Aniu, komp mi się zapchał, robię właśnie porządek.... muszę trochę zdjęć przerzucić na dysk zewnętrzny, bo inaczej ugrzęznę tutajAniaDS pisze:Czekamy na fotki
AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
WIem Aguś, sledze też prognozy pogody dla Polski.... maskara co się dzieje. ALe podobno najbliższe dni mają być bardzo upalne i słoneczneaage pisze:Wiosna na całego![]()
A u nas deszczowa Szkocja
Mam nadzieję że się uporałam ze zdjęciami i uda mi się w koncu coś wkleićMarta_S pisze:Agatko. Ależ pięknie u Was wszystko zakwita wiosną. Te pola kwiatów...
Może pokażesz cały ogródeczek w całości? Przez moją przerwę w FO mam trochę zaległości więc chętnie luknę na całość
Niestety nie mam zapisanej nazwy tej mojej minaturki...Aancyk pisze:Agatko śliczny kolor ma Twój RHciekawe jaka to odmiana ? Ja teraz poluję na jakąś azalię wielkokwiatowa bo znalazłam dla niej miejsce, a w moim mam na razie same miniaturki.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Zanim załaduję zdjęcia z ogrodu, wstawię kilka fotek ze spaceru po parku Hazlehead. Przełom maja i czerwca to tradycyjnie moment rozkwitu rhododendronów 


rodondrenowe drzewa

azalie


pierisy z różowymi przyrostami przykuwają uwagę


-- 13 cze 2013, o 19:41 --



rodondrenowe drzewa
azalie
pierisy z różowymi przyrostami przykuwają uwagę
-- 13 cze 2013, o 19:41 --
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Musiałam też zajrzeć do ogrodów różanych 


róze wypuszczają nowe przyrosty, wszystko przygotowane do sezonu



oby tyle nie padało co w zeszłym roku, to i rózami będzie się można pozachwycać

róze wypuszczają nowe przyrosty, wszystko przygotowane do sezonu
oby tyle nie padało co w zeszłym roku, to i rózami będzie się można pozachwycać
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Witaj, Aga.
Drzewa Rh robią wrażenie
Ale różyczki to jeszcze we wczesnym dość stadium. Trochę im brakuje do zakwitnięcia, prawda?
Drzewa Rh robią wrażenie
Ale różyczki to jeszcze we wczesnym dość stadium. Trochę im brakuje do zakwitnięcia, prawda?
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Niestety Wandziu, sezon w tym roku mamy mocno spózniony. U mnie jeszcze kwitną ostatnie tulipanywanda7 pisze:Witaj, Aga.
Drzewa Rh robią wrażenie![]()
Ale różyczki to jeszcze we wczesnym dość stadium. Trochę im brakuje do zakwitnięcia, prawda?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Oj, to faktycznie oóźnienie, skoro jeszcze kwitną tulipany. A przecież to już połowa czerwca. U nas teraz wysyp róż.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Echhh... Wandeczko... wiem właśnie że w forumowych ogrodach wysyp róż... gdzie nie zajrzę, to róże. A u mnie wszystko w powijakach. CO prawda na moich niektórych rózach też już są pączki, ale do kwitnienie to jeszcze trochę czasu potrzeba...
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Czas na pokazanie moich ogrodowych zmian
Co prawda nie wszystko jeszcze skończone, ale zmiany są widoczne.
Było tak: 12 czerwiec 2012

a jest tak:

Jak widać, zdecydowałam się na zamontowanie pergoli. Zamarzyło mi się posiedzieć w popołudniowym słońcu pod różami
Niestety nie udała się operacja przesadzenia pnącego 'Iceberga'... trudno, musiałam kupić go jeszcze raz. Tak wiec po obu stronach pergoli posadziłam pnącą 'Iceberg' Z prawej strony ma do towarzystwa clematisa 'Josephine' - zastanawiam się jakiego clemka posadizć po lewej stronie ?
Powstał taki wydzielony kącik na popołudniową kawkę / herbatkę jak kto woli ;)



Jak pamietacie, zeszłoroczny sezon był u mnie baaaardzo deszczowy. Wygniła mi część żurawek, padły hebe od nadmiaru wody...
Rewolucji w nasadzeniach nie mam. Wywaliłam to co, padło. Wydaje mi się, że dojrzałam do tego, żeby nie eksperymentować z tym co u mnie nie chce rosnąć.
Doszłam do wniosku że uporządkuję rabaty i obsadzę je tym co już mam
Podzieliłam te żurawki, które przetrwały szkocką aurę i się zadomowiły. Dokupiłam lawendę i werbenę.
Na nowej rabacie miejsce znalazły 3 róże 'Princess Alexandra of Kent' - a w zasadzie na razie są dwie, bo trzeciej zabrakło. Czekam na tel ze sklepu kiedy ją dowiozą. Mam nadzieję ze to dobry wybór, wyczytałam ze całkiem dobrze znoszą deszcz
Jak będzie - czas pokaże.
Przy samym wyjściu z salonu powstało miejsce na niewielki taras. Na razie to trochę przyniszczona po moich wykopkach trawa
Chcę dokupić stolik z krzesłami, na taras już chyba w tym roku funduszy nie wystarczy 

Z dwóch stron rośnie bukszpanowy żywopłot. Za nim posadziłąm werbenę - liczę na ażurową przesłonę w sezonie
i jestem ciekawa jak to będzie wyglądało w zestawieniu z różami ?
Myslę że będzie OK
Po łuku posadziłam lawendę.

