Apteka na działce i w domu cz. II
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Krysiu przepisu na arcydzięgiel nie mam, nie wiem czy powinno się odrobinę wygotować czy też nic nie robić, Ty pewnie wiesz - ale może na kandyzowany - co do zasady - skorzystasz z mojego przepisu na imbir http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p3166325
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Moniko wielkie dzięki .
Poczytam i porównam ze swoim przepisem na kandyzowany imbir ale coś mi chodzi po głowie ,że przy tej roślinie trzeba coś dodawać aby wysycić ten piękny zielony kolor...
Miałam przepis od jednej z pań jak zdobyłam świeże nasiona arcydzięgla ale ... kartkę wcięło.
poszperam w sieci.
Poczytam i porównam ze swoim przepisem na kandyzowany imbir ale coś mi chodzi po głowie ,że przy tej roślinie trzeba coś dodawać aby wysycić ten piękny zielony kolor...
Miałam przepis od jednej z pań jak zdobyłam świeże nasiona arcydzięgla ale ... kartkę wcięło.
poszperam w sieci.
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Ja znam tylko jeden sposób utrwalania koloru - kwasem. Pewnie sok z cytryny by się nadał, ale kiedy i jak, jeśli chcesz kandyzować? nie wiem. Napisz jak coś wymyślisz i się sprawdzi
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
A jakie właściwości ma różeniec górski i czy można go stosować we własnym zakresie. Wiem, że właściwości lecznicze ma kłącze różeńca.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
No i zrobiłam przetwory z Arcydzięgla lekarskiego - dla mnie mają wspaniały smak i cudowny zapach. Po niedzieli zrobię jeszcze jedną partię.
Anżelika w syropie to właśnie takie pędy i dość ładnie toto wygląda.
Poniżej dla próby z pozostałego syropu i krótszych pędów - wcześniej wybierałam ładniejsze i dłuższe wlałam do miksera i zmiksowałam.
Dla mnie bomba !!! Juz uzywam do napojów, deserów a to przecież początek sezonu stąd pomysł na zrobienie kolejnej partii ale tylko w tej postaci.
Anżelika w syropie
0,6 kg łodyg liściowych arcydzięgla ( tych bez kwiatostanów)
2 litry wody
1 łyżeczka sody oczyszczonej
800 g cukru
3/ 4 szklanki wody
1/ 4 łyżeczki kwasku cytrynowego
Łodygi arcydzięgla umyć, osuszyć i obrać tak jak rabarbar. Pokroić skośnie na mniejsze kawałki i włożyć do gotującej się wody z dodatkiem sody oczyszczonej.
Dodatek sody zapewni mam piękny zielony kolor.
Gotujemy 5 minut, odcedzamy i przelewamy zimną wodą.
Z cukru i wody gotujemy syrop, do którego wkładamy pokrojone na ukos kawałki arcydzięgla. Doprowadzamy do zagotowania i odstawiamy do następnego dnia.
W 1 łyżce wody rozpuszczamy kwasek cytrynowy i dodajemy go do konfitury. Doprowadzamy do zagotowania. Przekładamy konfiturę do prostych słoików, zalewamy gorącym syropem i natychmiast zamykamy stawiając słoiki na pokrywkach.
smolka w tym watku kilkakrotnie były wzmianki na temat różeńca górskiego. Kilka słow o jego właściwościach jest na str. nie 48 poprzedniej części.
Ale ... podejmując się uprawy pod potrzeby zdrowotne musisz wiedzieć czy dana roślina w naszych warunkach klimatycznych wytworzy wszystkie substancje lecznicze.
Poczytaj o nim tutaj >>> http://ciecinski.eco.pl/rhodiola.html
Anżelika w syropie to właśnie takie pędy i dość ładnie toto wygląda.
Poniżej dla próby z pozostałego syropu i krótszych pędów - wcześniej wybierałam ładniejsze i dłuższe wlałam do miksera i zmiksowałam.
Dla mnie bomba !!! Juz uzywam do napojów, deserów a to przecież początek sezonu stąd pomysł na zrobienie kolejnej partii ale tylko w tej postaci.
