Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

Jesteś niesamowita :D
Co do niekontrolowanych zapyleń, to ja właśnie źle trafiłam w tym roku..niestety. Na 40 krzaków 5 powinnam wywalić, dużo prawda? Ale nie ma tego złego, tylko trochę szkoda mi mojej pracy i czasu, ale tak bywa, teraz już wiem.
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

A dlaczego wyrzucić? - pomidory nie są zjadliwe, krzaki nie rodzą owoców? Jeśli tak to rzeczywiście do wyrzucenia, jeśli jest zjadliwe, to po prostu masz NN, z tym, że nasionek nie zbierzesz bo nieprawidłowy... - ja mam ponad 100 krzaków, sporo kozulowych krzyżówek w F1 - tu jest ciężka selekcja...

Co do ustalonych odmian - mam Golden Cherokee - niestety nie to co być powinno - trudno, posieję jeszcze raz, ale owoce z tego a'la goldena są smaczne, więc i tak zjedzone.
Dodatkowy - Purple Calabash (RL) - 3 krzaki wsadzone, jeden z nich płaski, mały, czerwony - kompletnie nie to co być powinno, ale tomaty na przecier pójdą ;)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

Niezjadliwe Agulko, bleee..to nie Kozulkowe mieszańce. I na 100% wiem, że to przepyleńce. Dodaję do wielkiego gara, bo mi żal wywalić. Bez sensu, bo mam tylko więcej roboty ;:14 (przecieram ręcznie)
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

Ja niestety trafiłam na kozulowe 119 - które na surowo zjadliwe niestety nie są... Jeden krzak czerwony, drugi pomarańczowy, oba kwas i gruba skóra. Jedno co u nich jest na plus to plenność i wczesność dojrzewania... W przyszłym roku muszę szukać typu malinowego - taki jaki być powinien...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

Agulko to chyba?? jakieś pomylone nasionko
Z listy: K/119 malinowy samokończący, wczesny, smaczny, pochodzi ze Steak Sandwich
Wszystkie malinowe Kozuli pochodzą od Steak Sandwich F1. Pamiętam, że część udanych malinówek - ten pierwszy rzut - Kozula skrzyżowała z VP1 (Pink King, gen odporności Ff i twardość). Skąd tam kolor pomarańczowy?
Już Tobie wcześniej pisałam, że ciężko o rodowód..
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

Nie jest pomylone, chyba w 2011 roku taki miała Rybka - to niechciane rozszczepienia, które wyszły akurat u mnie na obu krzakach...

Trzeba szukać po prostu typu malinowego :)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

Agulko a to rozszyfrujesz? (131)x170 DynaxOrangeStrawberry kozula] http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p2254885
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

monika pisze:Agulko a to rozszyfrujesz? (131)x170 DynaxOrangeStrawberry kozula] http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p2254885
Pojęcia nie mam o co chodzi... Masz te nasionka? Może ktoś skrzyżował 131 z 170 - dlatego taki wpis? - a może w nawiasie 131 to po prostu pomylony numer...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

Nie, nie mam, szukałam na przeciery i takie cóś wyskoczyło
A Twój K/119 to chyba jednak linia ze Steak Sandwich x Pink King http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p1221316 przynajmniej ja to tak odczytuję co Kozula napisała o zaginionym, dlatego się dziwiłam skąd ten pomarańczowy kolor. Ale mogę się mylić
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

W zapisie : (131)x170 DynaxOrangeStrawberry kozula],
chodzi o K/170
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

Dzięki Agulka i Winterek
ravsqr
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 22 paź 2013, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidor hybryda - jak to jest z tym F?

Post »

kozula pisze:W pokoleniach F2 i F3 występuje największa różnorodność (rozszczepienie cech).
Tutaj poszukuje się najciekawszych osobników do ustalania.
Zawodowi hodowcy mają przebadane geny i wiedzą które cechy są recesywne,a które dominujące.
Wiedzą co należy wybrać do ustalenia.
Amatorsko jest to randka w ciemno, do celu dochodzi się metodą prób i błędów.
W czwartym pokoleniu zaczyna być widoczne jak postępuje dziedziczenie cech.
Czasem wszystkie pozytywne cechy znikają i zostaje się z niczym,
czasem widać że jest po co siać następne pokolenie.

Nie ma znaczenia czy F3 jednego mieszańca pochodzi od jednej osoby, czy od kilku.
Taki sam pomidor będzie się pojawiał coś między 200 a 300 sztuk.
Z każdym pokoleniem jest mniejsza różnorodność roślin, aż w końcu w 10 pokoleniu są jednakowe.
Od szóstego pokolenia zaczynają wyglądać podobnie do siebie (takie same liście).
Różnią się wtedy szczegółami - ilość owoców w gronie, smak, struktura miąższu.

U siebie w następnym roku dobrnę do F8 z malinowym nr 37. Będę mieć tylko parę sztuk,
dlatego trzymam kilka typów F7, w razie gdybym źle wybrała.
Jeśli dobrze trafię, to będzie już prawie gotowa odmiana. Jeśli typ będzie kiepski, wrócę następnym razem do innej F7.

Nr 37 był bardzo różnorodny, więc może się z niego ustalić kilka odmian.
Jest w nim też typ z dużą odpornością na zarazę, ale akurat ten smakiem nie powala.

Pozdrawiam, kozula
W związku z tym czy zebrane pomidory z najlepszych odmian F1 (holenderskich profesjonalnych z całą gamą odporności)
w tunelu (mam często kilka odmian) będą (w większości)
pomimo występowania największej różnorodności (rozszczepienie cech)
i tak lepsze(bardziej odporne, dobrze plonujące) od tych polskich,
najzwyklejszych, najtańszych odmian bez pakietów odporności.

Czy to jest tak, że się całkowicie nie opłaca zbierać nasion F1 bo są później gorsze np o 60%,
czy to jest coś w rodzaju loterii 30-99% cech zachowują?

Gdzie można poczytać dokładnie i praktycznie o tym?

Może zbierać nasiona z tych odmian F1 co się zapylił na pewno od innej odmiany F1,
co obok rosła bo ma np inny kształt owoca, ma niż pozostałe na krzaku?
I nie wiadomo co wyrośnie, ale będzie z większym prawdopodobieństwem,
że będzie to zdrowsza roślina i lepiej plonująca niż F2 tej samej odmiany?

Dasz radę opowiedzieć na te pytania:) jak to jest w praktyce?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”