Ogródek Robaczka cz.12

[usa1276]

Takiego co to śmieci i zazdrości to mi się trafił jak zwrócę uwagę to udaje że to nie on

Kasiu uwielbiam to miejsce z altanką i tymi różanymi wyspami

[variegata]

Kasiula, wiosna idzie jak nic Widać to nie tylko w przepięknych cebulowych u Ciebie, ale także w nowym wystroju wnętrz. Zasłony jasne jak wiesz kocham i sama tez zmienilam na takie. Słońce juz coraz wyżej i od razu chce się działać. Niestety w ogrodzie jeszcze nie ma co, to chociaż we wnętrzach można sie wyżyć Widziałam tez kupione przez ciebie rękawice i fartuszek, super. Ja tez mam piękny fartuszek od Asi i juz za kilka tygodni będziemy mogły je wykorzystać w ogrodzie Muszę koniecznie zakupić porządne sekatory, bo wiosna tuż tuż a ja taka nieogarnięta

[ewamaj66]

Zima nie odpuszcza, rano -10. W dzień też nie na tyle ciepło, żeby śnieg stopniał, zrobiła się lodowa skorupa. Za to już drugi dzień świeci słońce i generalnie chce się żyć

[Elwi]

Kasiu jestem pod wrażeniem Twojego zaczarowanego ogrodu, jego romantycznej duszy, z wyczuciem i polotem umieszczanych dodatków (kutych i innych) - no majstersztyk Szczególnie bierze mnie za serce Twoja ścieżka z wiszącymi latarenkami i burzą różanego kwiecia. Ile róż posadziłaś wokół niej, że uzyskałaś taki efekt?
Pozdrawiam ciepło, Ejka

[nifredil]

wszyscy o wiośnie...dzisiaj o 5:40 rano było u mnie -11 wiosennie robi się dopiero około południa, wtedy mam 7-8 na plusie...

[andrzejek]

Kasiu
Wpadam się przywitać i napawać fantastycznymi widokami
Pozdrawiam

[dosia]

[robaczek_Poznan]

Witajcie!
Środa to dla mnie punkt krytyczny tygodnia. Weekendowy relaks już wyparował, mam problem, żeby zwlec się z łóżka, a przy takiej pogodzie za oknem, każda godzina w pracy to męka. Aż chciałoby się zdezerterować z fabryki i ruszyć do ogrodu!
Dzisiaj zdążyłam wrócić przed zachodem słońca, więc mały obchód zrobiłam
Róże w dalszym ciągu zielone, więc wygląda na to, że ostatnie mrozy nie wyrządziły szkód. Cebulowe powolutku wychodzą, a te przedwcześnie wyrośnięte mają zasuszone końcówki, ale wciąż jest szansa na kwiaty
Chciałabym zacząć początki wiosenne, ale jeszcze na to nieco za wcześnie, więc grzecznie poczekam do marca
Tymczasem w weekend wybieram się na giełdę po doniczki, nawozy i świeże tulipany

Majutku, nie wiedziałam, że ostrogowce też się tak ładnie sieją, super! Ja posadziłam je pierwszy raz, chętnie zobaczę siewki, bo bardzo polubiłam te roślinki

(?)Przeszłam się między różami i nie zauważyłam czarnych pędów. Niech tak zostanie do kwietnia

AMEN U mnie podobnie Ewa!
Joasiu, w ogródku robaczka muszą być robaczki Są mile widziane i cieszę się bardzo, że dają się swobodnie fotografować, mam z tego mnóstwo frajdy!
Monia, dziękuję! Miło, że jesteś
Hej Asiu! Jak tam proces incepcji u M-a? Jakieś postępy po weekendowym wypadzie do znajomych?
April, dojechałaś tak daleko, dojedziesz i do mnie! W dodatku autostradą prawie pod sam dom
Agness, witaj!Bardzo mi miło, dziękuję! Biegnę zajrzeć co u Ciebie

Prince Jardinier - śliczna róża Mam nadzieję, że kłopotliwa, chorowita, generalnie szału nie ma ?

Juliet, dokładnie tak jak piszesz i to całkiem serio. Jak w tym roku mnie nie zachwyci to wyleci Wprawdzie nie chorowała, ale słabo kwitła i krzaczek ma fatalny pokrój. No nic, zobaczymy. W razie czego rozumiem, że jesteś zainteresowana?
Przechodnie mijają ogród i zaglądają z zainteresowaniem co tam znowu kopię. Mam ksywkę krecik
Na osiedlu dominuje model trawnikowo-tujowy, więc ogród wzbudza zainteresowanie, ale czy zachwyty? Tego nie wiem. Musisz przyjechać i podpytać sąsiadów ;-))
Majeczko, nie sądzę, żeby ogród wzbudzał zazdrość, ale jeśli cieszy przechodniów taki widok to jest mi bardzo miło! Zwłaszcza nasze przedogródki to ważna część osiedlowej przestrzeni zielonej i cenny wkład w nasze otoczenie - warto o nie dbać
Małgosiu, bukszpany kupiłam na Gardenii, w zeszłym roku. Były tak ukształtowane, a cena bardzo rozsądna, 30 zł. Jeśli będę miała szansę, kupię następne!

cdn. ;-))

[robaczek_Poznan]

