Gdzieś tam na końcu świata...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Esme ten płoteczek to mój eM przez tydzień zbijał. Ja tylko pomalowałam :D Bo ja wszystko na działce maluję :D Jeszcze mam obok kompostownik pasujący do płotka. No właśnie czemu ja go jeszcze nie pokazałam-przecież on spod śniegu wygląda ;:173

Aguś dziękuję-bo ja wtedy w ciąży byłam i jakoś bardziej artystycznie na świat patrzyłam ;)

Mariolu :wit To już jest nas kilka robalowo-kwiatkowych. Miło mi, że mnie odwiedziłaś i zapraszam cały czas :))

Renatko-Bebeluszku A ty te 200 wkopanych tej jesieni tulipanów będziesz latem wykopywać :?: ;:oj Czy tak może za jakieś 2 lata :?:
Awatar użytkownika
Paulii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2462
Od: 25 lut 2013, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

:wit Przepiękny i cudny letni wschód słońca ;:oj
Piękna sarenka Ale piękny szczypiorek :)
Ślicznie wyglądają zimujące pelargonie. :wink:
Ja z Lubelszczyzny akurat nie pochodzę rodzina taty tam mieszka i śp. pradziadek i rodzice Mojego taty pochodzą stamtąd
Cieplutko Cię zapraszam do Mojego Stumilowego Ogródeczka będzie Mi miło ;:196
Pauli :) "To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące"
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu - "Majowa impresja zza siatki" jest przepiękna, A Sławek jest okropny....prześmiewca :;230
Ja nieco zdążyłam już poznać jego poczucie humoru ;:306
Ja się nie boję ani nie brzydzę pająków ani robali ani myszy. Ja się strasznie i okropnie brzydzę....ryb. To znaczy takich w całości z głową i z oczami (fileta się nie brzydzę) Trochę to trudne - jak się weźmie pod uwagę, że jestem córką wędkarza, matką wędkarza i akwarysty oraz kobietą wędkarza...
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2802
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Piekny wschód słońca ...taki romantyczny ;:173
Ja dzisiaj zamierzam przesadzić pelargonie ;:333 Całkiem ładnie przetrwały zimę na strychu :tan
Sarenki mam na co dzień ...kocham te białe d... ;:167
;:196
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21497
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Za późno przeniosłam pelargonie do domu :( Jeśli do tej pory nie pokazały ani listeczka, to już raczej się nie doczekam. Wcześniej jednak na parapet postawiłam skrzynkę z kalocefalusem i pelargoniami, więc mam z czego zrobić sadzonki.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Paulinko-już zajrzałam-wczoraj nawet, ale z moim Internetem niestety zdjęcia otwierają się czasem baaaardzo długo, więc generalnie przeglądanie całych wątków to jest masakra. Skończyłam niestety na pierwszych tulipanach i narcyzach :oops: Więcej się nie dało-obiecuję poprawę :) A szczypiorek-ta kępa cienkiego i wiotkiego nie przypadła do gustu domownikom-mi też nie i była raczej ozdobą. Natomiast pożeraliśmy tonami siedmiolatkę ze szczypiorem grubym i oślizgłym do kwaśnego mleka od wiejskej krowy i ziemniaczków ze słoninką :;230


Oj mały mnie zgania z krzesła żeby pobawić się z emotikonkami i porobić ciap ciap rączkami tak jak one :D
Awatar użytkownika
gracha
1000p
1000p
Posty: 4328
Od: 23 maja 2012, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Kwaśne mleko od wiejskiej krowy i ziemniaczki ze słoninką jejku skąd ja to znam,to były stare dobre czasy ,w domu rodzinnym mieliśmy takie mleko, słoninkę od własnej świnki i swoje młode ziemniaczki,jakie to dobre było ;:152
Pozdrawiam Gracha
Mój Raj cz.5
Moje wątki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21497
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Ten drobny szczypiorek smakuje mi w marcu, kiedy chce się czegoś świeżego :D Dorzucam go do białego sera ze śmietaną.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Marysiu - Mieszkasz na Kaszubach, więc nie ma wyjścia-wszyscy mężczyźni łowić muszą :) I jeszcze to jezioro prawie pod oknem. Mój M dałby się pokroić żeby mieszkać w takich okolicznościach przyrody. U mnie ryby tonami przynosi tato, na szczęście ja przetwarzać ich nie musiałam i nie muszę, ale wiem co to znaczy. Na szczęście mój M uwielbia zapach ryb i on je rozbiera. Ja tylko smażę :) Ale brzydzić się nie brzydzę, tylko tego smrodku nie lubię bo nie można go długo zmyć z rąk. Al Tobie współczuję. Na szczęście Twoja-to taka fobia kontrolowana, bo żadna ryba znienacka Cię nie zaatakuje, a pająk może :;230
Co do Sławka :)-to nie nazwałabym tego pięknego jelonka sarniną, ale hipokrytką bym była gdybym napisała że sarniny bym nie zjadła :;230 On chyba nie wie, że my tu tak po cichutku o nim ;:224

