Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Ipako i jej domowy zielnik - relacje codzienne

Post »

Witam wszystkich bardzo serdecznie :wit

dziękuję, że odwiedziliście mój zielarski dziennik. Jest mi bardzo miło i chętnie będę Was gościć za każdym razem! Już teraz zapraszam ponownie.

Zaczne od tego 'co ja tu w ogólę robię' :)
Zawsze marzyłam o własnym zielniku i postanowiłam nareszcie spróbować.
Wiedzę zaczęłam tak naprawdę zdobywać dopiero po posianiu nasionek więc najpierw zrobiłam - potem pomyślałam,
ale... czasem i tak bywa :) Dziennik pomoże mi wszystko sobie poukładać, być może będę do niego wracać
przy kolejnych próbach posiania czegoś nowego. Na pewno będę się Was pytała o wiele rzeczy i pisała gdy pojawią się jakieś problemy.
Każda rada, sugestia, pomysł czy dobre słowo będzie tu zawsze mile widziane i bardzo docenione.

Kilka słów o mnie.
Mam 29lat i jestem mężatką. Mamy z mężem dwoje dzieci: Daniela 3,5roku oraz Paulinkę 2lata.
Od roku mieszkamy w domu jednorodzinnym, ale jeszcze sporo mamy do wykończenia.
W przyszłości (może już na wiosnę?) będziemy coś robić z ogrodem, na razie mam swój mały zielarski świat na kuchennym (i nie tylko) parapecie.

Zapraszam do śledzenia dziennika, chociaż na początku będę pisała o 3 miesiącach wstecz!
Tak, swoją zielarską historię rozpoczęłam w sierpniu tego roku...
8 SIERPNIA 2013R - DZIEŃ NR 1 ? START!
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: IPAKO i jej domowy zielnik

Post »

W sierpniu tego roku po raz pierwszy posiałam nasionka.
Na początku sierpnia przystąpiłam do siania bez wcześniejszego doinformowania, dopytania, doczytania itd.
I tak o to ok 1500 nasionek wylądowało w jednej doniczce 15cm na 38cm, a były to nasionka:
bazylii, koperku, tymianku, rozmrynu, mięty i szczypiorku - posiane dnia 8.08.2013r

NO TO ZACZYNAJMY:

1 TYDZIEŃ


3 dnia 11.08.2013r. doniczka prezentowała się następująco:
Obrazek



ale 4 dnia, 12.08.2013r z rana już czekała na mnie niespodzianka, mała bazylia wyglądać zaczęła z pod ziemi!
Obrazek Obrazek
a wieczorem zauważyłam, ze i koperek mnie przywitał, jak miło :)
Obrazek



5 dzień, 13.08.2013r w zasadzie bez zmian, bazylia i koperek wykiełkowały, ale można popatrzeć za dnia, w lepszym świetle :)
Obrazek



6 dzień, 14.08.2013r. drobny tymianek dołączył do pozostałej dwójki
Obrazek Obrazek
a po bliższym przyjżeniu sie dojrzałam również:
szczypiorek
Obrazek
i maluteńki jeden rozmarynek :)
Obrazek



i na razie to tyle, bo z dnia 7 - 15.08.2013r. - nie mam zdjęć a i nie zmieniło się za dużo.
Roślinki rosły sobie spokojnie, ale o kolejnym tygodniu w nastepnej notce za jakiś czas.

Pozdrawiam, IPAKO

cdn.
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4022
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: IPAKO i jej domowy zielnik

Post »

Witaj na forum. :wit
Czekamy na cd.relacji i może jakieś fotki innych domowych zielonych.
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: IPAKO i jej domowy zielnik

Post »

Dziękuję za miłe przywitanie. Oczywiście z czasem uzupełnię dziennik i będę go prowadziła już na bierząco, bo ciągle mam nowe dylematy i pytania i w zasadzie sama nawet nie wiem czy to co robie jest poprawne i dobre dla roślinek.
Poza ziołami mam kilka kwiatów w domu, ale nie jest to 'nic specjalnego', ale i je kiedyś pokażę skoro jest zainteresowanie :)
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: IPAKO i jej domowy zielnik

Post »

2 TYDZIEŃ


11 dzień, 19.08.2013r. roślinki troszkę urosły przez te kilka dni kiedy nie robiłam zdjęć
Już wtedy zaczęłam domyslać się, że 1500 nasionek w takiej doniczce to chyba nie był jednak najlepszy pomysł...


