Moja balkonowa kolekcja kaktusów :) - przemek_pc

[czarny]

U mediolobiwek najpierw zanim widać pąka puchnie brodawka, jakby jaki obcy wyłaził ze środka ;)

[przemek_pc]

Danusia, przede wszystkim gratuluję 1000-go posta na moim wątku

U mediolobiwek najpierw zanim widać pąka puchnie brodawka, jakby jaki obcy wyłaził ze środka ;)

Marek bardzo trafnie to ujął. Te pąki, które widzisz powyżej są już naprawdę duże i niewiele im brakuje - kilka dni (może tydzień, w zależności jakie warunki pogodowe będą) - do rozkwitnięcia. Ten u lobiwki jest w bardzo, bardzo wczesnej fazie rozwoju - takich możesz u swoich lobiwek wypatrywać

[onectica]

Danusia, przede wszystkim gratuluję 1000-go posta na moim wątku

No to co - zamykamy część 1?

[przemek_pc]

Pytanie jest nie czy zamykamy 1, ale czy otwieramy 2

[onectica]

Otwórzmy! Będzie się działo!!

[przemek_pc]

A w sumie co mi zależy... Czego się nie robi dla kobiet
Skoro jeszcze sezon na dobre się nie rozkręcił to pora ten wątek zamknąć i poczekać z otwarciem nowego jak pojawią się "świeże" kwiaty Co pewnie stanie się już niedługo...

[ROBERTOBORO]

Te są akurat od Ciebie, ale tym razem się "zabezpieczyłem" i mam jeszcze cztery sztuki z dwóch innych źródeł

O śliczne perplexy. Przypomniałeś mi, że muszę kogoś pomęczyć ;)

Jedna z nich jest akurat od Roberta Druga to czeszka. Tylko już nie wiem, która jest która

Ja moją poznam A ta druga to nie od Sibala ? Ja z nasion od niego mam jakieś jakby inne perplexy .Jakieś większe ale zobaczę za jakiś czas jak zakwitną

[przemek_pc]

Zgadza się, jedną mam od niego

[DAK]

Wychodzi na to, że tysiączkiem przyłożę łapę do otwarcia nowego wątku na Nowy sezon - choć u ciebie ten sezon to już trwa.
Przejrzałam nawet z lupą i żadnych puchnięć brodawek na swoich medio nie widzę A u lobivek też nic nie dojrzałam. Na razie z górali tylko jedna rebucja wypuściła pąki. Pewnie trzeba ich jeszcze pohartować na świeżym powietrzu, słońca ostatnio sporo, więc pewnie niedługo doczekam się tego efektu, że będą wyłazić obcy . A oczekując poszłam pooglądać sobie albumy u Czarnego - zawsze to wycieczka w marzenia.