W.o... Winie własnej roboty.

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Mniam- z przyjemnością dołączę do grona "winoróbców", gdyż od dawna zajmuję się wyrobem różnych winek i nalewek.Obecnie fermentuje u mnie wino z malin. Czynię przygotowania do nastawienia wina z aroni. A w planach wino z winogron i z żyta oraz truskawek. Chciałabym także pierwszy raz spróbować nastawu z jarzębiny i czarnego bzu. Chętnie zapoznam się z sugestiami w tym zakresie. Z nalewek na pierwszy ogień pójdzie niebawem orzechówka i aroniówka.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Judyto, umieść, proszę przepis na orzechówkę o tej porze roku. Ja znam tylko taki "lipcowy" :oops:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Judyto, wino z jarzębiny jest smaczne, ale dość kłopotliwe, bardzo opornie, leniwie fermentuje. Nie każdemu też odpowiada naturalna goryczka, która to wino charakteryzuje. W celu poprawienia smaku, złagodzenia oraz stymulacji fermentacji można dodać soku z jabłek, nawet takiego "soku z kartonika 100%", w proporcji dowolnej, od 10 do nawet 50% nastawu.
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 822
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Frido, ja prosiłabym Cię o przepis na wino z jarzębiny i jabłek - jednego i drugiego teraz jest pod dostatkiem. Robiłam kiedyś daaawno takie wino, w proporcjach "na oko" i chyba po prostu miałam szczęście, bo wino było doskonałe, o barwie koralowej, z lekka nutką goryczki, no miód!
Chciałabym jeszcze raz spróbować takiego wina, a "na oko" drugi raz się nie odważę robić. Plisss.....
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

bishop71 pisze:Judyto, umieść, proszę przepis na orzechówkę o tej porze roku. Ja znam tylko taki "lipcowy" :oops:
Bishop- mam to szczęście albo pecha :roll: , że u mnie orzechy wchodzą w wegetację bardzo późno.Pomimo, że wytworzyły zdrewniałą skorupkę udaje nam się znależć kilka nadających się do nalewki mniej zdrewniałych.
Masz rację, najlepiej użyć niedojrzałych orzechów.
Mój przepis:
2-3 niedojrzałe orzechy włoskie pokroić, zalać 1 litrem czystej wódki lub 0,5 l spirytusu, dodać łyżkę cukru.Zakorkować i pozostawić na 3-4 tygodnie aż płyn ściemnieje.Po tym czasie zlać płyn znad orzechów przez gazę.Orzechy zasypać cukrem i pozostawić na dwa tygodnie aż do rozpuszczenia cukrem. Powstały syrop przecedzić i zmieszać z poprzednio otrzymanym płynem /spirytusowym/.Sklarowaną orzechówkę zlać do butelki.
Spożywać po 6 miesiącach.
To najprostszy przepis.
Frido-czytałam, że przemrożenie jarzębiny nieco neutralizuje goryczkę. w przypadku aroni znosi posmak "trawy".Czy masz jakieś doświadczenie z przemrażaniem owoców do wina?
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Przemrożenie jest doskonałym sposobem, nie tylko na pozbycie się nadmiaru goryczki, ale również na rozluźnienie struktury owocu, co ułatwia uzyskanie moszczu i w efekcie smaczniejsze wino.

Przepis na wino z jarzębiny zamieszczę w swoim wątk kulinarnym, tylko muszę poszperać w notatkach. Postaram się zrobić to jak najszybciej.
Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Frido-bardzo dziękuję za odpowiedź.Chętnie "poszperam" w Twoim wątku kulinarnym. Mam jeszcze jedno pytanko-wino z brzoskwiń-przepis.Mam kompletną klęskę urodzaju :roll: ,jak na złość rodzinka nie przepada za kompotami, dżemami z brzoskwiń.Muszę coś jednak z nich zrobić a pomysłów mi już brakuje :cry: może właśnie winko :wink: rozwiąże problem nadprodukcji oszalałych w tym roku brzoskwinek?!
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Z brzoskwiń nie robię wina, zdecydowanie, trudno uzyskać moszcz, w czasie fermentacji robi się blotko, kiepsko się klaruje i nie jest nadzwyczajne. Ale spróbuję ci pomóc, tylko nie wiem, czy będziesz zadowolona.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Może wspólnymi siłami damy radę :wink: a sklarujemy uzdatniaczami, np. klarowinem :D
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

A niech Cię ręka boska broni. Tylko pektopol, po klarowinie pozostaje posmak gliniasto-ziemisty. Fuj!
Poszperam, obiecuję - postaram się dość szybko. Szykuj fermentator, bo w balonie nie dasz rady. Może być wiaderko z atestem do żywności i kup pektopol, drożdże do wina oraz pożywkę. Już nastaw drożdże na matkę drożdżową, bo potrzeba jej 3 doby.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Rany,Frida dobrze, że mi powiedziałaś o klarowinie, bo użyłam go pierwszy raz zimą , aby sklarować wino z żyta-i wino miało jakiś inny -rzeczywiście gorszy smak, a ja myślałam, że to wina nieodpowiedniej temperatury fermentacji, lub złej jakości ziarna :roll: Cmok- wywalam ostanie dwa opakowania.Klarowinowi mówimy -NIE :evil:
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Judyto, przepis, o który prosiłaś już jest, zajrzyj do mojej kuchni.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Superaśnie, lecę natentychmiast czytać i bardzo wielkie dzięki za pamięć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”