Jagoda kamczacka i jej smak

[Promilus]

Kupiłem 2 krzaki Nimfy w zeszłym roku (zanim dowiedziałem się, że trzeba krzyżowo zapylać) i miałem kilka owoców, ale ze względu na opóźniony rozwój (sadzone koniec kwietnia!) i niezbyt dobre zapylenie nawet nie pamiętam dokładnie smaku - w każdym razie kwaskowaty. W tym roku dokupiłem jeszcze Karinę, Czelabinkę oraz Duet - wszystkie 5 krzaków ładnie zakwitło i zawiązało owoce (nimfa średnie, duet i karina duże, na czelabince dopiero się wiążą bo najpóźniej pąki rozwiązała ale wygląda że będą duże). Rośnie mi na glebie piaszczystej z pH 6 więc lekko kwaśnej, nie wymaga kwaśnego torfu i pH poniżej 5.5 ani ultra regularnego podlewania. Niestety czasem mszyce się skuszą; na tą ultra długą ubiegłoroczną jesień część zawiązanych pąków zaczęła się rozwijać przez co ostatecznie troszkę zamarło na 1 rocznych pędach, ale regeneruje się niesamowicie szybko. Kwiaty odwiedzają głównie trzmiele. Pyłek jest łatwo widoczny na palcu i jak ktoś startuje z kwitnącą rośliną, a owadów brak to można pędzelkiem przenosić pyłek na słupki - zazwyczaj na pojedynczą jagodę (owoc) przypadają 2-3 kwiaty. Ogółem jest mało wymagająca i w zasadzie jedynie potrzebuje słonecznego lub lekko zacienionego stanowiska, wiosną minimum startowego azotu, na jesień potas do drewnienia. Żadnych szczególnych zabiegów nie wymaga. No może przy dojrzewaniu rozłożenia jakiejś płachty, bo w większości odmian obsypują się dojrzałe owoce. Z tego co zauważyłem nie przepada za długotrwałymi deszczami gdy ma jeszcze liście.

[luk3Z]

Witam.
Znalazłem w internecie trochę informacji o słodkich odmianach jagody kamczackiej:

Atut
Aurora
Borealis
Duet
Dlinnopłodna
Indigo Gem
Lebeduska
Leningradskij Velikan
Nimfa
Silginka
Sinigłazka

Mam kilka odmian z powyższych, a więc przekonam się już niedługo

[halys]

Mam Duet i Karina i jestem całkiem zadowolona. Na jesień skusiłam się i dokupiłam jeszcze 3 małe sadzonki (w jakimś sklepie internetowym, gdzie już wcześniej kupowałam). Sadzonki były bardzo małe (bo i cena niska) i z 3 na wiosnę puściła tylko jedna.

[ewa2019]

Też posadziłam 2 krzaczki (wojtek, duet) ale owoców nie będzie

[miki331]

Cierpliwości - za kilka lat będziesz miała pełną miskę !

[grazka100]

Mam dwa krzaczki dwuletnie. Ładnie się rozrosły. Owoców jest mało, ale są. Smak gorzkawy.
Mąż pytał, czy to smak jagody kamczackiej. Teraz już wiem, ze tak
Chyba dokupię jeszcze jakąś w wymienionych tu - mniej gorzkich w smaku.

[Ogrodnik88]

Może po prostu dobrze nie dojrzały?
Zauważyłem że jagody dojrzewają w ten sposób że chociaż wyglądają na dojrzałe to są kwaśne,wtedy trzeba poczekać jeszcze parę dni i robią się słodkie ale wyglądają nadal tak samo

[grazka100]

Jak już opadają to na pewno dojrzały
Widocznie taka odmiana..

[seedkris]

Te rosyjskie same opadają.

[apw81]

Ja nie napotkałam na gorzką jagodę, natomiast moje są kwaśne, ale może to też kwestia cierpliwości-jadłam je w drugim i trzecim dniu po zabarwieniu, jeszcze dobrze trzymają sie krzaczka, pewnie za wcześnie na zrywanie, choć słońca ogrom od tygodnia. Ale gorzkie absolutnie nie są. Odmiany: Karina, Duet.

[Promilus]

Jak są dobrze dojrzałe to są tylko lekko kwaśne, a co do "goryczki" to większość ma taki specyficzny posmak, mnie nie przeszkadza. Problem stanowi to, że nasze czarne czy też wysokie (amerykańskie) jak są fioletowe to są dojrzałe, a te są fioletowe i kwasiory takie że gębę wykrzywiają Trzeba czekać aż się zrobią mocno miękkie.

[grazka100]

Ja mam dwuletnie krzaczki.
Dzisiaj otrząsałam, a że rosną na agrowłókninie, więc spadały na nią i nie brudziły się. Zbierałam to co spadło. To co nie spadło, widocznie jeszcze nie dojrzało.
Z jednego krzaczka są troszkę kwaskawe a z drugiego z goryczką. Widocznie to rózne odmiany, ale nie zapamiętałam jakie kupiłam.

[Rafal111]

Tylko dwa lata temu były pyszne. Zeszłego roku i teraz opadają z krzaka a są niejadalne - kwaśne jak ....
Czy to wina pogody czy coś źle robię. Da się temu jakoś zaradzić?