Ogród jol_ki 2014
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Ogród jol_ki 2014
Witam serdecznie wszystkich, którzy zechcą zajrzeć do mojego ogrodu i zobaczyć ile się zmieniło w ciągu tych kilku lat mojej nieobecności na forum
na początek widok przed domem - rabata w trakcie tworzenia, będzie to rabata głównie różano - bylinowa, agrotkanina zostanie usunięta jak tylko rośliny się rozrosną
i mała różanka - również przed domem, rosna tu przy trelisie dwie róże Piruette, poza tym dwie Pastelle i trzy inne, których nazw nie znam
na trelisie króluje teraz najwcześniej kwitnący powojnik z grupy Atragene - Purple Dream
idąc dalej w prawo jest małe wrzosowisko, którego początki pokazywałam we wcześniejszych latach, wrzosy mocno się rozrosły i pięknie wyglądają jesienią
i widok na trawnik oraz rabatę z kamykami pod płotem
na rabacie zaczyna kwitnąć karagana (Magda, to ta od Dany ), mam z nią trochę problemów, gdyż puszcza wilki od korzenia i bardzo trudno je usunąć
tu widok na malinki, jeżyny i porzeczki
i warzywnik - część działki jest jeszcze nie zagospodarowana i tu trochę ja widać
oraz moje ukochane truskawy
sad - młodziutki, drzewka sadzone jesienią 2 lata temu
i jeszcze rabata z drugiej strony domu - powstała przy płocie na tej niezagospodarowanej części, tu są prawie wyłącznie byliny
i przy wjeździe do domu
tyle ogólnych widoczków, będę Wam pokazywać poszczególne rośliny w miarę możliwości czasowych
na początek widok przed domem - rabata w trakcie tworzenia, będzie to rabata głównie różano - bylinowa, agrotkanina zostanie usunięta jak tylko rośliny się rozrosną
i mała różanka - również przed domem, rosna tu przy trelisie dwie róże Piruette, poza tym dwie Pastelle i trzy inne, których nazw nie znam
na trelisie króluje teraz najwcześniej kwitnący powojnik z grupy Atragene - Purple Dream
idąc dalej w prawo jest małe wrzosowisko, którego początki pokazywałam we wcześniejszych latach, wrzosy mocno się rozrosły i pięknie wyglądają jesienią
i widok na trawnik oraz rabatę z kamykami pod płotem
na rabacie zaczyna kwitnąć karagana (Magda, to ta od Dany ), mam z nią trochę problemów, gdyż puszcza wilki od korzenia i bardzo trudno je usunąć
tu widok na malinki, jeżyny i porzeczki
i warzywnik - część działki jest jeszcze nie zagospodarowana i tu trochę ja widać
oraz moje ukochane truskawy
sad - młodziutki, drzewka sadzone jesienią 2 lata temu
i jeszcze rabata z drugiej strony domu - powstała przy płocie na tej niezagospodarowanej części, tu są prawie wyłącznie byliny
i przy wjeździe do domu
tyle ogólnych widoczków, będę Wam pokazywać poszczególne rośliny w miarę możliwości czasowych
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21741
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: jol_ka
Witam Jolu ponownie na forum
Bardzo ładnie już zagospodarowałaś teren wokół domu.
Karagana jest przepięknym drzewkiem.
Ciekawi mnie ta mini skarpa 'przy wjeździe do domu'.
Co tam posadziłaś ?Jakieś rosliny sklaniakowe?
Bardzo ładnie już zagospodarowałaś teren wokół domu.
Karagana jest przepięknym drzewkiem.
Ciekawi mnie ta mini skarpa 'przy wjeździe do domu'.
Co tam posadziłaś ?Jakieś rosliny sklaniakowe?
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: jol_ka
KaRo, witaj w moim ogrodzie. Dziękuję za pomoc!
Na górze skarpy rośnie migdałek, dwie hortensje Anabelle, dwa liliowce, niebieska kamasja i trochę tulipanów, floks szydlasty, barwinek, goździki, dąbrówka ... a na skosie rosną głównie rozchodniki i skalnica. Wcześniej skos skarpy obsiany był trawą, ale się to nie sprawdziło.
Na górze skarpy rośnie migdałek, dwie hortensje Anabelle, dwa liliowce, niebieska kamasja i trochę tulipanów, floks szydlasty, barwinek, goździki, dąbrówka ... a na skosie rosną głównie rozchodniki i skalnica. Wcześniej skos skarpy obsiany był trawą, ale się to nie sprawdziło.
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: jol_ka
Sporo areału masz do obsadzenia .Tylko pozazdrościć .
Moja karagana też odpuszcza od korzeni .Trudno te odrosty usunąć.