Anżelika w syropie
0,6 kg łodyg liściowych arcydzięgla ( tych bez kwiatostanów)
2 litry wody
1 łyżeczka sody oczyszczonej
800 g cukru
3/ 4 szklanki wody
1/ 4 łyżeczki kwasku cytrynowego
Łodygi arcydzięgla umyć, osuszyć i obrać tak jak rabarbar. Pokroić skośnie na mniejsze kawałki i włożyć do gotującej się wody z dodatkiem sody oczyszczonej.
Dodatek sody zapewni mam piękny zielony kolor.
Gotujemy 5 minut, odcedzamy i przelewamy zimną wodą.
Z cukru i wody gotujemy syrop, do którego wkładamy pokrojone na ukos kawałki arcydzięgla. Doprowadzamy do zagotowania i odstawiamy do następnego dnia.
W 1 łyżce wody rozpuszczamy kwasek cytrynowy i dodajemy go do konfitury. Doprowadzamy do zagotowania. Przekładamy konfiturę do prostych słoików, zalewamy gorącym syropem i natychmiast zamykamy stawiając słoiki na pokrywkach.
smolka w tym watku kilkakrotnie były wzmianki na temat różeńca górskiego. Kilka słow o jego właściwościach jest na str. nie 48 poprzedniej części.
Ale ... podejmując się uprawy pod potrzeby zdrowotne musisz wiedzieć czy dana roślina w naszych warunkach klimatycznych wytworzy wszystkie substancje lecznicze.
Poczytaj o nim tutaj >>> http://ciecinski.eco.pl/rhodiola.html
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
KRYSIU Fajna sprawa z tym miksowaniem bo jest gotowe dodać do czego nam pasuje Nie wiedziałam ,że arcydzięgiel można tak pożytecznie wykorzystać Miłego dnia
Pozdrawiam Ewula
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Ewciu dziś przelałam ten zmiksowany syrop do specjalnego naczynia i będę miec na upały gotowe kostki lodowe z arcydzięgla ...
Wystarczy potem nawet lekko schłodzona gazowana woda mineralna + kostka i napój gotowy.
Oj ... już mi ślinka cieknie.
Złapię chwilę wolnego czasu to napiszę więcej o zastosowaniu tej ogromnej we wzroście roślinki w medycynie ludowej i w kuchni.
Miłego dnia.
Wystarczy potem nawet lekko schłodzona gazowana woda mineralna + kostka i napój gotowy.
Oj ... już mi ślinka cieknie.
Złapię chwilę wolnego czasu to napiszę więcej o zastosowaniu tej ogromnej we wzroście roślinki w medycynie ludowej i w kuchni.
Miłego dnia.
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
.KRYSIU Miłego słonecznego dnia . U mnie arcydzięgiel rośnie na polanach wokół lasów- ale podobno jest pod ochroną,
Pozdrawiam Ewula
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Krysiu-czekam z niecierpliwością.A mój Arcydzięgiel i wszystko rośnie cudnie
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Jakie zioła i warzywa polecacie na niedokrwistość? Wiem o burakach i pietruszce.
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Bardzo dobra jest Pokrzywa
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Mam pytanie totalnego laika! Jak poznać, że to na 100% arcydzięgiel?
Pytam, bo potrzebna jest pomoc
Pytam, bo potrzebna jest pomoc
Ja obstawiam zdecydowanie, że to Barszcz, ale nie jestem fachowcem od Arcydzięglamargos_b pisze:A czy to jest barszcz Sosnowskiego? Sąsiadka twierdzi, że to arcydzięgiel, ale przetrzepałam fotki jednego i drugiego w internecie i moim zdaniem to barszcz Sosnowskiego. Ponieważ jest tego typu pytań mnóstwo, czy ktoś kto się na tym zna mógłby wyjaśnić, jak rozróżnić jeden od drugiego?
http://www.fotosik.pl/u/margos-b/album/1467784
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Na 100% barszcz.
Arcydzięgla przy okazji sfoce.
Arcydzięgla przy okazji sfoce.