no i mojej mamy
Ogródek Robaczka cz. 11
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
jej róże śliczne...od razu kolorowo i wesoło się robi mimo tej obrzydliwej pogody na zewnątrz
no i mojej mamy

no i mojej mamy
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Cześć Kasiek zastanawiam się czy ty się połapiesz w tych wszystkich komentarzach
Zacznę od kul pod bukiem...Nie wiem czy to kwestia proporcji z puzzli, ale trochę dla mnie to przyciężko wygląda
Rabata angielska po prawej jest zwiewna i delikatna i nie jestem pewna czy taki krąg kul tego nie popsuje... niestety nie mam w zamian innej propozycji
Może te trawki, które proponują dziewczyny troszkę złagodzą temat 
Jeśli chodzi o internetowe zakupy to i ja zamawiałam u M. P. i wszystko pięknie się przyjęło. Nie miałam wtopy z żadną roślinką. Teraz też zamawiam właśnie jarzmianki, białe zamówię u M.P bo szczytnica akurat tej odmiany nie ma. Może będę miała i tym razem szczęście.
Gdzieś wyczytałam, że agapant, żeby kwitł musi stać w temp. ok 5 stopni i z dostępem do światła (gdzieś wyczytałam
... na FO oczywiście
) Moje w zeszłym roku nie kwitły, dwa lata temu tak.
Wniosłam je do domu w połowie lutego i zaczęłam nawozić, miał wtedy trzy fioletowe kwiaty. Zobaczymy czy da popis jakiś w tym roku. To kapryśne rośliny jeśli chodzi o nasz klimat. Chyba nie ma reguły. Życzę ci żeby w tym roku dały czadu! To była dla mnie ogromna radość
Miłego tygodnia!
Zacznę od kul pod bukiem...Nie wiem czy to kwestia proporcji z puzzli, ale trochę dla mnie to przyciężko wygląda
Jeśli chodzi o internetowe zakupy to i ja zamawiałam u M. P. i wszystko pięknie się przyjęło. Nie miałam wtopy z żadną roślinką. Teraz też zamawiam właśnie jarzmianki, białe zamówię u M.P bo szczytnica akurat tej odmiany nie ma. Może będę miała i tym razem szczęście.
Gdzieś wyczytałam, że agapant, żeby kwitł musi stać w temp. ok 5 stopni i z dostępem do światła (gdzieś wyczytałam
Wniosłam je do domu w połowie lutego i zaczęłam nawozić, miał wtedy trzy fioletowe kwiaty. Zobaczymy czy da popis jakiś w tym roku. To kapryśne rośliny jeśli chodzi o nasz klimat. Chyba nie ma reguły. Życzę ci żeby w tym roku dały czadu! To była dla mnie ogromna radość
Miłego tygodnia!
- julieta
- 100p

- Posty: 197
- Od: 28 paź 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Hej!
Jestem za 5 cisami pod bukiem, szczególnie, że kiedyś jego korona będzie większa, gęściejsza.
Miałam kiedyś wiele turzyc Buchanana. Mi się bardzo podobały, ale każdy współczuł, że mi zmarzły, bo takie sprawiały wrażenie...
Gdzieś mi się zapodziały w ogrodzie
Aha, możesz zrobić wizualizację z jakimiś trawami, bo mi podoba się dokładnie tak jak jest. Chciałabym jednak mieć porównanie. Czy dodanie brązowych turzyc bardziej będzie współgrało z koroną buka, czy wprowadzi jednak chaos ? A może tylko delikatne, zielone trawy uspokoją okolicę? No i czy w ogóle dodanie traw nie będzie przekombinowaniem?
Jestem za 5 cisami pod bukiem, szczególnie, że kiedyś jego korona będzie większa, gęściejsza.
Miałam kiedyś wiele turzyc Buchanana. Mi się bardzo podobały, ale każdy współczuł, że mi zmarzły, bo takie sprawiały wrażenie...
Gdzieś mi się zapodziały w ogrodzie
Aha, możesz zrobić wizualizację z jakimiś trawami, bo mi podoba się dokładnie tak jak jest. Chciałabym jednak mieć porównanie. Czy dodanie brązowych turzyc bardziej będzie współgrało z koroną buka, czy wprowadzi jednak chaos ? A może tylko delikatne, zielone trawy uspokoją okolicę? No i czy w ogóle dodanie traw nie będzie przekombinowaniem?
