Wiejskie podwórko aguskac 2013
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
Ja w lipcu sadziłam zawilce i teraz mi kwitną na całego od listopada
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
Wiele roślin pomyliło sobie pory roku i zamiast smacznie spać to wystawia łebki ponad ziemię.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
U nas w sumie nie tak bardzo. Czasem o tej porze już porządnie piwonie wyłażą. Przebiśniegi też bywały większe.
Dziś było wyjątkowo ciepło, to chyba był najcieplejszy z ostatnich dni.
Dziś było wyjątkowo ciepło, to chyba był najcieplejszy z ostatnich dni.
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
Aguś u mnie dzisiaj 10 stopni podobno zimy nie będzie.troszkę ma przymrozić i na tym się skończyć.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
Asiu tu też ciepło, ale lało dziś okrutnie, na szczęście z przerwami. W każdym razie po dworze mnie nie nosiło.
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3866
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
U mnie pada co wieczór
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
ooo... u nas deszczu niewiele, pada rzadko, a jak już to drobny i bardzo krótko. ale ja nie narzekam, mam mokrą ziemię i nawet latem deszczu nie wyglądam, bo w ogrodzie zawsze wilgotno.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
A u nas dziś lało ze dwie godziny , ale dobrze i to mnie cieszy ,bo nawóz mam na powierzchni
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3866
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
A ja kompost wybrałam i drugą część tę nie przerobioną przerzuciłam i mam dość
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4841
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
Dżdżownice kalifornijskie muszą mieć trochę pożywienia na start, dość ciepło zimą i trochę celulozy do rozmnażania.
Mam je od wielu lat i dopiero raz przepadły, gdy na zimę została zbyt mała pryzma, myślę, że było im za zimno.
Noszę się z zamiarem przeniesienia kompostowników.
Nawet się już przymierzałam, ale przecież w wybranym miejscu są lilie .
Nie mam przygotowanego miejsca na nie, póki co. I tak u mnie jest, jedna praca pociąga drugą ...
Ja też sobie mówię, że więcej róż nie kupuję, ale po kompostownikach będzie super miejsce na dwie....... i trzy hortensje bukietowe .
I mam zamiar w końcu zrobić inwentaryzację swoich róż .
U sąsiada sarenki siedziały w porzeczkach, mimo ogrodzenia, latem, przecież miały pożywienia w bród.
Mam je od wielu lat i dopiero raz przepadły, gdy na zimę została zbyt mała pryzma, myślę, że było im za zimno.
Noszę się z zamiarem przeniesienia kompostowników.
Nawet się już przymierzałam, ale przecież w wybranym miejscu są lilie .
Nie mam przygotowanego miejsca na nie, póki co. I tak u mnie jest, jedna praca pociąga drugą ...
Ja też sobie mówię, że więcej róż nie kupuję, ale po kompostownikach będzie super miejsce na dwie....... i trzy hortensje bukietowe .
I mam zamiar w końcu zrobić inwentaryzację swoich róż .
U sąsiada sarenki siedziały w porzeczkach, mimo ogrodzenia, latem, przecież miały pożywienia w bród.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
Jak mogłoby być inaczej przecież z powodzeniem ukorzeniasz winorośle to dlaczego nie róże.Czy jesteś zadowolona z Papy Meillanda jak on u Ciebie kwitnie
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
Wiecie, że z każdą chwilą robi się cieplej? Za dnia było raptem 5 stopni, potem systematycznie w górę, oczywiście szokujących temperatur nie ma, ale teraz mamy 9 stopni, a jeszcze godzinę temu było 8
Babciu -e
A coś Ty tam nawoziła? Ja urabiałam sąsiada, by wpadł do mnie z paroma taczkami obornika.
Oczywiście mogłabym sama sobie wziąć kiedy chcę, ale jemu to sprawniej idzie
Różo
Mnie też taka robota szybko z sił wysysa, niestety większość przede mną i nadal kombinuję czym przedzielić kompostownik na 2 części...
