O mamciu.. jaki on jest śliczny. jeszcze takiego nie widziałam jak żyję. Zdjęcia są ok.
Nie przejmuj się tymi wypadkami, każdemu się zdarzają. Mi również raz udało się złamać młody pęd kwiatowy, a potem kicia połamała drugi. Czasem się zastanawiam, po co mi było sprowadzać takiego urwisa. A nie zapowiadała się na początku na taką psotnice.
Brat zrobił "opatrunek" przyczepił go z powrotem do pędu kwiatowego plastrem. Jednak mam wątpliwości czy to cokolwiek pomoże.
Dziękuję za życzenia.
Aga_orchid Życzę Ci Wesołych i Pogodnych Świąt Wielkanocnych.
-- 20 kwi 2014, o 01:38 --
Ciekawie zapowiadają się te kwitnienia.