Moja karagana też odpuszcza od korzeni .Trudno te odrosty usunąć.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: jol_ka
Witaj
Świetnie, że zdecydowałaś założyć wątek. Ciekawa byłam jak to wszystko teraz wygląda u Ciebie. Pamiętam ogrom zakupów i duuuuży teren do obsadzenia.
Warzywnik masz idealny, taki wypielony, że popadam w kompleksy.
A z karaganą mam ten sam problem. Zaczęłam się zastanawiać, czy jej nie wywalić, bo w ubiegłym roku dodatkowo jeszcze, zaczęła coś chorować
Świetnie, że zdecydowałaś założyć wątek. Ciekawa byłam jak to wszystko teraz wygląda u Ciebie. Pamiętam ogrom zakupów i duuuuży teren do obsadzenia.
Warzywnik masz idealny, taki wypielony, że popadam w kompleksy.
A z karaganą mam ten sam problem. Zaczęłam się zastanawiać, czy jej nie wywalić, bo w ubiegłym roku dodatkowo jeszcze, zaczęła coś chorować
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: jol_ka
Wiola, ja też od początku sezonu zastanawiam się, czy nie wywalić tej karagany - podrapałam się strasznie próbując pozbyć się części odrostów jeszcze zanim pokazały się liście. Teraz nie ma szans ich wyciąć, jest tak gęsto. Na razie nadrabia kwitnieniem
Co do moich zakupów w poprzednich latach, nie wszystkie rośliny przetrwały - zmarzły mi wszystkie budleje i hibiskusy, większość róż kupionych u Dany, sporo cebulowych wykopałam w celu przesadzenia a później gdzieś się zagubiły i znalazłam je ostatnio przy porządkowaniu garażu...
Witaj imienniczko powierzchni dużo, ale już teraz jest z tym mnóstwo pracy, więc każda kolejna rabata to wyzwanie nie tylko pod kątem jej utworzenia, ale przede wszystkim utrzymania bez chwastów
długi weekend minął szybciutko, dziś w nocy było u nas -3,5C, zmarzły mi winogrona, tulipanowiec i klonik palmowy jakoś nie pomyślałam tez, żeby przykryć aksamitki więc też już po nich
w tym roku będę mieć po raz pierwszy pomidory w gruncie - czy czekać z ich posadzeniem do 15tego i zrobić to dopiero po 'zimnej zośce'?
Co do moich zakupów w poprzednich latach, nie wszystkie rośliny przetrwały - zmarzły mi wszystkie budleje i hibiskusy, większość róż kupionych u Dany, sporo cebulowych wykopałam w celu przesadzenia a później gdzieś się zagubiły i znalazłam je ostatnio przy porządkowaniu garażu...
Witaj imienniczko powierzchni dużo, ale już teraz jest z tym mnóstwo pracy, więc każda kolejna rabata to wyzwanie nie tylko pod kątem jej utworzenia, ale przede wszystkim utrzymania bez chwastów
długi weekend minął szybciutko, dziś w nocy było u nas -3,5C, zmarzły mi winogrona, tulipanowiec i klonik palmowy jakoś nie pomyślałam tez, żeby przykryć aksamitki więc też już po nich
w tym roku będę mieć po raz pierwszy pomidory w gruncie - czy czekać z ich posadzeniem do 15tego i zrobić to dopiero po 'zimnej zośce'?
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: jol_ka
Witaj Joluś... fajnie że założyłaś wątek... będę Cię śledzić...
A jak masz za dużo areału, to z chęcią bym troszkę wzięła...
U nas nie było przymrozku, ale tej nocy ma być tylko +1, więc tak na wszelki wypadek okryłam truskawki bo fajnie kwitną.
A jak masz za dużo areału, to z chęcią bym troszkę wzięła...
U nas nie było przymrozku, ale tej nocy ma być tylko +1, więc tak na wszelki wypadek okryłam truskawki bo fajnie kwitną.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: jol_ka
Jolu, musisz naprawdę bardzo lubić truskawki, masz ich kilka razy więcej niż ja
Do wrzosów nie mam szczęścia, zazwyczaj mnie nie lubią, za to wrzośce rosną u mnie bez problemu.
Teren masz spory, to marzenie niejednego ogrodnika, ale i spore wyzwanie.
Będę na pewno kibicowała w Twoich poczynaniach.
Do wrzosów nie mam szczęścia, zazwyczaj mnie nie lubią, za to wrzośce rosną u mnie bez problemu.
Teren masz spory, to marzenie niejednego ogrodnika, ale i spore wyzwanie.
Będę na pewno kibicowała w Twoich poczynaniach.
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: jol_ka
Cierpliwość popłaca ;) Cześć Jolu!
