Mój kawałek raju...cz.3

[JAKUCH]

Maryś ,aleś się obłowiła , a mogłabyś przedstawić te nowe obywatelki .Niebieski floks mam podobny od Izy tylko nie wiem czy zakwitnie .Ja zamiast siedzieć w domu to pracowałam w ogródku i głupoty mnie sie chwytają .Grażynko masz racje oby tylko pogoda wreszcie sie poprawiła

[mar33]

Wiolu na moje lilie jeszcze poczekamy bo OT i kwitną później
Grażynko zimno jak w kwietniu na dworze, a kto to widział aby nocą było 8-9 st rośliny w dzień rosną a nocą robią stop, one tez głupieją nie tylko my park się powiększa
Jadziu naprawdę jesteś niepoprawna, takie zimno i poszłaś robić do ogródka, a przecież wiesz że musisz teraz przystopować, w ogródku nie masz co robić, no chyba że odpoczywałaś wśród róż

[Maska]

Marysiu niebieski floks niesamowity ! a pozostałe przedstawisz? Jakoś wszystko rośnie ! Ale niektóre rośliny w pąkach tkwią tygodniami, ja mam jeszcze jarzyny które jakby się bały wystartować
Tawułki mają swoje 5 minut, a ja też czekam na Twoje lilie tygrysie - jak szybko minął ten rok bo na liliach był u Ciebie WC.

[Sosenki4]

Marysiu, poziomkówka niesamowita , a zakupy rewelacyjne. Łan tawuł niesamowity. No i najważniejsze, że Ty szczęśliwa wśród tej zieleni

[JAKUCH]

Marysiu wcale nie ma zimno a przy takiej pogodzie to fajnie się pracuje .Wszystkie róże poszły pod sekator niestety pogoda zrobiła swoje .Teraz Irenka z temperaturą sie zmaga ,ale ona za bardzo szaleje w swoim ogródku Słoneczko dzisiaj zagościło u mnie

[mar33]

Marysiu floks, rozchodnik, rutewka delavaya, paproć, gilenia, pinelia, miniaturowa hosta bo te są na fotkach a jeszcze kupiłam delospermę, jeżówkę i skalnicę prawie wszystko w firmie o którą pytałaś, oprócz floksa, gileni i pineli U mnie też wszystko rośnie nierówno, a zwłaszcza liliowce nie rozwijają się do końca tylko takie jakieśą połamane i nasiąknięte deszczem nic nie poradzimy na tę aurę, która nas ostatnio nawiedza
Marzenko poziomkówkę dostałam z forum, wymiana, fakt owoce nie do jedzenia ale ładne, tawułki uwielbiam bo są takie delikatne puszki
Jadziu przecież ja miałam grypę jak było 40 st na dworze, zimne picie, człowiek upocony, przysiądzie, wiatr owieje i masz babo placek moje róże też poszły pod sekator i skończyła się pierwsza parada, ale zaczynają jeszcze spóźnialskie

[kogra]

U mnie było wczoraj tylko 7 stopni rano, to nie zimno ?
Nie wychodzę w taki ziąb, milsze mi zdrowie.
Masz rację Marysiu, póżniej kwitnące róże nadrobią tą pustkę po ścięciu pierwszych kwiatów.
I idą następne pędy u wszystkich powtarzających.

[JAKUCH]

No u nas chyba aż tak zimno nie było ,bo szłam rano do ogródka po zieleninę i odczuwałam 7 stopni .W górach zawsze chłodniej .Matko takie zakupy gdzie masz taki sklepik z cudownościami ,ale przecież ja już nic nie kupuję .Jeśli masz ochotę to Virgo całkiem podobna do Chopina może być Twoja

[ewamaj66]

Ucieszyłam się, bo rozpoznałam rutewkę Na razie nie planuję żadnych zakupów poza różami.

[Sosenki4]

Fajne wszystkie zakupowe pozycje. Teraz to co najmilsze, czyli sadzenie

[mar33]

Grażynko tok jak u mnie też rano zimno i nie trzeba Hanki a już są zimne wieczory i ranki
Jadziu jeśli inwentura w ogrodzie wykazała nadwyżki, chętnie przyjmę
Ewo majowa na róże nie mam miejsca, ale byle bylinka zmieści się na pewno
Marzenko kupowanie jest przyjemnością, sadzenie też ale jak w następnym roku zakwitnie to cieszę się jak dziecko zabawką
Teraz wracam do przyziemnych spraw remontu

[kogra]

Remont.....znam z autopsji.
Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze.

[mar33]

Grażynko przydało by się chyba mnie potrzymać czasami abym nie uszkodziła remontującego

[Maska]

Marysiu witaj w klubie, co remontujesz?

[JAKUCH]

Marysiu czyli zaczęły się zmiany, a u mnie dopiero przed ,ale tylko taki malutki remoncik łazienki i jeszcze pokój pomalować trzeba mi . No to masz zaklepaną Virgo .Miłej pracy a za bardzo nie przepracowuj sie ,żeby sił starczyło na ogród