W.o... Kotach cz.7 {04.2014}

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Mnie trafiła się kicia typowo nocna, polująca, z półdzikiej matki - to pewnie dlatego. Urządza mi wieczorem taki raban, jeśli jej nie wypuszczę, że po prostu nie mam wyboru. Przez pierwsze kilkadziesiąt razy chodziłam cała w nerwach, ale teraz się trochę uspokoiłam. Widzę po prostu, że ona znika jak pojawia się obcy człowiek, równie mocno boi się samochodów. Wraca nad ranem najczęściej, dosypia parę godzin w drewutni w ogrodzie i rano smyk do domku, na śniadanie i w ciepłe pielesze. Jeśli upoluje prezent dla Pani, to przychodzi wcześniej, żeby jeszcze ciepły wręczyć, ;:202 potem niekiedy zostaje, a czasem idzie znowu.
A i tak w ramach zaklęcia zawsze wieczorem mówię jej na uszko, żeby uważała na siebie i wracała zdrowo do domu... Mam nadzieję, że to działa :wink:
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Oby zadziałało...Ja nie zapomnę nigdy kota BAZYLA.Fajny pręgowany czarno siwy....młody kot wychodzący tylko na ogród.Zawsze bałam się go wypuszczać.Rano domagał się wyjścia;powiedziałam mu,,TYLKO ZARAZ WRÓĆ,,nie wrócił......Sąsiad znalazł jego i innego kota za swoim oknem piwnicznym,bez żadnych ran,jakby ktoś im karki skręcił(mamy takiego na osiedlu podejrzanego PANA)Te słowa i ostatni widok kota prześladują mnie do dziś.ŻE też taki typ nie zastanowi sie ,ż eto ukochany kot dzieci,które za nim teraz tęsknią.Serce mi sie kroiło jak widziałam moje dzieci chodzące po ulicy i sąsiadach szukające kotka,który już był martwy :( Wcale nie potrzeba ruchliwej drogi i samochodów pędzących....Zawsze się boję kiedy moje koty wychodzą....
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Okrutnych, bezmózgich nieludzi trochę chodzi po tej ziemi niestety. Mam nadzieję, że takiego nigdy nie spotkam, bo do paki bym poszła wtedy na bank.
Awatar użytkownika
Plumi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 20 cze 2011, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: regiony tarnowskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Na szczęście mój Poncurek wrócił po 3 dniach,wychudzony i zadowolony,widać miał ciąg "marcowy" :wink: teraz trzyma się domu i moich kolan.

Ehh w całym moim życiu tylko jeden kot,pierwszy jakiego miałam jako dziecko jeszcze dożył starości.Miał kilkanaście lat,niańczył mnie,a kiedy już ledwo chodził pożegnał się na swój koci sposób ze mną i odszedł.
Kwiaty to resztki Raju.
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Plumi, cieszę się, że włóczęga wrócił, pewnie go teraz futrujesz lepszymi kąskami :wink: . Moja kiedyś zafundowała mi całą noc i cały dzień nieobecności, a to były jej pierwsze wychodne, miała może 8 miesięcy. Jak wróciła, to ja się zryczałam z radości, a ona zdziwiona tylko spojrzała na mnie i poszła... do kuwety.
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Kasiu ;:306 rozbawiłaś mnie tym wpisem hihihi
Moje też mają minę kiedy wracają typu ALE ŻE O CO CHODZI?????PO CO TE NERWY!!!!!!
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Przedwczoraj wieczorem przyjechali do nas znajomi z psinką, no i to było dla mojej kici za dużo, obraziła się i do domu przyjść nie chciała. Swojego psa ma i znosi, ale obcy to pogwałcenie obyczajów przecież. Urządziła sobie tymczasowy punkt dowodzenia w drewutni tuż pod dachem, tam musiałam jej nosić jedzenie i wielkanocną szyneczkę, a każda próba pogłaskania kończyła się pazurkową zemstą.
Znajomi wczoraj wieczorem odjechali, a kotynka dopiero dzisiaj rano się odbraziła, i dodatkowo przekupiona baleronem zgodziła się wrócić do domu. Uff, znowu jest po staremu.
fopek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 22 wrz 2012, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Plumi pisze:Obrazek Mój Mruczuś zginął wczoraj śmiercią tragiczną potrącony przez samochód :cry:
bardzo mi przykro....
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Kasiu ;:306 no wiesz co..no jak mogłaś zaprosić taką bestię do kociego domu bez porozumienia???? Bidulka focha Ci strzeliła na Święta.Moje kociaste psa do domu absolutnie za próg nie wpuszczą.Tośka jest strasznie bojowa,ale na ogrodzie wie,że tu jej rewir się kończy i panują inne zasady ,,PSIE,,,
Awatar użytkownika
skarpetka
100p
100p
Posty: 148
Od: 25 kwie 2014, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Witam :wit
Moja kotka parę dni temu złapała świerzbowca usznego :evil: . Weterynarz zakropił ją advocatem, wyczyścił uszy, dał w zastrzyku dexafort. Do czyszczenia w domu dostałam krople "dr Seidel". Miałam uszy czyścić co drugi dzień, ale są tak "brudne", że robię to codziennie.... Kotka ucieka na sam mój widok. Proces czyszczenia uszu zaczyna się zamknięciem pokoju i pozatykaniem wszelkich dziur za meblami czy łóżkiem. Krzyku jest co niemiara :roll:. Może ktoś z Was miał podobny problem i mógłby polecić mi jakieś leki- mój weterynarz, co tu dużo mówić jest trochę ;:219...ale w moim mieście niestety nie ma innego :roll:.
Pozdrawiam ;:7
?Uważamy kaktusa za roślinę, która walczy o przetrwanie we wrogim otoczeniu.?
Awatar użytkownika
Ruda_Zaba
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 28 cze 2012, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Oridermyl, ale nie wiem czy go nie wycofali już :roll:
Chusteczka na R.O.D <-- wątek ogólny
róże na chusteczce <-- wątek różany
Bagienka
100p
100p
Posty: 160
Od: 22 maja 2009, o 00:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Skarpetko, Advocatem leczy się długo, chyba są powtórki co miesiąc, trzykrotne, nie pamiętam już ;:173
A czyszczenie jest konieczne, niestety wszystkie kociaste chyba tego nie lubią...
Moje domowe nie miały świerzbowca, ale tymczasy i owszem, więc współczuję :?

...

W niedzielę wielkanocną jakaś zła dusza pozbyła się koteczki, podrzucając ją na niezamieszkaną działkę znajomej.
Kicia jest młodziutka, strasznie się garnie do ludzi i biegnie za każdym, kogo zobaczy.
Jest bardzo ładna, może znacie kogoś, kto mógłby ją pokochać...

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Ruda_Zaba
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 28 cze 2012, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Bagienka: zdejmijcie kotce tą obroże, jeśli lata po dworze, przecież się gdzieś zaraz powiesi ;:202
Chusteczka na R.O.D <-- wątek ogólny
róże na chusteczce <-- wątek różany
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”