Juliet, na sąsiadów na razie nie mogę narzekać i oby tak zostało. Nowi wprowadzili się jesienią i liczę, że w tym roku zajmą się ogrodem? Na zachodniej stronie bardzo brakuje mi zielonego tła, więc liczę po cichu na jakieś drzewa. W istocie, tyle o tym gadam, że M ostatnio zaproponował, żebym sama jakieś kupiła i zaniosła im w powitalnym prezencie uzbrojona w łopatę i szeroki uśmiech
Ciekawe czy wezwaliby pogotowie czy straż miejską (wiejską?)?
Ula, dzięki! Ja też bardzo polubiłam tą altanę, a wyobraź sobie, że jest u nas dopiero rok! Gdy zarośnie różami, będzie bardzo przytulny zakątek, moja różana świątynia dumania
Madzia, dokładnie! Trzeba wiosnę najpierw zaprosić do domu, a potem wyczekiwać na sygnał do prac ogrodowych!
Jeszcze sporo nam zostało do zrobienia w domu, mimo iż mieszkamy tu już od 3 lat, ale lubię takie drobne zmiany wnętrza, zawsze wprowadzają oddech świeżości! Chciałabym, żebyś mnie odwiedziła i swoim spojrzeniem omiotła domek doradzając jakieś dekoratorskie pomysły, bo masz niesamowity talent aranżacji miejsc. Twój domek wspominam baaaardzo mile
Ewa, u mnie rano -5, ale śnieg zalega w północnej części ogrodu, a lód skrzypi w trawie. Trzeba nam więcej słonka!
Ejka, witaj ponownie! Bardzo mnie cieszą odwiedziny kolejnej różomaniaczki Dziękuję za przemiłe słowa pod adresem ogrodu, to dla mnie cenna dawka optymizmu! Kute elementy podobały mi się od dawna, pomysły zaczerpnęłam od mamy. Według rysunków wykonał je miejscowy kowal, a w zasadzie kilku fachowców. Ścieżka i przyległe rabaty powstały wiosną 2012r. - wtedy też posadziliśmy róże. Na pierwszej rabacie są róże the Fairy - 5 szt, na drugiej, białej - 3 Aspirin Rose i 3 Kent, a na ostatnie 5 szt. Heidetraum. Szybko się rozrosły tworząc zwarty dywan, a mają dopiero 2 sezony! Jeszcze raz dziękuję za ciepłe słowa i zapraszam ponownie!
Nifredilku, u mnie też rano mróz, ale lżejszy..za to w ciągu dnia, pogoda jak marzenie Oby tak dalej!
Witaj Andrzejku Dziękuję za odwiedziny! U Ciebie aktywne plany na nowe rabaty, u mnie letnie wspomnienia i pierwsze symptomy wiosny w domu. Niech tylko przyjdzie wiosna w ogrodzie, wtedy się zacznie! Pozdrawiam serdecznie
Dosiu, witam i pozdrawiam

Teraz sierpniowe wspomnienia.
Tak po cichu liczę, że jak dojdziemy do jesieni to w ogrodzie zagości wiosna i obrazki będą wyłącznie tegoroczne





















Miłego wieczoru

[x-S-l]

na giełdę się wybierasz w weekend, powiadasz?
no to jakby co to daj mi znać o której byś się tam wybierała to też podjadę.....samej mi się nie chce
a Werka i Grzes nie chcą tam iść odkąd ich tam zabrałam......bo się boją, że zbankrutują a jeszcze mają troszkę mieszkania do urządzenia
jej zdjęcia sierpniowe.....cuuudowne......

[usa1276]

Uwielbiam te zdjęcia z lipca i z sierpnia ogród jest już dojrzały mimo tego codziennie nas zaskakuje czymś nowym
wtedy najwięcej spędzamy w nim czasu wiedząc że już nadchodzi jesień

[slanka-flora]

Ależ piękne te Twoje róże,Robaczku
Przy lekturze wątku natknąłem się na fotki jarzmianek /tyz piykne / w tym białej
Bardzo ładna
Pozdrawiam,
SŁA

[Elwi]

Kasiu, dziękuję za wyczerpujące informacje. Ciągle zmagam się z przykrą przypadłością: nie jestem w stanie zdecydować się na kilka odmian i z nich tworzyć grupy Zachowuję się jak w wierszu "Osiołkowi w żłoby dano..." albo jeszcze gorzej. Ta piękna i tamta cudna, no i tą muszę mieć koniecznie itd. itp. W rezultacie mam po 1 sztuce różnych roślin i odmian może imponująco dużo, za to efekt kiepski U Ciebie jest bogato i cudnie właśnie dlatego, że masz grupy, które robią piorunująco piękne wrażenie Twój ogródek i Aguniady powinnam mieć na "szybkim wybieraniu", szczególnie podczas robienia zakupów. Pocieszam się, że człowiek uczy się całe życie, a ja zrobiłam już dwa milowe kroki: 1). odkryłam FO, skarbnicę informacji i inspiracji oraz 2). uświadomiłam sobie jakie błędy robię (przynajmniej część). Tymczasem popatrzę jeszcze sobie na twoje śliczne ścieżki
Pozdrawiam, Ejka

[constancja]

http://farm8.staticflickr.com/7315/1231 ... e903_b.jpg

Kasiu, na tej fotce pierwszy raz widzę Aphrodite w pełnej krasie. Dopiero tutaj widać całe jej piękno, delikatność..... i siłę. Że też o niej nie pomyślałam. A teraz "po ptokach". Zazdroszczę Ci tej giełdy i związanych z nią możliwości i drobnych (bądź nie ) przyjemności.
U mnie mrozy i śniegi nadal. Róże zielone.

[ewamaj66]

Patrzę i szlocham z zazdrości Tym razem nie tylko róże, ale hortensje jak wata cukrowa szarpią moje samozadowolenie Twardka będę, sadzę następne, kiedy tylko przyjdą