Basiu współczuję straty. Na szczęście jest FO i można powiększyć swój stan posiadania. Wkrótce będzie można nabyć wszędzie różne chryzantemy. Co roku kupuję kilka małych z nadzieją, że uda im się przezimować. Z zeszłego roku 3 przezimowały i jedna już kwitnie.
Ewo ani ślepa, ani gapa. Chyba nie pisałam co kupiłam. Tym bardziej nie pokazywałam. Nabyłam enkiant, tiarellę Mistyc Mist i hortensję czerwonolistną choć liście ma zielone. Niestety nic nie mogę o niej znaleźć w sieci, a nie było kogo tam spytać. Nawet nie wiem czy trzeba ją okrywać. Kolor kwiatów ma cudny. Z pierwiosnkami różnie bywa. Zresztą z innymi roślinami też
Agness takie zagłuszone różne bidulki to u mnie norma. Wiosną coś posadzę, bo pusto a potem "wyścig szczurów" i robi się busz. Czasem uda mi się coś uratować, a czasem nie zdążę
Grażynko może jeszcze nie jesień, ale schyłek lata chyba tak...Nie wiele kwiatów u mnie kwitnie teraz. Róże dopiero szykują się do powtórki. Dzięki za link! Same cuda
Marysiu nie wiem czy pamiętasz, ale moja biała rabata przez te wszystkie pomyłki zrobiła się biało-niebieska

O chryzantemach pomyśl - warto je mieć w ogrodzie.
Krysiu byłam i widziałam te mieczyki. Szkoda, że tak wyszło. Z krzewami problem polega na tym, że potrzebują znacznie więcej miejsca niż byliny i trzeba mocno przemyśleć gdzie je posadzić. Na balkonie wciąż czekają 2 krzewy. Jednak te dwa wymarzone i tak kiedyś sobie kupię. Gdzie je posadzę nie wiem, ale coś wymyślę. Na hortensje w tym roku nie narzekam. Tylko jedna coś kiepsko rośnie i nie wiem dlaczego.
Dawno nic nie pokazywałam
