Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
- Jolka86
- 50p
- Posty: 70
- Od: 9 kwie 2011, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław - Chrząstawa Wielka
Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
Witajcie miłośnicy kaktusów i sukulentów
Zebrałam się w końcu do założenia tematu o mnie i mojej kolczastej pasji. Forum odwiedzam już od dawna... ale zazwyczaj szukając pomocnych informacji, tylko czytam , nie udzielam się.....
Postanowiłam się ujawnić, żeby móc pochwalić moimi dziećmi ;), ale przede wszystkim liczę na komentarze i spostrzeżenia, które pomogą mi lepiej zadbać o moje roślinki.
Przyznam się, iż z kaktusami się wychowałam, miałam 6 lat kiedy zafascynowała mnie kolekcja kaktusów mojej ciotki. I tego samego dnia przyniosłam do domu na rączce pierwsze moje "szczepki". Od tej pory minęło trochę ponad 20 lat a o zgrozo moja pasja nie zmalała, zmieniła się wręcz w chorobliwe uwielbienie roślin i chęć posiadania ich jak najwięcej. Niestety ciężko mi zapewnić dobre warunki dla tych roślin które już mam. Zdaję sobie sprawę z tego, że moja kaktusy nie mają odpowiedniego zimowania, ale staram się jak mogę zrobić wszystko żeby dotrwały w jak najlepszej kondycji do tego momentu kiedy będę mogła im to zapewnić!
A teraz trochę o tym co i jak. Większość moich kaktusów lato spędza pod gołym niebem w bardzo , ale to bardzo upalnym miejscu pod ściana domu gdzie słońce świeci od 9 do 17. Tam lądują już w kwietniu kiedy tylko wiem, że nie grożą im przymrozki. Nigdy nie wpadłam na pomysł żeby je cieniować! zawsze w naturalny sposób przyzwyczajałam je do słońca po zimowych ciemnościach na parapetach, wystawiając już nie raz nawet w marcu, żeby tylko łapały promienie w pierwsze słoneczne dni. Pozostała część roślin ( głównie opuncji i kilka "nadwrażliwców") lądowała do tej pory pod ścianą domu, gdzie słońce zagląda gdzieś po 14 i w pełni grzeje do zachodu słońca. stały tak kilka lat, ale niekiedy miały tam prawdziwy upał i zdarzało się, że słońce je paliło.... że traciły formę w środku lata. Dlatego w poprzedni weekend wylądowały pod ścianą wschodnią, na próbę....tam słoneczko zagląda od wschodu gdzieś do 13. Czy był to dobry pomysł to się okaże... A teraz dość pisania. Poniżej wstawiam fotki większości moich roślin. Nazwy wielu znam dzięki temu forum, wielu nie znam lub się mylę, dlatego proszę o korektę jeśli ktoś wie lepiej
1.Mammillaria hahniana ssp.woodsii (kwitnie mi od wielu lat, wiosną, latem, a nawet jesienią)
2.Mammillaria marksiana
3.Mammillaria bomycina (też uparcie nie kwitnie)
4.Eriocactus leninghausii ( jedyne czego sie doczekałam z jego strony to 2 "młodych" )
5.Mammillaria wildii ( często kwitnie - ale nie w tym roku, obraziła się czy co...)
6.Cereus peruvianus monstrose
7.Coryphantha andreae ( mam ją 4 lata, drugi sezon kwitnie i rozkręca się, bo w tym roku już 2 razy! )
8.Echinopsis eyriesii ( od 3 lat kwitnie i cieszy moje oko najbardziej )
9.Notocactus mammulosus
10.Mammillaria ( przygnitek uratowany z dolnej półki w markecie, po 3 latach pierwszy raz nieśmiało zakwitł tej wiosny ale niestety nie mam fotki )
11.Gymnocalicium baldianum ( jeden z młodszych w kolekcji zalewdie 2 rok u mnie )
12. Mammillaria baumii
13. Mammillaria prolifera
14.Mammillaria carmenae
15.Trichocereus schickendantzii ( jeden z tych pierwszych w zielonej donicy MATKA rodziny )
16. Podobna do Mammillaria wildii ( znajduch śmietniskowiec przywlokłam do domu w listopadzie, od wiosny kwitnie jak głupi )
17.Rebutia pulvinosa
18.Notocactus scopa
19. żywy kamień. ( miałam daawno temu jeden ale jakoś szybko go wykończyłam :/ )
20.Notocactus (Eriocactus) magnificus
21.Espostoa lanata
22.Niezidentyfikowany
23.Pilosocereus azureus ( dostał jakiś niepokojących plam, i kolce z czubka ma jakieś słabe i wypadające, nie wiem czy to uraz mechaniczny czy jakieś choróbsko się go czepiło? Po za tym chciałam go rozsadzić, bo mam wrażenie że zycie w takiej konkurencji nie wychodzi tym kaktusom na dobre...)
