Kora
Re: Kora
Nie zgodzę się z Tobą.Ceny są wzięte z kosmosu, bo i jest ogromny popyt.
Co do kory musi być przekompostowana ze żwirem i innymi dodatkami.Kora świeża /a taka można po znajomości dostać z zakładów produkujących papier i tekturę / podczas kompostowania pobiera azot , jest nieodkażona .I dodatkowo oprócz patogenów ma wysoką temperaturę jaka wytwarza się podczas rozkładu .
Kiedyś rozrzucałem taką na ogrodach, ale ludzie nie dadzą sobie przetłumaczyć .Gorąca aż paruje , patogeny i zrobią się takie potem chipsy i się łamie .
Każdy niech robi tak jak mu pasuje, a ja wychodzę z założenia jak się komuś nie da przetłumaczyć ,,nie mój cyrk i nie moje małpy ''
Podobnież obornik , przesyp go żwirem na przemian jak hamburgera albo chociaż drobną trociną.Inna będzie konsystencja .Trocina również pobiera azot /jak każda materia podczas rozkładu / nadmiar azotu z obornika zostanie zaabsorbowany przez trociny .Skraca sie czas kompostowania , inna konsystencja, pulchna, sypka, lepiej trzyma wilgoć /niż sam humus z obornika / i do tych plusów dodaj jeszcze kwestię ekonomiczną masz więcej materii organicznej . Same plusy / minus ? musisz sie trochę namachać łopatą
Fachowo zrobiona kora ? Przerzucana i mielona przez podobną maszynę do rozrzutnika obornika tylko ma większe łapy z tyłu - idzie dalej żwir, wapno lub dolomit i tajemnica patentowa zakładu
Kalibracja kory zależy też od wieku sosny .
A te sekwoje się kończą, bo nie urosną w rok czy dwa.
Podobnież robi się podłoża.Torf to nie wszystko, a ludziska myślą że jak czarne to jest super .Tia te czarne to samo jak jest to sie zbryla , nie trzyma wilgoci , wywiewa i drogie ogólnie mówiąc porażka.
Co do kory musi być przekompostowana ze żwirem i innymi dodatkami.Kora świeża /a taka można po znajomości dostać z zakładów produkujących papier i tekturę / podczas kompostowania pobiera azot , jest nieodkażona .I dodatkowo oprócz patogenów ma wysoką temperaturę jaka wytwarza się podczas rozkładu .
Kiedyś rozrzucałem taką na ogrodach, ale ludzie nie dadzą sobie przetłumaczyć .Gorąca aż paruje , patogeny i zrobią się takie potem chipsy i się łamie .
Każdy niech robi tak jak mu pasuje, a ja wychodzę z założenia jak się komuś nie da przetłumaczyć ,,nie mój cyrk i nie moje małpy ''
Podobnież obornik , przesyp go żwirem na przemian jak hamburgera albo chociaż drobną trociną.Inna będzie konsystencja .Trocina również pobiera azot /jak każda materia podczas rozkładu / nadmiar azotu z obornika zostanie zaabsorbowany przez trociny .Skraca sie czas kompostowania , inna konsystencja, pulchna, sypka, lepiej trzyma wilgoć /niż sam humus z obornika / i do tych plusów dodaj jeszcze kwestię ekonomiczną masz więcej materii organicznej . Same plusy / minus ? musisz sie trochę namachać łopatą
Fachowo zrobiona kora ? Przerzucana i mielona przez podobną maszynę do rozrzutnika obornika tylko ma większe łapy z tyłu - idzie dalej żwir, wapno lub dolomit i tajemnica patentowa zakładu
Kalibracja kory zależy też od wieku sosny .
A te sekwoje się kończą, bo nie urosną w rok czy dwa.
Podobnież robi się podłoża.Torf to nie wszystko, a ludziska myślą że jak czarne to jest super .Tia te czarne to samo jak jest to sie zbryla , nie trzyma wilgoci , wywiewa i drogie ogólnie mówiąc porażka.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Kora
Witam serdecznie.
Chciałbym podsypać nowe nasadzenia korą ozdobną ale nie wiem ile mam jej kupić . Wielkość terenu do podsypania to 23m x 1,5m, kora pakowana jest w 50 l worki.
Z całego serca dziękuję za pomoc
Chciałbym podsypać nowe nasadzenia korą ozdobną ale nie wiem ile mam jej kupić . Wielkość terenu do podsypania to 23m x 1,5m, kora pakowana jest w 50 l worki.
Z całego serca dziękuję za pomoc
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: kora ozdobna
Średnio cienko z 80L masz 1m kw.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: kora ozdobna
Kora ma to do siebie że z czasem jej ubywa
kora pod borówke-jaka
Witam!
Czy kora sosnowa pod borówkę może być swieża? czy musi być kompostowana? Jeśli tak to jak długo? miesiąc wystarczy? zalezy mi na dosc szybkiej-konkretnej odpowiedzi.
pozdrawiam!
