ależ nie mam mowy o sprzątaniu! Jeżeli coś do mnie nie trafiło, to znaczy, że nie miało być jeszcze mojepiasek pustyni pisze:Lucynko - zawsze i wszędzie, ale najpierw muszę zobaczyć Twoje nabytki! I nie mów, że Tobie też coś sprzątnęłam...
Ale udało się, pudełko "się" odnalazło i proszę uprzejmie, już można oglądać ;)
No to teraz wiem kto mi kradnie, ale Dzięki temu trochę zaoszczędzę, chociaż tą chciałem mieć, tylko mnienie było w domuFarel pisze:Teraz już wiem kto mi ceny podbija i kradnie sprzed nosa okazy. No ale ostatnio to ja byłem górą z tą luteą 12cm Ja choruję na lofkę grzebieniastą, ale ceny to kosmos i nie często są w ofercie, nawet na ebayu.
mała skrzyneczka haworsji, i jakies euphornie i faukaria i jakeis adeniumMartada pisze:A tak na serio to co dostąpiło tego honoru ?
odrazu hurtowo, zaledwie parę sztuk, własnie muszę sprawdzić co mi wpadłoFarel pisze:Chodziło mi o Jacka on kupuje hurtowo
O! Adenium! No to można by pokazaćbanditoo pisze:mała skrzyneczka haworsji, i jakies euphornie i faukaria i jakeis adeniumMartada pisze:A tak na serio to co dostąpiło tego honoru ?
A ja z chęcią bym oglądnęłą te haworsje u kaktusowego ortodoksabanditoo pisze:Martada napisał(a):
A tak na serio to co dostąpiło tego honoru ?
mała skrzyneczka haworsji, i jakies euphornie i faukaria i jakeis adenium
Niemniej na razie nie skuszę się na żadną - szkoda roślin. 
Akurat Jacek w haworcjach mocny o czym wiem doskonale. Tyle, że ich nie pokazuje.piasek pustyni napisał(a):
No proszę, proszę - jednak i sałata u Jacka ma poważanie. Haworsje w dodatku, no no...
Haworcje to klejnoty wśród sukulentów. Dziwi mnie, że ich jeszcze nie "odkryłaś" i u siebie nie hodujesz ku własnej uciesze i dla pokrzepienia naszych serc.Swoją drogą - po zdjęciach na wątku Beaty i Krzysztofa zaczynam rozumieć, co jest takiego w tych haworsjach...
