Ogród Madzi
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Ogród Madzi
Witam wszystkich. Od dawna chciałam założyc ten wątek, ale jakoś tak czasu brakowało. Na początek zapraszam na mały spacer po moim kawałku Ziemi. Ogród ten powstaje nieprzerwanie od lat dziesięciu i pewnie powstawać bedzie jeszcze długo.
Z grubsza wygląda to tak:
Kwiecień/maj raduje magnoliami, forsycjami i pozostałym ,,drobiazgiem wiosennym"
Druga połowa maja głównie pod znakiem różaneczników:
A w czerwcu zaczyna sie parada kolejnych kwiatków:
Na letnie upały najlepszy cień drzew:
Hortensje, znak kończa lata:
A jesień zamglona i złota:
Z grubsza wygląda to tak:
Kwiecień/maj raduje magnoliami, forsycjami i pozostałym ,,drobiazgiem wiosennym"
Druga połowa maja głównie pod znakiem różaneczników:
A w czerwcu zaczyna sie parada kolejnych kwiatków:
Na letnie upały najlepszy cień drzew:
Hortensje, znak kończa lata:
A jesień zamglona i złota:
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Ogród Madzi
Madziu witaj na forum
Wszystkie zdjęcia mi się nie otwierają, ale część z nich obejrzałam z wielką przyjemnością
Piękny i bardzo duży ogród a i potężne drzewa dodają uroku ogrodowi.
Jeśli pozwolisz zajrzę później do Ciebie może reszta zdjęci się otworzy, bo warto
Pozdrawiam
Wszystkie zdjęcia mi się nie otwierają, ale część z nich obejrzałam z wielką przyjemnością
Piękny i bardzo duży ogród a i potężne drzewa dodają uroku ogrodowi.
Jeśli pozwolisz zajrzę później do Ciebie może reszta zdjęci się otworzy, bo warto
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród Madzi
Ja też nie wszystkie jeszcze widziałam,ale to co zobaczyłam już zaparło dech w piersiach.Czuję,że jest pięknie Witaj na forum
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogród Madzi
Witam Madziu na forum , ciesze się że do Ciebie wpadłam. Przepiekny masz ogród. Bardzo mi się podoba to że Twój zakątek zmienia się z każdym miesiącem, najpierw zaczynają kwitnąć magnolie, forsycja poźniej różaneczniki i tak ciągle coś kwitnie. Perukowiec przepiękny. Jestem ciekaw kiedy mój zakwitnie. Ile czasu już go masz w ogrodzie?
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Ogród Madzi
witam na forum
Piękny ogród na dużej posesji ,więc można szaleć z nasadzeniami .Jak widze udaję ci sie łączyć nowe nasadzenia z otoczeniem i uzyskiwać sielski klimat
Piękny ogród na dużej posesji ,więc można szaleć z nasadzeniami .Jak widze udaję ci sie łączyć nowe nasadzenia z otoczeniem i uzyskiwać sielski klimat
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Sylwio,
perukowiec rośnie u mnie od 2005 roku. Pierwsze kwiaty pojawiły się po dwóch trzech latach od wsadzenia. Przy uprawie perukowca warto pamietac o dwóch rzeczach: lubi wapń. Można np. podsypać dolomitem. Kwiaty zawiązują sie na zeszłorocznych pędach. Trzeba więc uważać z nawozeniem azotem. Pędy zbyt bujnie rosnące często podmarzają i perukowiec nie kwitnie. Warto z kolei na przełomie sierpnia-września sypnąć garstkę nawozu fosforowo-potasowego. Pobudza kwitnienie i wspomaga zimowanie.
W ogrodzie mam trzy różne odmiany perukowców: zielonolistny (poszukam zdjęcia), ciemnopurpurowy(są na zdjeciach załączonych powyżej) i ten największy - liście mają kolor pośredni, nieco mniej purury, więcej zieleni. Dużo wskazuje na to, że te bardziej zielone lepiej kwitną, a jesienią ładniej się przebarwiają. Ale może tylko mi się wydaje.
perukowiec rośnie u mnie od 2005 roku. Pierwsze kwiaty pojawiły się po dwóch trzech latach od wsadzenia. Przy uprawie perukowca warto pamietac o dwóch rzeczach: lubi wapń. Można np. podsypać dolomitem. Kwiaty zawiązują sie na zeszłorocznych pędach. Trzeba więc uważać z nawozeniem azotem. Pędy zbyt bujnie rosnące często podmarzają i perukowiec nie kwitnie. Warto z kolei na przełomie sierpnia-września sypnąć garstkę nawozu fosforowo-potasowego. Pobudza kwitnienie i wspomaga zimowanie.
W ogrodzie mam trzy różne odmiany perukowców: zielonolistny (poszukam zdjęcia), ciemnopurpurowy(są na zdjeciach załączonych powyżej) i ten największy - liście mają kolor pośredni, nieco mniej purury, więcej zieleni. Dużo wskazuje na to, że te bardziej zielone lepiej kwitną, a jesienią ładniej się przebarwiają. Ale może tylko mi się wydaje.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród Madzi
Guzikowiec i pięknotka u mnie ledwie zipią,przemarzają właśnie i zamiast kwitnienia reanimacja Masz jeden krzak calicarpy?Potwierdziłoby to,że nie trzeba dwóch do kwitnienia.Masz piękne,duże,dorodne krzewy,widać,że ogród ma swoje lata.Myślę,że jesteś dobrym ekspertem Z uwagą czytałam co piszesz o perukowcach.Mój kwitnie dobrze a jednak nie zawiązuje peruczek
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Miriam,
moim zdaniem ilość peruczek na perukowcu jest w znacznym stopniu związana z odmianą. U mnie nie wszystkie sa tak samo ,,ufryzowane". druga rzecz, to stanowisko - koniecznie słoneczne - oraz wiek rośliny. Im starszy, tym lepsze ,,włosy".