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Kochani, dzięki za wszystkie komentarze, wiedziałam, że mogę na Was liczyć
Muszę zrobić lepsze zdjęcie z innej perspektywy, bo to pokazane nie oddaje rozmiaru rabaty. Dzisiaj mierzyłam i ma ponad 3 metry średnicy. Przy posadzeniu nawet 5 cisów, min. metr od pnia i tak jest luz, bo każda kula będzie oddalona od siebie o min. metr. Ciasno więc nie jest, choć może być złudzenie "ciężkości" ze względu na dominującą bryłę cisa.
Lekkość angielskiej rabaty po prawej i innych kwiecistych zakątków wkoło aż się prosi o solidny zielony akcent dla równowagi. Takie mam nieodparte odczucie. Poza tym są stożki cisowe przy altanie i bukszpanowe na angielskiej, oraz cyprys na pniu zaraz z tyłu, więc cisy nie będą "osamotnione".
Juliet, zrobię lepsze foto i pobawię się z trawami. Wydaje mi się, że w grupach po 3 będą fajnie łagodzić bryły, a przy tym nie wprowadzą chaosu, bo tuż za bukiem, koło cyprysa są trawy i powinno się zgrać w całość. Tak na czuja mi się zdaje...
Kasik, łapię się, spox
O agapantach czytam z zainteresowaniem..ciekawe czy coś z moich będzie. Jak nie zakwitną, to wsadzę je za karę do gruntu i niech sobie radzą
Dzięki za głos w debacie, mam i ja wątpliwości w kwestii tych brył, ale coraz bardziej przekonuję się do pomysłu. Zobaczymy co się wykluje do wiosny ;-))
Martuś, u mnie teraz pada śnieg
Mam nadzieję, że mama wraca do zdrowia
Gosiu, fajnie, że trawki się spisują u Ciebie. Muszę je obejrzeć na żywo i zdecydować. Wizyta w szkółce wiosną powinna pomóc
O zakupach powiedziałam wyłącznie w kontekście osobistych doświadczeń. Wiem, że to nie jest regułą, ale ja się zniechęciłam. Wydałam wtedy mnóstwo kasy, mam wrażenie, że wyrzuconej w błoto, przynajmniej w połowie.
Iwonko, Louis Odier to świetna podpowiedź, od razu o nim pomyślałam. Potrzebuje jakiegoś wsparcia, bo kwiatów ma zatrzęsienie, a łodygi dosyć cienkie, ale wystarczą metalowe paliki jak u mnie albo obelisk. Rugosy są fajne na żywopłoty, ale jeśli ma to być różanka w reprezentacyjnej części ogrodu wybrałabym coś bardziej okazałego. Przychodzi mi na myśl Getrude Jekyll, byłaby świetna w tej roli, zwłaszcza na klombie w liczbie trzech
Cięcia wymagają wszystkie róże, choćby korekcyjnego. LO jest odmianą parkową, wystarczy delikatnie przyciąć aby ukształtować krzew i pobudzić do wzrostu. Wycinasz też zawsze chore, przemarznięte lub zamierające pędy. GJ można ciąć wyżej, choć to angielka. Na 5-6 oczek wiosną, chyba że przemarznie to wtedy do poziomu zdrowych pędów. Napisz koniecznie do Ewy w tej sprawie, jestem pewna, że podpowie coś extra.
Ewa, do żurawek nie mam serca, bliżej mi do traw...
Magorzatko, mam chyba podobną - wygląda jak Alba albo Primadonna, ale z drugiej strony one wszystkie takie podobne...
Jesienią pewnie uda się coś podzielić z moich ubiegłorocznych nabytków, to koniecznie się przypomnij.
Monia, ja się skutecznie wyleczyłam z zakupów internetowych na dużą skalę. Kupię jedną, 2 rośliny... ale nigdy więcej hurtowego zamówienia
Krysiu, dziękuję
Ziemię na ta rabatę solidnie przygotowałam, mnóstwo kompostu, obornika..jak to pod róże. Podlewanie też jest w formie linii kroplującej, więc niczego im nie brakowało. Jarzmianki na pewno skorzystały z zasobnej gleby i ładnie się rozrosły.
