Roślinny pokój

[Malachitek]

Ach... no niektóre papugi można po upierzeniu rozróżnić, a tu właśnie sobie poczytałam o twoim pięknocie i faktycznie, ciężko zgadnąć
W takim razie tej dżungli ci życzę, tylko uważaj, żeby ci wszystkiego nie zarosły!
A cytryny urosły ci z pestek takie? Moje wykiełkowały i stanęły z kilkoma listkami, i tak stoją już ponad pół roku...

[Karti]

Ach... no niektóre papugi można po upierzeniu rozróżnić, a tu właśnie sobie poczytałam o twoim pięknocie i faktycznie, ciężko zgadnąć
W takim razie tej dżungli ci życzę, tylko uważaj, żeby ci wszystkiego nie zarosły!
A cytryny urosły ci z pestek takie? Moje wykiełkowały i stanęły z kilkoma listkami, i tak stoją już ponad pół roku...

Właśnie ;) nawet hodowca nie wiedział kogo sprzedaje
tak, to pestkowce dlatego zamierzam je szczepić ponieważ chciałabym doczekać się owoców.


Wczoraj kupiłam na targu begonię stale kwitnącą odmiana Whiskey(mała) będę bawić się w rozmnażanie jej a kto wie, może na następne wakacje będę posiadaczką ładnego parapetu w begonii?

Wcześniej nie pisałam ale obecnie jestem po przeprowadzce i obecnie jeszcze moje roślinki nie dotarły do mnie(większość chyba będę dopiero na zimowanie zabierać) póki co w moim pokoju stoi biały storczyk i bliżej niezidentyfikowany kwiatek - zdjęcia wrzucę w najbliższym czasie ;)

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój wątek! :*

[iksja]

a ja na tej półce widzę skrętniki

[Karti]

a ja na tej półce widzę skrętniki

Ojj chyba nie, dla skrętników planuję wyjątkowe miejsce

[Karti]

Wróciłam godzinkę temu do domu i już po zagospodarowaniu miejsca dla roślinek muszę się pochwalić nowymi zdobyczami - chodząc po mieście aż MUSIAŁAM wejść na kilka klatek(trzy:D) i zerwać...:
- trzy szczepki grubosza(wydaje mi się że to jajowaty ale jutro wrzucę zdjęcia - dzisiaj już nie wyjdą ładne:<)
- dwie szczepki jakby grudnika ale ma bardziej postrzępione brzegi
- dwa listki fiołka afrykańskiego
- szczepka zielistki
-dwie szczepki nieznanej mi rośliny - jutro będziemy zgadywać co to jest
i ziemię, którą koleżanki rodzice mi wcisnęli prawie siłą - miłe
Czyli mogę chyba powiedzieć, że udany dzień miałam


Ahh tak zapomniałam dostałam jeszcze sansevierię ale taką z długimi liśćmi i jasnym zabarwieniem na brzegach liści:>(a marzy mi się jeszcze inna ) - nie wiem jaka dokładnie nazwa )

[butterfly_owa]

Pochwal się w jakim mieście są te klatki pełne kwiatów to też się tam wybiorę U nas niestety ani jednego kwiata na klatce więc nie ma gdzie chodzić skubać.
Z niecierpliwością czekam na zdjęcia

[Fraszka_1]

Gratuluję zdobyczy Sansewieria, którą dostałaś, to pewnie sansewieria gwinejska a ta, która Ci się marzy, to pewnie cylindryczna

[Karti]

butterfly_owa - w takim razie zapraszam na urlop w góry Sowie niedaleko Bielawy
Szkoda mi tylko jednego kwiatka który był na klatce zasuszony ale nie mogłam się jakoś przełamać do zabrania go - jakoś dla mnie to byłaby kradzież no ale szkoda roślinki...a nóż by się udało ją odratować. No i chyba jednak pójdę po nią bo płakać się chce jak ludzie mogą zapominać o swoich roślinach!
Już nie mówiąc o storczyku który niemalże płacze ale widać, że ktoś już zaczął się nim zajmować - więc tu się ucieszyłam, że ktoś przejął nad nim opiekę - obiecałam sobie, że będę również go doglądać

Fraszka_1 - a dziękuję a to dopiero ok. 6 klatek zwiedziłam z znajomą Musiałyśmy chodzić na zmianę bo wózka z małym dzieckiem nie zostawimy na dole.

