Odmeldowuję się jeszcze u siebie i zmykam brac się za robotę, bo goście o 16, a ja przed kompem, zamiast pracowac. W planach mam jakieś ciacho niewymagające pracy.... ucierane z owocami, albo drożdżówkę
Bo to tacy najfajniejsi goście - spotykamy się często, dośc niezobowiązująco, więc bez szaleństw - ciacho, kolacja, śniadanie i do domu ;)
Edyto - dziękuję za odwiedziny i całkiem rozsądne przypomnienie o kształtach liści - o tym jeszcze nie myślałam
A raczej myślałam, tylko w kontekście tego, ze jeśli wsadzę tulipany lub narcyzy to koniecznie w sąsiedztwie liliowców, żeby jedno pięknie maskowało drugie. Tylko białe liliowce chyba nie są zbyt popularne. A nie chcę zamawiac w ciemno na allegro, żeby nie dostac jakiegoś bordo czy pomarańcza.
Małgolinko - dzięki. Mam nadzieję, że się udadzą.
Aniu - dziękuję za radę - popikuję kępkami. To mi bardzo ułatwi pracę, bo za gęsto wysiałam
PEPSI - pisałam,czy nie pisałam, gdzie ten rynek? Na prawo od mostu
Ja jednego roku też wsadziłam kanny do donic, rosły pięknie, ale gdy wsadziłam je do gruntu to bardzo źle to zniosły, liście pousychały i już nie odbiły, także radzę schowaj je gdzieś do ciemnego zimnego pomieszczenia co by Ci za szybko nie urosły a potem gdy tylko warunki pozwolą to do ziemi, zresztą lepiej zapytaj kogoś bardziej doświadczonego 
Z pikowaniem jeszcze poczekaj dopiero jak będą miały liście właściwe możesz o tym pomyśleć. Napisz proszę, gdzie posadzisz czubatkę? 
