Wiem, że każdy lubi co innego , ale mógłbyś podać jakieś dostępne. Nie chcę na wino lecz deserowe, słodkie, odporne na mączniaka.Jest tyle lepszych odmian...
Winorośle i winogrona cz. 3
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Każdy szuka idealnej odmiany, żeby była wielko, pyszna, wytrzymywała min. 30 st mrozu i nie chorowała. Wsadziłem już ok 150 odmian i jeszcze na taką nie trafiłem, więc nie doradzę. Jak ktoś ma ochotę wsadzić Betę, proszę bardzo ... wytrzymuje -30.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11332
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Mam u siebie Agata dońskiego.Niektórzy twierdzą że najlepszy jest na drewno kominkowe bo ma duże przyrosty ale ma smaczne owoce i jest grzyboodporny.Druga moja propozycja to stara dobra Aurora.Wiem że są smaczniejsze,większe i ładniejsze odmiany ale trzeba ciągle koło nich chodzić i doglądać żeby coś było.A i tak najlepsze winogrona są w markecie.
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Polecam V68-021, Einset Seedless, Rondo, Swenson Red. Agat ma trochę wodnisty smak ale ujdzie a aurora jakoś słabo dojrzewa i jeszcze kwaskowata ale z jasnych to na razie nie trafiłem nic lepszego.
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Dzięki za podpowiedzi Będę próbowała coś wybrać.
No tu to chyba żartujesz.... Rzadko kupuję winogrona. W tym roku dwa razy nacięłam się na takie niespecjalnie dobre i nie jest to niestety zachęta do kolejnych zakupówA i tak najlepsze winogrona są w markecie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11332
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Te fotki są sprzed tygodnia.Aurora przebarwiła się na leciutko różowy kolor i dobierają się do niej osy a one najlepiej wiedzą co jest słodkie.Agat może i trochę wodnisty ale słodki i chrupiący a dotrzymany na krzewie nawet aromatyczny.Jak na tak odporny gatunek to nie ma się co czepiać.Jest tylko jeden mankament-łatwo się rozhartowuje i wiosenne przymrozki mogą go uszkodzić.W tym roku -5 nocą w kwietniu wymroziło krzew równo z ziemią ale odbił, zakwitł i ma piękne duże grona.Zima mu nie straszna,trzeba okrywać wiosną.
glohal a co miałem napisać,że w Erze?Przecież to teraz T-mobile."kapitan"
Każdy szuka idealnej odmiany, żeby była wielka, pyszna, wytrzymywała min. 30 st mrozu i nie chorowała.glohal napisał(a):
Wiem, że każdy lubi co innego , ale mógłbyś podać jakieś dostępne. Nie chcę na wino lecz deserowe, słodkie, odporne na mączniaka.
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Wczesne, dość odporne na choroby, słodkie, wytrzymują do - 26 St.C - odmiana Kristaly.
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Kiedy winorośl powinna pierwszy raz zaowocować? U mnie drugi sezon i nic... W ubiegłym roku przycięta. U sąsiada na niezamieszkałej działce na którą nikt nie przyjeżdża są takie piękne winogrona że aż oczy świecą. A człowiek przy swoich chodzi, głaszcze i chucha na nie a one nic...
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Zależy jaka odmiana i jak była cięta. Czasami winorośl jest w stanie zaowocować nawet w pierwszym roku (w zasadzie bardzo częste - 60% sadzonkowanych sztobrów wypuszcza kwiatostany). Przy prawidłowym cięciu, w trzecim roku powinna być obsada w granicach 80% docelowego owocowania. Oczywiście niektóre odmiany wchodzą w owocowanie późno (np. Einset S. - w 5-6 roku).
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Darku, przycinałam zgodnie z zaleceniami fachowców na tym forum
a odmiany mam następujące:
Arkadia,
Canadice
Einset Seedles
Kristaly
Gaubena Neu
Łora
V25/20
Glenora
Agat Doński
Swenson Red
a odmiany mam następujące:
Arkadia,
Canadice
Einset Seedles
Kristaly
Gaubena Neu
Łora
V25/20
Glenora
Agat Doński
Swenson Red
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2074
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Pierwsze owocowanie V25/20. Ma bardzo ładne grona, chyba dosadzę sobie jeszcze kilka krzewów tej odmiany.
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
[quote="kapitan"]cięcie średnie lub długie tzn, że raczej ma ona problem z zawiązywaniem gron na początkowych (przynasadowych) pąkach na łozie.
No i mam problem, wszystkie 20 krzewów prowadzę jako poziomy sznur (Guyota). Są to krzewy dwuletnie a więc w przyszłym roku mogę spodziewać się już " liczących się" zbiorów. Piotrze, jak rozumieć Twoje sformułowanie " ma ona problem z zawiązywaniem gron na początkowych (przynasadowych) pąkach na łozie". Czy mam rozumieć, że z przynasadowych pąków na łozie wyrosną latorośla nie zawiązujące gron i z tych pąków mam wyprowadzać pędy zastępcze? Czy też coś pokręciłem? Moja plantacja po wiosennym gradobiciu jakoś doszła do siebie i przed zimą nie chciałbym popełnić jakiegoś podstawowego błędu. Pozdrawiam.
No i mam problem, wszystkie 20 krzewów prowadzę jako poziomy sznur (Guyota). Są to krzewy dwuletnie a więc w przyszłym roku mogę spodziewać się już " liczących się" zbiorów. Piotrze, jak rozumieć Twoje sformułowanie " ma ona problem z zawiązywaniem gron na początkowych (przynasadowych) pąkach na łozie". Czy mam rozumieć, że z przynasadowych pąków na łozie wyrosną latorośla nie zawiązujące gron i z tych pąków mam wyprowadzać pędy zastępcze? Czy też coś pokręciłem? Moja plantacja po wiosennym gradobiciu jakoś doszła do siebie i przed zimą nie chciałbym popełnić jakiegoś podstawowego błędu. Pozdrawiam.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Nic nie pokręciłeś. Są odmiany, które mają pierwsze paki niepłodne. Są też takie, którym zaleca się dłuższe cięcie bo na dalszych pąkach zawiązują ładniejsze grona. Z popularnych odmian Nero jest np odmianą, która lepiej owocuje przy długim cięciu i nie należy tej odmiany prowadzić np klasycznym Royatem.badylarz pisze: Czy mam rozumieć, że z przynasadowych pąków na łozie wyrosną latorośla nie zawiązujące gron i z tych pąków mam wyprowadzać pędy zastępcze? Czy też coś pokręciłem?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;