Moja kolekcja - -/Sundaville
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Witaj,
P r z e p i ę k n e sä Twoje -.... piszesz o zimowaniu w ciemnej suchej piwnicy... pytam praktyka bo się boję o zimowanie swojej.... też kupiłam w obi.... naprawdę zimujesz je w zupełnej ciemności? Napisz proszę w jakiej temperaturze i jak je wtedy podlewasz? Jak i kiedy tniesz? Majä ładny gęsty pokröj.... zależy mi na Twoich informacjach, bo jak widzę na zdjęciach znalazłeś sposöb na - i uprawiasz je z sukcesem.....
P r z e p i ę k n e sä Twoje -.... piszesz o zimowaniu w ciemnej suchej piwnicy... pytam praktyka bo się boję o zimowanie swojej.... też kupiłam w obi.... naprawdę zimujesz je w zupełnej ciemności? Napisz proszę w jakiej temperaturze i jak je wtedy podlewasz? Jak i kiedy tniesz? Majä ładny gęsty pokröj.... zależy mi na Twoich informacjach, bo jak widzę na zdjęciach znalazłeś sposöb na - i uprawiasz je z sukcesem.....
Pozdrawiam
Olenka
Olenka
-
- 200p
- Posty: 409
- Od: 10 maja 2013, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Olenkazzo dziękuje za dobre słowa . Więc tak ... Najlepiej, żeby rośliny przy zimowaniu miały jak najmniej dostępu do światła , bo to nie służy im przy śnie. Jaka może być temperatura w piwnicy domyślam się, że gdzieś od 6 - 10 C, bo to dosyć chłodna piwnica, ale jeżeli ty nie masz piwnicy, to rośliny umieść w jak najchłodniejszym pomieszczeniu w domu. Co do podlewania ... gdy ziemia zacznie zamieniać się w proch/skałe to trzeba dać roślince trochę wody (ale z umiarem pamiętając, że ona teraz śpi). Ogólnie rzecz biorąc to gdy pojawią się pierwsze przymrozki rośline chowam do garażu. Tam kończy kwitnąć i zrzuca liście (zostają same badyle) i w takiej formie bez przycinania zabieram je do piwnicy. Na wiosne po przezimowaniu w zależności, gdzie puści zielone listki (może puścić z badyla, lub z ziemi, od korzenia) jeśli puści z badylka to czekam jak się rozrośnie i potem ucinam suche badyle, a jeśli z korzenia to ucinam wszystkie suche badyle .
Jeśli coś jest niejasne, albo coś jeszcze chcesz wiedzieć to pytaj
POZDRAWIAM
Jeśli coś jest niejasne, albo coś jeszcze chcesz wiedzieć to pytaj
POZDRAWIAM
- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Belfedor jak dla mnie to wytłumaczyłeś jasno i przejrzyście
Teraz tylko musze gdzieś "upolować " sandaville
Mam jeszcze pytanie czy kolor kwiatów oznacza , że każda odmiana kolorystyczna ma swoja nazwę ?
(chyba zrozumiałeś o co pytam? )
Teraz tylko musze gdzieś "upolować " sandaville
Mam jeszcze pytanie czy kolor kwiatów oznacza , że każda odmiana kolorystyczna ma swoja nazwę ?
(chyba zrozumiałeś o co pytam? )
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 409
- Od: 10 maja 2013, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Kasiu na pewno każdy kolor to jakaś inna odmiana i ma swoją nazwe. Ale to raczej nie jest nam potrzebne w zakupie . Po prostu w sprzedaży zazwyczaj nie podaje się nazwy odmiany tylko np. Sundavilla czerwona/sundavilla biała itd. . Samej czerwonej jest wiele odmian (różnią się odcieniem koloru) , tak samo jak różowej i każda z nich ma oczywiście inną nazwe odmiany. Np. w tym roku mam jaśniutki róż, a obok stoi sundavilla o nieco innym odcieniu i zapewne są to dwie różne odmiany.
PRZYKLAD
Tu masz sundaville czerwona o nazwie red star
A tu już jakaś inna odmiana czerwonej
PRZYKLAD
Tu masz sundaville czerwona o nazwie red star
A tu już jakaś inna odmiana czerwonej
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Drogi Belf,
Dzięki za wszystkie praktyczne porady. Majä dla mnie wielkä wartość, bo pochodzä od praktyka!
Na tę chwilę myślę, że wszystko jasne! Jestem jednak pewna, że bliżej zimy pojawiä się pytania. Wtedy pozwolę sobie je zadać.
