Podwyższona rabata

[Aga11]

Dzięki serdeczne za namiary na eksperta:)
Myślę, że moje skrzynie staną w ogródku około kwietnia (czas...) i wtedy zaprezentuję jak wyglądają w naturze. Właśnie ze względu na tragiczną glebę zdecydowałam się na podniesione grzadki. Chcę mieć troszkę własnych warzyw i przypomnieć sobie ich smaki.
Dziękuje i pozdrawiam
Aga

[edziolek]

Strasznie podobają mnie się te podwyższone grządki z przeplatanych gałęzi. Ale tu rodzi się moje pytanie: skąd je wziąć? I jaki to rodzaj drewna by dał się tak ładnie przepleść?

I jeszcze jedno pytanie Jak w miejscu, w którym chcę zrobić taką grządkę mam perz to bardzo dokładnie muszę go wybrać i hm przekopywać czy on sam się zagłuszy pod 40 cm ziemi??

[sylwana85]

Edyto, przeplatać możesz z grubszych gałęzi wierzby, są giętkie, zresztą każde dłuższe gałęzie się nadają. A perz się zadusi jak na spód grządki dasz płachty tektury, potem liście czy słomę, kompost.

[x-s-D]

Witam.Fragment większej całości do ukończenia.JoannA

[katia2307]

Witam, a ja widziałam świetna sprawę z wysokimi grządkami na tablicy.Czy ktoś z Was spotkał się z takim rozwiązaniem? Bo też zastanawiam się żeby coś takiego znowu zrobić. Kiedyś miałam z drewna uniesioną grządke, ale po trzech latach tak jakoś już nie wyglądała za bardzo.
pozdro
Kasia

[Bixxx]

Wydaje mi się, że to cudo już po paru miesiącach nie będzie wygladało "za bardzo".

Jak rozumiem, jest to kawałek plastyku o dł 296 cm (2 x 148 cm w komplecie), wysokości zaledwie 24 cm. Jak piszą, daje to w sumie okrąg o średnicy 85 cm.

Czyli taki bardziej elegancki kawałek plastikowego obrzeża trawnikowego, za to w powalającej cenie 61 PLN za 1 kółeczko diam. 85 cm!!! Od biedy wejdzie w to 1 krzak cukinii, ale za płytkie. Może dla paru bratków jest to fajne, ale nic więcej.

Wiem jak się wyginają plastikowe obrzeża jak się z nich zrobi coś podobnego i nasypie ziemi, więc radzę naprawdę sceptycznie podejśc do takiej oferty.

[Kroma]

Bardzo mi się podobają takie rabatki i planuję takową założyć, a że ja kobieta leniwa jestem to zaczęłam się zastanawiać czy do zrobienia boków wystarczyłyby gotowe, wiklinowe płotki. Jak myślicie ?

[Aga11]

Witam,
jakiś czas temu obiecałam, że pokażę moje podwyższone grządki wykonane z desek szalunkowych.
Już częściowo"zasiedlone". Teraz jeszcze nawadnianie kropelkowe i mam nadzieję, że będzie dobrze.
Wykonanie - zdolny mąż:)
Pozdrawiam

[Emilia]

Kupiłam dziś deski szerokie 25 cm grube na 3 cm. Poprosiłam o pocięcie : 4x 1,5m i 4x 1m. Zapłaciłam 20,06zł. Na razie nie mam więcej miejsca. Z tych dech zbuduję 2 grządki jako rozsadniki dla bylin -już najwyższa pora na sianie. Tylko muszę te dechy wnieść na skarpę -jakby na piąte piętro, a w ten upał nie dam rady przedzierać się przez gęste chmury komarów

[Wisienka]

Aga, a czym pomalowałaś te deski? Muszę moje boxy zabezpieczyć w końcu, bo mi się rozsypią.
Masz zdolnego męża

Emilia - świetna ta foto-instrukcja z robienia grządki! Myślę, że wiele osób z niej skorzysta.

Ja się zastanawiam, czym potem wzbogacać tę glebę? Na wiosnę dałam kompostu, a pod pomidory
i ogórki dodatkowo przerobiony obornik. Czy to wystarczy? Jak Wy robicie?

[zibi69]

Gdyby komuś to pomogło to "podpowiadam":

1. grządki nie mogą być zbyt szerokie (max 130-150 cm) bo inaczej będzie potem trudno sięgnąć ręką dalej choćby po to, by wypielić zielsko. Czyli jaka nie byłaby długość desek/skrzynki to szerokość całej skrzynki to max 150 cm. Jest to tym bardziej ważne, jeśli dostęp z drugiej strony jest "utrudniony" - tak jak na ostatnim zdjęciu Aga11

2. boki skrzynki (od wewnątrz) warto obić obłożyć cienkim styropianem i okryć geowłókniną/matą żeby zapewnić izolację termiczną oraz zapobiec szybszemu gniciu drewna (nie trzeba wtedy go zabezpieczać).

3. zewnętrzną stronę takich skrzynek pomalowałem/zabezpieczyłem zwykłym olejem barwiącym.

[Aga11]

Wisienka, deski są pomalowane drewnochronem. Od środka, za pomocą zszywek tapicerskich, przybita jest gruba czarna folia, która izoluje również część deski mającą bezpośredni kontakt z gruntem. Drewno jest fabrycznie ciśnieniowo impregnowane i i wyobraziłam sobie tę chemię przechodzącą do gleby - stąd folia.
Zdjęcie jest zrobione z takiej perspektywy, że faktycznie może się wydawać, że nie mam dostępu do jednej ze stron skrzyni. Jest go niewiele, ale spokojnie mogę tam nawet kucnąć
Co do "wypełnienia" skrzyń: na samym dnie odwrócona darń, następnie warstwa kompostu, przekompostowany obornik, troche pokrzyw i rodzima piaszczysta gleba wymieszana z kupioną, taką w workach.
Nie wiem czy to jest ok, ale tak podpowiadał mi instynkt....początkującego ogrodnika

[janek45]

Aga jaki świetny pomysł z tymi rabatami gratuluję