Czy kora sosnowa pod borówkę może być swieża? czy musi być kompostowana? Jeśli tak to jak długo? miesiąc wystarczy? zalezy mi na dosc szybkiej-konkretnej odpowiedzi.
pozdrawiam!
Re: Kora pod nasadzenia
Nie może być świeża z kilku powodów. Pierwszy to taki iż materia jak się rozkłada pobiera azot z powietrza to mało / za mało i będzie pobierać z rośliny nią podsypanej, kolejną sprawą jest ilość grzybów, patogenów i innego dziadostwa które może przejść na rośliny.
Pryzma + woda + wysoko azotowy nawóz. Azofoska/ mocznik możesz kupić na składach nawozowych wory po 50 kg żeby się nie babrać po 2-5 kg z marketu. O ile masz dużo kory/ trociny i innych odpadów z tartaku jak rozumiem.
Pryzma + woda + wysoko azotowy nawóz. Azofoska/ mocznik możesz kupić na składach nawozowych wory po 50 kg żeby się nie babrać po 2-5 kg z marketu. O ile masz dużo kory/ trociny i innych odpadów z tartaku jak rozumiem.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kora pod nasadzenia
robertP2 pisze:Nie może być świeża z kilku powodów. Pierwszy to taki iż materia jak się rozkłada pobiera azot z powietrza to mało / za mało i będzie pobierać z rośliny nią podsypanej, kolejną sprawą jest ilość grzybów, patogenów i innego dziadostwa które może przejść na rośliny.
Rozkład trwa cały czas, nawet jak jest na drzewie. W "leżakowanej" korze jest więcej grzybów, patogenów itp. niż w świeżej. Kiedy kora zaczyna być przekompostowana? Ja używam jeszcze ciepłej z tartaku i takiej z worków. Różnicy we wzroście brak. Jeżeli pobiera nam azot z gleby to z wierzchniej warstwy. Do korzeni jej daleko. Idiotyczne informacje powielane w interenecie od zawsze.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Kora pod nasadzenia
Ja się zastanawiam co znaczy termin "kora przekompostowana" bo już kilka razy próbowano mi wmówić że coś takiego istnieje.
Termin pewnie wymyślił jakiś specjalista od marketingu aby pociemniałą korę nazwać przekompostowaną.
Kompost posiada inną strukturę i właściwości niż materiał kompostowany.
Ja liczę 1 worek na metr kwadratowy a w przypadku dużej kory ręcznie wybieranej to około 4 worków na 3 metry potrzeba. Jednak pomimo że potrzeba jej więcej to zdecydowania dłużej jest w ogrodzie. Kora mielona to inna bajka bo szybciej "znika" czyli się przekompostuje.
Termin pewnie wymyślił jakiś specjalista od marketingu aby pociemniałą korę nazwać przekompostowaną.
Kompost posiada inną strukturę i właściwości niż materiał kompostowany.
Ja liczę 1 worek na metr kwadratowy a w przypadku dużej kory ręcznie wybieranej to około 4 worków na 3 metry potrzeba. Jednak pomimo że potrzeba jej więcej to zdecydowania dłużej jest w ogrodzie. Kora mielona to inna bajka bo szybciej "znika" czyli się przekompostuje.
Re: Kora pod nasadzenia
Chcąc się licytować to wszystko jest dzisiaj czystym marketingiem. A ogrodnictwo to czasem drogie hobby
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Problem z korą....
Witam. Wczoraj zakupiłem kilka worków kory sosnowej mam teraz problem bo nie jest podane czy jest to kora kompostowania czy świeża. Czy może ktoś z Was drodzy forumowicze wie jak odróżnić korę kompostowania od świeżej ? Wyściółkowalem tą ktorą już cyprisiki posadzone w tym i poprzednim roku i po wyściółkowaniu dopiero sobie uświadomiłem że nie zapytałem w sklepie czy jest kompostowania i kwaśna czy nie :/...:/
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11332
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Problem z korą....
Odróżnia się tak samo jak inne świeże i kompostowane resztki roślinne. Przede wszystkim po wyglądzie, zapachu, konsystencji itp.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Problem z korą....
Kora kompostowana to wymysł działu marketingu jak im sczernieje na placu. Kompost to coś co się rozłożyło.
Mam w ogrodzie korę która leży z lat 10 i jakoś nadal nie jest skompostowana.
Jeżeli kupiłeś korę to kupiłeś korę albo świeżą kilka dni po uzyskaniu albo starą może 2-3 letnią a strukturę mają taką samą.
Mam w ogrodzie korę która leży z lat 10 i jakoś nadal nie jest skompostowana.
Jeżeli kupiłeś korę to kupiłeś korę albo świeżą kilka dni po uzyskaniu albo starą może 2-3 letnią a strukturę mają taką samą.