Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Iwonko, Siejesz już pomidorki do warzywniaka, albo inne roślinki?
Wiosna się zbliża wielkimi krokami...
Pokaż kilka Twoich parapetów
Wiosna się zbliża wielkimi krokami...
Pokaż kilka Twoich parapetów
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Obejrzałam, oniemiałam, gratuluję a begonia coralina........cudna,pożądam jej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7921
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Wiem, że nie było mnie koszmarnie długo
Przekroczyłam wszelkie granice dobrego wychowania, ale chyba tego potrzebowałam...mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej.
Zastanawiałam się od czego zacząć i padło na kalatee.
Jestem z siebie ogromnie dumna, bo zima dobiega końca, a nie wykończyłam ani jednej rośliny
Bardzo lubię rośliny o ozdobnych liściach, ale właśnie w okresie zimowym z niektórymi (begonie rex) musiałam się pożegnać.
Jak widać na zdjęciach nie dość, że są w formie, to hurtowo wypuszczają nowe liście.
Poniżej są dwie niby, takie same odmiany, ale zauważyłam, że jedna roślina rośnie wolniej i ma większe liście na dłuższych łodyżkach, a ta druga bardzo szybko zagęściła się mnóstwem drobniejszych liści.
Na dodatek ma pokrój fontannowy, a tamta nie dość, że cały dzień stoi "na baczność", to jeszcze wieczorem zwija liście
Hmmm...a może jednak nie są takie same...
Przepraszam za jakość zdjęć, ale wyszłam z wprawy.
Co prawda latałam, jak głupia z doniczkami po domu w poszukiwaniu słońca, ale jak go znaleźć skoro za oknem ciemno i siąpi deszcz.
Dwie kalatee stoją na co dzień w łazience...ciemno...
...no i nie wyrobiłam na zakręcie, więc doceńcie moje poświęcenie
Przekroczyłam wszelkie granice dobrego wychowania, ale chyba tego potrzebowałam...mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej.
Zastanawiałam się od czego zacząć i padło na kalatee.
Jestem z siebie ogromnie dumna, bo zima dobiega końca, a nie wykończyłam ani jednej rośliny
Bardzo lubię rośliny o ozdobnych liściach, ale właśnie w okresie zimowym z niektórymi (begonie rex) musiałam się pożegnać.
Jak widać na zdjęciach nie dość, że są w formie, to hurtowo wypuszczają nowe liście.
Poniżej są dwie niby, takie same odmiany, ale zauważyłam, że jedna roślina rośnie wolniej i ma większe liście na dłuższych łodyżkach, a ta druga bardzo szybko zagęściła się mnóstwem drobniejszych liści.
Na dodatek ma pokrój fontannowy, a tamta nie dość, że cały dzień stoi "na baczność", to jeszcze wieczorem zwija liście
Hmmm...a może jednak nie są takie same...
Przepraszam za jakość zdjęć, ale wyszłam z wprawy.
Co prawda latałam, jak głupia z doniczkami po domu w poszukiwaniu słońca, ale jak go znaleźć skoro za oknem ciemno i siąpi deszcz.
Dwie kalatee stoją na co dzień w łazience...ciemno...
...no i nie wyrobiłam na zakręcie, więc doceńcie moje poświęcenie
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Ale urodziwe!
Długo już siedzą u Ciebie?
Miałam trzy, ale wszystkie odeszły do KWK, albo je wywaliłam. Trzeba przyznać, że liście mają niesamowite!
Podziwiam.
Długo już siedzą u Ciebie?
Miałam trzy, ale wszystkie odeszły do KWK, albo je wywaliłam. Trzeba przyznać, że liście mają niesamowite!
Podziwiam.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7921
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Iwonko chcę cię pocieszyć, że to nie są moje pierwsze kalatee
Podobnie, jak ty wywaliłam już kilka egzemplarzy, a przyczyną zawsze był PRZĘDZIOREK
Jednak stwierdziłam, że tak szybko nie poddam się i kupiłam kolejne rośliny (całe szczęście, że nie są drogie).
W tej chwili trzymam je w chłodniejszych pomieszczeniach i jak na razie nie chorują.
Większość roślin ma około roku, a najstarsza ma trochę ponad dwa lata.
Podobnie, jak ty wywaliłam już kilka egzemplarzy, a przyczyną zawsze był PRZĘDZIOREK
Jednak stwierdziłam, że tak szybko nie poddam się i kupiłam kolejne rośliny (całe szczęście, że nie są drogie).