Cisy będą rosły min. metr od pnia buku - czy myślisz, że to zbyt blisko?
Tosiu, takie miejsce do przechowania to cenna rzecz, ja niestety takowym nie dysponuję, więc podobnie jak inne śródziemnomorskie, mogę zimować jedynie w chłodnym pokoju. Gdybyś miała nadwyżki, to pamiętaj o mnie
Wando, dzięki za info o nawożeniu, będę postępować z moimi podobnie, oby tyko chciały rosnąć...
Pozdrawiam serdecznie!
Muszę zrobić lepsze zdjęcie z innej perspektywy, bo to pokazane nie oddaje rozmiaru rabaty. Dzisiaj mierzyłam i ma ponad 3 metry średnicy. Przy posadzeniu nawet 5 cisów, min. metr od pnia i tak jest luz, bo każda kula będzie oddalona od siebie o min. metr. Ciasno więc nie jest, choć może być złudzenie "ciężkości" ze względu na dominującą bryłę cisa.
Lekkość angielskiej rabaty po prawej i innych kwiecistych zakątków wkoło aż się prosi o solidny zielony akcent dla równowagi. Takie mam nieodparte odczucie. Poza tym są stożki cisowe przy altanie i bukszpanowe na angielskiej, oraz cyprys na pniu zaraz z tyłu, więc cisy nie będą "osamotnione".
Juliet, zrobię lepsze foto i pobawię się z trawami. Wydaje mi się, że w grupach po 3 będą fajnie łagodzić bryły, a przy tym nie wprowadzą chaosu, bo tuż za bukiem, koło cyprysa są trawy i powinno się zgrać w całość. Tak na czuja mi się zdaje...
Kasik, łapię się, spox
Martuś, u mnie teraz pada śnieg
Gosiu, fajnie, że trawki się spisują u Ciebie. Muszę je obejrzeć na żywo i zdecydować. Wizyta w szkółce wiosną powinna pomóc
Iwonko, Louis Odier to świetna podpowiedź, od razu o nim pomyślałam. Potrzebuje jakiegoś wsparcia, bo kwiatów ma zatrzęsienie, a łodygi dosyć cienkie, ale wystarczą metalowe paliki jak u mnie albo obelisk. Rugosy są fajne na żywopłoty, ale jeśli ma to być różanka w reprezentacyjnej części ogrodu wybrałabym coś bardziej okazałego. Przychodzi mi na myśl Getrude Jekyll, byłaby świetna w tej roli, zwłaszcza na klombie w liczbie trzech
Ewa, do żurawek nie mam serca, bliżej mi do traw...
Magorzatko, mam chyba podobną - wygląda jak Alba albo Primadonna, ale z drugiej strony one wszystkie takie podobne...
Monia, ja się skutecznie wyleczyłam z zakupów internetowych na dużą skalę. Kupię jedną, 2 rośliny... ale nigdy więcej hurtowego zamówienia
Krysiu, dziękuję
Cisy będą rosły min. metr od pnia buku - czy myślisz, że to zbyt blisko?
Tosiu, takie miejsce do przechowania to cenna rzecz, ja niestety takowym nie dysponuję, więc podobnie jak inne śródziemnomorskie, mogę zimować jedynie w chłodnym pokoju. Gdybyś miała nadwyżki, to pamiętaj o mnie
Wando, dzięki za info o nawożeniu, będę postępować z moimi podobnie, oby tyko chciały rosnąć...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Witaj Kasiu...a wiesz,że ja wczoraj chciałam wyrwać zeszłoroczne Laurencje różom z donic , a one puszczają pędy
Jak będzie taka zima , to przezimują
Werbena w gruncie , tez nic sobie na razie nie robi z tej zimy
Miłego poniedziałku 
Werbena w gruncie , tez nic sobie na razie nie robi z tej zimy
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Robaczku, na ostatnim zdjęciu na samym dole jest piękna biała róża, co to za odmiana?
A zdjęcia są jak zwykle powalające, róże obłędne. Niech już wreszcie będzie czerwiec!
A zdjęcia są jak zwykle powalające, róże obłędne. Niech już wreszcie będzie czerwiec!
