Wymarzony ogród Moniki

[Monika-Sz]

Witam serdecznie Jolu.. i dziękuję za ciepłe słowa.

Wieloletnie doświadczenie to brzmi zbyt szumnie.. Przez lata raczej była to miłość do sadzenia, kopania, podlewania, oglądania każdego listka. Nie miałam umiejętności komponowania rabat, nie znałam większości roślin-ale też i czasu nie zawsze starczało. Robiłam gafy typu "jak kwitnie to potrzebuje słońca"-tym sposobem pierwsze rododendrony dumnie powędrowały na rabatę w pełni słoneczną
Zauważyłam u siebie już ładnych pare lat temu, że wszystko, co robię w ogrodzie niesamowicie mnie wycisza- przestaję myśleć o czymkolwiek innym, wszystkie zmartwienia odchodzą. Więc ogrodowe zajęcia są mi po prostu przeznaczone-jak chyba większości forumowiczów.
Stresujące egzaminy końcowe na studiach zaowocowały budową altanki, ławki, kilkoma posadzonymi roślinami. Nie są to jakieś arcydzieła- po prostu podświadomie uciekałam w wysiłek fizyczny dla oderwania od stresu.

Dopiero w ostatnich latach zaczęłam bardziej wnikliwie sama na internecie wyszukiwać informacji o roślinach- rodo już przesadzone na rabatę bardziej cienistą..

Mam nadzieję, że jakoś uda mi się stworzyć coś sensownego- nie mam zbyt dużo miejsca, ale będę się starać ładnie wszystko skomponować- a forum to prawdziwa kopalnia wiedzy i inspiracji.
Liczę też na podpowiedzi i wytykanie błędów, które na pewno na każdym kroku popełniam.
Zimę przeznaczam na planowanie- i sama się boję, co z tego wyniknie. Mąz niech na razie pożyje w nieświadomości błogiej

Z wdzięcznością przyjmę każdy pomysł na zapełnienie rabat. A trochę ich będę miała-ogródek mój dopiero powstaje

[Mufka]

Witaj Moniko, z ciekawością będę kibicować Twojemu wątkowi Dwa ogrody, to duże wyzwanie, ale i jakie wspaniałe perspektywy
Z radością przeczytałam, że mieszkasz w tej samej dzielnicy ! Może uda nam się spotkać i wymienić doświadczenia ?

Czy wiesz o spotkaniu forumowiczów z okolic W-wy za tydzień w poniedziałek ? Może uda Ci się przyjechać ?
Tu znajdziesz więcej szczegółów : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5&start=25

[Monika-Sz]

Witaj Mufka, dzięki, każde ręce trzymające za mnie kciuki są na wagę złota:)
Zawsze serdecznie zapraszam-może znajdziesz coś miłego dla oka-mimo, że oglądając Wasze forumowe zdjęcia widze, że moje pozostawiają dużo do życzenia.. ale sprzęt niezbyt wydumany

Bardzo mi miło, że pomyślałaś o mnie w związku ze spotkaniem. Ależ miałabym emocje . Niestety ja pracuję zawsze do 20, więc z przyjemnością poczytam Wasze wrażenia po spotkaniu, na którym nie mogę być.
Czytałam na FO, że często spotykają się forumowicze w różnych miejscach-może kiedyś uda mi się "załapać".. Byłoby mi bardzo miło!

-- 18 lis 2013, o 23:11 --

Równolegle z planowaniem i budowaniem swojego ogrodu staram się uatrakcyjniać ogródek u Rodziców. Tutaj jednak rabaty powstają bardziej jako potrzeba chwili..