Co do pięknotki Bodinera, owoce zawiązała po raz pierwszy od wsadzenia, tj. bodajże od roku 2008. Dotąd zawsze marzła do granicy śniegu. W tym roku dosadziłam drugą do pary, ale nie miała kwiatków, więc nie mogła zapylić. Jeżeli zima będzie łaskawa, to mam nadzieje na fioletowe girlandki. Dosadziłam także dwie sztuki pięknotki japońskiej - z tego, co mi wiadomo, ma zawiązywać owoce na jednorocznych pędach. Pożyjemy, zobaczymy.
moim zdaniem ilość peruczek na perukowcu jest w znacznym stopniu związana z odmianą. U mnie nie wszystkie sa tak samo ,,ufryzowane". druga rzecz, to stanowisko - koniecznie słoneczne - oraz wiek rośliny. Im starszy, tym lepsze ,,włosy".
Co do pięknotki Bodinera, owoce zawiązała po raz pierwszy od wsadzenia, tj. bodajże od roku 2008. Dotąd zawsze marzła do granicy śniegu. W tym roku dosadziłam drugą do pary, ale nie miała kwiatków, więc nie mogła zapylić. Jeżeli zima będzie łaskawa, to mam nadzieje na fioletowe girlandki. Dosadziłam także dwie sztuki pięknotki japońskiej - z tego, co mi wiadomo, ma zawiązywać owoce na jednorocznych pędach. Pożyjemy, zobaczymy.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
A co do guzikowca, to trzeba mu zapewnić żyzną, pruchniczą i kwaśną glebę i najlepiej słoneczne stanowisko. Klimat w łódzkiem jest ostrzjszy niż na Pomorzu. Wymarzać więc nie powinien, ale jeżeli tak się zdarzyłoto można przyciąć, nawet dość radykalnie. Po takim zagiegu roślina mocno się rozkrzewi i pięknie zakwitnie. trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość. Może upłynąć nawet około miesiąca, zanim nowe pędy wyjdą z oczek śpiących (nawet z grubych gałązek, wygląda to tak, jakby pączki wychodziły z pod kory). Mojego przycięłam dosyć ostro z jednej strony i zrobił sie śliczny, okrągły i cały pokryty kwiatkami. Drugi kraczek, dość duży - kupiony w tym roku za 10 zł w stanie hmmm... bardzo nieestetycznym zostanie tak potraktowany na wiosnę. W swoim czasie zrobie mu zdjecia przed i po zabiegu.
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogród Madzi
Madziu dziękuję za informacje. A kiedy go przycinać, bo niestety ale mój troszkę poszedł w górę i sie nie zagęszcza. Posadzony jest u mnie już z 2 albo 3 lata i nie kwitnie. W tym roku podsypałam pod niego korę a Tu on potrzebuje wapnia , Z taką wiedzą to mam nadzieję ze doczekam się kwitnienia. Jeszcze raz dziękuję
Bardzo podobają mi się Twoje perukowce, ja mam tego z ciemnymi liśćmi.
Pozdrawiam cieplutko
Bardzo podobają mi się Twoje perukowce, ja mam tego z ciemnymi liśćmi.
Pozdrawiam cieplutko
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Perukowce z intensywnie purpurowymi lisćmi z natury tworzą mniej obfite ,,peruki" i mają trochę smuklejszy pokrój od odmian o liściach zieleniejących w cieniu. Różnice w pokroju poszczególnych odmian i intensywności tworzenia ,,peruk" widać na zdjęciach, które już umieściłam na początku wątku.
Ja swoich nie przycinam wcale (chyba, że jakaś gałąź uschnie). Ale jeżeli już - to robiłabym to pod koniec zimy lub na przedwiośniu. Powstałe rany należy koniecznie natychmiast po cięciu posmarować np. funabenem, gdyz perukowiec jest wrażliwy na wiele chorób grzybowych. Możesz przyciąć w celu uformaowania (wtedy należy usunąć to, co psuje kształt, albo za wielkie wyrosło). Można też odmłodzić w razie potrzeby (usuwa sie wtedy najstarsze pędy). Niektórzy wycinają do ziemi po to, aby uzyskać silne młode przyrosty o intensywnym wybarwieniu, dotyczy to zwłaszcza odmian o intensywnie purpurowym wybarwieniu. Ja jednak w przypadku perukowców - jak wspomniałam - ograniczam cięcie do absolutnego minimum - było nie było, im dojrzalszy egzemplarz, tym lepsze peruki.
Ja swoich nie przycinam wcale (chyba, że jakaś gałąź uschnie). Ale jeżeli już - to robiłabym to pod koniec zimy lub na przedwiośniu. Powstałe rany należy koniecznie natychmiast po cięciu posmarować np. funabenem, gdyz perukowiec jest wrażliwy na wiele chorób grzybowych. Możesz przyciąć w celu uformaowania (wtedy należy usunąć to, co psuje kształt, albo za wielkie wyrosło). Można też odmłodzić w razie potrzeby (usuwa sie wtedy najstarsze pędy). Niektórzy wycinają do ziemi po to, aby uzyskać silne młode przyrosty o intensywnym wybarwieniu, dotyczy to zwłaszcza odmian o intensywnie purpurowym wybarwieniu. Ja jednak w przypadku perukowców - jak wspomniałam - ograniczam cięcie do absolutnego minimum - było nie było, im dojrzalszy egzemplarz, tym lepsze peruki.
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogród Madzi
Madziu dziękuję za rady, ja jeszcze swojego tej zimy okryłam kapturem.
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;