U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Dzisiaj siedziałam i liczyłam płatki na moim Ville de Lyon. Znalazłam kwiaty również o 6 płatkach. Czyli ma 3 rodzaje kwiatów 4,5 i 6 płatkowe.
- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Co za cudowności u Ciebie
Clematisy i lilie są wspaniałe
Clematisy i lilie są wspaniałe
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Forumka poddała mi pomysł na sadzenie lilii w skrzynkach do zbioru owoców, wypróbuję na pewno...do tej pory sadziłam w doniczkach, w wiaderkach z powypalanymi dziurami na bokach i na spodzie...wszystkie te sposoby były do niczego...lilie nie rosły do góry tylko ich wzrost zatrzymywał kilkanaście cm nad ziemią...teraz siedzą w ażurowych koszyczkach, w pierwszym roku po posadzeniu wysokość też miała dużo do życzenia...teraz urosły do prawidłowej wielkości. Wydaje mi się że w skrzynkach można podsypać więcej ziemi...cebulki będą miały lepsze warunki do rozwoju Nornica nie odpuści, męczę się z tą plagą już od dawna...nawet pod koszyczkami, wyjętymi z ziemi były pokopane tunele...jak te biedaczki miały rosnąć Cebuli bez osłonek na sto procent zostaną zjedzone.
Clematisy Masz piękne ten niebieski podobny jest do clematisa Mazury...środek w Twoim jest jednak bardziej zagęszczony. 20 szt to prawdziwa kolekcja. Hi,hi mam tylko cztery sztuki, w tym dwa jeszcze nie kwitły
Clematisy Masz piękne ten niebieski podobny jest do clematisa Mazury...środek w Twoim jest jednak bardziej zagęszczony. 20 szt to prawdziwa kolekcja. Hi,hi mam tylko cztery sztuki, w tym dwa jeszcze nie kwitły
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Wczoraj poczytałam o tworzeniu nowych odmian powojników, to rzeczywiście praca dla cierpliwych...8-15 lat zanim taka odmiana urośnie, zakwitnie, sprawdzi się w naszych warunkach klimatycznych i zostanie poddana ocenie... A ile w międzyczasie ląduje w "śmietniku". Lilie boskie!
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Lilie i powojniki piękne . Spora ich kolekcja.
- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Biedronka641,Annar13dziękuje za odwiedziny i miłe słowa. Zaraz pospaceruję po waszych ogrodach w celu poszukania inspiracji.
Anna11 to mnie zmartwiłaś ,że w doniczkach lilie nie specjalnie rosną. Ja posadziłam pierwszy sezon więc nie mam żadnych doświadczeń. Wiem natomiast z własnych obserwacji, że w koszyczkach to tulipany czy hiacynty nie chciały rosnąc tylko z roku na rok marniały. Chyba miały za mało przestrzeni w głąb.
Co do skrzynek to, którą masz na myśli? tę plastikową, w której są cytrusy, czy drewnianą, w której są jabłka?
zuzanna2418, u mnie regularnie na wiosnę sam się rozmnaża z nasion w dużych ilościach powojnik tangucki. Służę nasionami, sadzonkami....Inne powojniki też spróbuję zasiać i zobaczę, co z nich wyrośnie.
A teraz pomęczę was kolejnymi liliami, które rozkwitły. Niestety nie moge podac wszystkich nazw, bo nornica nie tylko zjadła cebule, ale pomieszała oznaczenia. Niektóre potrafię zidentyfikować na podstawie zdjęcia, ale z wieloma mam kłopot, żeby poprawnie nazwać. Jeżeli, ktoś zna nazwę prezentowanej lilii to proszę o pomoc.
Nie potrafię jej nazwać, bo różowych miałam kilka.
Pixels Yellow
Lilia azjatycka Grand Cru, mam je od wielu lat i bardzo je lubię.
Tej nie potrafię nazwać, bo miałam wiele czerwonych.
Jakaś tygrysia, ale to nie może być Pink, bo jest za mało różowa, a nawet jest bardziej jasnopomarańczowa. Tyle, że pomarańczowej tygrysiej nie kupowałam
Fata Morgana
Moje liliowe pola.Pierwsze- lilia azjatycka Diabora, drugie- nn
The Beatles: http://www.youtube.com/watch?v=-7ICzQn_AHc
Wakacyjne pozdrowionka dla wszystkich Forumowiczów.
Anna11 to mnie zmartwiłaś ,że w doniczkach lilie nie specjalnie rosną. Ja posadziłam pierwszy sezon więc nie mam żadnych doświadczeń. Wiem natomiast z własnych obserwacji, że w koszyczkach to tulipany czy hiacynty nie chciały rosnąc tylko z roku na rok marniały. Chyba miały za mało przestrzeni w głąb.
Co do skrzynek to, którą masz na myśli? tę plastikową, w której są cytrusy, czy drewnianą, w której są jabłka?
zuzanna2418, u mnie regularnie na wiosnę sam się rozmnaża z nasion w dużych ilościach powojnik tangucki. Służę nasionami, sadzonkami....Inne powojniki też spróbuję zasiać i zobaczę, co z nich wyrośnie.
A teraz pomęczę was kolejnymi liliami, które rozkwitły. Niestety nie moge podac wszystkich nazw, bo nornica nie tylko zjadła cebule, ale pomieszała oznaczenia. Niektóre potrafię zidentyfikować na podstawie zdjęcia, ale z wieloma mam kłopot, żeby poprawnie nazwać. Jeżeli, ktoś zna nazwę prezentowanej lilii to proszę o pomoc.
