Buk (Fagus) - choroby, szkodniki, problemy
Re: buk purpurea pendula (usycha)
Zdjęcie by się przydało i opis w jakiej glebie rośnie, jakie warunki , jakie były wykonywane zabiegi ( nawożenie , podlewanie itp)
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: buk purpurea pendula (usycha)
Podłoże: 0.5m czarnej ziemi, reszta w głąb to podłoże gliniaste.
Raz nawiezione nawozem uniwersalnym.
Podlewam je tylko gdy w ciągu dnia mocno świeci słońce.
Raz nawiezione nawozem uniwersalnym.
Podlewam je tylko gdy w ciągu dnia mocno świeci słońce.
Re: buk purpurea pendula (usycha)
Liść w środku czysty ?
Coś słabo on się przebarwił , bo jest praktycznie zielony. I paradoksalnie wygląda mi to na poparzenie słoneczne.
Można dodać do tej gliny piasku żeby zmienić trochę strukturę gleby, gliniasta może być za ścisła i zbyt dobrze trzyma wilgoć.Buki co prawda lubią ja , ale oczywiscie nie bez przesady.
Coś słabo on się przebarwił , bo jest praktycznie zielony. I paradoksalnie wygląda mi to na poparzenie słoneczne.
Można dodać do tej gliny piasku żeby zmienić trochę strukturę gleby, gliniasta może być za ścisła i zbyt dobrze trzyma wilgoć.Buki co prawda lubią ja , ale oczywiscie nie bez przesady.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: buk purpurea pendula (usycha)
Problemy fizjologiczne systemu korzeniowego.Przyczyny mogą być dwie, ale raczej ta pierwsza.Buki wolą gleby przepuszczalne, a ta glina pod spodem powoduje 'duszenie się ' korzeni.Można to porównać do rośliny rosnącej w donicy bez odpływu.Z wierzchu w dołku lekka ziemia, a pod spodem beton.Od nadmiernej wilgoci nastąpiło zatrzymanie rozwoju korzeni i pobierania wody.Stąd zwijanie się liści (obrona przed transpiracją), a zalane korzenie paradoksalnie nie mogą jej pobrać.Stąd też usychanie liści.
Nie wiem co poradzić, po prostu niektórych drzew nie można sadzić na niektórych rodzajach gleb, a jeśli już to hodować sadzonki od małego, wtedy się lepiej przystosowują do warunków.
Druga sprawa to taka, ze jeśli było sadzone duże z donicy, szczepione, to czasem takie drzewa mają zamęczony system korzeniowy w ciasnej donicy, bo długo czekają na klienta.Potem mają problemy z ukorzenieniem się i objawy są takie jak pokazujesz, bo korzenie nie mogą pobrać wody, a słońce robi swoje.
Nie wiem co poradzić, po prostu niektórych drzew nie można sadzić na niektórych rodzajach gleb, a jeśli już to hodować sadzonki od małego, wtedy się lepiej przystosowują do warunków.
Druga sprawa to taka, ze jeśli było sadzone duże z donicy, szczepione, to czasem takie drzewa mają zamęczony system korzeniowy w ciasnej donicy, bo długo czekają na klienta.Potem mają problemy z ukorzenieniem się i objawy są takie jak pokazujesz, bo korzenie nie mogą pobrać wody, a słońce robi swoje.
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2689
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Szkodniki na żywopłocie z Buka Pospolitego
Podpinam się pod temat,bo wydaje mi się najbardziej zbliżony do mojego problemu.
Bardzo proszę,może znajdzie się Ktoś,kto pomoże mi znaleźć odpowiedź i poradzi co robić ,by uratować mojego buka.Do tej pory rósł zdrowo,przez dwa sezony nie miałam z nim żadnych kłopotów a wczoraj zauważyłam ,że niektóre liście,te z niższych pięter brunatnieją, więdną i zwijają się w rulonik .Ten rulonik tworzą zazwyczaj trzy wierzchołkowe liście rozwinęłam je,przypuszczając,że w środku znajdę winowajcę ,winowajcy nie było ,ale to coś zostawiło trzy jajeczka średnicy ok 1 mm .Na spodniej stronie liścia zauważyłam takie białe wypustki u zbiegu nerwów bocznych z głównym ,chyba to nie jest mszyca?
Zrobiłam zdjęcia ale fotosik nie współpracuje więc na teraz opis tylko-mam nadzieję w miarę dokładny-pozostaje.
Bardzo proszę o pomoc
Bardzo proszę,może znajdzie się Ktoś,kto pomoże mi znaleźć odpowiedź i poradzi co robić ,by uratować mojego buka.Do tej pory rósł zdrowo,przez dwa sezony nie miałam z nim żadnych kłopotów a wczoraj zauważyłam ,że niektóre liście,te z niższych pięter brunatnieją, więdną i zwijają się w rulonik .Ten rulonik tworzą zazwyczaj trzy wierzchołkowe liście rozwinęłam je,przypuszczając,że w środku znajdę winowajcę ,winowajcy nie było ,ale to coś zostawiło trzy jajeczka średnicy ok 1 mm .Na spodniej stronie liścia zauważyłam takie białe wypustki u zbiegu nerwów bocznych z głównym ,chyba to nie jest mszyca?
Zrobiłam zdjęcia ale fotosik nie współpracuje więc na teraz opis tylko-mam nadzieję w miarę dokładny-pozostaje.
Bardzo proszę o pomoc
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2689
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Szkodniki na żywopłocie z Buka Pospolitego
Serdecznie pozdrawiam Danuta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 10 maja 2014, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Zmarzły po przymrozku liście buka
Zostaw je w spokoju. W razie suszy podlewaj drzewka. Za jakiś czas, może upłynąć sporo czasu, nawet miesiąc lub trochę dłużej, z oczek śpiących wyjdą nowe liście. U mnie stało się tak w 2011 roku, drzewka wyglądały tragicznie, ale po jakimś czasie zregenerowały straty i nawet troszkę urosły
-
- 500p
- Posty: 945
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chore młode buki
Prawdopodobnie jest to choroba grzybowa. Należało by spryskać rośliny fungicydem, a po opadnięciu liści niezwłocznie je usunąć.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 25 lut 2011, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Chore młode buki
Wg ogrodnika, którego poprosiłem o diagnozę w realu, oprócz tego że na niektórych bukach są mszyce - co widać tutaj na ostatnim zdjęciu - to powodem wysychania liści jest poparzenie przez słońce. W tym roku ostre słońce nadeszło gwałtownie, rośliny nie były przygotowane, i te słabsze doznały uszkodzeń. Mój przypadek nie jest odosobniony.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 25 lut 2011, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szkodniki na żywopłocie z Buka Pospolitego
U mnie również w tym roku po raz pierwszy pojawiły się szkodniki na bukach.
Miałem takie same objawy. Pierwsze zwinięte liście zbiegły się w czasie z komunikatami PIORINu o zwójkówkach (m.in. zwójka bukóweczka) - zastosowałem Calypso, po czym problem przestał eskalować.
Miałem takie same objawy. Pierwsze zwinięte liście zbiegły się w czasie z komunikatami PIORINu o zwójkówkach (m.in. zwójka bukóweczka) - zastosowałem Calypso, po czym problem przestał eskalować.