odmianę wcześniej zaszczepiłem i teraz rośnie sobie w należytym miejscu, czyli w sadzie. Jedynymi najstarszymi roślinami, jakie pozostały na działce to lilak ok. 50 letni i chyba jeszcze starszy orzech włoski.
A tak kwitnie lilak, odmiana pełna
Po latach ogród wyglądał tak: (przepraszam za kiepskiej jakości zdjęcia)
Oczko wodne:
Na cienistych rabatach są dwie: na jednej rosa paprocie i parzydło, na drugiej róne rosliny oto one:
Częśc cienistego z hortensją:
część wiosennego skalniaka:
Piekne goryczki, lewizja i sasanka
I mój dobytek w postaci roslin tarasowych, na zdjęciu dopiero co wystawione po zimie na wiosenne słońce. Dlatego wygladają nieciekawie
ale choysja już zaczęła kwitnąc:
Oczywiście nie chce wrzucać zdjęć wszystkich roślin bo to bez sensu. Część już jest w innych postach, np. o lilii himalajskiej, hortensji w pojemnikach czy storczyki gruntowe. Z czasem wrzucę też kwitnąca rabatę z różami i inne.
Jak na razie to tyle .
Pozdrawiam Was
Ogród kwiatowy zmieniał się sukcesywnie od 1995 roku. Powstał w miejscu gdzie stał dom moich dziadków. Niestety stało się tak, ze w 1995 roku dom ten spłonął. I własnie w tym miejscu postanowiłem stworzyć ogród ku pocieszeniu moich dziadków. Tak aby widząc to miejsce widzieli kwiaty, coś co ukoi ich wspomnienia. Oczywiście pracy było co nie miara, aby z pogorzeliska coś stworzyć. Dlatego pozwoliłem sobie zatytułować ten post jako "ogród z" historią".
W kolejnych latach ogród się zmieniał, zaczął si rozszerzać. W końcu jego "elementy" przeniosły się na inne części działki. I tak powstał między innymi cienisty zakątek pod stara jabłonką papierówka oraz oczko. Zakupione za moją pierwsza pensję. Oczywiście z oczko z formy, kaskada, pompa i całe wyposażenie na rośliny wodne.
Z czasem jabłonka już stara, która posiadał raka, trzeba było ją wyciąć. W sumie ku mojej uciesze, bo dużo śmieciła i spadające jabłka niszczyły rośliny. Jednak spokojnie ulubioną odmianę wcześniej zaszczepiłem i teraz rośnie sobie w należytym miejscu, czyli w sadzie. Jedynymi najstarszymi roślinami, jakie pozostały na działce to lilak ok. 50 letni i chyba jeszcze starszy orzech włoski.
A tak kwitnie lilak, odmiana pełna
Po latach ogród wyglądał tak: (przepraszam za kiepskiej jakości zdjęcia)
Oczko wodne:
Na cienistych rabatach są dwie: na jednej rosa paprocie i parzydło, na drugiej róne rosliny oto one:
Częśc cienistego z hortensją:
część wiosennego skalniaka:
Piekne goryczki, lewizja i sasanka
I mój dobytek w postaci roslin tarasowych, na zdjęciu dopiero co wystawione po zimie na wiosenne słońce. Dlatego wygladają nieciekawie
ale choysja już zaczęła kwitnąc:
Oczywiście nie chce wrzucać zdjęć wszystkich roślin bo to bez sensu. Część już jest w innych postach, np. o lilii himalajskiej, hortensji w pojemnikach czy storczyki gruntowe. Z czasem wrzucę też kwitnąca rabatę z różami i inne.
Jak na razie to tyle .
Pozdrawiam Was
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2079
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Ogród z "historią"
Witaj damek!
Opowiadaj dalej, pokazuj - jest się czym chwalić.
55 jabłoni, trójlisty, oleandry .
Ile to hektarów?
Opowiadaj dalej, pokazuj - jest się czym chwalić.
55 jabłoni, trójlisty, oleandry .
Ile to hektarów?
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród z "historią"
Cała działka ma 35 arów
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród z "historią"
No i kolejne dziś pokaże rośliny z mojego ogrodu.
Pierwsze różaneczniki:
Na skalniaku zakwitła m.in. mydlnica bazyliowata
Zakątek paprociowy część I:
Pióropusznik strusi i parzydło leśne w tle:
Wietlica japońska:
Adiantum stopowate:
I młodziutkie Asplenium adiantum-nigrum:
Zaczęły kwitnąc już dyptamy. Ja mam mieszankę :
Rutewka i maki :
w kolorze różu:
lewizja i incarvillea (młodziutka) dlatego nie jest tak duża
W tym momencie kwitnie lilak meyera. Pięknie pachnie
Pokaże jeszcze magnolie parasolowata.
Duże krzaki jagody kamczackiej. Powoli dojrzewają pierwsze jagody
I na sam koniec "pyszna niespodzianka" figowca z owocami
Pierwsze różaneczniki:
Na skalniaku zakwitła m.in. mydlnica bazyliowata
Zakątek paprociowy część I:
Pióropusznik strusi i parzydło leśne w tle:
Wietlica japońska:
Adiantum stopowate:
I młodziutkie Asplenium adiantum-nigrum:
Zaczęły kwitnąc już dyptamy. Ja mam mieszankę :
Rutewka i maki :
w kolorze różu:
lewizja i incarvillea (młodziutka) dlatego nie jest tak duża
W tym momencie kwitnie lilak meyera. Pięknie pachnie
Pokaże jeszcze magnolie parasolowata.
