Kilka moich zielonych :) agaM

[elcia1974]

Ale ta ostatnia różyczka cudna
A w domciu może i niewiele zielonych ale za to jakich ładnych

[Lola3254]

Cudna rozyczka.

[x-F-7]

Z tych co niewiele pozostało, to same cudownie rozrośnięte i zadbane roślinki masz:)

A passiflora uroczy ma kwiat;).

[agaM]

To jest słoniowe ucho, niektórzy znają ten kwiat jako "pieniążek".
Zdjęcie z telefonu, bo zawsze jak jadę do Mamy to oczywiście aparatu zapominam.
Na fotce nie widać tego, ale kwiat jest duży (stoi na dużym krześle). Z metr w szerz ma..

Mama ma rękę do kwiatów, i każdy kwiat 'do odratowania' w końcu ląduje u Niej w salonie.

[x-F-7]

Takie fajne nazwy ma ta pilea...a w niemczech na nią mówią UFO:);) Jeszcze tak pięknie rozrośniętej nie widziałam;).

[justus27]

Ależ piękny z niej okaz. Brawa dla Mamy

[elcia1974]

Cudny okaz z tej Pilei Twojej mamie należą się szczere gratulacje

[agaM]

Dzięki dziewczyny, jak tylko się z Mama zobaczę przekażę
A najlepsze jest to, że Mama na prawdę niewiele robi przy kwiatkach, ot podleje od czasu do czasu(tak mówi hehe)..

Kiedyś pamiętam, jak organizowałam wózek-taką przyczepkę ręczną by wywieść gigantycznego fikusa do szkoły, bo oczywiście zaczął w pokoju się nie mieścić Po jakimś czasie kolejny kwiat (palma) z tego samego powodu wylądował w kościele. Cóż, niektórzy po prostu mają 'rękę' do kwiatów)miejsce i serce też ;)).
pozdrawiam

[Milenaa]

Ładne roślinki posiadasz niech Ci zdrowo i ładnie rosną

Pozdrawiam Milena

[agaM]

Dziwidło zrobiło niespodziankę i w tajemnicy, zbunkrowane gdzieś za bojlerem w kotłowni wypuściło pęd kwiatowy Zakwita po ponad dziesięciu latach ('ponad' bo nie pamiętam już od kiedy go mam)
Pozazdrościło lili woodoo czyli palczysze, że kwitła wiosną ;)

Fotki wkrótce..
Tak się zastanawiam, co ja teraz zrobię? Zima przecież! Gdzie ja go 'śmierdziela' wystawię, jak już w pełni rozwinie swój pączek?

[agaM]

Dziwidło riviera.. zakwitło pierwszy i chyba ostatni raz..
Jeszcze żeby zakwitło latem na przykład, kiedy można wystawić je gdzieś pod chmurkę z dala od domu
Kwitnąca palczycha przy nim to Pikuś! Na samo wspomnienie smrodu robi mi się słabo.
Nigdy więcej!!!

[hen_s]

"Zapachu" nie zazdroszczę ale tak oryginalnego widoku owszem.

[obserwator]

Kwiat ma swój urok.Ja mam palczychę,ale jak już kwitnie idzie do piwnicy lub na stryszek bo zapach jest strasznie śmierdzący.
Aga no ale cóż jakoś natura musi sobie radzić.Przecież taki zapaszek to raj dla muszek