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Mam Pink don Juan i już się cieszę z niej!!!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
no u mnie teraz śladu po śniegu nie ma......deszcz wszystko zmył
a mama wraca w tempie ekspresowym do zdrowia.....ręką ta lewa jest całkowicie sprawna
może nią wszystko robić, chwytać, klaskać itd....w piątek wraca do domu
no fakt, że ją boli teraz bo jak ktoś ma zamiast kręgów wstawione 2 płytki to musi boleć, bo organizm musi się do nic przyzwyczaić no i mięśnie i nerwy uszkodzone muszą się teraz pozrastać więc lekarz mówił, że teraz będzie ją wszystko boleć ale to dobry ból
dziś do niej pracy jadę więc pozdrowię
a mama wraca w tempie ekspresowym do zdrowia.....ręką ta lewa jest całkowicie sprawna
może nią wszystko robić, chwytać, klaskać itd....w piątek wraca do domu
no fakt, że ją boli teraz bo jak ktoś ma zamiast kręgów wstawione 2 płytki to musi boleć, bo organizm musi się do nic przyzwyczaić no i mięśnie i nerwy uszkodzone muszą się teraz pozrastać więc lekarz mówił, że teraz będzie ją wszystko boleć ale to dobry ból
dziś do niej pracy jadę więc pozdrowię
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Witaj Kasiu
weszłam do Ciebie tylko na chwilkę i....wpadłam po uszy
Piękny ogród,piękne rośliny i piękna właścicielka
Podziwiam bo ogród nie jest mały ,a zagospodarowany w każdym calu,mnóstwo pracy i serca tu widać,a różyczki....ah!
Chyba coś od Ciebie zgapię już mi się po głowie nowe rabaty tłuką ,a miałam już nic nie dosadzać

weszłam do Ciebie tylko na chwilkę i....wpadłam po uszy
Piękny ogród,piękne rośliny i piękna właścicielka
Podziwiam bo ogród nie jest mały ,a zagospodarowany w każdym calu,mnóstwo pracy i serca tu widać,a różyczki....ah!
Chyba coś od Ciebie zgapię już mi się po głowie nowe rabaty tłuką ,a miałam już nic nie dosadzać
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Witaj Kasiu!
Chyba nikt nie robi piękniejszych zdjęć Astrid Graffin von Hardenberg niż Ty. W wielu katalogach "moja" róża wygląda nieatrakcyjnie, a na Twoich zdjęciach - rewelacyjnie (czyli tak, jak w rzeczywistości).
Ja tymczasem będę prawdopodobnie miała coś zupełnie nietypowego.... Ale powiem o tym na wiosnę
Pozdrawiam
Chyba nikt nie robi piękniejszych zdjęć Astrid Graffin von Hardenberg niż Ty. W wielu katalogach "moja" róża wygląda nieatrakcyjnie, a na Twoich zdjęciach - rewelacyjnie (czyli tak, jak w rzeczywistości).
Ja tymczasem będę prawdopodobnie miała coś zupełnie nietypowego.... Ale powiem o tym na wiosnę
Pozdrawiam
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Kasiu, stworzyłaś przepiękny ogród i wciąż zaskakujesz nowymi pomysłami. Bardzo podoba mi się opcja z kulami i trawami. Kupowałaś jakieś nowe róże?
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
To prawda, że musi się wyklarować i uleżeć
. Bardzo ładna rabatka z Leonardo, szałwią z lewej i jarzmianką? 2-ga słit focia 
Miaąłm zapytać już wcześniej , okrywałaś Kasiek barbule?
Miaąłm zapytać już wcześniej , okrywałaś Kasiek barbule?
- usa1276
- 1000p

- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Witaj Kasiu
Jestem chyba jak znaczna część forumków przy wyborze róż i nie jestem pewna ale to chyba u ciebie widziałam pomponellkę w donicy na jej widok
cudo tak myślę czy nie dała by rady w donicy ale zanim popełnię niedopuszczalny błąd chce się upewnić czy ktoś ją ma tak wsadzona
Jestem chyba jak znaczna część forumków przy wyborze róż i nie jestem pewna ale to chyba u ciebie widziałam pomponellkę w donicy na jej widok
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 11
Kasiu ja mojej rabatki różanej chyba nie skończę planować, bo ciągle widzę u Ciebie jakąś nową ślicznotkę której nie mam na liście i tylko dopisuję i zmieniam. 
