Nie potrafię jej nazwać, bo różowych miałam kilka.
Pixels Yellow
Lilia azjatycka Grand Cru, mam je od wielu lat i bardzo je lubię.
Tej nie potrafię nazwać, bo miałam wiele czerwonych.
Jakaś tygrysia, ale to nie może być Pink, bo jest za mało różowa, a nawet jest bardziej jasnopomarańczowa. Tyle, że pomarańczowej tygrysiej nie kupowałam
Fata Morgana
Moje liliowe pola.Pierwsze- lilia azjatycka Diabora, drugie- nn
The Beatles: http://www.youtube.com/watch?v=-7ICzQn_AHc
Wakacyjne pozdrowionka dla wszystkich Forumowiczów.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Ale masz łany lili
Tangucki... jedni maja w nadmiarze inni.... siałam go 2 razy i klapa. W końcu kupiłam od forumki.
Ja mam 6 powojników z nasion. Dostałam maleńkie siewki w czerwcu. Teraz mają ok 50cm.
Jakie... nie wiem, bo od darczyńcy otrzymałam odp., że z angielskich nasion. Czekam więc na niespodziankę lub zawód w bliżej nieokreślonym czasie
Tangucki... jedni maja w nadmiarze inni.... siałam go 2 razy i klapa. W końcu kupiłam od forumki.
Ja mam 6 powojników z nasion. Dostałam maleńkie siewki w czerwcu. Teraz mają ok 50cm.
Jakie... nie wiem, bo od darczyńcy otrzymałam odp., że z angielskich nasion. Czekam więc na niespodziankę lub zawód w bliżej nieokreślonym czasie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Drewniana odpada, zgnije w ziemi...z tworzywa powinna być dobra. Trzeba chyba tylko dziury po uchwytach też czymś zabezpieczyć. W tym roku tak posadzę, pod koniec sierpnia.
Dzisiaj oglądałam skrzynki w domu, dziurki są bardzo wąskie...mysz się nie przeciśnie. W nowym roku dopiero będzie widać czy to dobry pomysł. Cebulek nie mam dużo, ale u Ciebie to już inna bajka...takie ilości posadzić to trzeba mieć dużo pojemników.
Tak jak pisałam w ażurowych koszyczkach...takich większych jak kwadratowa doniczka, lilie dopiero w drugim roku po posadzeniu mają normalną wysokość. Tak wyszło w praktyce, w pierwszym roku...siedziały knypki 20 cm...kwiaty miały takie jak trzeba, ale wysokość naprawdę byłam mini.
Dzisiaj oglądałam skrzynki w domu, dziurki są bardzo wąskie...mysz się nie przeciśnie. W nowym roku dopiero będzie widać czy to dobry pomysł. Cebulek nie mam dużo, ale u Ciebie to już inna bajka...takie ilości posadzić to trzeba mieć dużo pojemników.
Tak jak pisałam w ażurowych koszyczkach...takich większych jak kwadratowa doniczka, lilie dopiero w drugim roku po posadzeniu mają normalną wysokość. Tak wyszło w praktyce, w pierwszym roku...siedziały knypki 20 cm...kwiaty miały takie jak trzeba, ale wysokość naprawdę byłam mini.
- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Beatko, znam ten rozkoszny dreszczyk oczekiwania na pierwsze kwiaty powojników. Na pewno nie sprawią zawodu, ale miłą niespodziankę.
Aniu, musze się na jesieni pozbyć trochę tych cebul lilii , bo zajmują niemal połowe ogrodu. A przecież poprócz kwiatków, muszę jeszcze sadzić warzywa.
Będą wkrótce własne ogóreczki i pomidorki.
Aniu, musze się na jesieni pozbyć trochę tych cebul lilii , bo zajmują niemal połowe ogrodu. A przecież poprócz kwiatków, muszę jeszcze sadzić warzywa.
Będą wkrótce własne ogóreczki i pomidorki.
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Witam zielono zakręconą , super pole liliowe ja mam 40 szt a u ciebie chyba są setki czy liczyłaś może kiedyś
- kruszyna_35
- 50p
- Posty: 96
- Od: 20 sie 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Witaj! Wpadlam z rewizytą:) i bardzo mimo się u Ciebie podoba. Widzę że masz swoje ukochane roślinki i masz do nich rękę:) jakbyś miała ochotę na sprzedaż rojników i cebul lili to ja chętnie... na wymianę się nie pisze bo mnie mam jeszcze czym się wymieniać:)
pozdrawiam
-- 10 lip 2013, o 00:22 --
Witaj! Wpadlam z rewizytą:) i bardzo mimo się u Ciebie podoba. Widzę że masz swoje ukochane roślinki i masz do nich rękę:) jakbyś miała ochotę na sprzedaż rolników i cebul lili to ja chętnie... na wymianę się nie pisze bo mnie mam jeszcze czym się wymieniać:)
pozdrawiam
pozdrawiam
-- 10 lip 2013, o 00:22 --
Witaj! Wpadlam z rewizytą:) i bardzo mimo się u Ciebie podoba. Widzę że masz swoje ukochane roślinki i masz do nich rękę:) jakbyś miała ochotę na sprzedaż rolników i cebul lili to ja chętnie... na wymianę się nie pisze bo mnie mam jeszcze czym się wymieniać:)
pozdrawiam
ogród Kruszyny
regulamin
regulamin
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Wpisuję się i wrócę tu w najbliższym czasie.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa