Myszoskoczek i kolczatki

[Myszoskoczek]

Takie też ma:

[hen_s]

Był czas kiedy i mnie passiflory interesowały. Niestety ograniczenia (mieszkanie w bloku) przyhamowało te zapędy...
Szkoda, bo to piękne rośliny a ich kwiaty są bardziej niż interesujące. Twoje śliczne!!

[Myszoskoczek]

Dziękuję Henryku!

[nolina]

Aniu śliczności

[nyskadu]

Takich cudów to ja jeszcze nie widziałam tzn widziałam taki zwyczajny, ale u Cieie są same nadzwyczajne

Gdzie Ty je trzymasz?

[pieczarah]

próbowałam kiedyś swoich sił z najbardziej popularną passiflorą - niestety sezon zakończyła fatalnie. Twoim musi być dobrze w warunkach, które im zapewniasz skoro tak pięknie kwitną

[Myszoskoczek]

Małgosiu, Agnieszko - dziękuję . Faktycznie, coraz gorzej mam z umiejscowieniem i kaktusów i passiflorek, bo...mam jeszcze storczyki. Jakoś upycham gdzie się da..

-- 21 cze 2013, o 17:56 --

próbowałam kiedyś swoich sił z najbardziej popularną passiflorą - niestety sezon zakończyła fatalnie. Twoim musi być dobrze w warunkach, które im zapewniasz skoro tak pięknie kwitną

O jej Anusiu...różnie to jest. Padają mi też . Czasem nie wiem dlaczego. Pewnie jestem nadgorliwa i wszystkiego zapewniam im "za dużo".

[Myszoskoczek]

A to raport z dzisiaj:

[nyskadu]

Łałłłł, ale czuprynka ciekawe czy ja się takiej kiedyś doczekam i pozostałe należy pochwalić, piękne żywe kolorki takie jak lubię

[Myszoskoczek]

o jej Agusiu...coś znikło moje foty!

[Myszoskoczek]

Na szczęście foty są a to chyba mój stary komputer płata figle.
A oto dzisiejszy rozkwit:


...coś czerwonego


...coś żółtego ( parodia, nareszcie mam żółtaska)


...i z kategorii niekolczastych :

[hen_s]

Aniu - wiele kwiatów = wiele radości, prawda?

U Ciebie pięknie!

[Myszoskoczek]

Tak Henryku, kwiaty to radość! To rehabilitacja dla skołatanej duszy...i umysłu też.