Obrazek
Obrazek

i z bliska, 11dniowy koperek i jego delikatne pierwsze listki:
Obrazek
11dniowa bazylia:
Obrazek
11 dniowy tymianek:
Obrazek
11 dniowy rozmaryn:
Obrazek
i 11 dnia dojrzałam pierwszą miętę, o to ona ;)
Obrazek


14 dzień, 22.08.2013r.
bazylia piękna zielona, koperek dostał kopa, tymianek je goni, szczypiorek sobie rośnie powoli, a rozmaryn i mięta nadal pomalutku, powolutku.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tego dnia zdecydowałam się zrobić 'coś' z bazylią. Nie wiedziałam jeszcze że to pikowanie i jak się to robi.
Zrobiłam to intuicyjnie, gdyż miałam wrażenie już takie na bank, że trochę roślinkom za ciasno.
Nie wiem czy wszystko zrobiłam poprawnie, ale wygladało to tak:

- naszykowałam nowe doniczki
Obrazek
- część poroździelanych małych bazylii
Obrazek
- nowe doniczki, jedna ta duża, jedna nieco mniejsza biała, jedna biała kwadratowa i troche zostawiłam w tej głównej doniczce z resztą ziółek
Obrazek Obrazek Obrazek
w tej białej kwadratowej umieściłam też 'starą marketową' bazylię, cztery łodyżki które mi zostały po imprezie (kupiłam ją pod koniec kwietnia, czyli była z nami już ponad 3miesiące)

jak zauważyliście, część tymianku też pikowałam, nie wiem jak mi się udało taką drobinkę przesadzić do innej doniczki, ale po dłuuugim posiedzeniu udało mi się stworzyć coś takiego. Niestety zrobiłam BŁĄD i podlałam tymianek z konewki ;:223 i takie o to efekty
Obrazek

te obie białe doniczki zawisły na ścianie - pomiędzy nimi wisi majeranek też kupiony kiedyś w markecie. Ma sie raczej dobrze chociaż też było z nim raz gorzej raz lepiej. Obecnie jest przesadzony do nowej (białej) doniczki, ma nową ziemię i chyba mu tam dobrze.
Obrazek


podkreślam, że cały czas robiłam wszystko intuicyjnie i w zasadzie do tej pory nie wiem czy dobrze czy nie, dopiero zaczęłam czytać i dopytywać. Mam troszkę czasu poczytać forum i założyć ten dziennik. Mam nadzieję że zrobiłam wszystko dobrze, a jak nie to mnie naprowadzicie i powiecie co poprawić lub czego nie robić następnym razem.
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik

Post »

3 TYDZIEŃ


17 dzień, 25.08.2013r.
gdzieś tam zanalazłam, gdzieś wyczytałam o szklarniach. Postanowiłam sprawdzić na tymianku i stworzyłam coś własnej produkcji.
Na zdjęciu po lewej stronie widać, że już za pikowanie (czy nie wiem jak to inaczej nazwać), części koperku się wzięłam. Po prostu część kopru także wsadziłam do własnej doniczki
Obrazek

a po moim pikowaniu 3 dni wcześniej bazylii, roślinki prezentowały się następująco w największej z doniczek:
Obrazek
i w doniczce głównej gdzie część zostawiłam (+ z tyłu pozostały tymianek i część kopru):
Obrazek
druga część doniczki gdzie rośnie mięta, rozmaryn i szczypiorek z tyłu:
Obrazek
i z blizka, rozmaryn:
Obrazek
mięta:
Obrazek



20 dzień, 28.08.2013r.
po kolejnych 3 dniach naszło mnie na drugą szklarnię, więc zrobiłam tym razem coś takiego:
Obrazek

po prawie 3tygodniach moje roślinki wyglądały tak:
bazylia w głównej doniczce
Obrazek
z tyłu koperek i szczypiorek
Obrazek
mięta:
Obrazek
rozmaryn:
Obrazek
tymianek w tej mojej pseudoszklarni:
Obrazek Obrazek
bazylia w dużej doniczce:
Obrazek Obrazek
bazylia w średniej białej doniczce tej powieszonej na ścianie
Obrazek
bazylia w najmniejszej donizczce, białej równiez wiszacej na ścianie z 4 szt.starszej bazylii zakupionej 3miechy wczesniej w markecie
Obrazek
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik

Post »

4 TYDZIEŃ


Pozbyłam sie niepotrzebnych szklarni, tuneli czy tego patykowatego czegoś co stworzyłam. Uf, przynajmnije w kuchni przestało straszyć!



24 dzień, 1.09.2013r
zabrałam z głównej doniczki szczypiorek, reszte kopru i tymianku. Bazylię troche rozsadziłam w bok (na miejsce gdzie był tymianek).
Akurat nie miałam więcej ziemi w domu, została dziura w doniczce. Wsadziłam pokrywkę od plastikowego pudełka w celu zatrzymania ziemi.
Poza tym nareszcie rozmaryn ruszył i mięta jakby się bujneła
na foto rozmaryn i mięta
Obrazek
mięta z bliska
Obrazek
całość:
Obrazek
i bazylia z bliska:
Obrazek


25 dzień, 2.09.2013r.
główna doniczka:
Obrazek Obrazek
duża doniczka z sama bazylią:
Obrazek
koperek (na fotach już widać że z ziemia jest coś nie tak...) :
Obrazek
i tymianek:
Obrazek



Ponieważ trochę czasu minęło od tego dnia, więc z tego co pamiętam zaczęłam obserwować ziemię w doniczkach,
ale zdjeć nie robiłam bo mi się zioła nie podobały. Poza tym miałam wtedy dość napiety plan dnia i nie poświęciłam
mojemu zielnikowi tyle czasu ile chciałam. Zaobserwowałam jednak w którymś momencie, że w doniczkach z kwiatami
równiez pojawił się ten problem, biały nalot. Wtedy jakoś odnalazłam to forum, zaczęłam szukać, czytać, nawet dopisałam się
do któregoś tematu o pleśni w doniczkach z ziołami. Juz wiedziałam, że to to... a skąd się wzięła? przelałam wszystkie roślinki w domu.
Każda doniczka nadawała się do naprawienia. Doczytałam, że zdejmuje się grubą warstwę ziemi z tym białym nalotem i wsypuje na to
miejsce nową. Potem trzeba pilnować i nie podlewać za bardzo, bo lepiej przesuszyć niż przelać...

cdn...
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik

Post »

5 TYDZIEŃ

dnia 8 wrzesnia minął miesiąc jak posiałam swoje nasionka i akurat w tym momencie byłam na etapie poszukiwania rozwiązania co zrobić z pleśnia w swoich doniczkach. Przykre troche, ale grunt że sie nie poddałam i postanowiłam w końcu pozbyc sie problemu!

i nareszcie dnia 12.09.2013r postanowiłam działać...

dzień 35, 12.09.2013r.

tu zdjęcie jak byłam w trakcie walki z pleśnią w ziemi w głównej, pierwszej doniczce gdzie została już tylko bazylia, rozmaryn i mięta:
Obrazek Obrazek Obrazek

i po.. ta sama doniczka, ale dosypałam ziemi i korzystając z okazji troszke przesadziłam rozmaryn z tymiankiem tzn zrobiłam tak, że teraz cała doniczka była zagospodarowana:
Obrazek Obrazek

duża doniczka z samą bazylią również była z pleśni pozbywana, efekt:
Obrazek


tymianek przed i po:
Obrazek Obrazek

oraz na koniec ogólny rzut na kuchenny parapet
Obrazek
Obrazek

i koniec 5 tygodnia.
i oby koniec z pleśnią na dobre!
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik

Post »

Potem już rzadziej robiłam zdjęcia. Miałam dużo pracy, dużo obowiązków - nie miałam czasu nawet myśleć o częstym robieniu zdjęć swoim roślinkom.
Kilka zdjęć znalazłam, pokarze :)

6 TYDZIEŃ

36 dzień, 13.09.2013
mięta
Obrazek
rozmaryn
Obrazek
koperek, tymianek
Obrazek Obrazek
bazylia (ta najmniejsza doniczka, a z tyłu ta największa z bazylią)
Obrazek

i tyle, koniec... aż do

7 TYDZIEŃ
48 dzień, 25.09.2013r. - ale tylko jedno foto, tymianku - reszte uznałam że chyba nie ma sensu fotografować?
ale niestety w tej doniczce zauważyłam, ze znowu robi się biało - znowu delikatnie zebrałam ziemię, wsypałam nową i jeszcze bardziej ograniczyłam podlewanie - do dzisiaj jest ok
Obrazek

8 TYDZIEŃ
54 dzień, 01.10.2013r.
tymianek (i obok, kawałek widać doniczki - zeżarty przeze mnie koperek :P)
Obrazek
już zaczęłam urywać liscie bazylii, ale jak sie okazuje niepotrzebnie, tzn nie te co powinnam. Zabrałam się za najstarsze, największe przede wszystkim z dołu roślinek, a powinnam zacząć czupki ucinać aby bazylia ładnie się rozrastala na boki, gestniała itd - tego się np dowiedziałam właśnie teraz.
Szkoda, że zamiast wcześniej popytać to pozjadałam wszystkie rozumy i zaczełam robic po swojemu. teraz mam trochę problem z bazylią która nie jest taka dorodna i ładna jak byc powinna czy jak ja bym chciała. No cóż, może jeszcze się jakoś ją uratuje, ale na razie wracam do zdjęć z 1 października 1013r czyli z przed prawie półtora miesiąca.
bazylia w doniczce razem z miętą i rozmarynem:
Obrazek
rozmaryn z bliska
Obrazek
mieta z bliska
Obrazek
i bazylia w duzej doniczce:
Obrazek


i to by było na tyle. Potem znowu nie robiłam jakiś czas zdjęć. Roslinki sobie rosły, ja zjadałam liście bazylii, czasem zaczęłam podskubywac tymianek, koperek ogołociłam w między czasie do zera... ale o tym innym razem, bo teraz pora iśc w końcu spać :)

Aha, jedynie wspomne juz teraz że posiałam 3dni temu lawende, a dzisiaj bazylię sałatową, oregano, szczypiorek czosnkowy, melisę i cząber.
Nie wiem czy będzie dobrze, nadal eksperymentuje i się uczę, ale na pewno tym razem nie wsadziłam 1500 nasion do jednej doniczki :D
co z tego bedzie, jak teraz wygląda itd - mam nadzieję że niebawem już Wam pokarzę- że szybko nadrobię na dniach zdjęcia z obecnej zieleninki i będę mogła na bierzaco juz pisac o tej 'starej i nowej' uprawie

a tym czasem DOBRANOC!!!!
Awatar użytkownika
Antie
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 13 lis 2013, o 12:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin / Nisko

Re: Ipako i jej domowy zielnik

Post »

ipako - Dziękuję!
Tymi wpisami bardzo mnie zmotywowałaś do założenia własnego zielnika :)
No i zawsze miło popatrzeć na taką fotorelację z tego, jak zioła sobie rosną :) Trzymam też kciuki za nowe zielone, aby ładnie i bez problemów rosły :)
Pozdrawiam serdecznie, Mrówka ;)
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik

Post »

Antie, dziękuję :)

jeszcze sporo błedów robie, dużo nadal nie wiem, ale wyszłam z załozenia że kiedyś trzeba sie nauczyc a najlepiej wlasnie na wlasnych błędach :P wtedy wiadomo nastepnym razem co zrobic czy czego unikac :)

kontynuujac jednak moja zielona opowiesc :)

TYDZIEŃ 10 (ponad 2 miesiące od wysiewu)

69 dzień, 16.10.2013r
postanowiłam pomiędzy miętę a rozmaryn wsadzić przegródkę zrobiona z wieczka plastikowego pojemnika.
Gdzies tam wyczytalam, ze mieta szybko sie rozrasta i moze zaszkodzic sasiadujacym ziołom.
Rozmaryn i tak rośnie mi najwolniej, mam go najmniej, wiec szkoda mi go bylo.
Wyglada to srednio, ale... na nic lepszego nie wpadlam w tamtym czasie :)
wiec o to doniczka (ta pierwsza, glowna) z przegroda i tadam... mięta
Obrazek Obrazek
a tu rozmaryn:
Obrazek
i bazylia z tej doniczki, wysoka i chuda:
Obrazek
niestety zaczełam niepotrzebnie zrywac listki i to te największe (z kazdej doniczki, z kazdego krzaczka bazylii :( ), najstarsze, u dołu... myślałam, że tak sie robi. Zostawiłam czubek, bo ktos mi kiedyś powiedział, ze nie wolno ucinac czubka bazyli. Teraz wiem ze to nie prawda, ze ta informacja byla bledna. Na pewno popsulam tym nieco roslinke, gdyz pozbawilam ja duzych lisci ktore spelniaja role tzw paneli slonecznych, a zostawilam czubek ktory powinien byc dawno sciety aby roslinki sie ladnie rozrastaly na boki. No glupia bylam, ale juz wiem, ze nastepnym razem oszczedze duze liscie a w odpowiednimc zasie sama gore odetne. W kazdym razie jeszcze wtedy nie wiedzialam, ze bazylia jest zle pielegnowana i jeszcze tak miesiac ja katowalam wyrywaniem lisci itd.