Dzisiaj zostaniecie zasypani zdjęciami A niedługo będziemy szli na górną część Bielawy ale to już jak dokończę rozsadzać zdobyte do tej pory roślinki

Nieznajomki:



Listek fiołka i odmiana grudnika(?) ale nie wiem jaka dokładnie :


Storczyk którego dostałam od mamy do udekorowania parapetu(pisałam o nim wcześniej ):


Kolejny nieznajomek:


Zielistka(będzie pasować do drugiej zielistki która ma całe zielone liście ):


Nieznajomek(tu jeszcze w doniczce ale już poszedł do wody gdy mama mi powiedziała, że miała kiedyś taką roślinę i ukorzenia się ją w wodzie( :


Sansewiera:

Zbliżenie na liść:


Grubosze(i może ktoś się zna czy to jajowaty czy drzewiasty? czy jeszcze za wcześnie na identyfikacje?) :

Grubosze dzisiaj wieczorem idą do ziemi

Nieznajomek z parapetu mojej mamy :


Fikus(dwa również u mojej mamy w pokoju - ale nie mogłam się oprzeć dodaniu tutaj zdjęcia :


Ohhh znów nieznajomek który wita w moim domu od dłuugiego czasu :


zielistka(do której zostanie dołączona szczepka zdobytej :


Juka? Dracena? Na dole w doniczce jest ukorzona taka malutka zwykła juka ale zdjęcie zamazane mi wychodziło więc młodej dodam kiedy indziej :


liść Philodendron xanadu
Zdjęcie całego jest też tam gdzie storczyk widnieje


Begonia stale kwitnąca:

Bałągan zrobiony dzisiaj przez obrażoną kotkę którą wygoniłam z łóżka w nocy(kilkakrotnie )

Dalsze nieznajomki(prócz kalanchoe - miała czerwone kwiatki ale, że powoli usychały to pozbyłam się ich by roślinka najpierw korzonki puściła - jedna ma już mały korzeń) :


A ten kwiatek tak pięknie się uśmiechał - też chciał zostać pokazany ;) :


Mam nadzieję, że po dzisiejszej dawce zdjęć zostanie mi wybaczone to, że długo ich nie dodawałam

[Malachitek]

Super nowe nabytki - i duże rośliny też
Na moje to jest cisus rombolistny http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bec ... ad489.html
I to też http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/58c ... 6a7a7.html tylko to jest jakaś odmiana - 'Ellen Danica'?

[Fraszka_1]

Pierwszy nieznajomy to pepperomia, chyba magnolifolia
Drugie zdjęcie przedstawia aeschynanthus'a albo nagarbię, trochę słabo widzę
Nieznajomek z parapetu Twojej Mamy nazywa się (chyba) kliwia

Piękne nabytki

[Karti]

Malachitek - aaa dziękuję Przejrzałam i ten "podkradziony" to Rojcissus ten mój też wyskakuje w googlach więc też jest dobrze rozpoznany

Fraszka_1 - ojej dziękuję za identyfikację chociaż tych roślinek
Patrzę tak patrzę i pasuje z tymi listkami kliwia - ale nigdy nie spotkałam się, żeby zakwitła więc póki tego nie zrobi nie chcę przy zdjęciu wpisać nazwy

Dzisiaj idąc po piasek, żeby wymieszać z ziemią zobaczyłam na klatce stratowaną jukę + strasznie wygiętego kaktusa i bardzo rozrośniętego grudnika - a że akurat nie poznałam w nim żadnego ze swoich to zaopatrzyłam się w 6 szczepek i mam ładną szczepiarnię na parapecie
W innej klatce uzyskałam cztery listki skrzydłokwiatu czerwonego(widziałam mały pączek) kiedyś miałam w domu jak byłam mała ten kwiatek ale nie wiem co się z nim stało...

I mimo, że kwiatki z starego mieszkania jeszcze nie zostały przeniesione do nowego... pokój powoli zaczyna się zadżunglać a w wiosnę... to już będę musiała łóżko zastąpić jakąś matą bo zabraknie miejsca

[Fraszka_1]

O rany, to u Ciebie na klatkach prawdziwe bogactwo

[butterfly_owa]

to ja wpadam choćby jutro!
aleee zbiory o ja Cię