24.Mammillaria gracilis var. pulchella
25.Sedum ( szczepię co 2 /3 lata od nowa bo strasznie mi marnieje zimą.... wyciąga się i traci "listki" wiem że to brak zimowania .... )
kiedyś:
teraz:
26.Echinocactus grusonii ( strasznie wrażliwy! w upalne dni dostaje białych plam , które zazwyczaj schodzą po 2 dniach ( cieniowania ) i trochę się marszczy,
przestawiłam na wschodnia stronę z opuncjami )
A teraz moje opuncje i podobne
27.Opuncja (ale jaka ?)
28.Opuncja (ale jaka?) nie pokoi mnie że nowe pędy nawet tego roczne nie mają kolców... pierwsze tego rodzaju jakie miałam, rosły zwielkimi mocnymi kolcami a te tracą je szybko albo wyrastają w ogole bez! Czy to może być jakaś choroba? czy złe warunki może
29.Austrocylindropuntia A.vestita( przez 2 lata tylko marniało i marniało, aż w końcu całkiem bez korzeni zgnite i brzydkie przesadziłam i wywalilam na ostre słońce w końcu ruszyły, ale nadal jeszcze nie w formie)
30. Austrocylindropuntia, A.vestita
31.Austrocylindropuntia subulata forma monstruosa.
32.Opuncja subulata( dostały jakiś dziwnych plamek w tym roku, na listkach)
33.Opuncja, tylko jaka?
34.Pachypodium lamerei
35. Opuntia vulgaris .Moje najstarsze opuncje -to znaczy ich potomkowie ( coś mi pobladły, chciałam przesadzić w zeszły weeked ale zastanawiają mnie ich nowe pędy, czy to nie pąki?!?
ich forma też mnie martwi , kiedyś były ciemno zielone i miały mocne kolce, teraz też je tracą i maja takie czarne plamki w miejscu kolca.. no i jakieś inne zmiany plamiaste )
36.Opuntia microdasys
37.Euphorbia trigona. ( staruszka i nieliczne z jej licznego potomstwa )
Na dziś kończę, nie mam już siły wstawić reszty fotek ;) Mam jeszcze trochę innych sukulentów, jak aloesy, agawy itp. Postaram się wstawić zdjęcia jutro.
Pozdrowienia i podziękowania dla : piasek pustyni, za zmobilizowanie mnie do założenia tego wątku.
Zebrałam się w końcu do założenia tematu o mnie i mojej kolczastej pasji. Forum odwiedzam już od dawna... ale zazwyczaj szukając pomocnych informacji, tylko czytam , nie udzielam się.....
Postanowiłam się ujawnić, żeby móc pochwalić moimi dziećmi ;), ale przede wszystkim liczę na komentarze i spostrzeżenia, które pomogą mi lepiej zadbać o moje roślinki.
Przyznam się, iż z kaktusami się wychowałam, miałam 6 lat kiedy zafascynowała mnie kolekcja kaktusów mojej ciotki. I tego samego dnia przyniosłam do domu na rączce pierwsze moje "szczepki". Od tej pory minęło trochę ponad 20 lat a o zgrozo moja pasja nie zmalała, zmieniła się wręcz w chorobliwe uwielbienie roślin i chęć posiadania ich jak najwięcej. Niestety ciężko mi zapewnić dobre warunki dla tych roślin które już mam. Zdaję sobie sprawę z tego, że moja kaktusy nie mają odpowiedniego zimowania, ale staram się jak mogę zrobić wszystko żeby dotrwały w jak najlepszej kondycji do tego momentu kiedy będę mogła im to zapewnić!
