Elizabetka po śląsku cz. 6.

[Elizabetka]

Jadźko co racja to racja....w dzień słoneczko a w nocy niech padze Dam jej szansę bo to z serca dana i mam nadzieję, że to serce mi odda z siebie. Nie zrażaj się zakupem....z czasem może wypięknieje...

Aneczko ja również dziękuję....takie spotkania to sama radość szkoda tylko, że nie zobaczyłyście kwitnących róż takich jak chociażby Juliet, mieszańca powtarzającego Pernetiana


...mam nadzieję, że te kwiaty nie były ostatnie

czy Gipsy Boy Geschwind'a od naszej Ewki Gloryjki




....cudnie zakwitła. Oj coś nie mogę wkleić fotki.... już wklejone

Grażko i tak to mosz.....chca fotki wciepnąć a tu nie idzie....
Edenka łońskigo roku też mi nie kwitła.....być cierpliwo a Ci to wynagrodzi......jest piękna to pewne.

[JAKUCH]

Gipsy Boy podziwiałam już u Gloryjki w połączeniu z Pilgrimem fajnie się dogadują razem .Muszę sie dopytać czy np. Tradescanta mogę posadzić bardziej w cieniu ,bo pasowałby mi do Pilgrima ,który sie fajnie przewiesza .Temu ten teren nie przeszkadza a powinien rosnąć w słonku a tam ma słonka ze 4 godziny Julcia śliczna taka delikatna w kolorze

[ewa w]

Elżbietko znowu zniknęłaś , miło było poznać Cię osobiście
Pokaż co kwitnie teraz a zwłaszcza mchówki. Jeżeli będziesz zamawiać kwiaty w swoim źródle to zamów mi napoleonka please....a może i inne mchóweczki

[kogra]

Elżuś jak tam twoje róże ?
Ten upał ich nie wykańcza ?
Oby do normalnej temperatury i deszczu, żeby nasze rośliny ożyły.

[any57]

poznałem Cię osobiście (dziękuję za miłe spotkanie) a teraz zaznaczam wątek, byś mi się nie straciła
pozdrawiamy serdecznie ...

[grazynarosa22]

Eluśka....a gdzież TY ?????
pokaż jesienny ogródek.....bo róże masz cudne,obejrzałam.

na 1 stronie wyjaśniłam dlaczego wiosnę....ten Grześ....a nie zimę jak piszesz.

[JAKUCH]

Elusia nie ma netu jak na razie .Pozdrawia jednak wszystkich Eluśko kusiki za wszystko, a chryzka i tak będzie Twoja

[an-ka]

Eluś Kurcze i nie doszło do spotkania(godałach z Nelum)No to musimy temu zareadzić.

[Elizabetka]

Witajcie kochani...moi mili.
Wpierw nie miałach czasu pisać a potem nie miałach dostępu do netu bestuż, że były wakacje a potem w końcu komp się zepsuł .....a teraz mam nadzieję będzie tylko lepiej.
...na razie nie wiem od czego zacząć więc najpierw serdecznie dziękuję za przemiłe spotkanie w swojskim gronie a Andrzejowi za umożliwienie pobierania nauki i cierpliwość ....taki tłuk ze mnie no i za super komfort.
Oczywiście serdeczne dzięki za roślinki no i melduję, że wszystko posadzone
Szczerze... to wątpię żeby mi się różyczka z patyczków o tej porze ukorzeniła ale nie mogłam sobie odmówić.....no i ten powojnik to też raczej nie ma szans ale trzeba próbować.

Jeszcze raz dzięki.
Teraz ida wszystko na nowo ustawiać w zakładkach.

[JAKUCH]

Elusia jo w listopadzie patyczki sadziyłach do ziemi i wszystkie w sezonie mi już kwitły .Uwierz w siebie a wiem co godom Fajnie ,ze komp już na chodzie teraz będziesz sie częściej meldować

[Tosia1]

Ciekawa jestem powojnika. Zakopię parę pędów tzn. przysypię je ziemią. Zrobiłam odkłady Barbuli i Perowskiej. Zobaczymy wiosną. Po komórkach nie ma śladu z czego się bardzo cieszę. Teraz tylko ładnie rozplanować i sadzić!!!!! Dzięki za wizytę. Wszystko super tylko krótko Nie wzięłaś chryzantemki od Jadzi (wszystko przez ten podłoże)

[JAKUCH]

Tosia wszystko przeze mnie Będzie pretekst no następnej wizyty ,albo my do niej

[kogra]

Eluś bardzo się cieszę, że już wszystko gra jak trzeba.
Teraz to chyba częściej będziesz nas odwiedzać a i pokażesz coś z sezonu.
Już prawie zapomniałam jak wygląda twój ogródek.
Pomyślności wszelkiej.

[any57]

a Andrzejowi za umożliwienie pobierania nauki i cierpliwość

jaka nauka!
ja Ci tylko podpowiadałem nazwy ulic, kierunki jazdy i liczyłem na których zjazdach masz zjechać, gdy już sama pojedziesz ... tzn jak będziesz kierowała, bo na takie wyprawy samemu się nie wybiera
i właśnie dlatego nie zabiera wszystkich ofiarowanych roślinek ... zagrywka taktyczna dla dalszych wizyt i rewizyt
też urwałem pędy tego powojnika i ... ciekawy jestem, czy się uda, bo jak Jadzia wspominała - różane pędy jesienne, wiosną puszczają listki

[Elizabetka]

Kochani dziękuję za Wasze odwiedzinki.
Znowu coś namieszali w programie zmniejszania fotek i muszę się na nowo uczyć.