Rabata przy domu, z hortensjami ogrodowymi.. Miejsce cieniste, słabo rośnie trawa,- to ciach.. rabata półcienista, wilgotna, kwaśna
Powstała dopiero w tym roku. Tworzą ja rosnące od kilku lat hortensje ogrodowe, bardzo dla mnie łaskawe-przetrwały niejedną zimę bez okrycia, kwitną niezawodnie co roku. Zawsze jakieś gałązki nie odbijają po zimie-ale pozostałe w sezon nadrabiają i kwitną obficie. Dalej za hortensjami posadziłam jałowca mint julep-miejsce chyba nie do końca mu służy, i jeszcze jakiś iglak, ale kupiłam jako NN niestety.. Na tej rabacie są też Tawułki Arensda- dwie różowe i jedna biała, na płocie pnie się Wiciokrzew Blanche Sandman- w tym roku jeszcze nie kwitł, podobno jesienią liście przybierają kolor śliwkowy.. Na razie są zielone-zobaczymy..
Z boku rośnie kępa rozchodników, a w centalnej części młodziutka Hortensja bukietowa Wim's Red. Tej jesieni u stóp wiciokrzewu posadziłam tulipany, z boku kępę żonkili, a z przodu kępkami czosnki ostrokwsiego .
Miesiąc temu gazownia przenosiła gazociąg w inne miejsce na działce-więc rabata trochę stratowana..Postanowiłam uporządkować wiosną-trochę sił teraz brak, zmagam się z dłuuugim przeziębieniem..



Wiosną hortensja powędruje na słoneczne miejsce przed tarasem-właśnie dziś na ten temat miałam "wizję" A w związku z planowaną przeprowadzką-nie mam nic co stanowiłoby centrum tej rabaty..

Zrobię zdjęcie w ciągu dnia-może doradzicie, co dobrze by się tu komponowało
To wąska dość rabata, w cieniu sosny sąsiadów, dostaje trochę słońca, ale raczej popołudniowego. Może azalia jakaś japońska, nie gubiąca liści na zimę..? One chyba lubią półcień lekki.

Mam jedną- Azalia Canzonetta, zakup tegoroczny. Bardzo obficie i długo kwitła, liście półzimozielone. teraz wyglądają tak jak na zdjęciu- więc na rabacie przy wejściu do domu fajnie, że nie łysieje kompletnie.. ale..to moja pierwsza azalia.. Czy ktoś widzi zawiązki kwiatów na przyszłą wiosnę..? Rododendrony zawiązały już pączki na przyszły rok
Może azalia ma pączki-te malutkie czerwone, schowane w górnych liściach?

[Monika-Sz]

Kolejne miejsce, które rozpracowuję już kilka lat, to róg działki, który nazywam pagórkiem południowo-zachodnim..

To zdjęcie z 2011- robione z balkonu.



Widać od lewej: 2 Thuje Aurescens, mały świerk serbski, malutką cytrynową Pęcherznice Luteus i 3 Jałowce Monarch.


Przez te 3 lata co chwile się zmieniało:
Rosły już tam irgi, które wymarzły (sądziłam, że są bardziej odporne..), ale to dobrze bo już ich nie chcę..
Później przez chwilę w rogu rosła krzewuszka-już przeniosła się na lewo za thuje,, krótko zabawiła tam Jarzębina pendula (przeniosłam do Rodziców)- i tak biegałam z roślinami po ogrodzie jak głupia.. aż wreszcie chyba zaczęłam trafiać w sedno..?

Sierpień 2013


Wzdłuż rogu ogrodzenia, między thujami aurescens a serbem posadziłam w tym roku 5 Jałowców Spartan, które mają stworzyć zielone plecy dla całego pagórka narożnego. Na pagórku posadziłam Klona Crimson Sentry. Wysoko szczepiony, z ciekawymi ciemnymi liśćmi. Cięzki sezon miał inauguracyjny u nas- posadzony w lipcu, a w sierpniu upały straszne.. Dzielnie dawał radę i bardzo mi się podoba.
Troszkę żałuję, że kupiłam aż tak wysoki-ale mąz uznał, że kupimy najwyższy w sklepie!

Wstępnie posadziłam Hortensję bukietową Wim's red, nawet troszkę kwitła, ale już postanowiłam, że wiosną przeniosę ją do Rodziców-koło magnolii (w tej sprawie będę się Was radzić.. ).
Między thujami rośnie berberys atropurpurea nana- tu jedna sztuka, ale ta odmiana powtarza się w kilku miejscach w ogródku.
Na tym zdjęciu sierpniowym murek dopiero w trakcie budowy.