W tej chwili trzymam je w chłodniejszych pomieszczeniach i jak na razie nie chorują.
Większość roślin ma około roku, a najstarsza ma trochę ponad dwa lata.
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Piękne...ja nie ze wszystkimi odmianami się dogadałam... najbardziej lubię calatheę network i tą zebrinę
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Wspaniałe rośliny. Ich liście są rewelacyjne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7921
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Patrycjo mnie również bardzo podobają się liście kalatei network, ale nie spotkałam jeszcze rośliny w przystępnej cenie.
Nie dam 70-100 złotych za coś, co może mi paść w ciągu miesiąca (nadal się uczę).
Poza tym jestem cierpliwa, mam czas, więc liczę, że kiedyś dołączy do mojej kolekcji
Henryku to niesamowite, jakie wzory potrafi wymalować natura
Tak wiele roślin mi się podoba, ale staram się już nie podniecać na widok każdego kwiatka.
Pogłębiam wiedzę na temat tego, co już mam i staram się nie kupować wszystkiego, jak leci...naprawdę bardzo staram się (omijam kwiaciarnie).
Ostatnio odmówiłam sobie kupna azalii, a i tak zawitała do mojego domu (dowód wdzięczności za drobną przysługę)
Nie dam 70-100 złotych za coś, co może mi paść w ciągu miesiąca (nadal się uczę).
Poza tym jestem cierpliwa, mam czas, więc liczę, że kiedyś dołączy do mojej kolekcji
Henryku to niesamowite, jakie wzory potrafi wymalować natura
Tak wiele roślin mi się podoba, ale staram się już nie podniecać na widok każdego kwiatka.
Pogłębiam wiedzę na temat tego, co już mam i staram się nie kupować wszystkiego, jak leci...naprawdę bardzo staram się (omijam kwiaciarnie).
Ostatnio odmówiłam sobie kupna azalii, a i tak zawitała do mojego domu (dowód wdzięczności za drobną przysługę)
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Pięknie utrzymane kalatee jestem pełna podziwu U mnie nie wszystkie dobrze rosną i ciągle któraś łapie przędziora
- kociara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Calatea - piękna roślina. Jest tyle odmian a każda następna piękniejsza
od poprzednich.
Niestety, nie mam dla nich odpowiednich warunków i nie chcą ze mną być.
Twoje piękne, niech się mają dobrze.
od poprzednich.
Niestety, nie mam dla nich odpowiednich warunków i nie chcą ze mną być.
Twoje piękne, niech się mają dobrze.
Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7921
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Tereniu aż chce się powiedzieć "a nie mówiłam"
Nie wiem dlaczego przędziorki, tak lubią kalatee, dlatego, gdy widzę, że ktoś kupił tę roślinę, to od razu go ostrzegam,
aby potem nie był zaskoczony.
Mnie na razie udaje się utrzymać je w czystości...a może uda mi się opracować metodę bezpiecznego hodowania kalatei
Krysiu to prawda, że jest mnóstwo odmian i chciałoby się wszystkie je mieć, ale na całe szczęście nie wszystkie są dostępne w Polsce,
więc raczej "z torbami nie pójdę"
Zapewne jeszcze jakieś dokupię, czym nie omieszkam się pochwalić
Nie wiem dlaczego przędziorki, tak lubią kalatee, dlatego, gdy widzę, że ktoś kupił tę roślinę, to od razu go ostrzegam,
aby potem nie był zaskoczony.
Mnie na razie udaje się utrzymać je w czystości...a może uda mi się opracować metodę bezpiecznego hodowania kalatei
Krysiu to prawda, że jest mnóstwo odmian i chciałoby się wszystkie je mieć, ale na całe szczęście nie wszystkie są dostępne w Polsce,
więc raczej "z torbami nie pójdę"
Zapewne jeszcze jakieś dokupię, czym nie omieszkam się pochwalić
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
Śliczne kalatee i prezencik Kalatea network jest też moim chciejstwem, ale, tak jak piszesz, zdecydowanie za droga Przyznam, że niektóre z moich storczyków też nie były tanie, ale kupowałam je nie mając innych roślin, więc jeszcze mogłam sobie na to pozwolić... A czym większa kolekcja, tym bardziej się szuka okazji I miejsca na nowe nabytki
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- katharos
- 1000p
- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz. IV
No racja w domowych masz ruch ...dobrze że bez strat piękne te twoje calatee
Azalia śliczna...ja się im opieram ...póki co
Azalia śliczna...ja się im opieram ...póki co