Ewuś-ja też część pelargonii wniosłam za późno i dwie duże donice poszły... ;:145 Zostały mi na szczęście najpiękniejsze, fuksjowe, a teraz liczę na to, że moje sadzonki puszczą korzonki. Jeeej, ja za często biegam do okna z siewkami i sadzonkami i doglądam i podlewam i przesuwam do słoneczka. W końcu nic nie będę miała z nadmiaru troski :)) Zamiast wysiać i zostawić..ech :;230
A co do twarożku-ja jeszcze dorzucam rzodkiewkę i koperek z zamrażarki :)) Zresztą twaróg pod każdą postacią jest the best. I ja mam dostęp do wiejskiego, na moje życzenie-nie za mocno odciśniętego. Aaaach....ale teraz to muszę poczekać, aż się krowa sąsiadki ocieli ;:185

Danusiu Tak myślałam i myślałam o co chodziło z tymi białymi D, myślałam, że o jakieś daniele Ci chodziło czy co, ale w końcu wpadłam :;230 Ale strych dla pelargonii miałaś jasny ? Ja swoje trochę przelałam i jakiś grzybol mi wlazł na nie :(....jak pisałam - nadmiar troski...na szczęście sytuację chyba opanowałam :) W przyszłym roku zamknę pusty i zimny pokój z nimi na klucz i wcale nie będę zaglądać. A niech się dzieje co chce ;:131

Grażynko Oj tak, żebyś wiedziała że taki obiad to najlepszy obiad na świecie. My całe lato jemy takie ziemniaczki z mlekiem co najmniej raz w tygodniu. Dodatkowo mleko kwaszę w kamionkowym garnku do tego stopnia, żeby leciutko szczypało w język :) To też taki smak wakacji u mojej babci. Mmmmm pyyycha :)

Trochę specjalnie robię Wam tego smaka ;:204
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Dobrze, że wpadła bo przypomniałam sobie o moich pelargoniach że to chyba już najwyższy czas zrobić sadzonki ;:224
Awatar użytkownika
Paulii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2462
Od: 25 lut 2013, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Mi też nieraz zdjęcia otwierają się bardzo długo :wink:
Miłego Piątku Ci życzę i pogodnego weekendu ;:196
Pauli :) "To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące"
bebeluch
1000p
1000p
Posty: 3522
Od: 26 gru 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Andzia84 pisze:
Renatko-Bebeluszku A ty te 200 wkopanych tej jesieni tulipanów będziesz latem wykopywać :?: ;:oj Czy tak może za jakieś 2 lata :?:
Aniu nie wiem , mają niby być 4 odmiany ale to się jeszcze okaże
miejsce nie było przewidziane dla nich ale jedyne jakie miała wolne .
Nie wiem co uda mi się w tym roku uporządkować .
Mogę Ci jedno jedynie powiedzieć że zazdroszczę osobą , które najpierw trafiają na forum a dopiero później
zakładaj ogród , bo u mnie jest wszystko nie tak
a wygląda to mniej więcej tak

Obrazek

czyli poplątanie z pomieszaniem
i moim marzeniem to trochę poukłada :oops:
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aguś Chyba tak, większość forumowych mądrych głów tak twierdzi-że już czas sadzonkować pelargonie ;:138

Renatko Przecież piękny masz ten hostowy busz :) Ja bym tylko żurawki przesadziła. A co do ogrodu-ja się tutaj napatrzę, napatrzę, naślinię wręcz na widok tych wspaniałości u innych, że mam mętlik w głowie jeszcze większy niż przed trafieniem na forum. Już obmyślam założenie dodatkowych rabat zamiast trawy, a wydawało mi się, że to co mam jest oK :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”