Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
- AliWas
- 500p
- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Kolekcja hibiskusów urocza
Ten żółty faktycznie bardzo rzuca się w oczy - ale z żółtym kolorem to już tak jest....
Nowy nabytek ma za to cudny, bo delikatny różowy kolorek z białymi przebarwieniami - dla mnie to rewelacja Bardzo mi się podoba
Ten żółty faktycznie bardzo rzuca się w oczy - ale z żółtym kolorem to już tak jest....
Nowy nabytek ma za to cudny, bo delikatny różowy kolorek z białymi przebarwieniami - dla mnie to rewelacja Bardzo mi się podoba
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Super! A ten żółty po prostu cudeńko
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Arku co to za super pnącze co pokrywa(chyba) ten betonowy płot?
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Arku Witaj .
Cudne te Twoje hibiskusy ale żółty powala na kolana
Pozdrawiam
Cudne te Twoje hibiskusy ale żółty powala na kolana
Pozdrawiam
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
W pięknym kolorze ten, Twój hibiskus
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4552
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Arkadiusie ogród masz piękny i jednocześnie praktyczny . Czy Twoje żywotniki mają złotawy odcień? Dziękuję za przybliżenie sylwetki ogrodu w Dobrzycy. Ile czasu mniej więcej zajmuje jego zwiedzanie? Która z jego części najbardziej Ci się podobała? Może coś się nie podobało?
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
I co z tego, że niewiele, ale za to jak!!!Arkadius121 pisze:Tereniu-Niewiele mogę zaprezentować z mojego ogrodu bo nie jest on ogrodem typowym
Uwielbiam Twoje zdjęcia!
Nie w ilości, a w jakości cenność i bogactwo, jak widać
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4026
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Fajna altanka i wiszące kompozycje. Sam je posadziłeś tak pięknie czy to gotowe?
Hibiskusy piękne, zdrowe a u mnie ciągle były zjadane przez przędziorki,dlatego zrezygnowałam.
Hibiskusy piękne, zdrowe a u mnie ciągle były zjadane przez przędziorki,dlatego zrezygnowałam.
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2365
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Piękny ten nowy nabytek . Chyba niebezpiecznie powiększa się kolekcja hibiskusów .
Eszewieria świetnie sobie radzi z pozbywaniem się tej czerwonej farby. Super, że udało Ci się ją uratować .
Eszewieria świetnie sobie radzi z pozbywaniem się tej czerwonej farby. Super, że udało Ci się ją uratować .
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9111
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Przepiękna wycieczka po ogrodach
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Uff...nareszcie mam dostęp do netu -ale się naczekałem!!!
Mogłoby się wydawać,że bez netu można żyć,może i tak,chociaż mam wąty co do tego ale,że bez Was Drogie Forumki i Forumkowicze i naszego F.O.nie da się żyć mam absolutną pewność.
Witam zatem po przerwie z ogromną radością i Was,którzy odwiedzacie moje wątki i zostawiacie ślad po swojej wizycie w postaci sympatycznych i życzliwych postów,służycie swoimi radami z zakresu hodowli naszych podopiecznych i nie tylko i tych,którzy po swojej wizycie śladu w moim wątku nie pozostawiają i Gości.
Wszystkich wyżej wymienionych wraz z Adminem i Zespołem Moderatorów bardzo przepraszam za swą dłuższą niż chwilową nieobecność na naszym Forum,serdecznie pozdrawiam i zapraszam ponownie do odwiedzania mojego wątku nie szczędząc krytyki pod moim adresem i nie tylko.....
Haniu - Natalko - Alinko - Paulinko - Violu - Tereniu - Justynko - Olu - Lucy - Iwonko - Wiktorio - Elu
Dzięki za kolejne odwiedziny w moim wątku,miłe słowa,sugestie i zapytania na które zanim odpowiem pozwolę sobie ponownie zaprosić Was,Forumowiczów i Gości do ponownych odwiedzin w moich wątkach.
Natalko-Miło mi było gościć w swoim wątku Twoją Mamusię.Podziękuj ode mnie za odwiedziny i przekaż miłe pozdrowienia.
Zapraszam ponownie.
Violka33-Tak Violu to pnącze maskuje betonowy płot a jest to winobluszcz trójklapowy japoński.
Olu-Żywotniki mają taki odcień jak na zdjęciu-żółty a odwiedzanie ogrodu zajęło mam dwie godziny.Może zajęło by nam i więcej
czasu łącznie z robieniem zdjęć ale nadciągała burza i trzeba się było pospieszyć.Mimo,iż zlało nas do suchej nitki,warto było
i gorąco namawiam do jego odwiedzenia.Podobały mi się wszystkie ogrody a najbardziej francuski i japoński.
Nie podobały mi się zużyte betonowe słupy ułożone przed wejściem do ogrodu mające utwardzać nawierzchnię dla pieszych
i pod parkującymi samochodami.Może nie na temat ale denerwują one zwiedzających na samym początku zwiedzania.
Lucy-
Iwonko-Te wiszące kompozycje to twór Pani Kwiaciarki z targu na którym były kupowane ale wcześniej zamówione i przygotowane
zawsze zamawiamy u tej samej Pani bo ma do tego rączkę.
Aktualnie choruje mój różowy hibiskus,nad czym bardzo ubolewam-gubi żółknące liście ale łudzę się,że to przejściowe
w okresie jesieni i chyba tak ma co roku o tej porze?