tu natomiast druga duża doniczka, z samą bazylią:
Obrazek Obrazek
i pamietam jak kiedys przez przypadek urwalam czubek jednej z bazylii, bylam na siebie zla, myslalam ze zabilam roslinke.
Zrobilam jednak zdjecie ktore dzis odnalazlam i zauwazylam, ze ta scieta bazylia w miejscu gdzie byly liscie zaczela rosnac - pojawily sie dwie lodyzki z liscmi, a ta glowna lodyga ktora szla w gore do miejsca sciecia uschla. Czyli ta bazylia zacznie z samego dolu juz ladnie sie rozchodzic na boki. Oby cos z niej jeszcze bylo :)
Obrazek

i taki ogolny rzut na obie doniczki (tym razem na parapecie w pokoju)
Obrazek
Awatar użytkownika
ipako
200p
200p
Posty: 331
Od: 11 wrz 2013, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Ipako i jej domowy zielnik

Post »

minął prawie miesiąc, nic specjalnie się nie zmieniało. Roślinki sobie rosły powoli, słońca mniej, ale coś tam się bujało do przodu.

Swoją droga musze napisać, ze koperek to dziad kurde mocny! pamietam, ze kiedys go calkowicie pozbylam lisci, potrzebowalam do ryby, a on jakis taki maly i w ogole postanowilam oberwac liscie i pozbyc sie doniczki z resztą tego co zostało z koperku. Stwierdzilam, ze za plytka doniczka, ze moze zla ziemia, ze moze zle pikowalam czy cos. Jak oberwalam listki tak w koncu odstawilam doniczke i o niej zapomnialam. po jakims czasie listki zaczely rosnac znowu. W sumie do przewidzenia i wtedy postanowilam, ze jak chce koper sobie rosnac i mu w takiej ciasnoscie (doniczce plytkiej) to niech sobie rosnie. Wstawie go w kat parapetu, a kiedy bedzie potrzeba to sobie cos tam uczkne bo w sumie czemu nie.

W padlam wiec niedawno na pomysl (byl to poczatek listopada) i dosialam kilkanascie nasionek do tej doniczki! Postanowilam tego nowego nie ruszac, nie rwac lisci i zobaczymy co z tego bedzie. Jak cos to mi mocno przykro nie bedzie i tak chcialam go juz dawno pozegnac. W kazdym razie licze, ze bedzie dobrze, a jak nie to jeszcze troche tych nasionek mam :P

Nie pamietam kiedy posialam te nowe nasiona kopru w doniczce z 3miesiace starszymi koprowymi braćmi. Chyba po 2 czy 3 dniach zauważyłam pierwszą roślinkę, a było to 10.11.2013r więc załużmy że siałam 8.11.2013r :)

ale po koleji !

TYDZIEŃ 14


100 dzień !!!! 8.11.2013r :)

zdjęcia nie ma, ale jak ustaliliśmy powyżej, dosadziłam kilkanaście nasionek koperku do już zasiedlonej doniczki z 3miesięcznym koperkiem (niedawno 'ogolnym' do zera z liści):)


102 dzień, 10.11.2013r.

doniczka z koperkiem posianym w sierpniu, jak widac posprzątałam, ziemia ładna, czyściutka, poodcinane zeschniete elementy, a każdy prawie koperek dostal swoja wykalaczke - tyczke. Niestety, ale wiekszosc lezala na ziemi, brudzila sie i wydawalo mi sie to niekorzystne. Poza tym chcac zasiac nowy koperek musialam miec miejsce, wiec starsi bracia musieli stanac do pionu, a ze z drewniana pomoca to juz szczegol :P
Obrazek
i pierwszy bobasek koperkowy na świecie :D wybił sie z ziemi dzielny maly kolezka.
Obrazek

tego dnia jeszcze tylko tymianek sfotografowalam, taki juz jest:
Obrazek


104 dzień, 12.11.2013r.

