Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Fajnie, fajnie, fajnie ;:215
Czy ja dobrze gdzieś w tyle przeczytałam, że do zarządu Cię skaptowali ?
Gratuluję - rozwijaj skrzydła ;:215
Reszta na pw
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Dobrze przeczytałaś - skaptowali mnie na wakat - Sekretarza Zarządu . Sporo pracy,a bedzie wkrótce jeszcze więcej.Teraz składane są wnioski do gmin o zwolnienie ustawowe z podatku rolnego na 2014 r. Reszta pw.... :wit
Póżnojesienny bukiet dla miłych odwiedzających :
Obrazek
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Dzisiaj popracowałam kilka godzin na działeczce-ogniska nie zapaliłam,drewno było zbyt mokre.Do domu przyniosłam ostatnie przedzimowe kwiaty - bukiet z nich dedykuję licznie odwiedzającym, ale nie wpisującym się..... ;:131
Obrazek
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7255
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Dziękuję Lodziu za piękny bukiet należę do tych co odwiedzają a nie piszą
bo ogarnęło mnie jesienne lenistwo ,ale wreszcie się zdecydowałam.
Piękny domek masz i dużo sianka, będziesz miała na wiosnę roboty pełne ręce. :wink:
Torcik smakowity wnusio na pewno się cieszył,ja też już niebawem zostanę babcią :)
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Stasiu,miło,ze do mnie zawitałaś ..... Wiem o Twojej podróży do Norwegii-czekam na wieści i fotki.Powodzenia ,trzymam kciuki za udaną misję..... ;:196
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32013
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Lodziu piękne i zdrowe pąki róż z działki , u mnie też jeszcze kwitną róże , nie ścinam bo różnica temperatur , w domu zaraz marnieją a na dworze jeszcze całkiem ładnie wyglądają.
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Geniu - Twoje róże rosną pod domem i mozesz je widzieć o kazdej porze,ja tego luksusu jeszcze nie mam..... ;:185
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32013
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Jak miałam działkę to też tak robiłam ;:108 .
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

W naszym domku,zaliczylismy.........przesadzanie,nasadzenia,pierwszy mróz , a dzisiaj skutki wiatru,który z tego co pokazują media-obszedł się z nami wyjatkowo łagodnie.Wiatr naruszył nasze tujki swieżo posadzone,niektóre się prawie połozyły,troszeczkę sypnęło pierwszym w tym roku śniegiem.Córka,tuje obłożyła bryłami zmarznietej ziemi,zawsze będzie to jakaś osłona i obciążenie..

Obrazek Obrazek
Marto,klon zmienił miejsce,jest nieco dalej,ale w zasiegu wzroku........
Obrazek Obrazek
Dzisiejsze zmagania......
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Mimo mżawki,odwiedziłam naszą " ostoję"-nie prezentuje się ciekawie,czeka na wiosenne przebudzenie....wiatr uszkodził kawałek dachu altanki.......
Za to,mocno z córką działałyśmy w "ostoi bis" - wbijałam paliki przy żywotnikach,córka podwiązywała.Żywotniki wyznaczają granicę
"bliżniaków" i będą w przyszłości osłoną ogrodzenia....
Obrazek
Obrazek Obrazek
Sporo jest do zagospodarowania.......... ;:224
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16021
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Lodziu, jestem, kochana ;:196 Bardzo się cieszę razem z tobą z nowego nabytku. Ten twój domek badzo podobny do mojego, kolor, kształt i położenie, z tym że mój nie bliźniak. Z lewej strony domu, tak jak widzę na trzej fotce na pierwszej stronie, mamy identycznie. Ja tutaj zrobiłam kamienną ścieżkę, a po obu stronach rabaty. Jak to u ciebie strona świata? U mnie zachodnia.
Lodziu, mam jedną uwagę, mam nadzieję, że cię nie urażę. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem kładzenia agrowłókniny i wszelakich folii pod rośliny. Też ją miałam i po roku szybko wywaliłam. Rośliny się dusiły, korzonki w poszukiwaniu światła i tlenu szły aż na powierzchnię. Roślina marniała. A chwasty po pewnym czasie i tak wyrastały. Hosty nie miały gdzie rozwijać swojej kępy, bo otwory w folii stały się za małe. Ach, dużo by mówić. Znajdę w necie wątek na ten temat, to podam ci na pw. Poczytasz i może zmienisz decyzję.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego planowania podczas zimowych miesięcy. :uszy
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Wandziu - dzięki za cenne uwagi.Na temat agrowłókniny mam podobne zdanie.Na mojej działce-nie stosowałam,na drugiej sąsiadujacej -moje dzieci dały agrowłókninę-rośliny rosły b. dobrze,nie było chwastów-tylko kora i zieleń.....
Być może zależy to od rodzaju gleby.......Moja znajoma,miała podobną "przygodę" z dużymi juz nasadzeniami i musiała błyskawicznie usuwać wszystkie sztuczności okrywające podłoże.W nowym miejscu,dzieci chciały jak najszybciej i "na skróty" - uzyskać efekt.Będziemy obserwować.....a w następnych częściach do zagospodarowania- wyeliminujemy agrowłókninę.Tuje posadzone w szpalerze,już jej nie mają......
Główne wejście do domu-jest od północy,taras od południa.Strona ,o którą pytałaś od wschodu.....sasiedzi od zachodu... :;230
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Lodziu , chawira ślicznota ;:oj ;:138 ;:138 Na razie 5 arów ''trawnika'' , za jakiś czas piękny ogród ;:333 Teraz na ''czystym polu'' możesz tworzyć wszystko od nowa. Zachodnia , najbardziej ''gorąca'' strona sąsiadom przypadła , duży plus ;:108 Nie dawałem włókniny pod korę i nie żałuję. Nawet jak coś wyrośnie łatwo wyrwać. W firmie mamy tę czarną najgrubszą przysypaną kamykami. Czasami mam ''zaszczyt'' odchwaszczać teren , nie ułatwia pracy . Korzenie chwastów przerastają włókninę , nie jest łatwo wyszarpać z niej . Chwasty będą zawsze . nasiona wędrują z wiatrem , wodą itp. Zbędny wydatek.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”