Elciu-Cieszę się,że tą wycieczką mogłem sprawić Ci przyjemność
Minęło już trochę czasu od ostatniej prezentacji moich cytrusów a właściwie tylko jednego,który mi pozostał a stał się już w miarę dużym drzewkiem,mam na myśli kalamondynę wyhodowaną z pestki przed laty.Kolejnych czterech młodych przelanych,też z pestki niestety nie udało się uratować po tegorocznym wakacyjnym "potopie",tak jak jeszcze innych kilka roślin.
Przyznaję jednak,mimo,iż to nie moja "zasługa",że chyba nie mam ręki do cytrusów.Ponieważ tak szybko się nie zrażam postanowiłem zaryzykować raz jeszcze i kupiłem młodą obficie owocującą kalamondynę,widoku której nie mogłem się oprzeć.W markecie była już nieco podsuszona ale mam nadzieję,że u mnie się pozbiera???
A to ona:
Pozdrawiam Wszystkich
Mogłoby się wydawać,że bez netu można żyć,może i tak,chociaż mam wąty co do tego ale,że bez Was Drogie Forumki i Forumkowicze i naszego F.O.nie da się żyć mam absolutną pewność.
Witam zatem po przerwie z ogromną radością i Was,którzy odwiedzacie moje wątki i zostawiacie ślad po swojej wizycie w postaci sympatycznych i życzliwych postów,służycie swoimi radami z zakresu hodowli naszych podopiecznych i nie tylko i tych,którzy po swojej wizycie śladu w moim wątku nie pozostawiają i Gości.
Wszystkich wyżej wymienionych wraz z Adminem i Zespołem Moderatorów bardzo przepraszam za swą dłuższą niż chwilową nieobecność na naszym Forum,serdecznie pozdrawiam i zapraszam ponownie do odwiedzania mojego wątku nie szczędząc krytyki pod moim adresem i nie tylko.....
Haniu - Natalko - Alinko - Paulinko - Violu - Tereniu - Justynko - Olu - Lucy - Iwonko - Wiktorio - Elu
Dzięki za kolejne odwiedziny w moim wątku,miłe słowa,sugestie i zapytania na które zanim odpowiem pozwolę sobie ponownie zaprosić Was,Forumowiczów i Gości do ponownych odwiedzin w moich wątkach.
Natalko-Miło mi było gościć w swoim wątku Twoją Mamusię.Podziękuj ode mnie za odwiedziny i przekaż miłe pozdrowienia.
Zapraszam ponownie.
Violka33-Tak Violu to pnącze maskuje betonowy płot a jest to winobluszcz trójklapowy japoński.
Olu-Żywotniki mają taki odcień jak na zdjęciu-żółty a odwiedzanie ogrodu zajęło mam dwie godziny.Może zajęło by nam i więcej
czasu łącznie z robieniem zdjęć ale nadciągała burza i trzeba się było pospieszyć.Mimo,iż zlało nas do suchej nitki,warto było
i gorąco namawiam do jego odwiedzenia.Podobały mi się wszystkie ogrody a najbardziej francuski i japoński.
Nie podobały mi się zużyte betonowe słupy ułożone przed wejściem do ogrodu mające utwardzać nawierzchnię dla pieszych
i pod parkującymi samochodami.Może nie na temat ale denerwują one zwiedzających na samym początku zwiedzania.
Lucy-
Iwonko-Te wiszące kompozycje to twór Pani Kwiaciarki z targu na którym były kupowane ale wcześniej zamówione i przygotowane
zawsze zamawiamy u tej samej Pani bo ma do tego rączkę.
Aktualnie choruje mój różowy hibiskus,nad czym bardzo ubolewam-gubi żółknące liście ale łudzę się,że to przejściowe
w okresie jesieni i chyba tak ma co roku o tej porze?
Elciu-Cieszę się,że tą wycieczką mogłem sprawić Ci przyjemność
Minęło już trochę czasu od ostatniej prezentacji moich cytrusów a właściwie tylko jednego,który mi pozostał a stał się już w miarę dużym drzewkiem,mam na myśli kalamondynę wyhodowaną z pestki przed laty.Kolejnych czterech młodych przelanych,też z pestki niestety nie udało się uratować po tegorocznym wakacyjnym "potopie",tak jak jeszcze innych kilka roślin.
Przyznaję jednak,mimo,iż to nie moja "zasługa",że chyba nie mam ręki do cytrusów.Ponieważ tak szybko się nie zrażam postanowiłem zaryzykować raz jeszcze i kupiłem młodą obficie owocującą kalamondynę,widoku której nie mogłem się oprzeć.W markecie była już nieco podsuszona ale mam nadzieję,że u mnie się pozbiera???
A to ona:
Pozdrawiam Wszystkich
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Szkoda,że straciłeś swoje cytrusy...mam nadzieję że z tym już będzie lepiej...
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21740
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Ja też bym się nie oparła tej obsypanej owocami kalamondynie.
MOja zabrana z ogrodu do domu utrzymuje swoje owocki ale czy dorosną?Dpjrzeją? Tego nie wiem,nie mam doświadczenia w uprawie cytrusów.
Arku hibiskusy piękne ale ten ostatni ,wakacyjny nabytek toż to cudeńko
TRudno oderwać oczy.... przepiękny jest!
MOja zabrana z ogrodu do domu utrzymuje swoje owocki ale czy dorosną?Dpjrzeją? Tego nie wiem,nie mam doświadczenia w uprawie cytrusów.
Arku hibiskusy piękne ale ten ostatni ,wakacyjny nabytek toż to cudeńko
TRudno oderwać oczy.... przepiękny jest!