Moje kwiaty od A do Ż cz.4

[andrzejek]

U ciebie jak zawsze pięknie i kolorowo ,uwielbiam ten twój busz .
Wszystko jest takie tajemnicze i w każdym zakątku jest coś ciekawego .
Ja do nazw przywiązuję teraz większą wagę ,żeby nie dublowac odmian ,bo przy 70 żurawkach już trudno spamiętać,która ,która .

Na tej fotce to chyba żuraweczka sweet tea i hosta mediovariegata

[Reni4]

Andrzeju dziękuję...w imieniu Małgosi:)
Ja mam ich trochę ale nie aż tyle co ty..i teraz bardziej dobieram je kolorystycznie niż nazwami....Popatrz na te niby dwie różne a prawie takie same..



na początku starałam się nazwami zamawiać..ale doszłam do wniosku że wolę mieć jednak różnorodne kolory ..bo różnią się czasem minimalnie..a mnie zależało na efekcie kolorystycznym..nie muszę mieć wszystkich odmian jakie istnieją..bo musiałabym dokupić jeszcze drugie tyle pola co mam A to nie wchodzi teraz w rachubę..cieszą mnie bardzo żurawki pierwsze miałam już 10 lat temu..bordową i zieloną w ciapki..kiedy jeszcze takich różnych odmian nie było..
Trochę mi się ich też nazbierało..i rozdałam już większość znajomym bo szybko się mnożą..
to parę fotek tych które zrobiłam w doskoku ..może resztę uzupełnię innym razem..

[andrzejek]

Reniu
Nie wiem nawet kiedy się ich tyle nazbierało ,a w przyszłym tygodniu przyjedzie jeszcze 10 nowych odmian
Te dwie to jedne z moich ulubionych (sweet tea i veina i ile się nie mylę ,bo jest sporo podobnych )Ja też wybieram je kolorami ,a nazwa to już dodatek (bardzo przydatny przy ogromnej ilości odmian.Szczególnie przy żurawkach w odcieniach fioletu ,bo te są niemal identyczne i zawsze mam problem w ich rozpoznawaniu ).Teraz jest coraz więcej nowych odmian często nieznacznie się od siebie różniących .Ja na razie mam trochę nowinek ,ale raczej wybieram starsze i mocarniejsze odmiany

[JacekP]

Reniu, pięne żurawki. Też nie mogę odróżnić i ponazywać fioletowych podobnych do siebie. Jedynie 'Palace Purple', którą i u Ciebie widzę. To piękna stara odmiana

[Reni4]

andrzejek..no to będzie co podziwiać znowu u Ciebie nowego;)

JacekP..dziękuję..lubię je w ogrodzie dodają koloru..
a to już kolejne czerwcowe barwy:)

[szyszunia]

Jak tak patrzę na tą kolorową kompozycję to coraz bardziej przekonuję się do żurawek a do tej pory nie mam ani jednej. W przyszłym roku będę musiała przerobić rabatę z hostami to może i żurawki do nich dorzucę.Twoje pięknie się prezentują.

[Reni4]

szyszunia..zapewne będziesz maiła piękną rabatkę a żurawki dodadzą koloru przy hostach..

[Reni4]

Parę ogólnych fotek z czerwcowego ogrodu..brak pogody i czasu i od razu widać wszędzie zaległości..


[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/26c76c96dc566d3e.html]

[JacekP]

Reniu, zaległości to tylko Ty widzisz My widzimy piękny zadbany ogród z klimatem i bogactwem roślin dobrze dobranych
No, tylko jakąś puszkę na kiju widzę Wiem, tak ma być

[Reni4]

Jacku..miły jesteś...dziękuję..ale miesiąc w ogrodzie to jest bardzo dużo a tyle właśnie nic nie robiłam od czasu operacji siostry..i ciągłych deszczów..dopiero od wczoraj coś zaczęłam przycinać...i chwasty wydzierać..ale to kropla w morzu..muszę się jeszcze uporać z grządkami u sąsiadów..a wtedy wezmę się za swój ogród jak mi pogoda i zdrowie pozwoli..:)No a puszka to nieodzowny element na dolnym tam najwięcej mi ryją paskudy.
Pozdrawiam i idę dalej na włości..wpadłam tylko na chwilę po wodę...bo parno ..gorąco i pić się chce

[reniusia20]

Reniu napatrzeć się nie mogę na twój bajeczny ogród!

[Reni4]

reniusia20,,dziękuję i zapraszam kiedy tylko chcesz..ja znowu dzisiaj plany miałam ale nie wiem czy pogoda pozwoli..mokradło straszne..a jeszcze jest możliwość burzy..tak serdecznie mam już dość deszczu..wczoraj próbowałam okopywać
warzywa ..ale nie da się bo ziemia mokra...a jak jeszcze doleje to ja znowu parę dni nie wejdę w grządki.
Pozdrawiam..

[sweety]

Ja tam żadnych chwastów nie widzę. Jest pięknie i tyle
U Was jest mokro? U nas od 3 dni nie pada i jest ciepło, więc wszystko na tyle wyschło, że jest ok. A przy tym fajnie się kopie, bo nie jest zbita ziemia. Wczoraj sadziłam nowe irysy i krzewuszkę. Szło jak po maśle, a nie zawsze tak jest...

[Reni4]

sweety..w ogrodzie to ja mogę robić nawet lepiej chwasty wychodzą..dzisiaj tnę z M..żywopłot..bo już od wiosny urusł jak diabli
A u sąsiadów mam rzędy takie jak na ziemniaki..długaśne.na warzywa i tam woda stała długo i jest paskudnie mokro...u mnie dopiero dwa dni bez deszczu i na dzisiaj zapowiadają...jeśli nie poleje to ja wieczorem coś postaram się i tam u sąsiada okopać..bo czas najwyższy

[Reni4]

Nareszcie mogłam zacząć robić moje wymarzone obrzeża...


To dopiero kawałek..ale chcę zrobić na całości..może mi się w tym sezonie uda;))