Dzika róża(R. canina)

ODPOWIEDZ
andros
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 24 sie 2008, o 13:16
Lokalizacja: Warszawa

Post »

I chyba zrobię tak jak mi radzisz, na dwa sposoby.Któryś albo nawet oba się przyjmą:D
...kto czyta książki,żyje podwójnie....
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

lwica79 pisze:to kiedy się te rozłogi dzikiej róży powinno wykopywać, tzn. kiedy jest pewność że już mają własne korzenie?Ja ponad lipiec temu próbowałam pozyskać różę dziką z takich właśnie rozłogów. Było to już krzaczki wysokość do 0,5m , wcześniej wzruszyłam ziemię i ostrożnie je wyciągałam, jednak poza korzeniem łączącym je z główną rośliną innych nie miały :( i się oczywiście nie przyjęły :( .
A może z nasion dzikie róże ktoś wyhodował?
R. canina się rozsiewa, a r. rugosa to właściwie nie wiem.
Może Ci się nie przyjęły z powodu terminu - lipiec to nie najlepszy czas.
Lepiej spróbować wiosną albo jesienią.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
lwica79
50p
50p
Posty: 92
Od: 19 kwie 2008, o 23:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post »

na razie odpuściłam sobie dziką róże z powodu tych niepowodzeń, ale być może wiosną w takim razie spróbuję jeszcze raz
andros
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 24 sie 2008, o 13:16
Lokalizacja: Warszawa

Post »

A ja zaatakuję DR na jesieni,przypuszczalnie w okolicach października.Powkopuję odrostów i...będę się modlił bo płot rozwalony już prawie:))))
...kto czyta książki,żyje podwójnie....
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4926
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Zauważyłam dzisiaj na mojej dzikiej "to coś" :oops:
Chyba siedzi w większości pąków :evil:
Co to jest i czy da się uratować pąki kwiatowe?

Pozdrawiam
Magda
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Chyba bruzdownica-wyciągaj larwy i rozgniataj :evil: ..chyba że Decis..ale niech różoeksperci wypowiedzą się :wink:
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Ja odłamuję pędy i larwy niszczę :evil:
Na szczęście nie ma tego dużo.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4926
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Czyli muszę poobcinać wszystkie pąki? :cry: :cry: :cry:
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Nie-niczego nie obcinaj!!! Tam gdzie są zwiędnięte-oberwij-już nic z nich nie będzie i zobacz czy wewnątrz pędu-jest wydrążony otwór-a na końcu siedzi biała gąsienniczka-trzeba ja wyjąć i unicestwić :evil: Nie wszystkie pąki ucierpią..wiec nie wolno innych obcinać..absolutnie-tylko te zaatakowane.
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4926
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Judi,one nie są zwiędnięte :oops:
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Jeśli to ten robal to tak.
Jeśli ich nie zniszczysz ( tych zaatakowanych ), to w przyszłym roku będzie jeszcze więcej.
Upewnij się, że to jest to.
W łodzydze poniżej pąka powinna być wygryziona dziura, a larwa siedzi w środku.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Karolcia pisze:Judi,one nie są zwiędnięte :oops:
Jeszcze nie są :cry: ..ale za dzień dwa niewżarta tkanka nie nastarczy z transportem wody do tkanki pąka i zwiędnie, niestety ;:145
tam gdzie te kupki kału oderwij pąk i szukaj larwy wewnątrz łodygi...na pewno jest..idę o zakład! Rozgnieć diablicę w moim imieniu :evil:
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4926
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Znalazłam dziada :evil:

I teraz pytanie:
Czy mam odciąć wszystkie pąki na których widoczny jest ten kał?
Pozdrawiam Magda :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”