Za lawendą podzielone żurawki

-- 13 cze 2013, o 22:02 --
Przy wyjściu z salonu donice:

pod oknem zamiast ławki posadziłam lawendę

Widoczek ogólny:

Co prawda nie wszystko jeszcze skończone, ale zmiany są widoczne.
Było tak: 12 czerwiec 2012
a jest tak:
Jak widać, zdecydowałam się na zamontowanie pergoli. Zamarzyło mi się posiedzieć w popołudniowym słońcu pod różami
Powstał taki wydzielony kącik na popołudniową kawkę / herbatkę jak kto woli ;)
Jak pamietacie, zeszłoroczny sezon był u mnie baaaardzo deszczowy. Wygniła mi część żurawek, padły hebe od nadmiaru wody...
Rewolucji w nasadzeniach nie mam. Wywaliłam to co, padło. Wydaje mi się, że dojrzałam do tego, żeby nie eksperymentować z tym co u mnie nie chce rosnąć.
Doszłam do wniosku że uporządkuję rabaty i obsadzę je tym co już mam
Podzieliłam te żurawki, które przetrwały szkocką aurę i się zadomowiły. Dokupiłam lawendę i werbenę.
Na nowej rabacie miejsce znalazły 3 róże 'Princess Alexandra of Kent' - a w zasadzie na razie są dwie, bo trzeciej zabrakło. Czekam na tel ze sklepu kiedy ją dowiozą. Mam nadzieję ze to dobry wybór, wyczytałam ze całkiem dobrze znoszą deszcz
Przy samym wyjściu z salonu powstało miejsce na niewielki taras. Na razie to trochę przyniszczona po moich wykopkach trawa
Z dwóch stron rośnie bukszpanowy żywopłot. Za nim posadziłąm werbenę - liczę na ażurową przesłonę w sezonie
Myslę że będzie OK
Po łuku posadziłam lawendę.
Za lawendą podzielone żurawki
-- 13 cze 2013, o 22:02 --
Przy wyjściu z salonu donice:
pod oknem zamiast ławki posadziłam lawendę
Widoczek ogólny:
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Jak już tak kopałam i przesadzałam, i dzieliłam, to prawa strona też dostała lifting
Powiększyłam ten kawałek przy samym wejściu i przesadziłam tu klona i rozchodniki

tu z przodu powędrowały żurawki, a za nimi lawenda ( muszę poprawić linię trawnika
)

Róże zostały na swoich miejscach
Rośnie tu Eden i Eglantyne - ta coś słabo, nie wiem czemu
Podzieliłam też szałwię, i podosadzałam w zasadzie wszędzie po lewej i prawej stronie ogrodu przy rózach pod płotami
I tawułki też się uchowały
Powiększyłam ten kawałek przy samym wejściu i przesadziłam tu klona i rozchodniki
tu z przodu powędrowały żurawki, a za nimi lawenda ( muszę poprawić linię trawnika
Róże zostały na swoich miejscach
I tawułki też się uchowały
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Bardzo korzystne zmiany
Bardzo mi się podoba.
I słuszna decyzja, by nie zmieniać świata i na siłę sadzić, coś co w danym miejscu nie rośnie. A w każdym miejscu jest coś co za nic w świecie nie chce rosnąć
I trzeba się z tym pogodzić 
I słuszna decyzja, by nie zmieniać świata i na siłę sadzić, coś co w danym miejscu nie rośnie. A w każdym miejscu jest coś co za nic w świecie nie chce rosnąć
-
KDanuta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Napracowałaś się bardzo ale zmiany rewelacyjne, jak obwódki z bukszpanu
się rozrosną to pięknie wykończą rabatkę , marzy mi się taki bukszpanowy
żywopłocik
się rozrosną to pięknie wykończą rabatkę , marzy mi się taki bukszpanowy
żywopłocik
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Piękny uporządkowany ogród....takie słowa same mi się cisną na usta 
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Agatko cudowne miejsce stworzyłaś .
Taki kącik z ławeczką to moje marzenie . No pięknie
Pozdrawiam !!!
Taki kącik z ławeczką to moje marzenie . No pięknie
Pozdrawiam !!!
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.6
Agato ale się napracowałaś aby taki widok powstał.Przewróciłaś architekturę ogrodu z dużymi zmianami.


