Borelioza

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borelioza

Post »

Hm, jakby to powiedzieć, mam wrażenie, że ten wątek nie jest oblegany... :;230 Trudno, zaczęłam, więc spoczywa na mnie odpowiedzialność, będę kontynuować ;:108

Dzisiaj parę słów o kleszczach.
Kleszcze są pajęczakami, jest ich ok. 800 gatunków, ok. 100 z nich przenosi patogeny groźne dla ludzi i zwierząt. Mają trzy formy rozwojowe: larwa, nimfa i imago, czyli postać dorosła. Wszystkie trzy formy mogą przenosić boreliozę i inne choroby, bo wszystkie kąsają, ale jedynie postać dorosła wkłuwa się w skórę i zostaje na dłużej, dzięki temu zostaje zauważona. Larwy i nimfy kąsają i natychmiast odpadają, przez to zwykle nie zostają zauważone, a to właśnie one NAJCZĘŚCIEJ przenoszą patogeny. Z tego wynika fakt, że wiele osób chorych na choroby odkleszczowe w ogóle nie przypomina sobie ukąszenia kleszcza.
Tu przypomnę, że nie tylko kleszcze przenoszą choroby do niedawna uważane za "odkleszczowe", ale w tym momencie mówimy tylko o kleszczach.
Jak bronić się przed ukąszeniem kleszcza?
Nie ma metody dającej 100% bezpieczeństwa, ale z pewnością można ograniczyć zagrożenie. Odpowiedni strój, gdy idziemy do lasu, na łąkę, do ogrodu i stosowanie środków chemicznych - to wszystko, co możemy zrobić. Odpowiedni strój to taki, który utrudni klesczowi dostanie sie do skóry. Środki chemiczne natomiast można podzielic na dwie grupy: odstraszające i zabijające owady. Odstraszające można stosować na skórę, zabijające tylko na ubranie i to tylko przed jego zalożeniem, bo środki te są szkodliwe dla czlowieka, gdy są mokre/wilgotne. Najpierw trzeba ubranie spryskać, następnie wysuszyć i dopiero wtedy mozna je ubrać. Srodki odstraszające są łatwodostępne, można je kupić w sklepach i na stoiskach kosmetycznych i w aptekach. Służą do spryskiwania skóry, ale tylko niewielkich powierzchni, gdyż w większych ilościach także są szkodliwe. Producenci zalecają, by spryskiwać małe fragmenty odslonietej skóry, wokół szyi, kostek i nadgarstków, czyli tam, gdzie lkeszcz może wpełznąć pod ubranie. Wiem z własnego doświadczenia, że to nie wystarcza, więc mam troche inną metodę. Rzeczywiście spryskuję te "newralgiczne" rejony skóry, ale także opryskuję ubranie z zewnątrz. Rozpylam mgiełkę preparatu na wszystkich zewnętrznych częściach garderoby i butach. To jest naprawdę skuteczne, ale nieszkodliwe, bo skóra ma kontakt z preparatem tylko tam, gdzie została bezpośrednio spryskana. Mimo, że te preparaty są przeznaczone do stosowania na skórę, a nie na ubranie, to jednak ich zapach na ubraniu sprawia, że owady nas omijają. Zarówno kleszcze jak i komary, końskie muchy i meszki. Preparaty po pewnym czasie odparowują, więc jeśli przebywa się w lesie czy ogrodzie dłużej, trzeba się ponownie spryskiwać. Ja zawsze mam przy sobie butelkę takiego preparatu, w samochodzie, w torebce, w plecaku... Gdy jadę gdzieś i zatrzymuję się na leśnym parkingu, natychmiast po wyjściu z auta, opryskuję się. To samo, gdy idę na spacer z psem, czy idę do ogrodu. Czy ja przypadkiem nie przesadzam, spytacie :?: Nie sądzę. Byłam wielokrotnie pokąsana przez kleszcza, z tego dwukrotnie miałam rumień wędrujący, czyli conajmniej dwa razy zostałam zakażona boreliozą. Przez 10 lat byłam chora, ale nie wiedziałam na co. Po tych 10 latach tortur uzyskałam w końcu diagnozę i wiadomo, że cierpię na ciężką postać Choroby z Lyme, na którą w moim przypadku składają się borelioza, bartonelloza, babeszjoza, mycoplazmoza (i możliwe, że na tym nie koniec). Czy ja przesadzam? Nie sądzę.