Cieszę się, że otworzyłaś ponownie wątek. A ogródek jaki wypielęgnowany, jak dajesz Ty radę z dwoma szkrabami ;)
Warzywnik ogromny, to Cię czeka praca na nim przez cały sezon.. Ale przynajmniej swoje warzywa. Rośliny podrosły, w ogóle masz już fajne rabaty (i sad ), dla mnie hitem będzie ta pierwsza różano-bylinowa jak zakwitnie ;)
Pomidory to dodatkowa praca ;) Ja z nich zrezygnowałam, bo za dużo zachodu, zwłaszcza na odległość, no i nieodpowiednia gleba. Jak jeszcze pomidory mogą wytrzymać w doniczkach, to poczekaj aż ochłodzenie przeminie. Któregoś sezonu ochłodziło się już zdrowo po Zośce, to musiałam moim pomidorom robić prowizoryczny foliak z letniej agrowłokniny ;) koszmarnie to wyglądało, ale ochroniło pomidory przed zimnem ;)
Mówisz, że winorośl podmarzła, aż boję sie pomyleć jakie u mnie są szkody...
Cieszę się, że otworzyłaś ponownie wątek. A ogródek jaki wypielęgnowany, jak dajesz Ty radę z dwoma szkrabami ;)
Warzywnik ogromny, to Cię czeka praca na nim przez cały sezon.. Ale przynajmniej swoje warzywa. Rośliny podrosły, w ogóle masz już fajne rabaty (i sad ), dla mnie hitem będzie ta pierwsza różano-bylinowa jak zakwitnie ;)
Pomidory to dodatkowa praca ;) Ja z nich zrezygnowałam, bo za dużo zachodu, zwłaszcza na odległość, no i nieodpowiednia gleba. Jak jeszcze pomidory mogą wytrzymać w doniczkach, to poczekaj aż ochłodzenie przeminie. Któregoś sezonu ochłodziło się już zdrowo po Zośce, to musiałam moim pomidorom robić prowizoryczny foliak z letniej agrowłokniny ;) koszmarnie to wyglądało, ale ochroniło pomidory przed zimnem ;)
Mówisz, że winorośl podmarzła, aż boję sie pomyleć jakie u mnie są szkody...
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4926
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród jol_ki 2014
Heloł
Powalił mnie warzywnik,sad i malinowo-porzeczkowy raj
W szoku jestem i podziwiam każdego za te warzywne rabaty.Trzeba mieć mnóstwo czasu by je ogarnąć.Praktycznie każdą wolną chwilę trzeba spędzać w ogrodzie.
Na całe szczęście mnie to omija,bo mam mało ziemi
A i tak jest co robić
Już dwa razy w tym roku plewione i trawa skoszona w kwietniu ale to chyba u wszystkich tak wcześnie pierwsze koszenie,bo wiosna wyjątkowa.Nie pamiętam takiej,by w kwietniu trawę kosić...U mnie to aż kosiarka gasła,tak trawa opita była
Jolu,też się zastanawiam co z pomidorami robić?
Od dzisiaj ma być już 10 w nocy i tak aż do Zośki.
Porywać się na sadzenie i okrywać na noc?
Może Comcia nam pomoże
Karagany pod żadnym pozorem nie wywalaj,to cudne stworzenie.Wołaj silnego chłopa i niech te badyle natychmiast wytnie.
W trym przypadku to tylko piłka,nisko przy samej ziemi.Ja usuwam 2-3 razy w sezonie.Ostatnio Krzyśka na pomoc wołałam.
Czy obok karagany widzę jeszcze nieprzyciętą perowskię?
I jeszcze nieśmiało zapytam o kocimordki,czy dalej takie wielkie krzaczory...
Powalił mnie warzywnik,sad i malinowo-porzeczkowy raj
W szoku jestem i podziwiam każdego za te warzywne rabaty.Trzeba mieć mnóstwo czasu by je ogarnąć.Praktycznie każdą wolną chwilę trzeba spędzać w ogrodzie.
Na całe szczęście mnie to omija,bo mam mało ziemi
A i tak jest co robić
Już dwa razy w tym roku plewione i trawa skoszona w kwietniu ale to chyba u wszystkich tak wcześnie pierwsze koszenie,bo wiosna wyjątkowa.Nie pamiętam takiej,by w kwietniu trawę kosić...U mnie to aż kosiarka gasła,tak trawa opita była
Jolu,też się zastanawiam co z pomidorami robić?
Od dzisiaj ma być już 10 w nocy i tak aż do Zośki.
Porywać się na sadzenie i okrywać na noc?
Może Comcia nam pomoże
Karagany pod żadnym pozorem nie wywalaj,to cudne stworzenie.Wołaj silnego chłopa i niech te badyle natychmiast wytnie.
W trym przypadku to tylko piłka,nisko przy samej ziemi.Ja usuwam 2-3 razy w sezonie.Ostatnio Krzyśka na pomoc wołałam.