Elu
Moje dżdżownice pierwszą zimę po transporcie siedziały w wiadrze w piwnicy, tam im dorzucałam papu i jakieś rolki czy gazety... nie pamiętam już.
Mój stary się rozleciał, a że ogród z czasem ciut przesunęłam, bo zaczynał się za blisko drzew, które do skutecznie zacieniały, to miałam okazję postawić nowy bliżej warzywnika.
Masz takie areały i nie masz gdzie wcisnąć lilii?
Hortensje też mnie zaczęły kręcić od kiedy dowiedziałam się, że są takie kwitnące na pędach jednorocznych. Te na starszych to u mnie niewypał, mam 7 lat i żadna nie zakwitła nigdy mimo cudowania z okrywaniem na zimę i wiosną przy przymrozkach. Powiedziałam - dość!
Sąsiadka nakupiła w tym roku kilka różnych, bo nową rabatę robiła, więc już się ugadałam, że sobie wybiorę, które mi się podobają i rozmnożę dla siebie i dla niej na kolejną rabatę
Nie mam w tym roku w sadzie ani jednego nawet nadgniłego jabłka i mam nadzieję, że sarny nawet jak raz przyjdą z przyzwyczajenia, to już nie wrócą.
Jadziu
Róże ukorzeniałam 2 razy. Raz się udały, drugi raz nie. Będę próbować nadal. Papa jest boski!!! Kwitnie mało obficie, ma z 5 kwiatków na początku, potem powtarza po jakimś czasie. Ale jak już zakwitnie... klękajcie narody. To jego głębokie bordo nie ma sobie równych, a zapach... cudo!!
Babciu -e
A coś Ty tam nawoziła? Ja urabiałam sąsiada, by wpadł do mnie z paroma taczkami obornika.
Oczywiście mogłabym sama sobie wziąć kiedy chcę, ale jemu to sprawniej idzie
Różo
Mnie też taka robota szybko z sił wysysa, niestety większość przede mną i nadal kombinuję czym przedzielić kompostownik na 2 części...
Elu
Moje dżdżownice pierwszą zimę po transporcie siedziały w wiadrze w piwnicy, tam im dorzucałam papu i jakieś rolki czy gazety... nie pamiętam już.
Mój stary się rozleciał, a że ogród z czasem ciut przesunęłam, bo zaczynał się za blisko drzew, które do skutecznie zacieniały, to miałam okazję postawić nowy bliżej warzywnika.
Masz takie areały i nie masz gdzie wcisnąć lilii?
Hortensje też mnie zaczęły kręcić od kiedy dowiedziałam się, że są takie kwitnące na pędach jednorocznych. Te na starszych to u mnie niewypał, mam 7 lat i żadna nie zakwitła nigdy mimo cudowania z okrywaniem na zimę i wiosną przy przymrozkach. Powiedziałam - dość!
Sąsiadka nakupiła w tym roku kilka różnych, bo nową rabatę robiła, więc już się ugadałam, że sobie wybiorę, które mi się podobają i rozmnożę dla siebie i dla niej na kolejną rabatę
Nie mam w tym roku w sadzie ani jednego nawet nadgniłego jabłka i mam nadzieję, że sarny nawet jak raz przyjdą z przyzwyczajenia, to już nie wrócą.
Jadziu
Róże ukorzeniałam 2 razy. Raz się udały, drugi raz nie. Będę próbować nadal. Papa jest boski!!! Kwitnie mało obficie, ma z 5 kwiatków na początku, potem powtarza po jakimś czasie. Ale jak już zakwitnie... klękajcie narody. To jego głębokie bordo nie ma sobie równych, a zapach... cudo!!
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Wiejskie podwórko aguskac 2013
Witaj Agusia super kolorek tej różycy .Zawilce tez mi kwitną a teraz dużo cebulowych widocznych jest aż się boję jak przyjdą mrozy. :