Duże krzaki jagody kamczackiej. Powoli dojrzewają pierwsze jagody
I na sam koniec "pyszna niespodzianka" figowca z owocami
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Re: Ogród z "historią"
Bardzo ładny twój ogród masz posadzone ciekawe rośliny. Ile ma lat najstarsza część sadu?
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród z "historią"
hmmmm ok. 7-8 lat. Powstawał on sukcesywnie i np. śliwka węgierka rośnie tam od może 12 lat. Co roku jakieś drzewka były wsadzane.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Re: Ogród z "historią"
To tak jak u mnie najstarsze drzewa mają 12 lat, tata dosadzał przez te lata drzewa, ale od jakiś dwóch/ trzech lat już nic nie dosadzamy z drzewek owocowych. W tym roku wszystko tak obficie kwitło, niestety mróz wymroził wszystkie kwiaty na moich ulubionych drzewach Najmniej ucierpiały jabłonie, z śliwek i czereśni to nawet nie będzie jednego owocu. Twoje paprocie też ładne zwłaszcza ta na drugim zdjęciu przypadła mi do gustu.
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród z "historią"
U mnie też niestety pogoda nie była łaskawa dla owocowych drzewek. Miały dużo kwiatów, ale niestety przymrozek, deszcz i brak pszczół spowodował, że mało owoców powstało. Dodając do tego kwieciaka, który tez zrobił swoje. Trochę więcej jest na śliwie ulenie, ale ona pierwsza kwitła niż jabłonki i owady zdążyły zapylić.
Jeśli chodzi i paprocie, to fakt wietlica jest jedną z ozdobnych, ale pokaże tez narecznice czerwonozawijkową. Ona ma czerwone młode liście. Ostatnio jak przyglądałem sie jej, to dopiero wypuszczała pastorały z ziemi. Oprócz tych, które pokazałem są jeszcze: onoklea, podrzeń, języcznik i paprotka zwyczajna, długosz królewski. Z racji tego, ze miały trochę zmarźnięte liście to tez poczeka jak wypuszcza nowe i wtedy zrobię zdjęcie.
A jeszcze z tymi drzewkami owocowymi to czasami masakra jest. Ja walczę , żeby dochować się moreli i już jedna widzę mi padła. w tym roku posadziłem morwe, puściła ładne młode listki i mróz ją ściął. Cud ze wypuściła nowe. Brzoskwinie, tez jakoś nie mogą ruszyć z miejsca. Pracy obok drzewek owocowych jest co nie miara, ale zresztą wiesz, bo sama masz z tym do czynienia:)
Jeśli chodzi i paprocie, to fakt wietlica jest jedną z ozdobnych, ale pokaże tez narecznice czerwonozawijkową. Ona ma czerwone młode liście. Ostatnio jak przyglądałem sie jej, to dopiero wypuszczała pastorały z ziemi. Oprócz tych, które pokazałem są jeszcze: onoklea, podrzeń, języcznik i paprotka zwyczajna, długosz królewski. Z racji tego, ze miały trochę zmarźnięte liście to tez poczeka jak wypuszcza nowe i wtedy zrobię zdjęcie.
A jeszcze z tymi drzewkami owocowymi to czasami masakra jest. Ja walczę , żeby dochować się moreli i już jedna widzę mi padła. w tym roku posadziłem morwe, puściła ładne młode listki i mróz ją ściął. Cud ze wypuściła nowe. Brzoskwinie, tez jakoś nie mogą ruszyć z miejsca. Pracy obok drzewek owocowych jest co nie miara, ale zresztą wiesz, bo sama masz z tym do czynienia:)
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Re: Ogród z "historią"
My już mamy za sobą najgorszy okres jeśli chodzi o drzewka owocowe, w ostatnich latach te najstarsze mocno ruszyły się z miejsca i są to już dosyć duże drzewa. Jednak pryskać od chorób trzeba, przycinać na wiosnę, ale tym zajmuje się mój tata. Ja zajmuje się roślinami ozdobnymi i malinami
Dziś miałam tyle podlewania że niedawno skończyłam, taka susza u mnie, ostatnio padało w poniedziałek.
Kiedyś też mieliśmy brzoskwinie i morele, niestety się zmarnowały.
Dziś miałam tyle podlewania że niedawno skończyłam, taka susza u mnie, ostatnio padało w poniedziałek.
Kiedyś też mieliśmy brzoskwinie i morele, niestety się zmarnowały.
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród z "historią"
susze tez znam ten ból. Dlatego na niektórych zdjęciach uwieczniony jest non stop wąż do podlewania U mnie te morele i brzoskwinie to niestety natrafiły na ta najgorszą zimę (kilka lat temu). Zmarzły prawie 1,5 metrowe drzewka. Odbiły jednak z dolnych paków, ale niestety teraz powoli rosną. No cóż Lubelsczyzna i Mazowsze to pogoda w kratkę i to zawsze w jedną stronę na maxa : susze, burze lub mrozy.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2079
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Ogród z "historią"
No cóż powiedzieć, jedynie -sory taki klimat.
Na samym początku też miałam piękną brzoskwinię i różne krzaczki-miałam.
Trochę trzeba się pożalić.
Za to twój wątek się rozkręca ,co wpis to ciekawsze rośliny.
Na samym początku też miałam piękną brzoskwinię i różne krzaczki-miałam.
Trochę trzeba się pożalić.
Za to twój wątek się rozkręca ,co wpis to ciekawsze rośliny.
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród z "historią"
Dziękuję Ostatnio z racji tego, ze padał deszcz to darowałem sobie podróż na działkę. Hmmm ciekawe co teraz kwitnie
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras