Domowa DAKownia

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6275
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

Ale ładne kwiaty aż miło się na nie patrzy :shock: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Za ciemnotę trzeba płacić. Nie spodziewałam się po sobie takiej głupoty. Ja z upierdliwym charakterem, która ciągle che wiedzieć nie tylko jak i co robić, ale przede wszystkim DLACZEGO, z zastosowanie keramzytu na dnie doniczek zachowałam się jak bezmyślna istota.

Dowiedziałam się, że warto na dno doniczki dać drenaż, to go kupiłam i w trakcie wczesnowiosennego przesadzania całego swojego domowego zielonego zasobu na dno doniczek wsypałam porcję drobnego keramzytu (bo grubego w sklepach nie było), także potem do skrzynek z nowo zakupionymi pelargoniami.
Gdy w tym tygodniu keramzyt kupiłam do postawienia na nim storczyków zainteresowałam się jego właściwościami. Zalany wodą wchłonął ją i jest wilgotny. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę z tego, że jest higroskopijny i powoli długo może oddawać wchłoniętą wodę. I wreszcie zrozumiałam wiele rzeczy:
- Dlaczego utopiłam skrzydłokwiat, choć podlewałam go jak dawniej? ;)
- Dlaczego źle przyjmowały mi się roślinki po przesadzeniu, a palec zamiast w ziemię, to sprawdzałam dotykając tylko jej powierzchni? :( :oops:
- Dlaczego pomimo 2-tygodniowej nieobecności moje pelargonie za oknem wystawione na pełny skwar południowego słońca nie zaschły na wiór? :)

We wszystkich doniczkach keramzyt na dnie długo utrzymywał wilgoć, powoli oddając wodę ziemi. I w związku z tym zachowując się rutynowo jak dawniej przelewałam wszystkie te bidule.
Dobrze, że chociaż teraz zrozumiałam swój błąd i wszystkie dziś przeprosiłam i obiecałam poprawę :oops: . Martwi mnie tylko Zamiokulcas, bo pewnie jemu też na dno dałam keramzyt (nie pamiętam, ale pewnie dałam wszędzie), a on akurat z wilgoci nie jest pewnie zadowolony. Żyje, wypuścił nawet dwa nowe pędy, ale muszę w takim razie jeszcze bardziej ograniczyć częstotliwość podlewania go. Dobrze też, że tej wiosny nie przesadzałam kaktusów, bo mogłabym zamordować swoją całą kolekcję :( .

3 lata temu zmieniłam wszystkie doniczki na takie dość gustowne, ale zaczynają mi się podobać teraz osłonki z wikliny, sznurka i innych naturalnych materiałów.
Storczykom zafundowałam koszyczki ze sznurka, a palmie nową osłonkę. W niej prezentuje się o wiele ciekawiej.

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
aconitum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1279
Od: 30 lip 2008, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

no widzisz, pomimo błędu nie opisałaś jakiejś katastrofy, jeżeli zamia puszcza nowe pędy, to chyba nie jest najgorzej
a pelargonie, które przeżyły to chyba pozytyw całej tej historii ;)
w końcu uczymy się na błędach, a dzięki Tobie, czyjeś kwiatki nie przeżyją powodzi...

ps. osłonki cudne, storczyki prezentuję się po królewsku
Anka
Awatar użytkownika
effa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2752
Od: 16 wrz 2007, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Ja mojemu zamiokulkasowi też dałam keramzyt na dno i trzyma się świetnie, oczywiście podlewam z umiarem. Jak nie będziez często go podlewać to nic mu nie będzie :wink: Swojego latem podlewam co dwa tygodnie a zimą co trzy małą ilością wody.
Pozdrawiam Ewa
Rośliny doniczkowe / Kaktusy
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7700
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Zamuś to nawet w kamieniach by rosł...on tak rośnie w naturze ale fakt-wilgoci nie lubi.
Co do maranty to moja też,pomimo codziennego spryskiwania,ma zasychające brzegi listków. :(
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

basga pisze:Co do maranty to moja też, pomimo codziennego spryskiwania, ma zasychające brzegi listków. :(
Ja zaczynam u siebie zastanawiać się, czy to nie jest objaw zbyt wilgotnego podłoża. Spróbuję to sprawdzić. Ograniczam podlewanie, ale nadal nie ograniczam zraszania. Zobaczę, czy to coś da.
Awatar użytkownika
effa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2752
Od: 16 wrz 2007, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Ale z tego co wiem, to maranta chyba właśnie potrzebuje wilgotnego podłoża + codzienne zraszanie. Ja podlewam co 3 dzień w lecie tak 0,2l wody, a zimą co 7dni. Suche końcówki mam moze na 2-3 lisciach ale właśnie wydawało mi się że to z braku wody się zrobiło, bo teraz nic się nie dizeje. No ale nie wiem... to sa tylko moje obserwacje :?
Pozdrawiam Ewa
Rośliny doniczkowe / Kaktusy
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

effa pisze:Ale z tego co wiem, to maranta chyba właśnie potrzebuje wilgotnego podłoża + codzienne zraszanie.
Za to go właśnie kocham, bo mam tendencje do zalewania i dlatego kilka lat temu tak dobrze u mnie rósł.
Zastanawiam się w takim razie nad jeszcze inną przyczyną. Może jednak zbyt suche powietrze i powinnam może częściej zamgławiać. Bo ten co tak dobrze rósł, stał nisko. A z tym mam od początku kłopoty, ale on wisi u sufitu i może mu tam za ciepło. Mojemu kiciusiowi za bardzo podobają się takie listki i lubi je pazurkami drapać w podłużne paski. Dlatego wszystko co niekolczaste musi wisieć na ścianie lub u sufitu.
Awatar użytkownika
aconitum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1279
Od: 30 lip 2008, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

DAK pisze:... mam tendencje do zalewania ...
hihi
ja też, ja też dlatego też bardzo liczę na marantę i skrzydłokwiat ;)
maranta już zaczyna szaleć, czekam na kwiaty skrzydłokwiata (chyba poczekam, bo jeszcze maleństwo mam)
Anka
Awatar użytkownika
effa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2752
Od: 16 wrz 2007, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

marantę trzymam dodatkowo na kuwecie wypełnionej keramzytem do ktorego wlewam wodę i nawilża mi wszystkie kwiaty co na nim stoją :wink:
Pozdrawiam Ewa
Rośliny doniczkowe / Kaktusy
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Domowa DAKownia

Post »

DAK pisze: Obrazek
:shock: :shock: :shock:

przecież kot może wypaść z balkonu
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Domowa DAKownia

Post »

Mala_MI pisze:przecież kot może wypaść z balkonu
To nie balkon, to zaokienny parapet.
:lol: :lol: :lol: Nie, nie wypadnie - on jest kotem ogrodnikiem i tylko opiera się o barierkę, poogląda sobie koty i ptaszki z podwórka i od wiosny do jesieni urzęduje za oknem.
Obrazek
Dlatego okna są całe dnie całkowicie otwarte. A latem tam nawet nocuje
Obrazek
Awatar użytkownika
LeNka
1000p
1000p
Posty: 4675
Od: 23 sie 2008, o 07:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

To zazdroszcze takiego kotka, moja chodzi po barierce i boje się że spadnie dlatego na balkonie jest wtedy gdy ja mogę mieć na nią oko :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”