Mój storczykowy wątek

[Ciku]

Następna niespodzianka, tym razem dużych rozmiarów, formuje pąki, ale coś mam przeczucie, że to będzie typowy biały...

[gianna]

U ciebie też biorą się za wytwarzanie pąków, i to ostro .
A białego każdy z nas w swojej kolekcji chociaż jednego ma, więc będzie też u Ciebie

[Ciku]

U ciebie też biorą się za wytwarzanie pąków, i to ostro .
A białego każdy z nas w swojej kolekcji chociaż jednego ma, więc będzie też u Ciebie

Tylko 1 miniaturka tworzy pączki, reszta korzonki, ale lepsze to niż nic
Białego już jednego mam, a jak będzie następny to też super, żeby chociaż ciut inną warżkę miał

[luczek95]

Witaj, gratulacje tylu pędów i kwiatuchów
Biały, nie biały, zawsze kwitnienie cieszy i upiększa mieszkanie

ten storczyk bardzo ładny Takiego jeszcze nie mam
Ciekawego masz też tego pelorica

[Ciku]

Dziękuję bardzo

[Marzena]

Co do stwierdzenia, ze chyba wszyscy kochają miniaturki, ja się muszę wyłamać, ale może dlatego, ze mam tylko jedną ;) Owszem sa słodkie, ale gdybym miała wybór kupić mini a normalnego falka, zawsze wybiorę druga opcję. No chyba, ze nie ma się już miejsca ale duży storczyk jak zakwitnie to go przynajmniej widać a te maleństwa.. hmm.. budzą we mnie jakiś instynkt macierzyński ale nie zwariowałam na ich punkcie

Dufin,
mam identyczne uczucia co do miniaturek. Kupiłam sobie dwie, bo były tanie ( 10 ziko) i śliczne, a teraz mi tylko miejsce zajmują (dobrze, że przynajmniej mało), nie chcą ani wypuszczać liści ani nowych korzeni a o pędach kwiatowych to już w ogóle mogę pomarzyć.... dlatego wole phal. w "standardowych" rozmiarach, nie są takie kapryśne i kwitną mi regularnie.

BTW- gratuluje założenia własnego wątku, na pewno będę tu zaglądać

[Ciku]

Witam Cię Marzenko Miałam podobne zdanie co do miniaturek. Teraz się obudziły, na jednej nawte mam odbicie z pędu i będą kwiaty a niektóre albo korzonki albo listki a inne zupełne zero. Dlatego dopóki teraz nie stwierdzę, że potrafią normalnie kwitnąć regularnie w miarę, nie kupuję więcej.
Może rzeczywiście jest tak jak ktoś napisał, że żeby wyszła taka miniaturka związane jest to ze sporą interwencją w roślinkę czegoś, czego my nie potrafimy im dostarczyć w domowych warunkach, zobaczymy jestem optymistką, że tak nie będzie

[Dusiaaa]

mam nadzieje że jednak nie wymagają żadnych interwencji bo wiąże z nimi daleko idące plany ale wydawało mi się że niektóre dziewczny z powodzeniem hodują mini i im kwitną tylko nie pamiętam które to miały taką dobrą rękę

[Ciku]

Chyba tak, muszę prześledzić rzeczywiście wątki gdzie i komu to tak maluchy pięknie rosnął

[furious]

To ja się Ciku nie dziwię, że się zakochałaś, bo "miłość od pierwszego wejrzenia" faktycznie może zauroczyć

[Ciku]

Tyle, że ostatnio za dużo spotykam tych "miłości od pierwszego wejrzenia"

[Alice 12]

Witaj Ciku obejrzalam twoja kolekcje, masz bardzo ladne storczyki i gratuluje paczkow
A jezeli chodzi o miniaturki one chyba potrzebuje bardzo duzo czasu na klimatyzacje zeby zaczely kwitnac, u mnie tez nie chcialy kwitnac dwa lata ale teraz jakos regularnie kwitna, a juz mialam je oddac albo sie ich pozbyc

[marta325]

Tyle, że ostatnio za dużo spotykam tych "miłości od pierwszego wejrzenia"

He he to tak jak ja . A do domu to jak wchodze, to najpierw oceniam, czy moge na gore z nabytkiem isc, czy musi w rowerowni poczekac . Jak droga wolna, to laduje szybciutko na parapecie, jakby tam juz od miesiecy byl