Bielenie pni drzew owocowych
Re: Bielenie pni drzew owocowych
Biała farba emulsyjna / jak pisali poprzednicy wytrzymuje dwa sezony nawet przy silnych opadach.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1017
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Bielenie pni drzew owocowych
Dziękuję bardzo za pomoc, to bardzo przydatne. Czy macie jakaś specjalna farbę emulsyjna czy wystarczy jakąś taką najtańszą z Casto/LM, np. Śnieżynka?
Pozdrawiam serdecznie
-- Wt 05 lis 2013 22:23 --
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-- Wt 05 lis 2013 22:23 --
Ale to bez dodatku wapna?robertP2 pisze:Biała farba emulsyjna / jak pisali poprzednicy wytrzymuje dwa sezony nawet przy silnych opadach.
Pozdrawiam serdecznie
Re: Bielenie pni drzew owocowych
Różnicy ewidentnej nie będzie za pewne. Co pod ręką : jedynka, śnieżka czy tam inna cieszynka.
Ja nie dodaję wapna. Mieszam i maluję.
Ja nie dodaję wapna. Mieszam i maluję.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1017
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Bielenie pni drzew owocowych
I to zagęszczać nie trzeba niczym? Nie spłynie?
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Bielenie pni drzew owocowych
Jak będziesz robił z wapnem to wystarczy je wyrobić w takich proporcjach, aby miało to konsystencję śmietany. Ja wyrabiam mieszadłem na wiertarkę. Trzeba uważać na oczy i skórę bo pali jak pryśnie, ubrania zresztą też odbarwia. Tak jak wcześniej pisałem - do tego dodaję 20% farby. U mnie schodzi podczas tego malowania dwa wiadra więc nawet najtańsza farba sporo by kosztowała. Wapno jest tanie. Jednocześnie odkwaszam glebę.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3716
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Bielenie pni drzew owocowych
Ja malowałem we wrześniu, w słoneczny dzień. Traktowałem to jako ochrona przed zwierzętami.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Bielenie pni drzew owocowych
A czy jeśli młode drzewka zamierzam okryć włókniną (oczywiście w odpowiednim czasie) to malowanie wapnem/farbą czyli bielenie też jest konieczne? Sporo wokół zajęcy więc trochę boję się o moje drzewka.
Pozdrawiam Asia
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Bielenie pni drzew owocowych
Młodych drzewek w ogóle się nie maluje wapnem, a nawet to może zaszkodzić. Malowanie pod osłoną nie ma sensu. Jak masz zające to można spróbować zakładać osłonki plastikowe na pień. Można też stosować jak to robią sadownicy malowanie pni repelentami odstraszającymi zające i sarny.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Bielenie pni drzew owocowych
Nie polecam natomiast sposobu z krochmalem, o którym też powszechnie wiadomo. Spłukuje szybciej niż bez jego dodatku.
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 22 maja 2013, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Bielenie pni drzew owocowych
Nie wiem czemu ma służyć malowanie drzew emulsją,od lat maluję wapnem,do wapna dodaję pokost lub zwykły olej jadalny.
Re: Bielenie pni drzew owocowych
Zacząłem malować emulsją po lekturze na tym forum.
Gęsta farba zatyka obrażenia po mrozie, dodatkowo ciutka miedzianu lub tospinu jest rewelacyjnym środkiem do dezynfekcji ran po cięciu/ i nie tylko. Dawno zrezygnowałem z Funabenu na przykład .Kiedyś to jeszcze, a ten nowy wynalazek to można w buty włożyć.
Z efektów jestem zadowolony i nie zamierzam z tego zrezygnować.
Także taka jest przewaga nad wapnem.
Gęsta farba zatyka obrażenia po mrozie, dodatkowo ciutka miedzianu lub tospinu jest rewelacyjnym środkiem do dezynfekcji ran po cięciu/ i nie tylko. Dawno zrezygnowałem z Funabenu na przykład .Kiedyś to jeszcze, a ten nowy wynalazek to można w buty włożyć.
Z efektów jestem zadowolony i nie zamierzam z tego zrezygnować.
Także taka jest przewaga nad wapnem.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Bielenie pni drzew owocowych
Ile to ciutka na ile emulsji?
Re: Bielenie pni drzew owocowych
wstyd przyznać, ale u mnie miara to zazwyczaj jest jedna w takich przypadkach z opakowania 100 g to tak z 1/3 na 2,5 - 3 l a topsinu to buteleczka 5 ml na pół.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.