Moje ogródkowe zmagania cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5107
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Witam po upalnym weekendzie :wit. Dzisiaj skwarota nie odpuszcza i zanosi się na to, że nie odpuści. W sumie mi to nie przeszkadza.
Znalazłam przyczynę dlaczego moje roślinki w tym roku tak marnie kwitną i ogrodówki nawet 1 pąka nie zawiązały ;:223. Jak wiecie zakładaliśmy na początku sezonu nawodnienie, które było ustawione na zraszanie o godz.23 na 20 min.Potem próbowałam coś przestawić i owszem włączało się wszystko, ale na 2 min ;:223 ;:124 ;:223, tylko jedna linia działała jak należy. Teraz mam ustawione wszystko prawidłowo i od razu zrobiło się kolorowo, nawet ogrodówka zawiązuje pączek. Jełop ze mnie straszny, ale dobrze, że nie zasuszyłam biednych roslinek na amen.
Na różach pojawiły mi się zielone, małe gąsieniczki i zjadają listki. POMOCY, czy wiecie co to za gadzina może być????!!!!!

Aguś przysiadaj kochana-zapraszam, wkrótce sumaczek zacieni nieco ten zakątek, to będzie można przysiąść na dłużej ;:168
Iwonko witaj kochana :uszy
Kasiu brak czasu niestety. Dziękuję za mile słowo. Powojniczek wbrew swojej nazwie nie pachnie, no może odrobinkę. Jesienią muszę go przesadzić, bo za podporę miał klona, ale ten zmarniał i muszę go wykopać.
Aguś dziękuję, jak się rozrosną to dopiero będzie fajnie. Kiedyś nie lubiłam bieli w ogrodzie, a teraz się złapałam na tym, że coraz więcej roślin w tym kolorze targam do domu ;:224. Latarenki kupione w internetowej hurtowni jakiś czas temu. Na początku sezonu widziałam je również na all. Bardzo je lubię ;:170
Dzisiaj bez fotek, muszę zmykać do roboty. M ma właśnie operację (nic strasznego) i trochę się denerwuję. Najbardziej narkozą :roll: Po pracy go odwiedzę :D
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8631
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Trzymam kciuki za zdrówko M ;:168
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9926
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu będzie dobrze ;:196 zdrowia dla eMa
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Nie ma rady..... muszę się wpisać. Mama już dość latania za Tobą po całym FO.
Uwielbiam Twój poukładany, kolorowy ogródek, wszystkie czterołapne i cała kolekcję ogrodowych popierdółek, które są w pełni kompatybilne z moim gustem. Wybacz Madziu, że niewiele się odzywam ale jestem Twoim wiernym podglądaczem i podczytywaczem....... zwyczajny brak czasu.
Na różach pojawiły mi się zielone, małe gąsieniczki i zjadają listki. POMOCY, czy wiecie co to za gadzina może być????!!!!!
U mnie delektują się listakami Therese Bugnet , a ostatnio zauważyłam, że serwują sobie, urozmaicając dietę, także Stanwell Perpetual.
Prawdopodobnie to obnażacz różówka.

Szybkiego powrotu do zdrowia dla Twojego eMa.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3286
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madzia jesteś :)) Ty znów sadzisz? ;:oj Coś wymyśliłaś naczytawszy się i naoglądawszy książki? :lol: Pięknie wszystko Ci kwitnie, a nad gąsienicami się nie zastanawiaj co to za jedne :lol: tylko pryskaj paskudztwo chemią! Życzę zdrówka M.
Mój kocur ma zabieg na oko :(
x-ag-a
---
Posty: 13320
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madzia, jak M.?
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5107
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

ufff troszkę chłodniej dzisiaj. Mógłby spaść deszczyk tak potrzebny roślinkom. Prognozy są, ale czy popada :roll: ?
Zakwitł w końcu powojnik Krakowiak i Little Artist, ten drugi ma dzwoneczki jak Rooguchi ;:167, tylko jest niziutkim klemkiem. Jutro pokażę. Poza tym po drewutni razem z Jackmaniim pnie się Sweet Summer Love, ale jakoś dziwnie pączkuje. Kasiu Robaczku, czy Twój egzemplarz również ma białe mikroskopijne pączuszki?
Kasiu, Aga ;:196
Ewa jak się cieszę, że jesteś :heja. Doskonale Cię rozumiem, bo podglądactwo i ja uskuteczniam ;:173. Fajnie, że postrzegasz mój ogródek jako poukładany, ja mam zawsze wrażenie, że jest tam totalny chaos i trzeba by coś zmienić :lol:.
Robactwo będę pryskać pewnie w weekend, bo dzisiaj zanosi się się na oczekiwany deszczyk. Jakiej chemii używasz do oprysku na robactwo? eM wychodzi ze szpitala dzisiaj :heja
Kasiu czytam, przeglądam i coraz bardziej się nakręcam. Ręce mi tylko opadają jak widzę chwasty, które rosną szybciej niż grzyby po deszczu. Syzyfowa praca śmiało można powiedzieć. Ano sadzę co chwila coś nowego. Mam fazę na krzewy teraz..,muszę upolować migdałka w formie krzewiastej. A co kocilli bidulce? Który to? Ucałuj futrzaka, trzymam kciuki żeby było dobrze
Aguś dziękuję. Wczoraj był obolały. Dzisiaj już wychodzi do domku i coś mi się zdaje, że będzie marudzenie ;:112. Nie wiem jak Wasze Połówki w takich sytuacjach reagują, ale mój zdecydowanie wrażliwy egzemplarz jest ;:306
BasiaEm
100p
100p
Posty: 110
Od: 22 lip 2013, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

W ogródku pięknie ;:215
Dla eMa zdrówka i lulka nie przejmuj się, bądź twarda baba bo teraz jak wróci do domu to się zacznie ;:306
Mój raz leżał w domu taki chory, że ja już chciałam pogotowie wzywać ;:16 No prawie "umarty" ;:218
Okazało się, że ma gorączkę ;:219 37,3 ;:306
Ile toto się namarudziło, ile żalu wylał na cały świat aż głowa boli ;:306
Kurka nie mogłam z psami na spacer nawet wyjść bo zanim drzwi zamknęłam już było jęczenie, że "umieram, wracaj szybko, herbatki, itepe, itede" ;:306

Chłopy to jednak kosmici ;:301
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4201
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu witaj w nowym wątku :wit
Dużo zdrówka dla M :D
x-ag-a
---
Posty: 13320
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Magda, a niech sobie trochę pomarudzi :) Najważniejsze, że wszystko dobrze po zabiegu!
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Melduję się w nowym wątku twojego romantycznego ogrodu :) Widzę, że sówka ma się dobrze. Masz prawdziwy zwierzyniec w domu - piękne te twoje stwory.
bebeluch
1000p
1000p
Posty: 3525
Od: 26 gru 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu i ja przyszłam się przywitać :wit
Ogród rzeczywiście poukładany i śliczny
bałagan i nie ład to moja domena ;:7
Zdrówka dla M ;:196 A tobie siła abyś to wytrzymała ;:333
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8631
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Post »

Madziu, sprawdziłam dzisiaj powojnik Sweet Summer Love - faktycznie pączki są białe, rewers płatków też ;:108
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”