A teraz trochę o tym co i jak. Większość moich kaktusów lato spędza pod gołym niebem w bardzo , ale to bardzo upalnym miejscu pod ściana domu gdzie słońce świeci od 9 do 17. Tam lądują już w kwietniu kiedy tylko wiem, że nie grożą im przymrozki. Nigdy nie wpadłam na pomysł żeby je cieniować! zawsze w naturalny sposób przyzwyczajałam je do słońca po zimowych ciemnościach na parapetach, wystawiając już nie raz nawet w marcu, żeby tylko łapały promienie w pierwsze słoneczne dni. Pozostała część roślin ( głównie opuncji i kilka "nadwrażliwców") lądowała do tej pory pod ścianą domu, gdzie słońce zagląda gdzieś po 14 i w pełni grzeje do zachodu słońca. stały tak kilka lat, ale niekiedy miały tam prawdziwy upał i zdarzało się, że słońce je paliło.... że traciły formę w środku lata. Dlatego w poprzedni weekend wylądowały pod ścianą wschodnią, na próbę....tam słoneczko zagląda od wschodu gdzieś do 13. Czy był to dobry pomysł to się okaże... A teraz dość pisania. Poniżej wstawiam fotki większości moich roślin. Nazwy wielu znam dzięki temu forum, wielu nie znam lub się mylę, dlatego proszę o korektę jeśli ktoś wie lepiej
1.Mammillaria hahniana ssp.woodsii (kwitnie mi od wielu lat, wiosną, latem, a nawet jesienią)
2.Mammillaria marksiana
3.Mammillaria bomycina (też uparcie nie kwitnie)
4.Eriocactus leninghausii ( jedyne czego sie doczekałam z jego strony to 2 "młodych" )
5.Mammillaria wildii ( często kwitnie - ale nie w tym roku, obraziła się czy co...)
6.Cereus peruvianus monstrose
7.Coryphantha andreae ( mam ją 4 lata, drugi sezon kwitnie i rozkręca się, bo w tym roku już 2 razy! )
8.Echinopsis eyriesii ( od 3 lat kwitnie i cieszy moje oko najbardziej )
9.Notocactus mammulosus
10.Mammillaria ( przygnitek uratowany z dolnej półki w markecie, po 3 latach pierwszy raz nieśmiało zakwitł tej wiosny ale niestety nie mam fotki )
11.Gymnocalicium baldianum ( jeden z młodszych w kolekcji zalewdie 2 rok u mnie )
12. Mammillaria baumii
13. Mammillaria prolifera
14.Mammillaria carmenae
15.Trichocereus schickendantzii ( jeden z tych pierwszych w zielonej donicy MATKA rodziny )
16. Podobna do Mammillaria wildii ( znajduch śmietniskowiec przywlokłam do domu w listopadzie, od wiosny kwitnie jak głupi )
17.Rebutia pulvinosa
18.Notocactus scopa
19. żywy kamień. ( miałam daawno temu jeden ale jakoś szybko go wykończyłam :/ )
20.Notocactus (Eriocactus) magnificus
21.Espostoa lanata
22.Niezidentyfikowany
23.Pilosocereus azureus ( dostał jakiś niepokojących plam, i kolce z czubka ma jakieś słabe i wypadające, nie wiem czy to uraz mechaniczny czy jakieś choróbsko się go czepiło? Po za tym chciałam go rozsadzić, bo mam wrażenie że zycie w takiej konkurencji nie wychodzi tym kaktusom na dobre...)
24.Mammillaria gracilis var. pulchella
25.Sedum ( szczepię co 2 /3 lata od nowa bo strasznie mi marnieje zimą.... wyciąga się i traci "listki" wiem że to brak zimowania .... )
kiedyś:
teraz:
26.Echinocactus grusonii ( strasznie wrażliwy! w upalne dni dostaje białych plam , które zazwyczaj schodzą po 2 dniach ( cieniowania ) i trochę się marszczy,
przestawiłam na wschodnia stronę z opuncjami )
A teraz moje opuncje i podobne
27.Opuncja (ale jaka ?)
28.Opuncja (ale jaka?) nie pokoi mnie że nowe pędy nawet tego roczne nie mają kolców... pierwsze tego rodzaju jakie miałam, rosły zwielkimi mocnymi kolcami a te tracą je szybko albo wyrastają w ogole bez! Czy to może być jakaś choroba? czy złe warunki może
29.Austrocylindropuntia A.vestita( przez 2 lata tylko marniało i marniało, aż w końcu całkiem bez korzeni zgnite i brzydkie przesadziłam i wywalilam na ostre słońce w końcu ruszyły, ale nadal jeszcze nie w formie)
30. Austrocylindropuntia, A.vestita
31.Austrocylindropuntia subulata forma monstruosa.
32.Opuncja subulata( dostały jakiś dziwnych plamek w tym roku, na listkach)
33.Opuncja, tylko jaka?
