Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Zablokowany
Awatar użytkownika
ED99
200p
200p
Posty: 220
Od: 11 sie 2013, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Padalce to jaszczurki, żywiące się głównie dżdżownicami, ślimakami nagimi, larwami oraz owadami.
Myślę że ten w kompostowniku przeszedł na "amerykańską" dietę , dlatego był taki tłuściutki :D
Pozdrawiam ED.
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

do ED99

bo ty bardzo kochasz rzadkie i ginące gatunki,i jak tylko potrafisz. sobie od ust odejmujesz, brawo!

interesują cię przy okazji owady zapylające? np. murarka ogrodowa? poszukaj na naszym forum.

w moim kompostowniku, w tym roku, chyba nornice się tuczyły na tej amerykańskiej diecie. teraz przerzuciłem je na dietę Normix (taką specjalną, z witaminami ;) .tak je kocham!
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

do GeorgeLucas
Jasne!, ale przefermentowany i przeleżały co najmniej 3 miesiące. przypominam,że dżdżownice żywią się mikroorganizmami a nie jako takim obornikiem. chyba,że kompost jest spory to obornik rzucisz w jakimś kącie,a jak już będzie odpowiedni to robaczki same się do niego przysiądą. obornik to znakomity dodatek ze względu na bardzo dużą ilość azotu,proponuję przemieszać go z liśćmi.powinien przyspieszyć ich rozkład.
motocros
50p
50p
Posty: 85
Od: 3 wrz 2013, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Witajcie jestem nowym użytkownikiem postaram sie odpowiedziec Wam na najczęściej zadawane pytania, dzdzownice juz choduje kilka lat i mam je można powiedzieć ze wszędzie. Wszystko zależy, co kompostujemy i jak rozdrobnione.Przykładowo, ja kompostuję głównie tekturę z pudełek i odpady zielone. Odpady muszą mieć dużo wolnych miejsc, nie mogą być "zbite".

Odpady zielone, czyli mało węgla, dużo azotu, przekładam tekturą, czyli dużo węgla, praktycznie brak azotu, dokładniej związków azotowych.


Przerobienie ich to około rok.Zależy też kiedy zaczynamy kompostować odpady.W zimie nie dzieje się nic.

Jak rzucimy odpady do kompostownika, to na wiosnę są takie same jak je wrzuciliśmy.

Jeśli chodzi o trawę to szybkość jej przerobu, zależy czy jest z kosza kosiarki, czy koszona kosą, stara trawa.

Przy odpadach zielonych możemy stosować fazę ciemną, beztlenową.Skoszoną trawę dajemy do worka foliowego, zamykamy i po tygodniu lub dwu(zależnie od temperatury), otwieramy worek.Trawa się 'gotuje", (procesy gorącej fazy beztlenowej) w worku

i później w kompostowniku ulega bardzo szybko degradacji.

Bardzo szybko kompostujemy odpady typu jabłka,pomidory,śliwki itd, tylko, że niewiele jest z nich kompostu, bo to prawie sama woda.

Podsumowując, to tak średnio, przy dobrym kompostowaniu, trzeba liczyć około roku, na uzyskanie kompostu.

Później trzeba sezonować,czekać, aż kompost opuszczą dżdżownice i nie będzie w nim kokonów.

Sezonowanie zależy od temperatury.

Kompostu z dżdżownicami, czy kokonami, świeżego na dajemy pod rośliny, bo będzie tragedia z kretami i nornicami.

Kompostowanie jest dość czasochłonne, ale pozbywamy się odpadów i mamy super nawóz.
Na zimę można "kopcować" wiaderka z dżdżownicami, dawać dżdżownice do pojemników zakopanych w ziemi, dać wiaderka z dżdżownicami do piwnicy.

