Zapraszam do oglądania i komentowania ;-)

[kropelka]

DZiewczyny - zapewniam Cię, że nie wygląda tak super jak na tym zdjęciu. Był czas kiedy rozrośnięta była jeszcze bardziej i wtedy zachciało mi się ją rozmnożyć. Poucinałam szczepki- i diabli wzięli piękne syngonium. Teraz wygląda mało atrakcyjnie na dodatek te poucinane szczepki pogniły i doslownie jedna walczy o przetrwanie... nie wiem co się stało ale ta piękność zupełnie zmarniała.
Zresztą nie ona jedna, bo z roslin z tego wątku zostało może 1/4?

[agnieszka_]

Ojej a taka piękna była .
Czasem tak bywa chcemy coś polepszyć to w rzeczywistości tylko szkodzimy naszym roślinom .
Ja tak zmarnowałam monsterę dziurawą i filodendrona (nie pamiętam nazwy ) też mi bylo smutno z tego powodu .

Oby twoja zroślicha wróciła jak najszybciej do poprzedniego stanu .
Ostatnio stała się bardzo modna i popularna cała jej rodzina .
Powodzenia

[alunia]

Ale pięknie tu u Ciebie Czekamy na nowe fotki

[AGA Z]

Bardzo ładne Sygnonium. Szkoda, że jest jak jest...
Ja kiedyś też pocięłam tylko zielone. Było tak duże, że nie mieściło się na szafce. I też za blisko leżały nożyczki. Z sadzonek nic nie zostało a roślina do dzisiaj wygląda jak wyłysiała miotła.

[kropelka]

Otóż to. Nieraz chcemy dobrze a wychodzi inaczej.
Aktualnie: zamiokulkas dziwnie się "rozcaperza" na boki,
wszelkie zroślichy wyglądaja nieciekawie- łącznie z zielonymi,
hoje- nawet nieźle, choć żadna nie raczy zakwitnąć,
storczyki - wszystkie wykończyłam skrzydłokwiat ma zamiar kwitnąć 1 kolbą, ale akurat ten okaz mam od października,
zielistki marnociny,
nie najgorzej mają się rypsalisy,
najlepiej trzykrotka różowa...

Ech, aż trudno mi uwierzyć, ze kiedyś miałam taka kolekcję; normalnie jak to się stało, że niemal wszystkie domowe wykończyłam

[x-h-n]

Przejrzałam cały wątek Piękne miałaś roślinki i mam nadzieję że jeszcze uda Ci się odbudować kolekcję a co do kwietnika to dobrze że ja takiego nie kupiłam bo niedawno się nad nim zastanawiałam

[elcia1974]

Nie załamuj się kochana. Ja w ubiegłym roku z różnych przyczyn utraciłam na pewno z 2/3 swoich roślinek.
Parapety i kwietniki były tak puste, że na sam ich widok zbierało mi się na
A teraz u mnie znowu zieleń w każdym kątku aż się raduje.
Tobie na pewno też to się uda. Najważniejsze to nie tracic miłości do zielonych.

[bwoj54]

Mariolu! ..moje syngonium zielone bez problemu ukorzenia się , co pewien czas je odmładzam..
Poszukuję rózowego ...i już wydawało mi się ,że znalazłam żródło...a tu klops....czytam,ze zamiast rozmnożyć ...marnieje
Pozdrawiam

[kropelka]

Bogusiu, akurat tu Cię nie pocieszę. Syngonium różowe wyglada jak 7 nieszczęść . Kilka smętnie wiszacych łodyzek. W ogóle domowe zmarniały mi bardzo...

[bwoj54]

Witaj Mariolu!...a mi po kilku latach ociągania się zakwitła ....hoja i kliwia...

[kropelka]

Hoja też u mnie kwitnie po raz pierwszy

[bwoj54]

Witaj ....wpadłam zobaczyć co nowego dzieje się w domowym...
Mariolciu!...nie mogę odnaleźć ogrodowego...czyżby takowy nie istniał?
pozdrawiam!