Jeszcze jeden link:

http://www.macierz.org.pl/artykuly/zdro ... ercza.html
Bea
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1652
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Borelioza

Post »

wow... ;:oj mycoplazma?...a cóż ona ma wspólnego z kleszczami?...
brydzia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 23 kwie 2010, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Borelioza

Post »

Petycja podpisana
Beata
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2869
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Borelioza

Post »

O mój Boże, Syringo, do tej pory, z babeszjozą i mykoplazmozą spotkałam się tylko u zwierząt, ale żeby u człowieka :shock:
Pytałaś jakie mam teraz dolegliwości, powiedzmy ogólnie że....... z głową ;:198 i mam nadzieję że nie ma to związku z kleszczorem
xrob
100p
100p
Posty: 119
Od: 21 sie 2010, o 06:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Borelioza

Post »

Podpisałam
Pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borelioza

Post »

Mycoplazmoza jest powszechna w kleszczach, większość kleszczy ją przenosi. Z tym, że można ją "złapać" nie tylko od kleszcza.
Babeszjoza u psów i ludzi wygląda inaczej, w tej chwili nie pamiętam (cóż za niespodzianka, że nie pamiętam :;230 ), ale to dwie różne odmiany babeszjozy. Objawy też się różnią. U ludzi objawia się bardzo wysoką gorączką, bardzo silnym bólem głowy i bardzo silnym bólem mięśni i narządów wewnętrznych. Objawy nieco przypominają ciężką grypę i niestety są z nią mylone. Objawy trwają kilka dni, potem ustępują, a następnie powracają wielokrotnie w pewnych odstępach czasu. U mnie zostały odczytane jako grypa, a kolejne rzuty jako ataki dny moczanowej (oczywiście ja nie mam dny).
Trzeba zaznaczyć, że z opisem objawów jest pewien kłopot. Otóż inaczej objawia sie pojedyncza choroba, a inaczej to wygląda, gdy organizm zostaje zaatakowany kilkoma patogenami naraz. Objawy nakładają sie na siebie, mieszają, wzajemnie wzmacniają lub znoszą... Słowem, w różnych przypadkach może to różnie wyglądać.
Ogólnie jest tak, że sama borelioza działa jakby wolniej, podstępnie, "cichaczem", natomiast inne "odkleszczówki" często działają szybciej, a nawet bardzo gwałtownie. (Co jednak wcale nie sprawia, że służba zdrowia potrafi je diagnozować ;:223 Tu powiem, że z jednej strony oczywiście jestem "zła" na publiczną służbę zdrowia, jak mogłabym nie być... Z drugiej strony trudno mieć pretensje do konkretnych lekarzy, którzy mają taką wiedzę, jaką zdobyli na studiach medycznych i z pism medycznych. Miałam do czynienia z wieloma lekarzami, niektórzy z nich naprawdę przykładają się do swojej pracy, ale w tym przypadku i tak nie potrafili rozpoznać problemu, bo zwyczajnie go nie znali. )

Bardzo Wam dziękuję za podpisanie petycji!
Bea
Awatar użytkownika
ancyk33
200p
200p
Posty: 448
Od: 7 sty 2013, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: malopolska

Re: Borelioza

Post »

Podpisane .Pozdrawiam ;:196
"Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Philip Otto Runge ----Pozdrawiam -Nula
Moje parapetowce
Awatar użytkownika
Plumi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 20 cze 2011, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: regiony tarnowskie

Re: Borelioza

Post »

Podpisałam. ;:333
Trochę mnie to przeraża,bo jakieś 15 lat temu,po ukąszeniu kleszcza miałam na udzie rumień utrzymujący się chyba ze 2 m-ce.
Czy jest jakiś sposób na sprawdzenie,jakieś badania sprawdzające czy jest się zarażonym?
Kwiaty to resztki Raju.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Borelioza

Post »

Syringo - dziękujemy za wątek ;:180 Miałam wbitego kleszcza pod koniec kwietnia. Rumień pokazał się dopiero po ok. 3 miesiącach, ma ok. 40 cm średnicy i utrzymuje się cały czas (ok. miesiąca). Zrobiony test Elisa - IgG wynik dodatni, IgM ujemny. Lekarka zaleciła zrobienie testu Western Blot i na razie wstrzymała się z antybiotykiem. W zasadzie niepokoi mnie rumień, który utrzymujący się tak długo i nieswędzący - jak czytam zawsze świadczy o boreliozie (u mnie pojawił się w zupełnie innym miejscu, niż ugryzienie kleszcza). Nic to, zrobię ten test, ale chyba niezależnie od wyniku zasugeruję lekarce antybiotyk (nie miałam pojęcia, że kuracja powinna trwać 4 tygodnie...). A co sądzisz o kuracji Citroseptem? Znalazłam też taki poradnik - klik - przyznaję, że dopiero biorę się za czytanie.
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
dotii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1454
Od: 18 cze 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
Kontakt:

Re: Borelioza

Post »

Petycja podpisana ;:333
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
dotii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1454
Od: 18 cze 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
Kontakt:

Re: Borelioza

Post »

Ja równiez przez kilka tygodni po pojawieniu się rumienia zażywałam antybiotyk .Niestety u mojego syna wyglądało to zupełnie inaczej .Na węzłach szyjnych i pachwinowych pojawiła się duża ilość guzów ,Usg,Biopsja ,oddział Onkologiczny-usunięcie największego(ciepłego) guza, poradnia Hematologiczna i szereg dalszych badań. To były Koszmarne miesiące które prowadziły w zupełnie innym kierunku ,okazało się że takie spustoszenie w organizmie dokonała Borelioza .Przez trzy dni otrzymywał antybiotyk ,mija już dwa lata i mogę napisać ,że w obecnej chwili jest dobrze .
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borelioza

Post »

dziękuję, że podpisujecie petycje!

Plumi , jeśli miałaś rumień, to z cała pewnościa zostałas zarażona, tu nie ma żadnych wątpliwości. Jak rozumiem, że nie masz objawów i czujesz sie zupełnie dobrze? jeśli tak, to mozna powiedziec, że prawdopodobnie jesteś nosicielem, Twój organizm poradził sobie z infekcją i zdławił ją. Niestety nie wiadomo, czy zdołał całkowicie zlikwidować krętki, czy tylko zmusił je do utajenia gdzies głeboko w tkankach. Więc trzeba brac pod uwagę, że w momencie jakiegoś kryzysu (choćby grypy) choroba może się nagle zacząc rozwijać. Może, ale oczywiście nie musi, są osoby, które zostały zarażone i mimo to nie zachorowały, czują sie dobrze, nic im nie dokucza... Jeszcze nikt nie wie, dlaczego tak sie dzieje, byc może te osoby maja wrodzoną odporność na tę bakterię. Tak jest np. w przypadku wirusa HIV - ok. 15% populacji ludzi ma całkowita wrodzona odporność, nawet, gdy wirus dostanie sie do ich organizmu, nie jest w stanie wyrządzic im krzywdy. Kto wie, może z boreliozą jest tak samo? A może zachodzi inny mechanizm...
jeśli jednak masz jakieś dolegliwości, to byc może mają związek z tym dawnym zakażeniem... Być może, bo pewności oczywiście nie ma, może masz inną chorobę,a borelioza "siedzi cicho" lub nawet juz jej dawno nie ma. To są podobno bardzo rzadkie przypadki, ale podobno zdarzają się.

