Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mchmiel52
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 16 lut 2008, o 10:05
Lokalizacja: okolice KRAKOWA

Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie

Post »

Podsypałam rododendrony siarczanem amonu-czy mogę teraz stosować azofokę i jeśli tak to jak często . :?:
Pozdrawiam
Marta

zapraszam do mojego ogrodu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=11486
Awatar użytkownika
Justyna0608
50p
50p
Posty: 86
Od: 26 mar 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów

Post »

witam serdecznie :) ja mam rhododendrona ale troche inny z nim problem bo dostałam go z uczelni bo pozbywali się tych z doświadczeń i były trochę <lekko mówiąc> zaniedbane :( podobno nawet przez jakiś czas nikt sie nimi nie opiekował :( i myślałam że uda mi sie go uratować od zagłady ale nie wiem czy to możliwe :? jestem pełna nadziei ze mi sie to uda z Wasza pomocą tylko proszę nie przestraszcie sie

chciałam zamieścić zdjęcie ale mi sie nie udalo więc opisze go :) ma ok. 50 cm wysokości ma dużo liści które są pousychane na końcach zaczynają żółknąć jest w podłożu odpowiednim dla różaneczników <jedyne czego jestem pewna> wypuszcza nowe listki na końcach gałązek ale one także zaczynają obsychać i nie wiem co jest grane :roll: :roll: :? jak tylko go przyniosłam oberwałam te najbardziej uszkodzone liście podlałam go i na razie jest w mieszkaniu :) wysadzę go do gruntu po 15 maja ale nie wiem co zrobić żeby go podratować i mógł odżyć :) bo one są takie piękne <tak jak wszystkie inne rośliny> i nie chciałabym go stracić
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

W mieszkaniu może być mu za ciepło i za sucho. Poza tym jeśli jest w donicy i wciąż był mocno zasilany nawozami, to może mieć za mało kwaśne podłoże (podlewanie twardą wodą z kranu) i zbyt dużą ilość nieprzyswajalnych składników z nawozów.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Justyna0608
50p
50p
Posty: 86
Od: 26 mar 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów

Post »

on jest na razie tydzień w mieszkaniu bo nie mam go jak zawieść do domu ale jak go wsadzę i mu sie nie polepszy to co wtedy?? :roll: bo ja do domu to dopiero za dwa tygodnie pojadę :roll: a jak na razie wymienię mu podłoże na inne to chociaż coś pomoże??
toya75
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 kwie 2008, o 03:36
Lokalizacja: Jankowice ,woj.małopolskie
Kontakt:

Post »

Witam wszystkich serdecznie :D Forum śledzę już od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłam napisać , bo dręczą mnie niestety pewne problemy np. z uprawą rododendronów. Ponieważ czytałam wcześniej, że nalezy je zasilać żelazem, więc wczoraj kupiłam żelazo z mikroelementami w płynie tylko mam problem. Albo jestem ciemna albo juz sama nie wiem ile tego płynu mam rozcieńczyć w litrze wody? bo kurcze na opakowaniu nie podają tak konkretnie tylko mnie jakies procenty podają :wink: Może ktoś już ma doświadczenie w tej materii? Bardzo prosze o pomoc ;:88
greggis
50p
50p
Posty: 60
Od: 22 mar 2008, o 13:43
Lokalizacja: Jarocin

Post »

No i dobrze podają.
1% to 100ml środka w 10l wody
0,1% to 10ml środka w 10l wody... itd.
Jeśli ma być 2% to analogicznie 200ml/10l wody lub 20ml/10l wody...
Jaki roztwór ma być wg. instrukcji na opakowaniu?
toya75
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 kwie 2008, o 03:36
Lokalizacja: Jankowice ,woj.małopolskie
Kontakt:

Post »

Witaj greggis :D W przepadku niedoboru żelaza stosować roztwór 0,5- 1%
Baaaaaaardzo Ci dziękuje za odpowiedz ;:2 A swoja drogą to chyba wstyd nie wiedzić takich rzeczy jak się robi roztwory :oops:

Pozdrawiam sredecznie Monika
Awatar użytkownika
plin
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 18 lip 2008, o 19:44
Lokalizacja: wrocław

Post »

ja zaszczepiłam szczepionka mikoryzową dla roślin wrzosowatych co ma uodpornić roślinę na niekorzystne warunki klimatyczne i co 2 tygodnie w okresie wegetacji podlewam je nawozem płynnym dla azalii i rododendronów :)
"pamiętaj nadejdzie czas odkupienia, pamiętaj nadzieja bliska jest spełnienia.... przed nami wielka przestrzeń!!!"
megi733
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 23 lip 2008, o 14:37
Lokalizacja: podkarpacie

Różanecznik- nawożenie jesienne a pH

Post »

Witam! Jestem nowa na tym forum i mam nadziejęże skorzystam z waszych porad :D . Sprawdziłam ostatnio pH gleby pod moimi różanecznikami i stwierdziłam że jest źle pH-6 :cry: . Wiem już że muszę zakwasić glebę ale chciałabym też podsypać moje różaneczniki nawozem jesiennym. Czy mogę to zrobić teraz czy dopiero po zakwaszeniu gleby (a jest to podobno długi proces...). Zgóry dziękuję za podpowiedzi
Aha , jeden z moich różaneczników choruje - liście od spodu robią się żółte potem brązowieją i opadają. Czy to może byc związane z pH?...
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Megi, a przeczytałaś wcześniej choć jeden wątek w tej sekcji. Mam uzasadnione podejrzenia, że znalazłabyśw nich odpowiedzi na swoje wątpliwości :)

Najpierw musisz doprowadzić do ustabilizowania pH gleby. Obłóż rh kwaśnym torfem i kontroluj pH wody do podlewania.

Jeśłi masz za wysokie pH, to twoje rh nie mogą pobierać nawozów, nawet jeśli podsypiesz im całe kilogramy cud-nawozu, tak więc sypanie tego teraz nie ma sensu, bo jedynie zasolisz glebę. Napisz też jaki to nawóz, dokładnie jaki jest jego skład procentowy.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
megi733
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 23 lip 2008, o 14:37
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Dzięki za odzew :)
Jeśli chodzi o czytanie wątków w tej sekcji to chyba od ich analizowania zrobił mi się mętlik :roll: ..Cały czas przewija się w nich siarczan amonu, a mój nawóz jesienny azotu ma ok.5% a reszta to fosfor i potas w różnych związkach.
Jeśli zaś chodzi o zakwaszanie gleby to już zaczęłam - woda z dodatkiem H3PO4. Zobaczymy... Na razie nie nawożę...
Pozdrawiam
Magda
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10364
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Siarczan amonu jest nawozem wiosennym.
Tylko wiosennym, bo powoduje przyrost masy zielonej, niowych liści i łodyg.
A przecież jesienią nie pedzi się roślin, bo miekkie łodygi zginą w zimie.
Mądrze robisz, widocznie masz ogrodnictwo we krwi. :P
Awatar użytkownika
plin
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 18 lip 2008, o 19:44
Lokalizacja: wrocław

Post »

z tego co czytałam siarczanu amonu nie powinno się stosować gdy pH gleby wynosi powyżej 5,5 gdzyż może spowodować zasolenie... polecają albo kwas ortofosforowy-ciężko go dostać... lub podsypać torfem kwaśnym i trocinami...tub siarką :wink: jeszcze u Ciebie nie jest tak źle ja mam pH 7,5 i muszę szybko to zmienić
"pamiętaj nadejdzie czas odkupienia, pamiętaj nadzieja bliska jest spełnienia.... przed nami wielka przestrzeń!!!"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”