Czy obok karagany widzę jeszcze nieprzyciętą perowskię?
I jeszcze nieśmiało zapytam o kocimordki,czy dalej takie wielkie krzaczory...
Pozdrawiam Magda
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Ogród jol_ki 2014
Gabi - cieszę się, że zawitałaś do mnie. Jak Ci brakuje powierzchni do pielenia, to zapraszam do mnie - chętnych do pracy zawsze gorąco przygarniam
Moje truskawki też ładnie kwitną, mam nadzieję, że ten przymrozek im zbytnio nie zaszkodzi
Mariolka - truskawy uwielbiam i mam do nich ogromny sentyment od czasu praktyki na farmie truskawek w UK kilkanaście lat temu! Posadziłam 300 sadzonek - większość z ogrodu mamy plus dwie odmiany kupione na alle... kilka sztuk wypadło i jesienią będę dosadzać. Liczę w tym roku na porządny zbiór - będzie to ich 2gi rok.
Ala, w ogrodzie pomagają mi rodzice. Sami zrezygnowali z działki w ROD i teraz mają więcej czasu na moje areały. Warzywnik to domena mojej mamy, ja jej się mocno wtrącam co i gdzie posiać, ale pielenie to już wyłącznie jej działka (przynajmniej na razie). Rabata różano - bylinowa pokaże się w pełnej krasie dopiero za kilka lat, zaczęłam ja tworzyć w ubiegłym roku, dużo roślin jeszcze brakuje a te które są muszą się rozrosnąć.. ale będę pokazywać co tam ciekawego zakwitło.
Magda, ja też już nie wiem co z tymi pomidorami, szkoda mi ich trzymać w doniczkach a z drugiej strony okrywać co noc też mi się nie uśmiecha... może Mariolka pomoże?
dzięki za przypomnienie o przycięciu perovskii, zupełnie o tym zapomniałam a kocimordy przesadzone w inne miejsce już nie są tak wybujałe jak kiedyś
A do karagany ruszę z piłą jak radzisz
wszystkim życzę!
Moje truskawki też ładnie kwitną, mam nadzieję, że ten przymrozek im zbytnio nie zaszkodzi
Mariolka - truskawy uwielbiam i mam do nich ogromny sentyment od czasu praktyki na farmie truskawek w UK kilkanaście lat temu! Posadziłam 300 sadzonek - większość z ogrodu mamy plus dwie odmiany kupione na alle... kilka sztuk wypadło i jesienią będę dosadzać. Liczę w tym roku na porządny zbiór - będzie to ich 2gi rok.
Ala, w ogrodzie pomagają mi rodzice. Sami zrezygnowali z działki w ROD i teraz mają więcej czasu na moje areały. Warzywnik to domena mojej mamy, ja jej się mocno wtrącam co i gdzie posiać, ale pielenie to już wyłącznie jej działka (przynajmniej na razie). Rabata różano - bylinowa pokaże się w pełnej krasie dopiero za kilka lat, zaczęłam ja tworzyć w ubiegłym roku, dużo roślin jeszcze brakuje a te które są muszą się rozrosnąć.. ale będę pokazywać co tam ciekawego zakwitło.
Magda, ja też już nie wiem co z tymi pomidorami, szkoda mi ich trzymać w doniczkach a z drugiej strony okrywać co noc też mi się nie uśmiecha... może Mariolka pomoże?
dzięki za przypomnienie o przycięciu perovskii, zupełnie o tym zapomniałam a kocimordy przesadzone w inne miejsce już nie są tak wybujałe jak kiedyś
A do karagany ruszę z piłą jak radzisz
wszystkim życzę!
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród jol_ki 2014
Dziewczyny, pomidory w gruncie sadzi się jak już będzie po przymrozkach.
To ciepłoluby, przymrozek je zważy i będzie po nich a szkoda by było.
Ja też mam jeszcze z 1o krzaków, które nie zmieściły mi się w szklarni i jeszcze czekam ....
To ciepłoluby, przymrozek je zważy i będzie po nich a szkoda by było.
Ja też mam jeszcze z 1o krzaków, które nie zmieściły mi się w szklarni i jeszcze czekam ....
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Ogród jol_ki 2014
Wiolka, a jak długo jeszcze będziesz czekać? Sprawdzałam wczoraj prognozę długoterminową i na najbliższe 16 dni nie zapowiadają przymrozków, najniższa nocna temperatura ma wynieść 6 stopni...
Moja mama mówi, żeby poczekać do 20tego, że z 'zimną Zośką' to tak do końca nigdy nie wiadomo
Moja mama mówi, żeby poczekać do 20tego, że z 'zimną Zośką' to tak do końca nigdy nie wiadomo
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki