Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

hen_s pisze:Nie kręć nie kręć - bo ci nick specjalnie zmienimy i pieska będziesz jeszcze mile wspominać. :lol:

Wątki rosną jak grzyby po deszczu (którego u nas od dawna brak!) a tymczasem akurat Ty się migasz...
Poddaję się... ;:202
hen_s pisze: Widać, że myślisz... :wink:
Czasami się zdarza, choć banditoo pewnie miałby tu wątpliwości ;:138
hen_s pisze: Ja robiłem kilka takich atelier i w końcu robię zdjęcia na tle drzewek, ściany bądź też innych roślin w szklarence. Z lenistwa oraz dlatego, że te ustawiane jakoś sztuczne. :roll:
Trudno się z Tobą nie zgodzić. Twoje na tle drzewek wychodzą właśnie przepięknie, a ja mam kamienice w otoczeniu i tylko na makro wychodzą zdjęcia w miarę dobre. Ponadto, ja jestem szalenie pod wrażeniem Twoich zdjęć, roślinek, kolekcji i tak jakoś uważałam, że moje są zbyt małym zbiorkiem, by w ogóle z nim wyskakiwać i kogoś zainteresować.
Jola ma piękne rośliny, od razu wiedziałam, że ma się czym pochwalić.
hen_s pisze: Twoich JUŻ jestem ciekawy! ;:65
obiecuję: jeśli rzeczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, obfocę wszystkie, a niektóre specjalnie z dedykacją dla Ciebie. W niedzielę wyjeżdżam na urlop, na parę dni, więc po powrocie będziecie mieli co krytykować, obgadywać, zaliczać do chwastów i tym podobne ;:172
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

hen_s pisze:Wątki rosną jak grzyby po deszczu (którego u nas od dawna brak!) a tymczasem akurat Ty się migasz...
Bo jedni nie gadają tylko szast-prast robią, a inni gadają i.... nie robią :wink:


piasek pustyni pisze: jakoś uważałam, że moje są zbyt małym zbiorkiem, by w ogóle z nim wyskakiwać i kogoś zainteresować.
Jola ma piękne rośliny, od razu wiedziałam, że ma się czym pochwalić.
Każda pliszka (to może i 'piesek' też?) swój ogonek chwali :wink:


piasek pustyni pisze:W niedzielę wyjeżdżam na urlop, na parę dni, więc po powrocie (...)
No świat się kończy!! To ludzi setki kilometrów się tłuką, żeby na Wybrzeże się dotaskać, a ta ma na miejscu, to na urlop wyjeżdża!! :shock:
:wink:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

Właśnie dlatego wyjeżdżam, bo mam to cały czas :;230 Każdego mieszkańca jakiejś nadmorskiej mieściny męczy sezon letni, to choć na trochę klimat zmieniamy na spokojniejszy - jeziora.

I "piesek" też swój ogonek pochwali, pochwali ;:306
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3034
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

Też witam wśród ludzi kochających ciernie,piękna kolekcja,aby tak dalej ;:138
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
Jolka86
50p
50p
Posty: 70
Od: 9 kwie 2011, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław - Chrząstawa Wielka

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

Dzięki za tak miłe przywitanie :D !
Co do moich roślin to deszcz na nie nie pada, nakrywam je ja lub ktoś z rodziny, takimi dużymi szybami... wiem że to straszna prowizorka , ale jakoś się sprawdziła i od jakiś 5 lat tak zostało. To nie moje lenistwo sprawiło że nie zbudowałam jeszcze niczego konkretnego, ale trochę brak czasu.. Nie mieszkam z moimi roślinkami na co dzień, jestem tylko na weekendy. Muszę zrobić jakąś konkretne zadaszenie, może macie jakieś ciekawe rozwiązania?

Poniżej wstawiam fotki reszty moich roślinek: Wszelkiego rodzaju sukulenty uwielbiam tak samo jak kaktusy, zresztą inne rośliny też ;)

38. Crassula ovata 'Hobbit'
Obrazek
Obrazek

39. Crassula ovata . Te drzewka coś mi się pochorowały w tym roku! w Kwietniu miałam jeszcze 2 takie podobne rozmiarowo... Jedno miało takich plamiastych liści ( jak na zdjęciach poniżej) bardzo dużo, plus wszystkie młode tegoroczne jakieś zwyrodniałe. Wyrastały powyginane i z bladymi plamami. Wystraszyłam się i odizolowałam je od innych, jednemu obcięłam wszystkie gałęzie, uformowałam ładnie i wystawiłam na balkon. myślałam że może nowe gałęzie w lepszych warunkach wyrosną ok. Ale po 3 miesiącach okazało się że nowe listki rosną zdeformowane. Niestety nie zrobiłam zdjęć tylko pozbyłam się drzewka... Teraz żałuje! Może dało by się je jeszcze uratować? Jeszcze bardziej zmartwiło mnie gdy znalazłam podobne plamki, tylko w lekkim stadium na moich pozostałych 2 dużych okazach. mam jeszcze kilka młodych szczepionych w kwietniu i te wydają sie ok... Ale doradźcie proszę co mogę zrobić. Pisałam już nie dawno tu na forum i zaopatrzyłam się już w Previcur. Mam zamiar zastosować u wszystkich moich roślin bo nigdy tego nie robiłam.. Regularnie stosuje tylko actellic na wełnowce z którymi miewam problem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na tych zdjęciach nie są takie starszne te plamki, ale na 1 chorym drzewku były sporo większe,a te listki zaatakowane dość szybko odpadały . Martwi mnie to bardzo, na razie trzymam te rośliny całkiem gdzie indziej niż resztę.

40.Haworcja cymbiformis
Obrazek
Obrazek

41.Haworcja?
Obrazek
Obrazek

42. Haworthia Limifolia
Obrazek

43? Ciężko poznać o to będzie, tą maleńką szczepkę zawinęłam kiedys z takiej sporo roślinki, wyglądała dorosła całkiem inaczej...
Obrazek

44.Aloe variegata
Obrazek

45.Sinocrassula yunnanensis
Obrazek

46.Aloes black gem
Obrazek

47.Aloes drzewiasty
Obrazek

48.Aloe ferox ( pierwszy sezon na słońcu... za rok myślę że wystawię wszystkie aloesy bo teraz częśc jest w domu.)
Obrazek

49.Huernia schneideriana
Obrazek
Obrazek

50.Agawy
Obrazek

51.Crassula rupestris ssp. marnierana ( to to mi rośnie jak chwast, i kwitnie też często a jakoś najmniej uwagi mu poświęcam...)
Obrazek

52.Sansevieria hahnii
Obrazek

53.Sansevieria, tylko jaka?
Obrazek

54.Sansevieria?
Obrazek

No o na razie tyle.. zapomniałam zrobić zdjęcia jeszcze z 2/3 roślinom ale to wstawię za jakiś czas, bo nie mam ich teraz pod ręką...

Co myślicie o moich gruboszach? Mogą być poważnie chore? Nie wiem co wymyślić żeby je też zostawiać w lato na słońcu. Nie mam tyle bezpiecznych miejsc.. gdzie deszcz by na nie nie padał.
pozdro
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

no i trawniki się zaczeły a było tak ładnie :twisted:
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

Nie trawniki i nie chwasty, tylko śliczne roślinki :evil:
Opuncja: czasami tak mają, ale to może wyglądać na jakieś zmiany grzybiczne albo... przypalenie. Może zbyt gwałtownie była wystawiona na słońce...? Tak czy owak, pierwsze co ja bym zrobiła, to oderwała te "zaplamkowane" listki, ale tylko te. Potem - środek przeciwgrzybiczny, nawet profilaktycznie, i niech rośnie. To zazwyczaj odporne roślinki, więc powinny dać sobie radę.
Gruboszek - to samo. Tylko chore listki, resztę również środkiem przeciwgrzybicznym.
Przyznam, że nie wiem, czy oprysk czy podlanie. Ja zastosowałam się do rad Henryka, o czym już Ci kiedyś pisałam,ale profilaktycznie, bo odpukać, nie odnotowałam problemów z choróbskami.
Troszkę wydaje mi się, że chyba zbyt żyzne podłoże mają roślinki. Pamiętasz może, jak je zrobiłaś...?
Teraz co do szyb w razie deszczu: jakie to są szyby? Może być tak, że z gorąca (czasem jak deszcz pada też jest parno, np. jak dzisiaj u nas) one po prostu tak mogą reagować na zmianę warunków i temperatury, zwłaszcza pod szybą. Wielu użytkowników ma tak, że wystawia roślinki na zewnątrz na lato i po prostu pozwala, aby deszcz je podlewał. Przenoszone są pod lekkie zadaszenia w przypadku, gdy leje za dużo i za często, ale mimo to nadal roślinki zostają na zewnątrz.
Spośród wielu użytkowników tak swoje rośliny wystawia np. Iwonka (użytkownik: raflezja). Poszperaj w Jej wątkach. Grażynka (Gaga1960) ma świetny inspekt w ogródku. Z pewnością jest wiele innych jeszcze. Tymczasem pozdrawiam, biorę się do pracy :D
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6251
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

super watek
bardzo mi sie podobaja twoje roslinki ;:224
Awatar użytkownika
Rafal44
500p
500p
Posty: 517
Od: 15 kwie 2013, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

Cześc masz ładne roślinki wydaje mi się że kilka Twoich nie rozpoznanych roślin znam a przynajmniej tak ni się wydaje ;:173
7 Coryphantha andreae
12 Mammillaria baumii
13 Mammillaria prolifera
16 mammillaria wildii
17 Rebutia pulvinosa
Lepiej to jeszcze skonsultowac z kimś z większym doświadczeniem ;:108
Pozdrawiam Rafał
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

i jak piaskowa babka zakłada wątek bo muszę astraki poogladac
Awatar użytkownika
Jolka86
50p
50p
Posty: 70
Od: 9 kwie 2011, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław - Chrząstawa Wielka

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

EEE nie rozumiem z czym problem jeśli chodzi o trawniki...? ja lubię mój trawnik, moje roślinki też go wolą od parapetu ;)
Ale wracając do roślin, ziemia zbyt żyzne? ale u wszystkich czy u gruboszy? Bo jeśli o to chodzi, to grubosze mają ziemię do kaktusów "kronen" zmieszaną z takim dość grubym żwirkiem, w proporcji (tak mi sie wydaje o ile dobrze pamiętam) 1/3 żwirku. Kaktusom daje więcej żwirku..... bliżej 1/2.
Szyby przy moich kaktusach nie stoją zawsze, są stawiane kiedy pada, ale też nie zawsze bo kiedy akurat nikogo nie ma w domu, a nikt się tego nie spodziewał to nieraz im doleje... Ogólnie wole jednak mieć nad tym kontrolę i wole żeby nie padało na nie zbyt często. Najbardziej pozytywnie zaskoczona byłam rok temu. Na samym początku maja wielka ulewa tak dolała wszystkim moim kaktusom, że juz zaczęłam sie martwić. Miały tak długo mokro... A tu sie okazało że pięknie zaczęły rosnąc! nowe pędy, jeden za drugim, szczególnie u opuncji. Dlatego co jakiś czas pozwalam im napić sie prosto z nieba. Chociaż i tak podlewam wszystkie moje rośliny deszczówką. Gdzieś od marca do późnej jesieni, podlewam tylko wodą z deszczu. :)
Tym środkiem przeciw chorobom grzybowym, mam zamiar potraktować wszystkie rośliny w następny albo w jeszcze nastpny weekend. Tak się też zastanawiam czy podlać czy opryskać. Myślę że najlepiej jedno i drugie, w końcu nigdy tego nie robiłam.

A tak się prezentują moje 2 turnusy dzieci na swoich wakacyjnych stanowiskach.
:) Pozostałe rośliny trzymam w domu, a cześć gruboszy na wschodnim balkonie....
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

To się nazywają wywczasy! ;:173
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6529
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86

Post »

banditoo pisze:i jak piaskowa babka zakłada wątek bo muszę astraki poogladac
Piaskowa baba zakłada wątek i strzela fotki w specjalnej fotoszopie ;:124 ja nie jestem leń jak Ty i zbiorówek nie bydzie ;:14

A wracając do roślinek: hm...mnie się wydaje, że jednak zbyt mały stosunek tego żwirku. Ja mam np. w ten sposób: ziemia do kaktusów, tak około jedna trzecia, plus żwirek, też około jednej trzeciej i pemzy około jednej trzeciej. Do opuncji mogą Twoje proporcje pasować, one lubią troszkę żyźniejsze podłoże, ale reszta - chodzi o to, żeby było jak najbardziej przepuszczalne i dość ubogie. Ale teraz chyba nic bym już nie ruszała - i tak podlejesz je do jesieni zaledwie kilka razy, kaktusy może dwa - trzy, ale na wiosnę... generalnie przesadzanie, aby tylko nie przesadzić :uszy
Jolka86 pisze:EEE nie rozumiem z czym problem jeśli chodzi o trawniki...? ja lubię mój trawnik, moje roślinki też go wolą od parapetu ;)
Jolu, dla tego banditoo wszystko co nie jest astraczkiem lub gymno to chwast i trawnik :twisted:
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”