Wydaje mi się, że wiele osöb skorzysta z Twojej wiedzy i doświadczenia..... może na bieżäco mögłbyś nam dawać sygnały, że już chowasz, albo tniesz...... pewnie wtedy popełnilibyśmy mniej błędöw...
Jeszcze raz - dzięki
Dzięki za wszystkie praktyczne porady. Majä dla mnie wielkä wartość, bo pochodzä od praktyka!
Na tę chwilę myślę, że wszystko jasne! Jestem jednak pewna, że bliżej zimy pojawiä się pytania. Wtedy pozwolę sobie je zadać.
Wydaje mi się, że wiele osöb skorzysta z Twojej wiedzy i doświadczenia..... może na bieżäco mögłbyś nam dawać sygnały, że już chowasz, albo tniesz...... pewnie wtedy popełnilibyśmy mniej błędöw...
Jeszcze raz - dzięki
Pozdrawiam
Olenka
Olenka
-
- 200p
- Posty: 409
- Od: 10 maja 2013, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Droga Olenko postaram się na bieżąco dawać wam sygnały i dodawać zdjęcia, bo po to właśnie założyłem ten wątek Życzę Tobie i innym, żeby wasze sundaville pięknie kwitły i szybko rosły . Pozdrawiam
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Drogi Belfedorze to brzmi jak z jakiejś bajki o Czarodzieju - skąd wyczarowałeś te różową? DZiś w L Merlin były czerwone - 50 dych kosztowały - oszaleli chyba - nie kupiłam - skąd różowa? gdzie kupiłeś?
Już doczytałam - w OBI - i też po 50 zł?
Już doczytałam - w OBI - i też po 50 zł?
Pozdrawiam, Iwona.
-
- 200p
- Posty: 409
- Od: 10 maja 2013, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Ivonko to nie czary W OBI masz je od 11.99 zl do 19,99 zl . A zółtą za 76 zl .
-
- 200p
- Posty: 409
- Od: 10 maja 2013, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Dzisiaj zrobiłem pierwsze podejście do rozmnożenia sundavilli dwoma sposobami. Jeżeli mi się uda je rozmnożyć to opublikuje wam cały przebieg . TRZYMAJCIE KCIUKI
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Ja juz trzymam
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Witaj... Cudowne są... Wszystkie, jak leci...
Miałam przez kilka lat Sundaville, czerwone... Radziły sobie dwa lata, czyli dwa sezony zimowały spokojnie, bez problemów, w trzecim roku nie wypuszczały ani jednego pędu... Co było nie tak w tym trzecim roku, bo do tej pory nie umiem sobie odpowiedzieć...? Dwa lata zrobiłam przerwę i w tym roku kupiłam 10 sztuk czerwonych... Malutkie sadzonki, ale już mają pączki... Teraz tylko słonko i będą kwiaty... Będę znowu próbowała poradzić sobie z nimi w zimie...
Napisz, proszę, co myślisz... Czemu padały w trzecim roku...?
Miałam przez kilka lat Sundaville, czerwone... Radziły sobie dwa lata, czyli dwa sezony zimowały spokojnie, bez problemów, w trzecim roku nie wypuszczały ani jednego pędu... Co było nie tak w tym trzecim roku, bo do tej pory nie umiem sobie odpowiedzieć...? Dwa lata zrobiłam przerwę i w tym roku kupiłam 10 sztuk czerwonych... Malutkie sadzonki, ale już mają pączki... Teraz tylko słonko i będą kwiaty... Będę znowu próbowała poradzić sobie z nimi w zimie...
Napisz, proszę, co myślisz... Czemu padały w trzecim roku...?
-
- 200p
- Posty: 409
- Od: 10 maja 2013, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Droga Doroto nie mogę jednoznacznie odpowiedzieć na twoje pytanie . Czynników może być wiele. Mogłaś np. przesuszyć korzenie, lub roslina zimowała w zbyt zimnym miejscu itd. mogę wymieniać i wymieniać . Zimowanie można porównać do gry w ruletkę - nie zawsze da się wygrać i to chyba jedyny minus w hodowli sundavilli .
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja kolekcja - -/Sundaville
Dziękuję... Mam nadzieję, że ten rok będzie dla mnie łaskawszy, jeśli chodzi o Sundaville... Są tak piękne, że nawet te niepowodzenia nie wyleczyły mnie z ich uroku...
Życzę Ci udanej uprawy i będę zaglądać, jeśli pozwolisz...
Życzę Ci udanej uprawy i będę zaglądać, jeśli pozwolisz...