Borówka amerykańska - 4 cz
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3705
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Termin też zależy od miejsca. W Czechach wcześniej , w Finlandii później.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Co sądzicie o ściółkowaniu borówek liśćmi dębu?
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Słyszałam,że liście dębu nie nadają się na kompost i do ściółkowania, gdyż zawierają niekorzystne związki
Pozdrawiam. Ania
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Cytat z http://poradnikogrodniczy.pl/liscie-jesienia.php
"Zarówno do ściółkowania jak i na kompost najdą się doskonale liście: lipy, grabu, jesionu, wiązu, klonu, topoli czy brzozy. Nie poleca się natomiast liści orzecha włoskiego, olchy i dębu. Zawierają bowiem garbniki, spowalniające rozwój innych roślin i długo się rozkładają. Nie nadają się też do żadnych celów (ani kompostowania ani ściółkowania) liście kasztanowców. Są one bowiem siedliskiem larw bardzo groźnego szkodnika szrotówka kasztanowcowiaczka, który zimuje w opadłych liściach kasztanowców. W ostatnich latach na terenie całego kraju podejmowana jest trudna walka z plagą tego szkodnika."
"Zarówno do ściółkowania jak i na kompost najdą się doskonale liście: lipy, grabu, jesionu, wiązu, klonu, topoli czy brzozy. Nie poleca się natomiast liści orzecha włoskiego, olchy i dębu. Zawierają bowiem garbniki, spowalniające rozwój innych roślin i długo się rozkładają. Nie nadają się też do żadnych celów (ani kompostowania ani ściółkowania) liście kasztanowców. Są one bowiem siedliskiem larw bardzo groźnego szkodnika szrotówka kasztanowcowiaczka, który zimuje w opadłych liściach kasztanowców. W ostatnich latach na terenie całego kraju podejmowana jest trudna walka z plagą tego szkodnika."
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Moje 18 krzaków borówki są obsypane korą sosnową i tak już przezimowują kilka lat.Nigdy nie zdarzyło się,aby przemarzły.A jeżeli już tak mocno ktoś chce je okrywać,to najlepiej gałązkami (stroiszem) sosnowymi,czy innych iglastych,niewielką warstwą.
Co do nawożenia to swoim daję wiosną siarczan amonu na całą grządkę i w chwili kiedy tworzą się
zawiązki w br.podlewałem gnojówką zrobioną ze szczawiu(tak jak z pokrzyw).Można również robić gnojówkę z rabarbaru.Obie te rośliny zakwaszają glebę.
Co do nawożenia to swoim daję wiosną siarczan amonu na całą grządkę i w chwili kiedy tworzą się
zawiązki w br.podlewałem gnojówką zrobioną ze szczawiu(tak jak z pokrzyw).Można również robić gnojówkę z rabarbaru.Obie te rośliny zakwaszają glebę.
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 22 maja 2013, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Ja swoje borówki nie okrywam niczym,ale robię tak że na jesień sypię między krzewy troty które przez rok gniją,a na jesień grabkami podsypuję pod krzak jak przywiozę korę to też od razu nie podsypuję tylko kompostuję,a po roku dopiero daję pod krzaki.pozdrawiam piotr
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Czy mogę teraz jeszcze podsypać siarką ,nie zrobiłam tego jesienią ,a patrząc na pogodę zastanawiam się czy nie skorzystać ze sprzyjającej aury .
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Podsyp ale nie za dużo . Nic im nie będzie .
Maniak roślin egzotycznych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Moim borówkom zaczęły się rozwijać pąki,ale tylko na końcach gałązek ,na szczęście.Mam nadzieję ,że to im nie zaszkodzi.
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 22 maja 2013, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Miejmy nadzieję że nie będzie większych przymrozków,bo jak na końcówkach rozwijają się pąki to cała roslina zaczyna żyć,a ja mam posadzone 11o młodych krzewów trochę obsypałem trotami i korą może wytrzymają piotr
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Wczoraj oglądałam swoje ,mimo takiej pogody jakoś nie ruszają.Teraz zapowiadają ochłodzenie to może je jeszcze na jakiś czas je wstrzyma chociaż przez kolejne dni u nas ma być ok +10 a potem od razu to ochłodzenie .Ciekawe jak będzie faktycznie. Leszczyna jeszcze warkoczy nie rozpuszcza. Czarna porzeczka przy dobrej pogodzie ruszy jak nic. Ciekawa ta nasza zima.
Co mnie cieszy i za czym zawsze bardzo tęsknię.
Ewa-moje zielone
Ewa-moje zielone
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 16 sty 2014, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
Witam
Planuję na jesień(do końca września) przyszłego roku posadzić parę krzaków borówki, iiiiii.... wcale nie będę pytał ile potrzebuje torfu w dołek lecz pytanie jest inne, filtrując większość forum wpisując w googlach czy wyszukiwarce tego forum nie znalazłem odpowiedzi zatem do rzeczy. Zebrałem ok 10m3 trocin sosnowych trociny generalnie mają ok miesiąca w porywach do 2. Z moich zebranych informacji wynika że na 1m3 potrzeba ok 1,5 - 2 kg mocznika w celu szybszego kompostowania, czy ten mocznik zdąży się "przegryźć" z trocinami do września napowietrzając pryzmę co 2 miesiące? Chodzi mi o to aby rośliny nie ruszyły po wsadzeniu je w mieszankę 1:1:1(torf ziemia trot).
Czy ktoś z was orientuje się także ile wody potrzeba do świeżych trocin? Chcę aby miało to przysłowiowe ręce i nogi stąd mój post na forum
Planuję na jesień(do końca września) przyszłego roku posadzić parę krzaków borówki, iiiiii.... wcale nie będę pytał ile potrzebuje torfu w dołek lecz pytanie jest inne, filtrując większość forum wpisując w googlach czy wyszukiwarce tego forum nie znalazłem odpowiedzi zatem do rzeczy. Zebrałem ok 10m3 trocin sosnowych trociny generalnie mają ok miesiąca w porywach do 2. Z moich zebranych informacji wynika że na 1m3 potrzeba ok 1,5 - 2 kg mocznika w celu szybszego kompostowania, czy ten mocznik zdąży się "przegryźć" z trocinami do września napowietrzając pryzmę co 2 miesiące? Chodzi mi o to aby rośliny nie ruszyły po wsadzeniu je w mieszankę 1:1:1(torf ziemia trot).
Czy ktoś z was orientuje się także ile wody potrzeba do świeżych trocin? Chcę aby miało to przysłowiowe ręce i nogi stąd mój post na forum
Re: Borówka amerykańska - 4 cz
swistak tak jak mówisz , u mnie też powoli pąki liściowe biorą się do życia ,żeby tylko nie obmarzły.