Portulacaria afra

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Frael
500p
500p
Posty: 501
Od: 25 paź 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Portulacaria afra

Post »

jokaer, doniczki świetne i fajnie skomponowane z roślinkami. :)
Moja portulacaria variegata, która zrzuciła wszystkie niemal liście - stoi w normalnej temp. pkojowej, czyli ciepło - poczuła najwyraźniej wiosnę, bo zaczęła wypuszczać listki... Nie jestem pewna czy to dobrze, bo dzień co prawda ciut dłuższy, ale słońca wciąż mało i dzikusy mi wyrosną. ;:174
Temperatury obniżyć nie mogę za względu na hoye. Mam je wszędzie...
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Portulacaria afra

Post »

jokaer piękne masz te rośliny :)
Przycięte maluchy ukorzeniałaś w ziemi czy w wodzie?

Moje dwie portulacarie zimują w domowych warunkach ale mają się dobrze - odpukać ;:224

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Portulacaria afra

Post »

maqa
Dziękuję :D
Sadzonki trochę podsuszone ukorzeniałam w kamienistym piasku,
potem przesadziłam do ziemi ( podłoże do wysiewu) zmieszanej z piaskiem.
Robiłam to w lecie 2013.

Odpukać Twoje też mają się bardzo ładnie.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Portulacaria afra

Post »

Na mojej znalazłam dziś małego wełnowca. Zgaduję, że to wełnowiec bo tak wyglądał ale nie miał jeszcze kokoników. Spryskałam magusem bo tylko to mam z chemii. Pomoże?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Portulacaria afra

Post »

Radziłabym sprawdzić resztę roślin i odizolować roślinę.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Portulacaria afra

Post »

Resztę też spryskałam. Ale PA jednak gdzieś odstawię na jakąś szafę.

Podejrzewam, że te robaczki co widziałam przy przesadzaniu to już były małe larwy tych wełnowców. To też wyjasnia te masowe padanie liści i niektórych gałązek. Jeśli ktoś ma PA z Biedronki tak jak ja, to niech ma na nie oko.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Portulacaria afra

Post »

Moja ma się świetnie - w razie czego będzie walka ;:134
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Portulacaria afra

Post »

Zazdraszczam :( Jeśli moja umrze, mogę któregoś dnia błagać o małą ukorzenioną gałązkę?
Jednak jak kupuję od tutejszych forumowiczów, to rośliny są zdrowe i silne. Allegro i sklepy to samo robactwo mi sprowadza do domu. :evil:
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Portulacaria afra

Post »

A podlewałaś swoją roślinę po przesadzeniu?
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Portulacaria afra

Post »

Dopiero po jakimś czasie. Ponad tydzień.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
x-u-i
---
Posty: 44
Od: 24 kwie 2014, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Portulacaria afra

Post »

Witajcie
mam problem z moja portulucaria afra variegatą- przez sezon letni dość szybko i ładnie rosła i wyglądała mniej wiecej tak:
Obrazek

niestety teraz jak na dworze zrobiło się zimno i zaczął się sezon grzewczy zgubiła praktycznie wszystkie listki i wygląda teraz tak:
Obrazek ( w doniczce ze swoją koleżanką - również variegatą, niestety w równie złym stanie )
Nie mam możliwości obniżenia temperatury (przy wyłączonych kaloryferach mam w mieszkaniu 24stopnie, na parapecie bedzie moze 2-3 mniej)
Czy myślicie ze odbiją się jakoś na wiosnę? jak mogę im teraz pomóc żeby ich całkiem nie uśmiercić?
Dodam że mam też zwykłą portulucarię w wersji zielonej całolistnej i z nią nigdy nie było żadnych problemów - liście ma mięsiste, jędrne i intensywnie zielone. Tylko variegatki jakoś mi sie zbuntowały. Czy ktoś może pomóc i udzielić jakiś cennych rad?
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Portulacaria afra

Post »

No niestety, PA variegata ma to do siebie, że właśnie gubi liście, taka temperatura "zimowania" to nie dla niej. Z jednej strony powinna przejść stan spoczynku, z drugiej - przy takiej temperaturze jak mówisz powinna mieć to podlewanie zapewnione, chociaż w mniejszej ilości. Nie chcę Cię martwić - moja variegata po zimie nie odbiła - ale ja ususzyłam ja doszczętnie, a z kolei "zwykła" PA straciła dużo listków, ale normalnie rosnąć zaczęła na wiosnę. W tym roku zamierzam po prostu ciut częściej niż raz na półtora miesiąca napoić te właśnie gatunki.
Jeśli "pień" jest jędrny, to spróbuj dać jej maksymalnie światła, ile możesz, w małej ilości, ale w miarę regularnie nawilżaj. Ja z gruboszowatymi robię w zasadzie tak zimą: podlewam strzykawką brzegi doniczki, przeciętnie mam te 8x8 i daje im 5 ml na miesiąc - przeciętnie. Teraz mam już miesiąc nie podlewane żadne, w tym wszystkie PA - variegaty i mediovariegatę. Nie opadły dotąd żadne liście. W połowie listopada pójdzie strzykawka. System ten mi się sprawdził - ważne jest chyba, aby w okresie zimowym nie lać wody na roślinę, ale tylko zwilżyć podłoże, stąd to podlewanie po brzegach doniczki. Może i to wypróbuj u siebie, a może też ktoś jeszcze dorzuci swoje doświadczenia :D
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
x-u-i
---
Posty: 44
Od: 24 kwie 2014, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Portulacaria afra

Post »

piasek pustyni - dziękuję bardzo za rady. Chętnie wypróbuję bo i tak już nie mam nic do stracenia. Mam nadzieję że chociaż z tej jednej coś będzie - skubnełam jej boczki na szczepki więc liczę że chociaż to maleństwo jakoś dotrwa do wiosny:
Obrazek

Strasznie mi ich szkoda bo bardzo mi się podobają i je lubię i mam nadzieję że jednak obudzą się do życia :)

A zwykła sobie rosnie w najlepsze i nic jej nie rusza
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”