34.Pachypodium lamerei
35. Opuntia vulgaris .Moje najstarsze opuncje -to znaczy ich potomkowie ( coś mi pobladły, chciałam przesadzić w zeszły weeked ale zastanawiają mnie ich nowe pędy, czy to nie pąki?!?
ich forma też mnie martwi , kiedyś były ciemno zielone i miały mocne kolce, teraz też je tracą i maja takie czarne plamki w miejscu kolca.. no i jakieś inne zmiany plamiaste )
36.Opuntia microdasys
37.Euphorbia trigona. ( staruszka i nieliczne z jej licznego potomstwa )
Na dziś kończę, nie mam już siły wstawić reszty fotek ;) Mam jeszcze trochę innych sukulentów, jak aloesy, agawy itp. Postaram się wstawić zdjęcia jutro.
Pozdrowienia i podziękowania dla : piasek pustyni, za zmobilizowanie mnie do założenia tego wątku.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
Witamy na pokładzie. Moje typy dotyczące nazw poszczególnych roślinek poniżej.
10, 12 i 13 to coś z kręgo Mammillaria prolifera
17. To Rebutia, pewnie Rebutia marsoneri
18. Notocactus scopa
20. Notocactus (Eriocactus) magnificus
30. To forma grzebieniasta czegoś z rodzaju Austrocylindropuntia, prawdopodobnie A.vestita
35. Opuntia vulgaris
Dla wrażliwszych roślin wystawa wschodnia będzie zdecydowanie lepsza niż zachodnia. Na tej drugiej roślinki lubią się przypalać, co zgadza się z Twoim opisem.
10, 12 i 13 to coś z kręgo Mammillaria prolifera
17. To Rebutia, pewnie Rebutia marsoneri
18. Notocactus scopa
20. Notocactus (Eriocactus) magnificus
30. To forma grzebieniasta czegoś z rodzaju Austrocylindropuntia, prawdopodobnie A.vestita
35. Opuntia vulgaris
Dla wrażliwszych roślin wystawa wschodnia będzie zdecydowanie lepsza niż zachodnia. Na tej drugiej roślinki lubią się przypalać, co zgadza się z Twoim opisem.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
Witamy! I cieszymy się, że jesteś z nami
I pytamy: czy to znaczy, że na Twoje rośliny deszcz pada, jak sobie chce? Czy masz jakoś to zadaszone?
I pytamy: czy to znaczy, że na Twoje rośliny deszcz pada, jak sobie chce? Czy masz jakoś to zadaszone?
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
Witaj!!!
Wow! Ile pięknych wiekowych okazów Jest co podziwiać!
PS. Mój Echinocactus grusonii też tak reaguje, ale szybko wraca do siebie.
Pozdrawiam i czekam na kolejną porcję zdjęć!
Wow! Ile pięknych wiekowych okazów Jest co podziwiać!
PS. Mój Echinocactus grusonii też tak reaguje, ale szybko wraca do siebie.
Pozdrawiam i czekam na kolejną porcję zdjęć!
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
Witaj w śród "pozytywnie" zakręconych
Twoje opuncje robią wrażenie kilka lat już muszą sobie liczyć
Twoje opuncje robią wrażenie kilka lat już muszą sobie liczyć
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
Witam kolejną miłośniczkę tych pięknych ciernistych roślin.
Bardzo ciekawy wstęp,a niektóre rośliny to już duże okazy.
Czekam na dalsze zdjęcia Twoich roślin.
przed założeniem Swojego wątku.
Bardzo ciekawy wstęp,a niektóre rośliny to już duże okazy.
Czekam na dalsze zdjęcia Twoich roślin.
Tym stwierdzeniem jestem zaskoczony i to bardzo,bo Żaneta ( piesek pustyni ) miga się jak tylko może,Jolka86 pisze: Pozdrowienia i podziękowania dla : piasek pustyni, za zmobilizowanie mnie do założenia tego wątku.
przed założeniem Swojego wątku.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
Nie migam się, nie migam, tylko najwyraźniej się zakręciłam nie w tę stronę. Dziś to wszystko przeanalizuję dokładnie. Ale Jolu kochana, dziękuję Ci za ten wątek, teraz będziemy wszyscy patrzeć i podziwiać. Cieszę się, że pokazałaś roślinki, ale wiem, że to nie wszystkie. Czekamy na resztę
- Nadzieja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1350
- Od: 3 sty 2012, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dobczyce
Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
Witam i ja.
Masz już piękne wiekowe rośliny. Widać, że ta pasja trwa juz lata
Masz już piękne wiekowe rośliny. Widać, że ta pasja trwa juz lata
Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
to się nazywa wejście
bardzo ładne rośliny, czekam na zapowiedzianą resztę
ps. kwitnącej M. hahniana ssp.woodsii zazdroszczę
bardzo ładne rośliny, czekam na zapowiedzianą resztę
ps. kwitnącej M. hahniana ssp.woodsii zazdroszczę
pozdrawiam,ania
kłujące
kłujące
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20127
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
Doskonały początek.