NA ZDJECIACH BAZYLII JEST ZŁA DATA, POWINNO BYC 12.11.2013 ALE JUŻ NIE CHCE POPRAWIAC BO POZNA PORA I TRZEBA ISC JUZ SPAC :)
tym razem bazylia, ale tylko w duzej doniczce:
Obrazek Obrazek Obrazek
tego dnia pojawilam sie z powrotem na tym forum, zaczelam czytac, szukac informacji o lawendzie, a przy okazji odiwedzilam temat o bazyli i zapytalm o swoja, czemu ma 3 miesiace i jest taka marna (niektorych bazylie byly juz duze, krzaczaste, rozlozyste). Pomyslalam, ze moze za gesto sa posadzone, ale nie wiedzialam co sie moze jeszcze z nimi dziac, z tymi moimi wszystkimi bazyliami. Zdjecia zostaly wykonane na potrzeby forum, moich pytań o marnośc bazylii. Biała linijka o wysokości 15cm miala na celu pokazac jak jest wysoka bazylia tuz przy niej. Oczywiscie dostalam odpowiedz dnia nastepnego. Wtedy tez dowiedzialam sie, ze faktycznie za gesto sa bazylie, ze nalezaloby czesc przesadzic. Poza tym dowiedzialam sie wlasnie wtedy, ze niepowinnam ucinac lisci tych duzych u dolu, a zajac sie ucinaniem czubkow. Wtedy tez te bazylie wygladalyby duzo lepiej. Dodatkowo obecny brak slonca nie sprzyja rosnieciu roslinkom. Moglam tez poucinac czubki bazylii, wsadzic do wody (ukorzenic?) i po pewnym czasie siewki (?) posadzic i z ukorzenieniem nie powinno byc problemu. Zdecydowalam sie jednak przesadzic czesc bazylii, przesadzic je, poucinac czubki i czekac... az zacznie sie dziac cos pozytywnego z tymi moimi biednymi bazyliami. W kazdym razie zdjecia z kolejnych dni itd pozniej.

Aha, wspominalam o lawendzie. Gdzies cos wlasnie odnalazlam o pewnym zabiegu, schladzaniu nasionek rpze zjakis czas w celu ich przygotowania do rośniecia itd. Zapomnialam nazwy, cos na 's' i podobne do sterylizacji :P hehe.
W każdym razie pisano, że nasiona lawendy można na 3 tygodnie włozyć do lodówki na dolna pułkę, a po tym czasie na parapet i powinno zaczac ladnie rosnac. Bez tego zabiegu lawenda podobno mzoe wschodzic i 6tygodni, a to przemrozenie przyspiesza ten czas. Zobaczymy czy sie uda, czy wszystko zrobilam dobrze. W dwie doniczki wsypalam kilka cm ziemi, wilgotnej. Posypałam nasionkami wierzch i delikatnie przykryłam cienka warstwa ziemi ktora delikatnie skropilam. Wierzch doniczki przykrylam folia a cala doniczke wlozylam w torebke spozywcza i zamknelam. Co 2dni otwieram na chwile torebke i odchylam folie. Zauwazylam, ze po tych 4dniach na folii ktora zalozylam na doliczke pojawia sie woda... to hyab niezbyt dobrze? Powinnam czesciej otwierac doniczke i wietrzyc?

a tak wyglada lawenda w doniczce ktora powedrowala do lodowki na ok 3tygodnie:
Obrazek


cdn!
a już jestem prawie na bierząco z notkami, więc jest dobrze, uffff, nadrobiłam :)
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ipako i jej domowy zielnik

Post »

Oglądam Twój wątek i się zastanawiam czy założyłaś go w odpowiednim dziale.
Takimi poglądowymi zdjęciami niewiele osób może się pochwalić.
I nieważne, że coś było nie tak, stanowi to dobry przykład zarówna dla Ciebie jak i dla innych...
Powiem jedno, podziwiam. :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”