Zdjęcie poniżej z maja-lepiej widać małe spartany- mają stworzyć tło dla całego narożnika. Pęcherznica już się rozpycha, a serbski też nabrał ciałka. Wiosna 2014 stać będzie pod znakiem sekatora..


Poza tym szkieletem iglakowo-klonowym, to cały pagórek jest jedną wielką dziurą, z którą już 3 rok nie wiem, co zrobić..
To miejsce bardzo słoneczne, docelowo reprezentacyjne po trosze- będzie głównie widoczne z tarasu. Dlatego mam taki kłopot-musze wymyśleć coś, co będzie dobrze wyglądać, długo kwitnąc, szybko zaczynać wegetację wiosną i nie zamierać w połowie sezonu
Ktoś cos doradzi..?
A może macie u siebie jałowca spartan-chętnie zobaczę jego wygląd po kilku latach-czego mam się po tych moich maluszkach spodziewać..

[Monika-Sz]

Budując murki na ogródku mam nadzieję, że zadomowią się w nich na dobre nasi obecni mieszkańcy..



W tym roku mieszkały w kamieniach zrzuconych na stertę.. i w niewielkiej dziurze wywierconej w cegle-kabel elektryczny wychodził z domu do przyszłego oświetlenia tarasu- a w cegle na kablu gniazdko jaszczurek.
Liczę, że na wiosnę przeprowadzą się w murek-słoneczne miejsca, kamień długo trzyma ciepło-powinno im odpowiadać..?
Są śliczne- nie zdążyłam sfotografować ale był też samiec w okresie godowym chyba- całe boczki zielono nakrapiane-przygotowany do wyjścia na podryw

W planach mamy też malutkie oczko wodne- to i "wodopój" będzie blisko dla naszych lokalnych krokodyli.


p.s. zdjęcia mam nienajlepsze-robione tel. kom. ale przesyłanie przez fotosik dodatkowo je pogarsza-wybaczcie!!

[Piotr=)]

Fajnie że do mnie wpadłaś na pewno twój ogród nabiere barw jak wszystkich już nabiera

PS.pytaj o co chesz

[Monika-Sz]

Piotrek- oj będę pytać, będę.. tylko muszę pospacerować u Ciebie i zrobić listę pytań

Kochani Forumowicze.. wspominałam wczoraj o planach na stworzenie Rabaty u Rodziców- u stóp magnolii, na tle bukszpanów..
Obecnie wygląda to tak..






W lewym rogu ognik Solei d'or, przy tarasie bukszpany. Z przodu przed bukszpanami, obecnie już łysy, krzak Magnolii Susan. Poczytałam trochę o magnoliach- wiem, że nie mogę posadzić nic zbyt ekspansywnego typu zadarniające, bo do denerwuje korzenie magnolii, oraz, że ziemia musi być kwaśna.
Magnolia została posadzona w dużym dołku zaprawionym kwaśną ziemią, na stanowisku słonecznym.

Mój wstępny pomysł jest taki.. po obu bokach magnolii, cofnięte w stronę bukszpanów posadziłabym Hortensje bukietowe Wim's Red (po jednej z każdej strony). Mam dwie sztuki- jeszcze niskie i młode, ale liczę, że w najbliższych latach pokarzą na co je stać..
Nie chciałabym zbytnio naćkać tego miejsca, nie chcę też usunąc trawy całkowicie, tylko zrobić łezkę wciągając w to magnolię..Kamienie pod bukszpanem muszą zostać- pies siostry to straszny podsikiwacz

Sądzicie, że to wystarczy, czy jeszcze czymś uzupełnić niskim pomiędzy albo na brzegu rabaty..?
Jak "widzicie" tą rabatę.. magnolia wcześnie rusza, później robi się nudno-zielona, to powoli ruszają hortensje.. Od września ognik ma żółte korale to też ożywia to miejsce. Wsadzać jeszcze coś w ten kawałek hortensja-magnolia-hortensja..?
Może brzeg uzupełnić jednorocznymi-np żeniszek meksykański..one chyba niezawodnie kwitną ?



w środku czane miejsce bez trawy to słabo widoczna obecnie magnolia. Czerwone-zarys rabaty; białe kółka-planowane hortensje.. na fioletowo wstępnie zaznaczyłam żeniszki-jak one zakwitną to różowa magnolia już przekwitnie, a hortensje zaczynają na biało..

