Otworzyła się kilka dni temu moja mini. To odbicie z pędu, moje pierwsze w przypadku mini. Mam nadzieję, że reszta weźmie z niej przykład, bo tak to tylko same korzonki i listki.
Zmieniłam wszystkim maluchom miejsce, bo podczas ostatnich upałów słonko okazało się dla nich za mocne, co widać na liściach.
Reanimowana mini w końcu wypuściła pierwszy korzonek
MM obudził się w końcu, nowy listeczek
I Falki, które już długo kwitną postanowiły przedłużyć pędy
Black Bird ...zostały mu już tylko 2 kwiatuszki, ale nie poddaje się i przedłuża pęd
i puścił nowy pędzik
Moja jedyna póki co Cattleyka
coraz większe już są jej przyrosty...? czy jak się tam one fachowo nazywają. A kolor to niespodzianka.
Jeżeli chodzi o niespodzianki to jedna właśnie sie otworzyła kilka dni temu i tak jak się spodziewałam........Biała
a tu następna, jeszcze nie rozktnięta ale już widać, że będzie coś z różowym
.Speciosa x Violacea Dark Red Wu to wlasnie Germain Vincent ,ktory zaraz u mnie bedzie kwitl 
Fajnie ,ze takie kupilas ,beda szybko kwiatuszki.A ten Purple Martin wcale zle nie wyglada.Jeszcze raz gratuluje i bardzo sie ciesze 
.Mini jaki slodziak.Tak tu o nich dyskutujemy jakie oporne,zobaczymy kto sie pierwszym pedzikiem nowym pochwali ,bo odbicia z pedu sie nie licza 
(tez mam jeden 
).
.Zlamal ped z wszystkimi kwiatami i koniec kwitnienia 
.
mini ma bardzo dużo pączków, będzie piękny widok gdy rozkwitnie 
Zoltasek przesliczny. Taki delikatny 
