Moja jabłonka to odmiana "Ola" ( pierwsza też taka była) zależało mi aby nie rosła za wysoka, wybrałam tę odmianę. Nawet nie wiesz ile radości mi sprawiła jak zobaczyłam w ogrodniczym ( a pojechałam tylko po róże!), jak przyjechałam mąż musiał podejść do samochodu i podziwiać, a potem biegałam z nią i szukałam odpowiedniego miejsca, chyba tam gdzie wybraliśmy będzie dobrze rosła. Dziś przeliczyłam jabłuszka ma 14 szt nie wiem czy je oberwać, czy zostawić dla ptaszków. Kandyzowałaś już swoje jabłuszka, jak tak to proszę o przepis, będzie na zaś
Kwiecisty ogród Doroty
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Marysiu bo wiesz zimą będzie w końcu czas na inne wątki. A ja mam tyle zaległości, może uda się je nadrobić. Pokazywać ponownie tego samego nie chcę bym Was zanudziła. Z forum nie zniknę, chyba nie dałabym rady bez tych naszych wirtualnych przyjaźni.
Moja jabłonka to odmiana "Ola" ( pierwsza też taka była) zależało mi aby nie rosła za wysoka, wybrałam tę odmianę. Nawet nie wiesz ile radości mi sprawiła jak zobaczyłam w ogrodniczym ( a pojechałam tylko po róże!), jak przyjechałam mąż musiał podejść do samochodu i podziwiać, a potem biegałam z nią i szukałam odpowiedniego miejsca, chyba tam gdzie wybraliśmy będzie dobrze rosła. Dziś przeliczyłam jabłuszka ma 14 szt nie wiem czy je oberwać, czy zostawić dla ptaszków. Kandyzowałaś już swoje jabłuszka, jak tak to proszę o przepis, będzie na zaś
Moja jabłonka to odmiana "Ola" ( pierwsza też taka była) zależało mi aby nie rosła za wysoka, wybrałam tę odmianę. Nawet nie wiesz ile radości mi sprawiła jak zobaczyłam w ogrodniczym ( a pojechałam tylko po róże!), jak przyjechałam mąż musiał podejść do samochodu i podziwiać, a potem biegałam z nią i szukałam odpowiedniego miejsca, chyba tam gdzie wybraliśmy będzie dobrze rosła. Dziś przeliczyłam jabłuszka ma 14 szt nie wiem czy je oberwać, czy zostawić dla ptaszków. Kandyzowałaś już swoje jabłuszka, jak tak to proszę o przepis, będzie na zaś
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Znam niektóre osoby na FO (nie mówię o Tobie), które w zimie w ogóle się nie pojawiają, a na wiosnę nagle ożywają, a chyba łatwiej nam przetrwać czas jak mamy pracę w ogrodzie niż ten nijaki zimowy. No nie wiem mam inne podejście
Nie moje jabłuszka zostawiam na jabłonce z tym w pierwszym (kiedy kupiłam) miała pełno jabłuszek , a drugim parę a w tym jest obsypana.
Nie moje jabłuszka zostawiam na jabłonce z tym w pierwszym (kiedy kupiłam) miała pełno jabłuszek , a drugim parę a w tym jest obsypana.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Bo może oni zapadają w sen zimowy. A ja wtedy jak nie ma ogrodu potrzebuję kontaktów z ludźmi zielono- zakręconymi. Jak widzę piękne ogrody od razu robi się cieplej, można coś ciekawego wypatrzyć, podpatrzyć, zaplanować. Każdy inaczej przeżywa zimę.
Może rajskie jabłonki owocują co drugi sezon. Moja papierówka taka jest w jednym roku gałęzie się łamią pod ciężarem jabłek, a za rok ma 3- 4 jabłuszka.
Może rajskie jabłonki owocują co drugi sezon. Moja papierówka taka jest w jednym roku gałęzie się łamią pod ciężarem jabłek, a za rok ma 3- 4 jabłuszka.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Powiem Ci za rok, bo ja raczej myślę że się ukorzeniała. Jak będzie miała jabłuszka za rok to znaczy ze owocuje co roku.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Bo papierówki tak mają.
U mnie owocują tak samo.
Widziałam dzisiaj lecące wrony, setki wron.......to nie wróży dobrze.
U mnie owocują tak samo.
Widziałam dzisiaj lecące wrony, setki wron.......to nie wróży dobrze.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- reniusia20
- 1000p

- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Dorotko
rajskie jabuszka wyglądają smakowicie!
Ja też kupiłam różę pnącą ale bez nazwy
zobaczymy jak mi zimę przetrzyma!
Chryzantemy ależ kolorowo u Cibie!
Ja też kupiłam różę pnącą ale bez nazwy
Chryzantemy ależ kolorowo u Cibie!
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Marysiu czekam do przyszłego roku na informację. Ja mam nadzieję, że ta co posadziłam się przyjmie i wtedy też zacznę obserwację.
Grażynko w zeszłym roku moja papierówka miała takie zatrzęsienie jabłek, że pod ich ciężarem złamała się jedna spora gałąź. Tak miałam sporo papierówek, że nie wiedziałam co z nimi zrobić.
Grażynko nie znam tej przepowiedni z wronami, czyżby zima miała szybko nadejść.
Reniu ja w tym ogrodniczym kupuję już kilka lat mają fajny towar, ceny konkurencyjne, pani sprzedająca siedząca w temacie, ale właśnie nie wszystko ma odmianowo opisane. Róż jak zawsze wiele do wyboru są oznaczone kolorki, a nazw nie ma, nieraz dziewczyna szuka w katalogu i pokazuje zdjęcie. Ja i tak wiem, że będzie ładna, kupuję w ciemno, wcześniej zastanawiam się jaki kolorek mi będzie pasował. A tak naprawdę i tak szybko nazwę bym zapomniała
Powtórka moich chryzantem




Nie wiem czy następne chryzantemki zdążą się rozwinąć, czekam na ich kwiaty z niecierpliwością.
Dziś u mnie pada, rankiem zdążyłam wygrabić liście tylko w dwóch miejscach, pozostałe muszą poczekać do jutro bo ma być ładnie.
Grażynko w zeszłym roku moja papierówka miała takie zatrzęsienie jabłek, że pod ich ciężarem złamała się jedna spora gałąź. Tak miałam sporo papierówek, że nie wiedziałam co z nimi zrobić.
Grażynko nie znam tej przepowiedni z wronami, czyżby zima miała szybko nadejść.
Reniu ja w tym ogrodniczym kupuję już kilka lat mają fajny towar, ceny konkurencyjne, pani sprzedająca siedząca w temacie, ale właśnie nie wszystko ma odmianowo opisane. Róż jak zawsze wiele do wyboru są oznaczone kolorki, a nazw nie ma, nieraz dziewczyna szuka w katalogu i pokazuje zdjęcie. Ja i tak wiem, że będzie ładna, kupuję w ciemno, wcześniej zastanawiam się jaki kolorek mi będzie pasował. A tak naprawdę i tak szybko nazwę bym zapomniała
Powtórka moich chryzantem
Nie wiem czy następne chryzantemki zdążą się rozwinąć, czekam na ich kwiaty z niecierpliwością.
Dziś u mnie pada, rankiem zdążyłam wygrabić liście tylko w dwóch miejscach, pozostałe muszą poczekać do jutro bo ma być ładnie.
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Kiedy zobaczyłam kępki kwitnących chryzantem, to pomyślałam sobie, że kupiłaś je na groby.
Dopiero za chwilę doczytałam, że posadziłaś je na wiosnę
Ciekawe, jak przezimują ?
Jeżeli będzie wszystko w porządku, to udam się na zakupy do wątku sprzedażowego
W zeszłym roku zamknęłam wątek ogrodowy na zimę i to samo zrobię w tym roku.
Nadal będę prowadzić wątek z roślinami doniczkowymi i bezkarnie buszować w Waszych ogrodach
Znajdę też czas, aby poznać nowe ogrody i sprawdzić, co dziewczyny robią "po godzinach"...byle do wiosny
Dopiero za chwilę doczytałam, że posadziłaś je na wiosnę
Jeżeli będzie wszystko w porządku, to udam się na zakupy do wątku sprzedażowego
W zeszłym roku zamknęłam wątek ogrodowy na zimę i to samo zrobię w tym roku.
Nadal będę prowadzić wątek z roślinami doniczkowymi i bezkarnie buszować w Waszych ogrodach
Znajdę też czas, aby poznać nowe ogrody i sprawdzić, co dziewczyny robią "po godzinach"...byle do wiosny
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Iwonko mam nadzieję , że zima nie będzie mroźna i chryzantemy przetrwają. Jak przekwitną na pewno je pookrywam. Kupowałam jako zimujące, ale zawsze po każdej zimie coś mi przepadnie.
Ja też zimą odkrywam nowe ogrody, jest tyle wątków, że w sezonie nie jestem w stanie wszystkiego ogarnąć. Zawsze coś podpatrzę, a później staram się małpować u siebie z różnym skutkiem.
Ja też zimą odkrywam nowe ogrody, jest tyle wątków, że w sezonie nie jestem w stanie wszystkiego ogarnąć. Zawsze coś podpatrzę, a później staram się małpować u siebie z różnym skutkiem.
- reniusia20
- 1000p

- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Dorotko
u Mnie też właśnie zaczęło ciapkać. Chryzantemki pięknie Ci kwitną!
może zdąży się rozwinąć. A to Ja też mam kilka roślin bez nazwy trochi coś gdzieś przypadkiem właśnie uda mi się ustalić nazwę
ważne że rośnie i ładnie kwitnie

-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiecisty ogród Doroty
W okresie letnim staram się, jak najwięcej przebywać w ogrodzie.
Po prostu szkoda mi czasu na siedzenie na komputerze, a i roboty w ogrodzie jest zawsze sporo.
Oczywiście odwiedzam zaprzyjaźnione wątki, ale brakuje czasu, aby sprawdzić nowo otwarte, a przecież ja kiedyś też byłam NOWA i chciałam, aby ktoś mnie odwiedził.
Teraz będę miała czas, aby to zrobić, a przy okazji złapać bakcyla na kolejne rośliny
Po prostu szkoda mi czasu na siedzenie na komputerze, a i roboty w ogrodzie jest zawsze sporo.
Oczywiście odwiedzam zaprzyjaźnione wątki, ale brakuje czasu, aby sprawdzić nowo otwarte, a przecież ja kiedyś też byłam NOWA i chciałam, aby ktoś mnie odwiedził.
Teraz będę miała czas, aby to zrobić, a przy okazji złapać bakcyla na kolejne rośliny
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Reniu u mnie ciapka od godz 9, deszcz jest potrzebny, więc ja z każdej kropli się cieszę. Nie muszę dzisiaj nowo posadzonych roślin podlewać, niebo mnie wyręczyło
Masz rację z tymi roślinami NN, jak kwitną ładnie to nazwa nieważna.
Masz rację z tymi roślinami NN, jak kwitną ładnie to nazwa nieważna.
- reniusia20
- 1000p

- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Niech podlewa Mi tam też taki deszczyk nie przeszkadza
gdyby była jakaś ulewa to tak
Ważne że kwitną Nam ładnie w ogródku
Ważne że kwitną Nam ładnie w ogródku
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kwiecisty ogród Doroty
U mnie też pada.
Papierówki są najlepsze na kompot i pieczone ze śmietaną i miodem.
Ja takie uwielbiam a zwłaszcza zmiksowany kompot z miętą i schłodzony w lodówce.
To doskonały napój na gorące dni.
Papierówki są najlepsze na kompot i pieczone ze śmietaną i miodem.
Ja takie uwielbiam a zwłaszcza zmiksowany kompot z miętą i schłodzony w lodówce.
To doskonały napój na gorące dni.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiecisty ogród Doroty
U mnie padało bardzo mało i jutro chyba będzie pogoda sądząc po niebie. A taką miałam nadzieję że poleje i w lesie jeszcze coś urośnie
Bardzo podoba mi się ta różowa z żółtym środeczkiem wygląda jak margerytka 