Kompostownik przed mrozem można zabezpieczyć tekturą z pudełek. Jakieś pytania mieć będziećie napiszscie :)
Awatar użytkownika
GeorgeLucas
200p
200p
Posty: 289
Od: 4 mar 2013, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Czy obornik przerobiony przez dżdżownice będzie lepszym nawozem od zwykłego obornika?
motocros
50p
50p
Posty: 85
Od: 3 wrz 2013, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Tak kiedyś robiłem testy jednym dawałem tylko odpadki zielone natomiast innym dałem obornik, humus z odpadkow zielonych byl o wygladzie kuleczek natomiast z obornika jest bardzo drobny można powiedzieć że jest jak proszek bardzo szybko wchłaniją go roślinki. Co do obornika piszą że musi być przefermentowany i mieć minimum 6m. Ja osobiście przywoże obornik polewam go emami po około miesiącu daje im obornik zauważyłem ze nie ma lepszego dla nich przysmaku jakim jest obornik. Pamietajcie żeby odpadki zielone dawać już im PRZEFERMENTOWANE! Sami zauważycie co robaczką najbardziej smakuje :)
Awatar użytkownika
GeorgeLucas
200p
200p
Posty: 289
Od: 4 mar 2013, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Tylko że ty sprawdzałeś czy obornik przerobiony przez dżdżownice jest lepszy od roślin przerobionych przez dżdżownice. A mi chodzi o to, czy lepszy jest obornik zwykły nie przerobiony przez dżdżownice czy taki przerobiony przez dżdżownice.
Wolfik
200p
200p
Posty: 319
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

do GeorgeLucas

Podobno lepszy. Atutem,wg wielu fachowców,jest to,że jest znacznie bogatszy w florę bakteryjną. Obornik leżąc w ziemi ulega rozkładowi,czasami i ze trzy lata. Dżdżownice uwielbiają obornik ze względu na smakowite mikroorganizmy,ale w dużym stopniu potrzebują dużych ilości azotu do budowy ciała (dżdżownice to czyste białko! + woda).

Mieszaj obornik z innymi odpadami. Szczególnie teraz kiedy jeszcze mnóstwo liści po parkach się pałęta.....
motocros
50p
50p
Posty: 85
Od: 3 wrz 2013, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Oczywiscie ze NAJLEPSZY jest przerobiony, nie przerobiony obornik musi być zakryty ziemia zeby powstała z niego substancja odżywcza. A przerobiony przez dzdzownice to jest juz piekna czarna PRÓCHNICA o stabilnej strukturze, gotowa do wchłoniecia dla roślin.
motocros
50p
50p
Posty: 85
Od: 3 wrz 2013, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

zbyszek50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 13 gru 2009, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: dendrobeny - czerwone robaki - dżdżownica kalifornijska

Post »

Jestem także zainteresowany tematem dżdżownicy kalifornijskiej.
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: dendrobeny - czerwone robaki - dżdżownica kalifornijska

Post »

Kilka kilometrów ode mnie w miescowości Krępa, ma siedzibę nasz krajowy potentat w hodowli kalifornijskiej. Z tego co widziałem, dżdżownice nawet zimą są na otwartym terenie w tzw. łożach. Nie ma chyba potrzeby przenoszenia ich do garażu. Czerwona kalifornijska ma to do siebie, że nadaje się lepiej niż zwykła na przerabianie kompostu. Jej cykl pionowych wędrówek to tylko kilkadziesiąt cm, co w przypadku tej drugiej wynosi nawet do 3 m. Kompost przerabia świetnie, a z tego co wiem na ryby również idealna (po to głównie ją hodują). Ale, nie w każdym kompoście będzie żyła. Gdzieś czytałem, że najlepiej zrobić taki test. Kupić pudełko dżdżownic i wysypać na pryzmę, jak od razu się w niej chowają to o.k. Jak nie mają takiego zamiaru lub trwa to bardzo długo, to znak, że długo tam nie pożyją.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
zbyszek50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 13 gru 2009, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: dendrobeny - czerwone robaki - dżdżownica kalifornijska

Post »

Dziękuje za odpowiedź. Z całą pewnością na wiosnę rozpocznę zabawę z dżdżownicami kalifornijskimi, zobaczymy jak to będzie!!! :)
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”