Mandragora , rumień może pojawić się dopiero po pewnym czasie i może pojawić się w innym miejscu niż było ukąszenie. Natomiast jeśli rumień JEST , to nie ma najmniejszych watpliwości, że JEST borelioza i nie ma najmniejszego sensy robic jakichkolwiek badań potwierdzających. Rumien jest wystarczającym potwierdzeniem, że doszlo do zakażenia. Nie ma żadnej innej choroby, ktora powoduje taki rumień. Oczywiście zawsze mozna postawić pytanie, czy ten Twój rumień to jest faktycznie TEN rumień. Niestety lekarze mało wiedzą o rumieniu i o boreliozie i reagują nieprawidłowo. Prawidlowa reakcja lekarza powinna byc natychmiastowa, tu nie ma czasu na robienie badań! Krętki po kilku godzinach od ukaszenia kleszcza sa juz w różnych częsciach organizmu i choć chory jeszcze nic nie czuje, to juz zaczęła sie choroba! Po każdym ukąszeniu kleszcza powinno sie zastosowac antybiotyki, najlepiej dwa jednoczesnie, przez conajmniej 4 tygodnie. Ryzyko jest zbyt duże, by uznać, że nie ma sensu brac antybiotyków jeśli jeszcze nie ma objawów. Niestety w tym przypadku, gdy juz są objawy, to juz jest zaawansowana choroba i w pewnym sensie jest za późno, tzn. jest juz za późno, by zdusić infekcje w zarodku, juz mamy rozsianą infekcję, której leczenie będzie bardzo długie, ciężkie i drogie. Niestety przeciętny lekarz nie ma wciąz o tym pojęcia, a poza tym ma zalecenia odgórne, by oszczędzać na pacjentach, a nawet zalecenia, by nie traktować boreliozy jako dużego zagrożenia, tylko jako zwykłą niegroźną chorobę.
Tu jeszcze trzeba podkreslić, że nawet według odgórnych wytycznych dla publicznej służby zdrowia rumien jest wystarczającym potwierdzeniem zakażenia boreliozą i jeśli taki występuje, to nie trzeba juz wykonywać badać na potwierdzenie. Czyli ta lekarka nie tylko nie postępuje zgodnie z najnowszą wiedzą naukową, ale nawet nie postępuje zgodnie z wytycznymi opartymi na tych przestarzałych twierdzeniach o tej chorobie. Skoro masz rumień, to powinna Cie juz dawno leczyć, a nie wysyłac na kolejne badania! No, ale wiemy, jak to wygląda w praktyce - Ciebie nic nie boli (jeszcze?), a ona nie jest pewna czy ten rumień to rumień boreliozowy, bo jej w szkole taki pokazali tylko na jednym obrazku, ślepo wierzy, że testy na boreliozę sa wiarygodne... ...a w tym czasie krętki sie mnożą, zasiedlaja kolejne rejony Twojego organizmu, np. mózg...
Co powinnaś zrobić? Natychmiast zgłosic sie do lekarza, który zna sie na tej chorobie i powie Ci, co robić dalej. Za dużo ryzykujesz, aby ufać niekompetentnej lekarce i zdawać sie na jej wiarę w testy. Jak pisałam wyżej i jak, przede wszystkim, piszą specjaliści w podanych przeze mnie linkach - testy na boreliozę mają niewielką skuteczność i ich wyniki są niewiarygodne, nie mozna na tych wynikach polegać, bo tu chodzi o zdrowie i życie.
Wiem, że niektórzy stosują kuracje Citroseptem, niektorzy jako kuracje główną, niktórzy jako uzupełniającą. Jedni twierdzą, że skutkuje, inni, że nie skutkuje. Ja nie wiem. Wiem tylko, że nie wolno go brać jednoczesnie z antybiotykami.
Ten poradnik podałam na początku wątku, tzn. link do niego. Napisał go znany lekarz "od boreliozy", który sam chorował i wyleczył sie metodą ILADS, a teraz ją stosuje u swoich pacjentów, prowadzi też badania nad bakteriami.

Dotii , czy ja dobrze widzę, Twój syn dostawał antybiotyk przez trzy dni? Czy to może przejęzyczenie i chodzilo Ci o trzy tygodnie?
Bea
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1652
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Borelioza

Post »

Syringa pisze:...Mycoplazmoza jest powszechna w kleszczach, większość kleszczy ją przenosi. Z tym, że można ją "złapać" nie tylko od kleszcza...
;:oj teraz sobie doczytałam...W ogólnych wiadomościach o myco...mało jest info o kleszczach. Dopiero wiadomości o kleszczach i myko zawierają więcej info na ten temat... chyba mało znana i słabo rozpowszechniona jest mycoplazma od kleszcza... sama miałam myco... chlamydie...,a do tego różne przedłużające się inne objawy... i badania w kierunku borelii...ale nikt nigdy nie mówił o możliwości zakażenia od kleszcza...a powiem więcej pracuję na co dzień z przypadkami myco u dzieci i nikt z lekarzy nigdy o tym nie wspomniał ;:202

Pozdrawiam Jola
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”