Ładne, duże rośliny - aż miło na nie popatrzeć.
Ale... piesek pustyni - brzmi dumnie.
A poważnie to dołączam się do chóru zachęcającego Żanetę do założenia wątku.
Ładne, duże rośliny - aż miło na nie popatrzeć.
Nie wiedziałem, że nastąpiła zmiana nicku u Żanety.maryjan13 napisał(a):
Żaneta ( piesek pustyni ) miga się jak tylko może, przed założeniem Swojego wątku.
Ale... piesek pustyni - brzmi dumnie.
A poważnie to dołączam się do chóru zachęcającego Żanetę do założenia wątku.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
Faktycznie: nie zauważyłam literówki...Ale numer, to rzeczywiście brzmi dumnie! Się uśmiałam porządnie tym bardziej, że piesek mi nie przeszkadza, i tak cały czas kręci mi się pod nogami i nie pozwala pracować Za gorąco mu, moim kotkom zresztą też.
Dziękuję, Henryku. Jak już pisałam, skołowaciliście mnie do reszty, bo do tej pory byłam przekonana, że jakoś to jest inaczej i nie wszystko wolno od razu. Czemu - nie wiem, jeszcze nie zdążyłam sobie przypomnieć, bo ten osąd jakieś podstawy ma, ale dziś jestem zawalona robotą i nie poszperam. Ale jeśli mówicie, że można i jestem w błędzie, to yyy... - jak by nie patrzeć, mąż właśnie szykuje specjalne miejsce, taką "fotoszopę" dla roślinek, co by ładnie wyglądały na zdjęciu.
Z Joli natomiast jestem dumna, bo roślinki ma naprawdę fajne i bardzo się o nie troszczy, więc fajnie, że szybko się uwinęła ze zdjęciami i ze swoim wątkiem. Czekamy na pozostałe. Jeszcze zobaczycie, czym nas uraczy, ja też tych pozostałych jestem ciekawa
Dziękuję, Henryku. Jak już pisałam, skołowaciliście mnie do reszty, bo do tej pory byłam przekonana, że jakoś to jest inaczej i nie wszystko wolno od razu. Czemu - nie wiem, jeszcze nie zdążyłam sobie przypomnieć, bo ten osąd jakieś podstawy ma, ale dziś jestem zawalona robotą i nie poszperam. Ale jeśli mówicie, że można i jestem w błędzie, to yyy... - jak by nie patrzeć, mąż właśnie szykuje specjalne miejsce, taką "fotoszopę" dla roślinek, co by ładnie wyglądały na zdjęciu.
Z Joli natomiast jestem dumna, bo roślinki ma naprawdę fajne i bardzo się o nie troszczy, więc fajnie, że szybko się uwinęła ze zdjęciami i ze swoim wątkiem. Czekamy na pozostałe. Jeszcze zobaczycie, czym nas uraczy, ja też tych pozostałych jestem ciekawa
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20127
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
Nie kręć nie kręć - bo ci nick specjalnie zmienimy i pieska będziesz jeszcze mile wspominać.
Wątki rosną jak grzyby po deszczu (którego u nas od dawna brak!) a tymczasem akurat Ty się migasz...
Ja robiłem kilka takich atelier i w końcu robię zdjęcia na tle drzewek, ściany bądź też innych roślin w szklarence. Z lenistwa oraz dlatego, że te ustawiane jakoś sztuczne.
Twoich JUŻ jestem ciekawy!
Wątki rosną jak grzyby po deszczu (którego u nas od dawna brak!) a tymczasem akurat Ty się migasz...
Doskonały pomysł. Widać, że myślisz...piasek pustyni napisał(a):
mąż właśnie szykuje specjalne miejsce, taką "fotoszopę" dla roślinek, co by ładnie wyglądały na zdjęciu.
Ja robiłem kilka takich atelier i w końcu robię zdjęcia na tle drzewek, ściany bądź też innych roślin w szklarence. Z lenistwa oraz dlatego, że te ustawiane jakoś sztuczne.
Twoich JUŻ jestem ciekawy!
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Moje "DZIECI SŁOŃCA" - Jolka86
Co do pozycji 17, to ja bym twierdził, że na pierwszym zdjęciu jest Aylostera pulvinosa. Choć faktycznie, jeśli to ta sama roślinka, to na drugim zdjęciu wygląda mocno nietypowo. Śliczne roślinki.