No i jak.. ?

[Piotr=)]

No hortensje to fajny pomysł i żeniszek też może być fajnie to będzie wyglądać

[Monika-Sz]

Piotr, nie będę ukrywać, że może coś mi wpadnie w oko z Twojego ogrodu. Zerkałam już i widziałam zdjęcia hortensji-a że kompozycje masz bardzo ciekawe, to może coś zgapię..
Chyba trzeba się cieszyć, że teraz przestój w ogrodzie będzie- ile czasu na zwiedzanie forumowych

[Piotr=)]

Ja sie nudze strasznie w domu na polu nic nie porobi i całe dnie na FO siedzę i nie wiem co ze sobą zrobić
A u mnie tam spaceruj spaceruj

[Monika-Sz]

Też nie do końca jestem zadowolona.. a nawet chyba wkurzona. Wpadłam teraz na ten pomysł z hortensjami, już częściowo też wiem co zrobić na innej rabacie u Rodziców-tej z h. ogrodowymi. Tyle pomysłów a zima za pasem-tfu tfu tfu.. Jeszcze jesień się nie skończyła, a mnie już nosi!

W tym roku wiosnę przywitaliśmy śniegiem- pamiętacie niedzielę Wielkanocną..? brrrr



Sezon ogrodowy bardzo późno ruszył. W jednej ze szkółek zdziwili się jak mnie zobaczyli- jeszcze nie zdarzyli porozstawiać roślin ze szklarni i pola- a ja już wpadłam żądna przygód i zakupów
Całkowicie Cię Piotr rozumiem! Mam nadzieję, że wiosna 2014 miło- i co ważne- wcześnie nas zaskoczy!

[x-ag-a]

Moniko, myślę, że tę rabatę z magnolią, na pięknym bukszpanowym tle, fajnie wymyśliłaś. Hortensje będą tam ładnie pasować.
Zastanawiam się tylko czy faktycznie warto zostawiać w tym miejscu ten skrawek trawnika... osobiście korciłoby mnie, żeby całość pięknie obsadzić, wykorować - wyglądałoby to bardzo elegancko. Kolorystycznie od brzegu obsadziłabym np. czarnym konwalnikiem a za nim dała jaśniutkie hakonechloa macra aureola. Śliczna rabata się zapowiada!

[Monika-Sz]

Agnieszko- dzięki za wsparcie..

Niestety-to ogród Rodzinny- i musi Mama przyklepać wybór.. Już nastąpiła zmiana planów- w mojej wyobraźni hortensje pięknie się tu prezentowały- ehh, związałąm się już sentymentalnie z tym pomysłem.. Jednak Mama stwierdziła, że są "za białe" i zażyczyła sobie coś w mocnym kolorze..

Zgadnij na czym stanęło.. na różach Pamiętasz- Tata miał 3 rabaty różane (Babcia zawzięcie w różach sadziła koperek- boszzzz jak Tata się denerwował).. więc to chyba sentyment przeważył..?
Jednak będą mało wymagające i chyba niezawodne- okrywowe.. Lovely Fairy lub Margo Koster. Za zadanie mają być nie wyższe niż pól metra i kwitnąc na żywy kolor długo..
Nie do końca mam przekonanie- coś mi tu nie pasuje w tym pomyśle, chociaż sama nie wiem co..?

Konwalnik-nie znam takiej rośliny-muszę sprawdzić. EDIT-sprawdziłam, intrygująca..

Też chętnie opanowałabym całą tą zatoczkę (robię na nią zakusy już od roku..)-jednak małymi krokami muszę wcinać się w trawnik, tak wiesz.. niepostrzeżenie

Czuję jednak, że i tak przemycę tam te hortensje.. Może będą na tle bukszpanów, z różami pod nogami..? Ma szanse to sensownie wyglądać w takim zestawie.. Masz u siebie i róże i hortensje to na żywo oceń-będzie się komponować.

Oszaleję-nie dość, że sama u siebie nie wiem co zrobić..to tu jeszcze co nie wymyślę, to jakiś bojkot